Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Matki dlaczego nie pilnujecie w sklepach swoich dzieci?!!

Polecane posty

Gość gość
Tasmańska! Ci tak wymijająco sie tłumaczysz? Pytałam ile lat ma pasierbica? Od ilu ja wychowujesz? Gufienko na miękko miałaś do powiedzenia jak dziecko było wychowywane czyli od maleńkości. Zasługa ze taka jest lezy po stronie rodzicow nie Twojej. Mylisz ze nastolatkowie tez robią sie afery w sklepie? Juz nie ten level. Takie akcje maja dzieci 1,2,3 letnie którym dopiero rodzice pokazuja granice. Nie dopowiadaj sobie jakis story o tym trzymaniu w ryzach, nie wkręcaj ze to podszyw był bi nawet kiedy pisałaś ze nie chce wrócić do domu i Cie nie słucha. Zawsze pisałaś z nienawiścią o pasierbicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze ze tasmańska nie ma dzieci/kiedyś wypowiedziała sie w temacie o odpieluchowaniu dziecka :D wiedzę ma tak wielka i szeroka w tym zakresie ze szok...napisała ze dziecko ma siedzieć i koniec! Aż zrobi! Ot ynteligentka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie to temat o Tasmańskiej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tasmańska,a pamiętasz jak młoda uciekła ci na podwórko,ty ją wołalaś a ona miała wy/je/ba/ne na ciebie,a ty furii dostawałaś?:D:D i co,to też była akcja w domu?Poza tym nie udawaj speca od wychowywania,bo za każdym razem gdy pasierbica wykręci ci jakiś numer,to od razu piszesz na kafe i pytasz co robić,bo goowno wiesz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:10,nie.To temat o sfrustrowanej ekspedientce,której nie chciało się uczyć i teraz ma ból doopy,ze musi zasuwać za ladą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty mondralińska, nawet nie wiesz ile ludzi pracuje po studiach w sklepach i zarabiają lepiej niż niejeden urzędniczyna po marketingu :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty z tą swoją mONdrością pewnie ukończyłaś najbardziej prestiżowe studia:D Zaraz się okaże,że każda ekspedientka ma studia lub doktorat.Takie rzeczy tylko na kafe:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baby pany
gość dziś 9:10,nie.To temat o sfrustrowanej ekspedientce,której nie chciało się uczyć i teraz ma ból doopy,ze musi zasuwać za ladą xxx To nie znaczy, że każdy może sobie wejść do sklepu i zrobić rozpierduchę żeby się dowartościować, bo sprzedawca nie ma studiów. Tak to zwyczajne bydło robi. Serio brak szacunku do pracy, czystości i porządku w miejscach publicznych jest dla ciebie taki nobilitujący? Matko co za bydło z ciebie. Dla mnie to nie ma znaczenia gdzie jest moje dziecko. Ma nie robić bajzlu w sklepie, bo tak się cywilizowany człowiek nie zachowuje. Ja dziecka pilnuję, bo to moje dziecko, a nie jakieś dzikie zwierzę, które wypuszczam w sklep gdzie ktoś się napracował naukładał, gdzie chodzą inni ludzie żeby sobie zrobiło rozpier/dal. Kim to trzeba być żeby tak się zachowywać? Sama jesteś nikim ale jak idziesz do sklepu to rżniesz panią żeby sobie ulżyć w psim życiu. Ja mam kasę, dobra pracę, dwa kierunki studiów i nie mam potrzeby się dowartościowywać robiąc bur/del w markecie czy butiku. Ponadto w tych sklepach często studenci i ludzie po studiach pracują, którzy akurat szukają innej pracy ale muszą chwilowo jakoś przeżyć więc nie kozacz pusta babo :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale się wzburzyłaś,co najmniej jak autorka:D a gdzie ja napisalam,że zachowuję się tak w sklepie?Moje dzieci też nie bo jeszcze nawet ich nie mam:Dnie dopowiadaj sobie,mitomanko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baby pany
gość dziś Ty z tą swoją mONdrością pewnie ukończyłaś najbardziej prestiżowe studiasmiech.gif Zaraz się okaże,że każda ekspedientka ma studia lub doktorat.Takie rzeczy tylko na kafe xxxx Może i sprzedawca nie ma studiów ale to nie znaczy, że trzeba tym człowiekiem gardzić, niszczyć jego pracę i jeszcze się z tego cieszyć jak ty to robisz :) głupia istoto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś [09:49 prostactwo, prostactwo i jeszcze raz prostactwo, a jak ci kobieta napisała parę słów prawdy PANNO NIKT to piszesz o oburzeniu. Już się nie ośmieszaj wulgarna chamko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wściekłe macice:D wulgarna chamko,powiadasz? hahahahaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pany,weź coś na głowę:)Gdzie ja napisałam,że niszczę pracę sprzedawcy?Dlaczego zmyślasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może nie napisałaś, że niszczysz pracę sprzedawcy, ale wyśmiewasz autorkę i obrażasz, zupełnie jakby to czy ktos ma studia czy nie, jaka pracę wykonuje decydowało o wartości człowieka i szacunku dla jego pracy. Nawet jeżeli ty się tak nie zachowujesz, to sa osoby, które do osób wykonujących mniej prestiżowe prace podchodzą z lekceważeniem i pogardą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćpiątkowy
Prawda jest taka,ze są niegrzeczne dzieci,ale są też nieuprzejme ekspedientki.Mój synek ma trzy lata i rzadko sie zdarza,zeby jakaś sprzedawczyni odpowiedziała mu dzień dobry lub do widzenia.Po co?To tylko dzieciak.Wczoraj znów tak było i gdy wracaliśmy z zakupów,mały zapytał mnie w aucie dlaczego pani ni chce mu powiedzieć dzień dobry.Co mu miałam powiedzieć?Że pani miała kija w doopie,że musiała przyjść do pracy?Albo,że jest niekulturalna lub ma w nosie dzieci?Następnym razem zwrócę jej uwagę bez względu na to czy będą inni klienci przy kasie czy nie.Jak naje sie troche wstydu to może nabierze ogłady.Jeśli nawet trzylatek to zauważa to musi już to byc rażące.Dorośli wymagają szacunku od dzieci ale sami przykladem nie świecą.Są też i dzieciaki kilkuletnie dla,których również kilka zwrotów grzecznościowych to ujma na honorze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baby pany
gość dziś wyśmiałaś ekspedientkę, która słusznie zauważyła, że dzieci są rozwydrzone, a ty już dopisałaś, że się nie uczyła i musi zasuwać? Co to ma ze sobą wspólnego? Jakby lekarz napisał, że mu dziecko zdemolowało gabinet to też byś pisała o tym, że musi zasuwać i ma żal, bo mu się nie chciało uczyć? Chodzi o to, że ludzie mają prawo się wkurzyć jak ktoś im dewastuje ich pracę nawet jeżeli to jest klient czy pacjent i nie ważne czy poszkodowany ma studia czy też nie. Serio taka głupia jesteś Noxi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Noxi?Twoja wyobraźnia wskoczyła na wyższy level:D a może raczej głupota,a nie wyobraźnia...Nie widzisz różnicy między lekarzem a ekspedientką?I,żeby nie było,że w tym momencie obrażam ją,ale skoro dla ciebie wiedza ekspedientki i lekarza to jeden pies,to chyba nie mamy o czym rozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
baby pany już wiemy ze nie masz studiow i pracujesz w sklepie wiec skoncz bo piana leci ci z pyska jak wscieklej suce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baby pany
Ty jesteś głupsza niż myślałam nie napisałam, że oni się niczym nie różnią tylko, że miejsca pracy, o które zadbali i jeden i drugi nie zasługują na demolkę żałosna babo :D tak uważam, że nie wolno demolować ani sklepu ani gabinetu lekarskiego i słusznie się sprzedawczyni wkurzyła, bo to, że pracuje w sklepie nie znaczy, że wolno te jej półki i opakowania rozwalać. Ona nie ma bólu o to, że pracuje w sklepie tylko o to, że ktoś beztrosko, celowo niszczy jej pracę, a ty nadal, ze to TYLKO ekspedientka. Serio ty jesteś mega głupia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze zwroc uwage tatusiom a nie matkom. matka dla meza na obiad robi zakupy i musi wyjsc czasem dziecko wezimie bo nie zostawi same. a pewnie widzisz w sklepie dziecko z matka i tata i jestem przekonana ze pretensje kierujesz w strone matki a nie ojca ktury stoi obok. bo do faceta zucic sie z morda bys sie bala i wtedy by ci to nie przeszkadzalo takie dziecko. i co da sie zniesc jak sie faceta boisz. kobieta kobiecie zawsze wrogiem. matki w tych czasach sa dyskryminowane. dobrze ze ja usowalam swoje dzieci bo mym krytykowana i ponizana bylabym. popieram aborcje poco sie meczyc. a zreszta moze by tak facetow zachecic aby codzili po sklepach po produkty na obiad a kobiety niech siedza w domu i pachna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jak ktos szanuje pracę innych nawet tych co nie mają studiów to jest wsciekła suką bez szkołu hahahaha kafeterianki kocham was :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćpiątkowy---ja z kolei nigdy nie spotkałam się z tym, żeby ekspedientka nie odpowiedziała dziecku, wszystkie nasze panie zza lady chętnie rozmawiają i uśmiechają się do dzieci, które potrafią się kulturalnie zachować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Glupie baby do rodzenia i do garow sie nadaja. I dobrze im tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
baby pany ma rację kobieta pisze, że ktoś niszczy jej pracę, ją to wnerwia i ma rację, a ty jak filip z konopi, że ma żal, bo się nie uczyła i pracuje w sklepie :o co to ma do rzeczy kretynko??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jakby lekarz napisał, że mu dziecko zdemolowało gabinet to też byś pisała o tym, że musi zasuwać i ma żal, bo mu się nie chciało uczyć? " xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Skoro juz mowa o głupocie,więc wytłumaczę ci jak krowie na rowie.Jak miałbym powiedziec lekarzowi,ze sie nie uczył skoro jest LEKARZEM.Dyplom spada z nieba?Logiczne,ze musiał się uczyć.Idź już do garów,bo ciężko dziś jarzysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biedna ekspedientka. A co ma powiedziec matka z dzieckiem ktura robi zakupy i razem dziecka musi przypilnowac chwila nieuwagi ale matka winna trzeba w twaz pluc jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę,ze autorka też się pieni,tylko boi się podpisać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.30----no a jak ty to sobie wyobrażasz??? Przecież to oczywiste, że winna jest matka, nie interesuje to nikogo czy ma pod opieką 1 dziecko czy 20, jej sprawa, jak wychodzi z dziećmi do miejsca publicznego to jej obowiązkiem jest pilnowanie ich. Ponosi również odpowiedzialność za wszelkie szkody wyrządzone przez dzieci, nie wiedziałaś o tym??? Jezu, co za ludzie tu siedzą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sprzedawczynie.wiecznie obrażone dziunie z fochem.jak mają podejsc do kasy i obsłużyć klienta to sa ciężko chore,miny kwaśne i wielkie wzdychanie pod nosem.niestety wiekszość pań pracujących w sklepach tak się zachowuje,klient czuje się jak intruz,który przerywa rozmowę z psiapsiółką z mięsnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
torowac kolejke trzeba do pilnowania idiotko. Matka odpowiada a tatus nie. bo ja widze ze publicznie to karzdy ma respekt do ojcow czyli mezczyzn jak jest z dzieckiem. no ale co innego jak dziecko z matka jest. boicie sie facetow glupie baby. bo taki facet by wam odszczekal nie raz taka akcje widzialam karzda spuszczala glowe grzecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×