Miliony słów

Szmaragdy..mysli I łez diamenty Kryształy wzruszeń Z drogą nie tędy Gdzie pośrod świerkow I lisci złotych Barwny się w niebo Unosi motyl Gdzie miłosć mieszka Ta nieskalana Gdzie bajka Fraszka Piosnka Lub banał Gdzie wszystko śpiewa I wszystko błyszczy Gdzie sen się spełna Zanim się wyśni Gdzie wszystko lekko Brzmi i spokojnie Tam niechaj szczesciem Obdarza hojnie Ciebie o miły Ciebie jednego Ukochanego Miłowanego I niech prowadzi I zawsze strzeże Bog moj kochany W którego wierzę.

bardzo piękne masz tu mała

wrzuć jeszcze coś

Dziękuję za kwiatka.

To było jak światła błysk Jak ósmy cud świata gdzie szósty zmysł Z jawą i snem się nagle splata Wplatając słowa w pajęcze nici babiego lata Gdzie strumień płynie zawsze tak samo A wietrzyk wieje W jedną tylko stronę Gdzie w dłonie kryjesz strapione czoło Gdzie pragnę tulić zmęczone skronie Tam niechaj leci ma mysl wieczorna W milionach słow tych stale pokorna. Przesyłam stale ciepłe życzenia dodając szczere Do zobaczenia.:-)

Czym jest czas wobec wiecznosci Czym jest pomyłka wobec miłosci Czym jest brak dotyku wobec tęsknoty To zakochani wiedzą tylko o tym Czym jest dla oczu widok najmilszy I czym dla uszu szept w ciemnej ciszy Tym dla niemego kartka papieru Gdzie w niepewnosci poległo wielu Gdy się w skorupce zamyka serce bo cierpieć bardziej po prostu nie chce. Więc nie zamykaj uszu i serca Tym czystsze mysli im miłość bielsza Choć już.... nie pierwsza a jednak bledsza.

robię wątek na czerwono, będe tu zaglądała bo miło jest no... :)

Dziękuję..raz jeszcze.

Ty i Ja Z tej samej gliny Ulepieni Nie skruszy serca jak głaz twardego człowieka złego Cóż go zmieni..? Nawet przykładem być to zbyt mało i siły tracić nadaremnie Bo z takim cudów nie dokonasz predzej coś zniszczy niż uklęknie.

Przeznaczenie dało mi znać o sobie Spojrz jak ja pięknie kocham się w Tobie.

częstochowskie rymy. żenada!!!!! :P

Odstąp o magii i wszelkich Złych praktyk Tylko Bog się liczy Tylko On miłosci jest warty. Nie pisz mi o wrozbach bo to mnie odrzuca i brzydzi Jedynie ten co w Boga wierzy Jedynie ten nie ma się czego wstydzić!

Moja Bogini Najdroższa Najlepsza Czymże zawinił By nie móc Być przy Tobie Ani chwili Tęsknię Kocham Cię Pragnę W mych marzeniach Jak w imadle Czy będzie mi dane Znów Cię zobaczyć Zatopić się w Twych oczach Poczuć Twój zapach Zatonąć w Twej w duszy Doświadczyć bicia Twego serca Nakarmić się Twym dotykiem Dreszczem się wypełnić Kocham Cię Na wieki

Chcesz mnie zobaczyć więc odstąp od magii I nadaj swemu życiu czystosci powagi Bądz jak biała karta niczym nieskalany a moze się wypełnią Boskie na nas plany. Kochaj mnie z ufnoscią I nie wierz w kalumnie Wypatruj mnie zawsze Jak tylko Ty umiesz Wartosć Twoją poznałam i nie chcę Cię ranić Czuję że wolą Pana jest nasze serca scalić.

A wtedy Cie przytulę Tak mocno jak tylko umiem I spojrzę w oczy Twoje I może zrozumiem I może wybaczę że Ciebie uwiodła że z Tobą dłonie złaczyła tak jak ja nie mogłam I powiem wreszcie wszystko To co w sercu skrywam I w oczach Twoich zatnę Znów będę szczęśliwa I tak w siebie wtuleni trwać bedziemy w ciszy Aż jedno drugiego serca cichy takt usłyszy I połączy w jedno I wybrzmi melodia Taka najpiękniejsza innym niepodobna.

W niczym zawinić nie mogłeś bo nie zawiniłeś Co mogłeś uczyniłeś Wystarczy że byłeś Wystarczy że Jesteś że tęsknisz że kochasz Nie katuj się wyrzutami sumienia bo nadal Cię Kocham bo kocham na zawsze jak i Ty pokochałeś Tak mało a tak wiele od siebie mi dałeś Nie czyń ze mnie boginii bom tytułu nie godna ludzką postać noszę i Tobie podobnam. Dotyk dłoni Twojej nie sposób zapomnieć roszkoszą zmysłów było gdy stałeś obok mnie. Przeto nie myśl miły że Ciebie odrzucam gdy co dzień i co noc sie moje serce z rozumem wykłóca. Pragnę widzieć Ciebie teraz ..zaraz..zawsze

Lecz wiesz sam doskonale że to nie jest łatwe...

I wybacz moje słowa Taka jestem po prostu Czasem milczę skrycie Czasem prosto z mostu mowię i nie żałuję i kocham stale od nowa Chcę byś choć we śnie mnie objął Już jestem gotowa

tylko nie : bom, przeto etc. nienawidzę jak we współczesnej poetyce zawiera się przestarzałe słowa. to tak jak parować węża z jeżem. jak widzę taką manierę od razu robię PLONK

I stanął księżyc Naprzeciw słońca I była z nimi Miłosć gorąca I były gwiazdy Burza i deszcze I płatki śniegu były tam też.

..i deszcz...

pierdu pierdu nastu i płyną więki na niczym

Podły wredny i wulgarny gosciu zejdz z tematu bo nikt cie tu nie prosił.

Wsłuchaj się w mojego serca bicie Pamyśl jak bardzo kocham Cię Skrycie Pomyśl że tęsknię i że łzy ronię I nie myśl sobie że to już koniec.

To z Twego serca, z głębi duszy Czy podsluchane u ludzi Mowiacych pieknym slowem

Nie myślę, wiem Nie słucham, widzę Czuje Ciebie pogrążoną w miłości zagubiona pośród cieni Gorącą, steskniona, piękną

megalomania

Wolnym wolno Kim jesteś, krolem pozoru?

Więc..widzisz I wiesz Czy kochasz i czujesz Czy tylko mi w duchu z tęsknoty Współczujesz.

ładnie się starasz:)