dać szansę?

ech,nikt nie pomoże pchnąć ;-)

no to jeszcze raz....

i dwa...

Na ten moment nie wierzysz, to jest zrozumiałe. L.

Raczej już nie uwierzę. Drugi raz nie dam z siebie zrobić jelenia. Miłość to pojęcie fikcyjne albo zarezerwowane dla nielicznych. Ja już nie będę próbował. Nie warto

Na ten moment. Pogadamy za pół roku, rok. L.

Będziesz niedługo kochał ale nowe życie , cząstkę Ciebie. Jestem pewna ,ze to Twoje dziecko.

Ty też nie próbujesz z tego co pisałaś

Owszem, nie próbuje, bo nie chce nikogo zranić. Nie wiem, nie wiem, czy potrafię tak zaufać, żeby stworzyć coś normalnego. I nie przekonam się dopóki nie spróbuje. Choć to nie jest tak, że siedzę od kilku lat zamknięta w domu, spotykałam się z innym, nawet z jednym przez parę miesięcy, tylko problem był w tym, kiedy okazało się, że nie byłam jedyną potencjalna partnerką. A jeśli poznam kogoś, kto będzie wierny, prawdomówny, a ja znowu będę mieć jakieś urojone myśli? Przecież nie mogę wyżywać się na kimś, kto nie jest winny, temu co mi się przytrafiło. L.

Sama widzisz Lena

Lena czemu piszesz z gościa ?

Ale to nie znaczy, że w to nie wierzę, chyba, sama już nie wiem, pogubiłam się. Wokół mnie są pary, które tworzą cudowne związki, wieloletnie, więc chyba się da, nie? Tylko nie wiem w czym tkwi sekret, może kiedyś się dowiem. W każdym razie wiem jedno, że chce wierzyć w to, że się da, w to chce wierzyć, a czy kiedyś się o tym przekonam, to się okaże. L.

Mam jedno pytanie. Czy ten kumpel przespał się z nią bo coś do niej czuł czy tak dla sportu? I jeżeli cos do niej czuł i nadal czuje jest szansa, że oni zostaną parą?

gość dziś To jakaś różnica, czy napiszę z konta, czy się podpiszę? To jest nieważne, napiszę to samo. L.

Lena ale ty bredzisz. Kogo obchodzi co ty byś zrobiła, nie wpieprzaj się. Masz ze 20 lat a wielce skrzywdzona jesteś. Ty zielonego pojęcia nie masz o miłości. Masz jeszcze mleko pod nosem

no to gość 10;41 już mnie oświecił dlaczego piszesz z gościa :-D musisz być już "znana" wiec chcesz wtopić się w tłum pisząc z anonima :-D

Jak dobrze, że istnieje ten wątek, człowiek ma okazje dowiedzieć się o sobie prawdy. L.

gość dziś Jakbym chciała być anonimem, to bym się nie podpisywała. L.

ale z ciebie dzieciak lena :-D

dać szansę ? nie dałeś. ale za to dałeś jej ciała,fuj.... :-O

upupup

Szansy nie dałem bo za dużo kłamstw było z jej strony. Nie ufam jej . A przespałem sie bo tego chciała, cholernie mnie pociąga mnie i tyle. Więcej nie popełnię tego błędu. Czy kolega ja kocha ? Wątpię. Gdyby kochał byliby teraz razem. Zaliczył dla sportu i to nie raz. Ot dla rozrywki. I przestańcie sie w końcu czepiać Leny. Znajdźcie sobie lepsze zajęcie.

Ciekawe co zrobi kumpel jak okaże się, ze to jego dziecko,mmm.Ty będziesz miał problem z głowy.

mnie po tym jak facet zostawił po 2 latach stwierdzając że nie jest gotowy na poważniejszy krok,że nie chce mnie blokować ani wpędzić w lata,że możemy zostać przyjaciółmi (!!!) do tej pory boli i gdyby nagle prosił o spotkanie lub szansę to nie pozwoliłabym się do siebie zbliżyć po tym jak mnie zranił,a Ty po kilku dniach pomimo tego co Ci zrobiła przespałeś się z nią :-O bez komentarza.

nie mamy innego zajęcia :-D

moze w trojkacie bedzie wam dobrze.

jak chcesz to mozecie sie spotykac.

taaa,taki był załamany że aż ją przeleciał :-O

Coś mi tu nie gra. Wiedział tylko twój brat, bratowa tylko widziała pocałunek, a teraz nagle kumpela bratowej wie wszystko od niej i do tego od zawsze się w tobie buja? Prowo.

Nie wiem o co chodzi wam z tą Lena? Przecież dobrze mówi. Marcin nie zamykaj się na miłość, wierzę że kogoś znajdziesz, teraz oczywiście uważasz że nie chcchcesz nikogo. Ale wierz mi za jakiś czas będziesz tego chciał. Nie wszystkie jesteśmy złe ;p.