Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KKKM

dać szansę?

Polecane posty

Gość gość
i bardzo dobrze ze wroci. ona sie zezzmacila widac w tamtym momencie mniej kochala. ale teraz mozesz wszystko odbudowac z nia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość clarinette
Moim zdaniem do niej wrócisz. A życie zweryfikuje czy to słuszna decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki65g
Aha no to nie mam slow. Nie wiem po co w takim razie wszyscy się tutaj produkowalismy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malai
i po co się z nią przespałeś? Kilka stron wcześniej napisałeś, że się nią brzydzisz, że nie byłbyś w stanie tego z nią zrobić po czymś takim. Koleś, ona Cię oszukiwała przez 3 miesiące. Robiła to perfidnie patrząc Ci prosto w oczy. Mówiąc Ci "Kocham Cię" godzinę wcześniej jęczała w łóżku innego. Obudź się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie czułeś już obrzydzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki65g
Wróć do niej i zmarnuj sobie życie. Fantastyczne posunięcie. Na świecie jest tylko jednak kobieta przecież wiec kurczowo trzeba się jej trzymać, nieważne czy d******py innemu, nie ważne ze nie ma zielonego pojęcia z kim ma dziecko. Może czymś cie zaraziła, ale co tam. Obrzydlistwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marcin, ta kobieta zna Cię na wylot. Wie jaką kawę zaparzyć, żeby Ci smakowała. Zna Twój ulubiony kolor, potrawę, największe marzenia i najgorsze koszmary. Wie jak Cię dotykać, żebyś odleciał. I całą tą wiedzę wykorzysta, żeby Cię odzyskać. Więc jeśli nie jesteś w stanie, trzymać się swoich postanowień, to wróć do niej, bo takim zachowaniem jak wczoraj, sam komplikujesz tą sytuację jeszcze bardziej. I widzisz, ja nie rozumiem, bo obrzydzenie do mojego byłego i cierpienie wygrały, nad wielką miłością. Lena.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe czyje to dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym zdrady nie wybaczyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
KKKM tak czytam Ciebie i tych wszystkich doradzaczy i jest mi Was wszystkich zal.Jak bardzo jestescie ograniczeni , jacy zajadli i wulgarni. Kazdy z Was taki moralny , taki prawy a Ty KKKM taki glupi, zeby na forum publicznym pytac sie tej bandy hejterow jak masz postapic . Facet to jest Twoje zycie i Twoja dziewczyna, nikt oprocz Ciebie jej nie zna a Ty pytasz obcych o rady. Porozmawiaj ze swoja dziewczyna otwarcie ,bez krzykow , powiedz jej co Cie boli , wysluchaj jej , jednym slowem zrobcie podsumowanie zwiazku , co bylo dobre,co bylo zle itp To Twoje zycie , jak sobie je spieprzysz sluchajac kafeterian to dopiero bedziesz sobie plul w brode.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZbytDuzoWidze
Taki stary a taki naiwny, no jak 16 latek, któremu ciasno w spodniach i nie potrafi sie opanować. Jeżeli Ty sam siebie nie szanujesz to nie spodziewaj sie, że ona Cię będzie. Jeżeli yo nie jest prowo to masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrobisz jak zechcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Ja się od samego początku nikogo o nic nie pytałem. Musiałem to wyrzucić z siebie i po to cały ten wątek. Wiadomo, że życie moje i ja będę ponosił konsekwencje. Wczoraj okazałem słabość bo jak słusznie zauważyłaś Lena ona zna mnie na wylot. Może dlatego że zna mnie na wylot nie traktuje jej jak pierwszej lepszej laski z baru i nie odrzucam mimo że mnie skrzywdziła. Z tego co wiem ona jest teraz sama , ja sam wiec przynajmniej nikogo nie zdradzamy. I nie będę udawał że się już z niej wyleczyłem bo tak nie jest. Nie chodzi o fizyczność choć oczywiste że jej pożądam. Skoro chciałem z nią spędzić życie to logiczne ze wciąż mi na niej zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie widac. ani razu nie zaprotestowales jak tutaj wszyscy wyzywali ja od k.... ani razu nie zaprotestowales zeby jej nie obrazac. zrobila co zrobila. w adwokata sie nie bede bawic. ale jako facet ktory kocha powinienes odejsc jak nie potrafisz wybaczyc, ale wyzywac nie pozwolic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obym kiedys trafila na takiego faceta, bede go zdradzac, a on i tak po tygodniu do mnie wroci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierzę Marcin że jesjesteś taki głupi... Historia robi się coraz bardziej kolorowa i nierealna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to o nic nie pytałeś ? a co mamy w tytule wątku ? "dać szansę ? " a czy to nie jest pytanie ? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Wyzwiska akurat nie robią na mnie wrażenia. Taki urok wirtualnej rzeczywistości. Co jest takie nierealne? Że ja kocham mimo tego że mnie zdradzała? Miliony małżeństw na tym świecie by się od razu rozpadało a jednak dają sobie szanse. Ja popełniłem cholerny błąd . Nie jestem teraz sobą. Działam pod wpływem silnych emocji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Owszem w tytule jest pytanie. Ale logiczne jest że i tak zrobię po swojemu. Przefiltruje wszystko przez swoje uczucia , rozum . I ja zapłacę za ewentualny błąd. Ja cierpię, ja jestem w tej sytuacji. A wy znacie kawałki układanki i na ich podstawie jedynie dajecie opinie - bez żadnych konsekwencji. Chętnie bym się zamienił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nierealne jest to że ją puknąłes z pożądania. Gdyby to była zemsta, chęć wyzycia się, ale nie... Polazles do łóżka bo ją kochadz. Człowieku, ludzie się o mniejsze pierdoły kłócą i nie mają wtedy ochoty na pieszczoty, a ona Cię zgnoiła i jej chciałes? Ona Cię upokorzyła, zdradziła, zakpiła z ciebie. Grasz tak jak ona zagra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co było po? Jak się zachowywała? Poszedłś czy zostałeś calą noc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chcesz z nia byc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurde no, a dales mi nadzieje, ze istnieja jeszcze wartosciowi mezczyzni i wtedy dotrwalam do konca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
to ona przyszła do mnie przecież. przyszła błagać o przebaczenie i porozmawiać. rozmawialiśmy, ja byłem po sporej dawce whisky. i stało się. nie będę pisał kto się zaczął "dobierać",bo to w sumie bez znaczenia. co ustaliliśmy? nic nowego poza tym, że ona bardzo żałuje i jej zależy żeby zacząć od nowa a mi nie przestało zależeć. czy chce z nią być? mam mieszane uczucia - po jednej stronie ból i brak zaufania a po drugiej uczucie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet, ona Cię raczej nie kocha. Boi się samotności.,dlatego się płaszczy. Miała super życia. A teraz będzie sama. A jeśli dziecko nie jest twoje to będziesz mieć styczność z tym "kolegą". Jesteś w stanie patrzeć na nią i nie wyobrażać sobie że on ją miał? Ze się z nim pieprzyla? Nie czujesz obrzydzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
czuje...myślę że gdyby nie alkohol to by do tego nie doszło.. wiem że to co robię i piszę jest kretyńskie.. sam w to nie wierzę.. nie jestem teraz sobą.. przez tą sytuację nie jestem sobą i ewidentnie NIE MYŚLĘ... rozpacz odbiera mi możliwość racjonalnego działania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki65g
To przykre bo wydawałes się naprawdę mądrym facetem. Na pewno do niej wrócisz, ożenisz się z nią i będziesz żałował do końca życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poszukaj nowego kolegi. Zrobisz jej przysługę. Będzie nowa zdobycz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli jesteście kwita ;-) najpierw ona zrobiła to po alkoholu a teraz Ty,więc jest po równo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahaha :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×