Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KKKM

dać szansę?

Polecane posty

Gość gość
mmmmmmmmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wwwwwwww

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zzzzzzzzzzzzzz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lllllllllllllll

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha,same wrozki tu pisza "ona Cie nie kocha" a co Ty czujesz autorze ? Jezeli to dziecko bedzie Twoje co zrobisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha no to nie mam slow. Nie wiem po co w takim razie wszyscy się tutaj produkowalismy. x Bo lubicie hejtowac. Myslisz ,ze ktos Ci uwierzy ,ze zalezy Ci na szczesciu autora?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martini wieczorem
B R A W O!!! Życzę powodzenia na nowej drodze życia. Właśnie dlatego mówi się, że facet jest głową rodziny a kobieta szyją ;) tańczysz kochany na bardzo cienkim lodzie. Teraz to kwestia czasu jak się zejdziecie. A najgorsze jest to, że pomimo jej winy. ewidentnej winy i tak dostanie czego chce. Mówiłam jesteśmy tylko zwierzątkami, które chcą przetrwać za wszelką cenę i być szczęśliwe. Tak samo Ty jak i ona. Ona była szczęśliwa i Ty byłeś. Ale i tak ostatnie słowo będzie teraz należeć do niej... Bo kobiety już takie są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martini wieczorem
Ale ja na to patrze w jasnych barwach. Po ciąży mózg kobiety przechodzi pewne zmiany. Priorytety stają się inne. Dba ona wtedy o potomstwo jak i o partnera i bardziej zależy jej na bezpieczeństwie dziecka niż na własnych potrzebach. Mając już taki doświadczenia jak wy są dwie opcje; mianowicie albo będzie się bardzo pilnować *w co szczerzę wątpię po takiej akcji* albo będzie idealną matką, żoną i kochanką ale tylko Twoją bo tak bardzo będzie chciała dobra dziecka ;) Jeśli jesteś taki jak mi się wydaje to będziesz wspaniałym ojcem i to nigdy się nie odważy na taka akcje bo zda sobie sprawę, że kolejnej szansy nie będzie. Wiesz życie nie jest czarno białe. Skąd wiesz że to wam nie pomoże. Może dzięki temu zrozumie swój błąd i nigdy go już nie popełni. A czy będzie udawać czy to naprawdę czuć to już wszystko jedno bo Ty będziesz miał wszystko. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Po pierwsze to ONA tego chciała więc nie zrobiłem jej tym krzywdy. Doskonale wiedziała, że mimo wszystko mogę do niej nie wrócić. I nie wracam. Powiedziałem jej jasno i wyraźnie, że nie wierzę już w jej miłość. Nie wierzę. I ani seks ani jej błagania nie pomogą. Jeśli dziecko jest moje będzie miało opiekę, czas i wszystko inne. Ale ona nie. Nie ma już nas . A dla mojego dobra i jej chyba też będzie najlepiej jak spotkamy się wyłącznie na badaniach. Ewentualne późniejsze kontakty będą dotyczyły wyłącznie dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martini nad ranem
czyli zrobiłes jak ci mówiłam ;) z kobietami tak trzeba. daj znac czy twoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Przyszła wczoraj jeszcze raz błagać. Nie ugiąłem się. Powiedziałem jej dokładnie to samo i dodałem, że jeśli mnie choć trochę szanuje to da mi ułożyć sobie życie na nowo. Ona chyba naprawdę myślała, że przekona mnie seksem. Nie potrafię i nie chce już z nią żyć. Nie chce odgrzebywać zaufania, którego juz nie ma i nie chce mieć takiego bagażu doświadczeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Greta
Jestem wkurzona na Autora, ale nie dlatego ze przespal sie z kobieta, jest mlody, ma potrzeby, ona wolna i chetna, on tez wiec skorzystal jak zdrowy mlody facet. Jestem zla Autorze ze pijesz, rozumiem pierszy szok jak sie dowiedziales, ale widze ze Ty nie znasz innego sposobu na poradzenie sobie z emocjami jak alkohol. Mowiles ze cwiczysz boks, teraz nie mozesz, ale mozesz biegac i wywalac to co boli. Alkohol to najgorsze rozwiazanie i jak sam powiedziales gdyby nie on to do niczego by nie doszlo. Skoncz z tym. Nigdy nie szukaj pocieszenia w alkoholu. No dobrze, teraz cos na pocieszenie, trzymam kciuki i zycze Ci jak najlepiej cokolwiek zdecydujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Dzięki Greto. Właśnie przez to co się stało obiecałem sobie, że nie będę pić. Dość użalania się nad sobą i czas wziąć się za siebie. Podwójna zdrada boli k***wsko, ale skoro wyszedłem z białaczki wyjdę i z tego. Jednego jestem pewien- miłość i jej piękne słówka nie wystarczą żeby zbudować udany i trwały związek. Ja już nie chcę i nauczę się żyć bez niej choćbym miał chodzić na terapie . Dziecko nic tu zmieni. Ono też zasługuje na prawdę a nie fikcyjną rodzinkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Pytanie do Pań - czy poszłyby na randkę i weszły w związek z takim facetem jak ja gdyby okazało się że dziecko jest moje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
KKKM poczytaj sobie temat "Gdy mąż ma dziecko z inną kobietą... " Tam wiele kobiet wypowiada się właśnie na ten temat. Będzie Ci ciężko znaleźć kobietę , która będzie znosiła Twoje wizyty u byłej. Zresztą poczytaj sam to zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Czytałem. Czyli mogę sobie darować jeśli zostanę ojcem. Została mi praca i sport.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie popełniaj podstawowego błędu: to Ty kształtujesz swoje życie. Nie statystyka. Nawet mając dziecko z inną możesz mieć udane życie z kobietą, która Cię pokocha z wzajemnością. Statystyka powie, że kobieta w ciąży nie znajdzie faceta, który pokocha ją i przyjmie jej dziecko jak swoje. A jak wygląda życie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość który był kiedyś
Dla mnie dziecko nie stanowiłoby żadnego problemu. Złamane serce i Twoje relacje z jego matką już tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Wiem że życie wygląda różnie. Jak pisałem mój brat wziął sobie kobietę która była w ciąży. Dziś są bardzo szczęśliwi i mają swoje dziecko. Nawet uznał w sądzie jej dziecko i jest jego prawnym opiekunem. Ale różnica jest taka, że ojciec biologiczny dziecka porzucił ją i nigdy nie szukał kontaktu ani z nią ani z dzieckiem. Ja się dziecka nie wyrzeknę. Będę się nim zajmował a nie tylko płacił alimenty. Chce mieć realny wpływ na jego wychowanie i chce żeby przez część czasu mieszkało ze mną. Tego chyba żadna nie będzie chciała. I trudno się dziwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość który był kiedyś
Autorze skoro masz taką pewność, to dlaczego dzieje się tak, że samotnym matkom udaje się ułożyć życie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi o dziecko tylko o matke. Znam parę osób które ułożyło sobie życie na nowo. :) kiedy nadejdzie odpowiedni czas na pewno znajdziesz wartościową dziewczynę. Tylko błagam, dopiero jak będziesz pewien że nie kochasz ex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Specjalnie dałam ten przykład (pisałeś o bracie), bo tu nie chodzi o kontakt z ojcem biologicznym, tylko o teorię, że facet nie chce wychowywać nieswojego dziecka. Moim zdaniem nie Ty pierwszy i nie ostatni znalazłbyś się w tej sytuacji. To nie kwestia statystyki tylko indywidualnego przypadku. Wierzę, że Ci się uda (o ile to nie fake) o ile o niej zapomnisz. Bo problem jest wtedy, gdy się człowiek z byłej miłości nie wyleczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Nie wiem może to są bzdury. staram się jak mogę, ale to wciąż boli i boleć będzie . Moje myślenie racjonalne jest teraz z pewnością ograniczone. Narazie muszę się z niej wyleczyć. i żeby to zrobić nie będę jej pomagać. Niech sobie radzi sama. Dzwoniła do mnie jej matka z pytaniem co się stało, że córka jest w ciąży a jest załamana? I jak śmiałem ją zostawić w takiej sytuacji po tym co przeszliśmy razem. Szczęka mi opadła, ale w sumie domyślałem sie, że nie przyzna się matce. Do jej rodziców jest święta. Odpowiedziałem tylko , że córka wie najlepiej. Teraz ja będę sk****alym gnojem, który porzuca ciężarną kobietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość który był kiedyś dziś Autorze skoro masz taką pewność, to dlaczego dzieje się tak, że samotnym matkom udaje się ułożyć życie? x Bardzo rzadko udaje się ułożyć życie a jak już to z mężczyzną już po przejściach tez z dzieckiem. Większe szanse maja te samotne matki gdzie ojciec dziecka odchodzi w sina dal. Autor chce brać czynny udział w życiu dziecka i problem będzie miał on i jego była z ułożeniem sobie życia co nie znaczy , ze jest to nie możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każda dziewczyna która wpadła, którą znam (a znam kilka) i która nie jest z ojcem dziecka, ułożyła sobie życie. One są młode i niepatologiczne może dlatego. Autorze.. Dlaczego masz być tym złym? Niech matka wie jaką ma córkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość który był kiedyś dziś Autorze skoro masz taką pewność, to dlaczego dzieje się tak, że samotnym matkom udaje się ułożyć życie? x Bardzo rzadko udaje się ułożyć życie a jak już to z mężczyzną już po przejściach tez z dzieckiem. Większe szanse maja te samotne matki gdzie ojciec dziecka odchodzi w sina dal. Autor chce brać czynny udział w życiu dziecka i problem będzie miał on i jego była z ułożeniem sobie życia co nie znaczy , ze jest to nie możliwe. x A skąd wiesz, że rzadko? A skąd wiesz, że przede wszystkim kobiety tych dzieci, których ojciec poszedł w siną dal? To są jakieś pseudo statystyki. Poza tym potwierdziłaś (potwierdziłeś) to co napisałam: jest to możliwe. I moim zdaniem przy mądrości autora i dojrzałości jego przyszłej partnerki wcale nie takie trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośaa
Nie słuchaj ich. Pewnie, że sobie ułożysz życie mając dziecko z inną. To zależy tylko od ciebie. Mój kolega jest tego najlepszym przykładem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKa
Przeczytałam wczoraj cały wątek I cały czas coś mi tu nie gra Cały czas mam podskórne wrażenie ze to prowokacja Cała gamą zdarzeń oraz olbrzymia huśtawka nastrojów wydarzyła sie raptem w kilka dni Diametralna zmiana stanu faktycznego oraz stanu emocjonalnego autora, jego kobiety oraz kolegi nieco mi nie pasuje Jezeli sie mylę to Autora przepraszam ale zwykle żałoba po związku, wściekłość po zdradzie czy oszustwie trwa dłużej zanim przejdziemy do kolejnego etapu odczuwania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki65g
Nie słuchaj glupot. Teraz są juz inne czasy, bardzo dużo osób ma już dziecko a jednak znajdują partnerów. Znam bardzo dużo takich przypadków. Moja mama miała 2 dzieci, kiedy zainteresował się nią inny facet. Są oczywiście po ślubie. Moja siostra miała 2 dzieci kiedy zakochał się w niej inny. Mój kolega wziął matkę dwójki dzieci. Ja sama będąc w ciąży miałam stałych adoratorow których nie odstraszyl fakt ze noszę dziecko innego, oferowali mi opiekę nade mną i moim dzieckiem. Spokojnie znajdziesz swoją drugą połowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×