poszłybyście na randkę bez makijażu? :))))))))

a to jest wina dziewczyn, ze maja trądzik i blizny? ciekawe ofiaro losu czy ty byś chodziła z 15 czerownymi diodami na twarzy w okresie keidy tak ważna jest akceptacja grupy, i cały czas mówie o dziewczynach leczacych tradzik, czasem nie da sie tego wyleczyć, jesteś 10 lat po liceum czyli masz 28, w miarę młody wygląd w tym wieku to normalka, więc twoje poczucie dumy jest śmieszne

Rozumiem że wszystkie się malują bo mają ostry trądzik. Hmm nowy wątek w dyskusji?/

codziennie chodzę bez makijażu ,

dlaczego głupi ludzie mają dobra cerę? to nie fair

Coś za coś:-) w życiu nie ma nic za darmo:-D

Co do głupoty obecnej w tym topiku, to raczej nie wam rozstrzygać

Z tym, że trądzik w końcu przechodzi, można zatuszować go makijażem, a głupoty nie zakryjesz i nie uleczysz, zawsze w końcu wyłazi.

Dobrze że jesteś tego świadoma :-)

Szkoda, że ty nie jesteś tego świadoma i wmawiasz sobie piękno i intelekt, ha,ha....

Cóż... Nie będę wrednej zazdrośnicy prosiła o właściwą ocenę mojego piękna i intelektu.

Już w drugim temacie [ Mieszkam w Holandii i dostrzegam jaki w Polsce jest kult piękna] powtarzasz brednie i masz coś z głową. Daj już spokój z tymi pouczeniami, wyśmiewaniem, oskarżeniami, straszeniem. Jeśli to spowoduje, że się zamkniesz, to OCENIAM TWOJE PIEKNO I INTELEKT NA NIEBOTYCZNE< A MAKIJAŻ UZNAJĘ ZA GORSZY OD TRUCIZNY I MORDERSTWA!

Większą frajdę daje mi czytanie twoich słów, niż twoja dobra opinia o moim intelekcie. Bylabym zaniepokojona wręcz, gdybyś właśnie ty doceniła mój intelekt.

Małpie pluje się w oczy , a ona mówi: "o, deszcz pada". Wiele razy już oceniono twój intelekt negatywnie, a ty prosisz się o więcej. Ja już skończyłam, szkoda czasu.

"Nie będę wrednej zazdrośnicy prosiła o właściwą ocenę mojego piękna i intelektu." XX "a ty prosisz sie o więcej" Xxxxxxx Możesz wyjaśnić gdzie tu logika?

Wszyscy już wyśmiali i twój intelekt i domniemane naturalne piękno pielegnowane zelem i oliwka, a ty dalej swoje, więc otrzymasz dalsze oceny, od innych już osob. Tylko po co?

Obawiam się że to twoje pobożne życzenie... Jaka jest twoja ulubiona książka, 50 Twarzy Greya?

To zależy jaki makijaż mamy na myśli. Trochę fluidu, coby wyrównać cerę, tusz i błyszczyk (żadna szminka, bo ją i tak zjem). Mam się czuć swobodnie, a nie martwić czy mi się makijaż, aby nie rozmazał ;) Zdecydowanie bardziej skupiłabym się na paznokciach. Pewnie zainwestowałabym w manicure hybrydowy http://biokur.pl/lakiery-hybrydowe-estetiq-c-27_28.html ;)

A wsadź se te hybrydy!

jak nie mam makijażu to mam potrzebę rozpuszczenia włosów oraz kolorowego ubioru, czy jakichs bransoletek, bo w wersji bez makijażu, w kitce, w dżinsach i zwykłej kurtce dzinsowej wyglądam jak ktoś biedny i zaniedbany, jakoś nie widzę by powodzenie miały kobiety bez makijażu, serio, nigdy nie widziałam by były podrywane a zwłaszcza jak są w takim zwykłym szarym stroju, przecież to obraz nędzy i rozpaczy jest......mówie obiektywnie, ale mi nie chodzi o powodzenie wiec często chodze w takiej wersji pasztetowej bo faceci to nic ważnego, natomiast mam świadomość, że wyglądam wtedy jak sierota :))

faceci gdy mówią, że wolą bez makijażu to mają na mysli jakieś piekności typu Alba, a całą reszta świata bez makijażu nigdy nie będzie przez nich podrywana :))))) taka prawda :)) nazwą taką "pasztetem" nie wierzcie kłamliwym facecikom

Czyli chodzi o to żeby dzięki masce nie zostać określonym jako pasztet?

ja używam podkładu, cieni do powiek, i eyelinera, tuszu nie używam, bo mam ciemne rzęsy, zatem wg was prawie się nie maluję

Faceci by chcieli, żeby laska się nie malowała i żeby wyglądała tak jak w makijażu, u niektórych tak się nie da, wiadomo, że do łóżka chodzi się z kimś po wielu miesiącach, wtedy brak makijażu nie przeszkadza.

według nas się malujesz, już wcześniej wysmiałyśmy jedną która uważa ,ze kreski na oczach to "brak makijażu"

Przecież wy ciągle coś w y ś m i e w a c i e :-D Jak dla was to takie zabawne że na imprezie w zeszlym.roku miałam cienkie kreski to gratuluje wybornego poczucia humoru :-D

Wszędzie chodzę bez makijażu, więc tym bardziej na spotkanie z ukochanym nie będę zakładać maski.

Ja często byłam podrywana bez makijażu, nie jestem jakąś pięknością ale jestem dość ładna. Rzadko się maluję i zauważyłam dziwną prawidłowość. Kiedy jestem umalowana, to głównie kobiety mnie komplementują, że super wyglądam a jak jestem bez makijażu, to częściej faceci zwracają uwagę, podrywają. Nie uważam, że dziewczyna be makijażu wygląda biednie czy szaro, kosmetyki są tanie i używanie ich nie świadczy o jakimś statusie, nie bądźcie śmieszne. Dziewczyna bez makijażu wygląda normalnie, jest sobą, czy ktoś uważa, że faceci bez makijażu są szarzy czy nijacy? A przecież oni też wyglądają inaczej, gdy noszą makijaż sceniczny albo gdy występują w telewizji. Gwiazdy w Hollywood, co mają tyle kasy, że Wam się nie śniło, chodzą po ulicach bez makijażu i jakoś nikogo to nie szokuje i nich ich nie bierze za biedaków.

Czy wg was krem BB to już make up ?

11:51 dokładnie to, o tym mowa w temacie Mieszkam w Holandii i dostrzegam jaki jest kult piękna w Polsce. Ale nie, są tu właśnie przedstawicielki tego typu ludzi, dla których kobieta nieumalowana, to brzydka i biedna fleja którą należy wysmiać - żal ściska nad poziomem niektórych ludzi...

ludzie czytac sie tego nawet nie chce.ja nigdy sie nie maluje (tylko na wesela) i na kazdej randce bylam bez makijazu! a troche tego bylo.nikt nie uciekl a nawet meza mam.