Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość321

Mamy na CZERWIEC 2016

Polecane posty

hej dziewczyny troche mam do nadrobienia brak czasu robi swoje ja wam powiem ze musze przystopowac wyniki mi zle wyszły a jutro robie test na glukoze boje sie bo w mocz wyszły mi leukocyty i glukoza moj lekarz chyba nie bedzie zadowolony ale nie wiem skad sie biera te złe wyniki czuje sie dobrze to fakt duzo chodze robie ale nic mnie nie boli wiec nie wiem jak glukoza wyjdzie zle to sie załamie trzymajcie jutro za mnie kciukasy zeby choc wyszła w normie moze jak bym nie pracowała i bym siedziała w domciu wszytsko by było ok ale nie mam wyjscia corka do szkoły praca do marca i tak wkoło buzki kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny troche mam do nadrobienia brak czasu robi swoje ja wam powiem ze musze przystopowac wyniki mi zle wyszły a jutro robie test na glukoze boje sie bo w mocz wyszły mi leukocyty i glukoza moj lekarz chyba nie bedzie zadowolony ale nie wiem skad sie biera te złe wyniki czuje sie dobrze to fakt duzo chodze robie ale nic mnie nie boli wiec nie wiem jak glukoza wyjdzie zle to sie załamie trzymajcie jutro za mnie kciukasy zeby choc wyszła w normie moze jak bym nie pracowała i bym siedziała w domciu wszytsko by było ok ale nie mam wyjscia corka do szkoły praca do marca i tak wkoło buzki kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TPM3
Cześć Dziewczyny! Chyba jednak przesadziłam z tym sprzątaniem,noszeniem itd.W nocy tak mnie bolały ramiona i ręce w łokciach,że aż nie mogłam spać.Dziś zrobiłam sobie odpoczynek-tylko takie zwyczajne czynności,jak gotowanie obiadu,prasowanie,ale nic z "grubszej"roboty. Zojka 123,moim zdaniem na początku dobrze ,gdyby dziecko było z Wami w pokoju,zwłaszcza jak będziesz w nocy wstawać do karmienia piersią czy przewijania.Po 6 miesiącu możesz spróbować je przenieść.Ale co ważne,ucz od początku spania w osobnym łóżeczku.Ja przy pierwszej córce nauczyłam ją do spania w naszym łożu sypialnianym i spędziła w nim 3 lata,druga córka od początku spała osobno w łóżeczku i była tak nauczona,że gdy już była starsza,tak ok 2 roku życia ,to sama udawała się do niego na dzienna drzemkę,zero usypiania,noszenia itp.Byłam o wiele bardziej wypoczęta i teraz też planuję od początku mieć małą w osobnym łóżeczku,wyjmować tylko na karmienie i od razu odkładać. Różefi,Gość Czerwiec 27 ,ale mnóstwo pokupiłyście za grosze,fajnie! Kawusia,uśmiałam się z akcji "kupa",fajne te Twoje chłopaki. Andzia,przykro mi,nie miałam czegoś takiego,ale koleżanka miała w ciąży,nic przyjemnego,ale da się przeżyć. Mila,niefajnie z tym przechodnim pokojem,a nie możecie od razu mieć tego ostatniego,jakoś się zamienić czy co?A tak poza tym,to jak się mieszka w rodzinie wielopokoleniowej,lekko nie jest.Ważna,aby był jasny podział zadań dla każdego,żeby jeden na drugiego się oglądał .Wiem,że nie zawsze się tak da i ,ale gdy tylko byście mieli możliwość,to najlepiej osobno.Z drugiej strony,będziesz miała pomoc...A przy dziecku zajęcia ci nie zabraknie,nie ma się co spieszyć do tego,hehe.Mój mąż tez przecinał pępowinę,był przy ważeniu małej ,no naprawdę niesamowite chwile taki wspólny poród. Bezzka,aż bym potrząsnęła tą babą,która Cię tak potraktowała.Trzymaj się ,Kochana! Gracjana,wspaniale czytać takie wiadomości! Mam nadzieję że przyszła-oszczędzaj się i wypoczywaj. Ninuś,fajnie że tak wszystko planowo i świadomie,miło było poczytać. U mnie było pranie w Loveli,na 60 ,dodatkowe płukanie i obustronne prasowanie,nigdy żadnych alergii.Prałam też w tym swoje koszule i bluzki,bo karmiłam piersią. W moim mieście szaleje grypa,aż strach wśród ludzi bywać,a tymczasem moje córki mnie do pizzerii wyciągają.Od jutr jestem "słomianą wdową",ale tylko na 2 dni na szczęście. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 18czerwiec
Mój mąż jest nietypowy, sprząta, pierze,prasuje i gotuje, zrobi nawet ciasto pod moje dyktando. Wcześniej nigdy nie musiał tego robić i teraz jest w szoku ile to czasu zajmuje. Do tego jeszcze zakupy i 4 razy dziennie trzeba jechać do szkoły zawieźć i odebrać dziewczyny. Wszystko robi w swoim tempie, nieraz obiad jest prawie na kolację, albo odkurza po nocy, ale robi co trzeba a ja się nie wtrącam, grunt, że zrobione. Zresztą dochodzi do wprawy,bo leżę już 4 tyg. Mąż i tak się cieszy , że jestem w domu a nie w szpitalu, bo jak byłam w szpitalu to było mu jeszcze trudniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosc 18 czerwiec złotego masz meza ale dla dzidziusia z miłosci człowiek duzo moze najwazniejsze zeby było zdrowe i bezpieczne w brzusiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nadzieje ze przyszla mama
A ja wam powiem, że mój mąż nie powiem pomaga:) Tylko, że ja siedze w domu nie musze leżeć wiec w tyg zazwyczaj ogarniam ja a sobota należy do niego. Podejrzewam, że gdybym mieszkała z nim sama to mało co byłoby do roboty ale że mieszka z nami mój brat to jest masakra. Dorosły chłop a gorzej niż z dzieckiem. Gdzie sie nie sprzątnie to wejdzie i "n/a/s/r/a". I naprawde nie wymagam żeby mi latał i cały dom sprzątał czy odkurzał ale żeby do cholery ogarniał tylko syf po sobie a i z tym jest problem. Z tego powodu są ciągłe klótnie. Czasem już nie mam sił bo ja specjalną pedantką nie jestem ale lubie jak jest porządek a on ma wszystko w d***e. Co do chudnięcia na diecie cukrzycowej to wcale nie jestem pewna mojej szczupłej sylwetki po porodzie ponieważ zakłada ona conajmniej 6-7 posiłków dziennie a każdy ma zawierać węgowodany. Do tej pory jadłam jedną bułke podzieloną na śniadanie i kolację i ziemniaki lub makaron na obiad a teraz musze zjeść około 4-5 kanapek dziennie do tego węglowodany do obiadu + mam się budzić na pół kajzerki około 23-24. Tyle chleba to ja chyba przez cały tydzień nie jadłam:) No zobaczymy jak to bedzie. Zaraz ide próbować makaronu z warzywami w sosie pomidorowym. Zobaczymy jak mój cukier na to zareaguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nadzieje ze przyszla mama
justynkaa1986 - nie zamartwiaj się jeszcze. Jaki masz wynik? Ja cukrzyce mam a glukozy w moczu do tej pory nie miałam ani razu. Obecność niskiego poziomu glukozy wcale nie swiadczy jeszcze o tym, że test na glukoze wyjdzie nie tak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawusia4
Andzia, jak po wizycie? Wszystko dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej przyszła mamusia mi glukoza w moczu wyszła 1.68 a limit jest do 0.15 wiec martwie sie za duzo białko w moczu ale to omalutko 0.16 a limit jest 0.16 ale leukocyty za duzo nigdy mi wczesniej tak glukoza wysoko nie wyszła zobaczymy co mi lekarz powie byle tylko na cukier ide nie wyszło zle to bede zadowolona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TPM musisz sie oszczedzac jak my wszystkie, zauwazylam ze sa dni kiedy mamy wiecej sily, wydaje sie ze wtedy możemy wszystko i to wykorzystujeny a następnego dnia klapa.. i wszystko się na nas odbija. Mam nadz przyszla mama biedna jestes z tą dietą. Ja zawsze bylam przyzwyczajona jesc 3 max 4x dziennie wiec taka zmiana bylaby ciężka, no ale dla dobra dziecka wszystko sie zrobi. Zreszta poczatki sa trudne, pozniej dojdziesz do wprawy, bedziesz wiedziala na co dobrze reagujesz i wejdzie Ci to w krew. Powodzenia! Ciekawe jak mi wyjdzie glukoza ale to dopuero za 2 tyg. Mam juz swoje wyniki i wszystko ok. Cieszę sie ale skoro wyniki wychodza dobrze a ja bez zmian to juz nie wiem co mi jest.. jutro w poludnie chirurg, zobaczymy co powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justynka (imienniczko moja :) ) a kiedy masz wizytę u gin? Jeśli masz jeszcze czas to może powtórz badanie moczu na wszelki wypadek? Wiem, ze jakieś ilości białka w moczu są dozwolone w ciąży niestety nie wiem ile to za dużo jak na ciążę. A nie masz przy tym problemów z wysokim ciśnieniem lub spuchniętych stóp i dłoni? Wiem, ze wtedy trzeba się kontaktować z lekarzem, samo białko nie wiem czy ma jakieś znaczenie. Ja idę na badania w poniedziałek. Mam do zrobienia glukozę, jeszcze raz toksoplazmozę, morfologię, magnez, mocz i jakieś CRP.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiaczek001
Witam! Mam pytanie, czy ciągnący i przezroczysty śluz na początku ciąży (4- 5tc) oznacza kłopoty z estrogenami . Coś mi się kiedyś o uszy obiło, że tak jest. I że to nie jest pozytywny objaw. Bo się szyjka chyba nie zamyka. Wiecie cos o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justej CRP to bialko ostrej fazy, jesli masz jakus stan zapalnyvw organizmie wtedy wychodzi. Ja dzis wlasnie robilam ze wzgledu na te klucia w boku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
-Bezka-grunt ze wyniki masz dobre, może chirurg cos wymysli... A moze taki Twoj urok z tymi bolami bo malenstwo gdzies ugniata.... A mnuej Cię boli czy dalej sie zwijasz??? -Gosiaczek-przypuszczam ze masz po prostu sluz... Wydzielanie sluzu w ciazy jest normalne... Szczerze mówiąc ja sie sluzem nie martwilam poki jest bialy czy przezroczysty to nie jest nic zlego... Gdyby zle pachnial, byl zolty, brązowy, przykrwiony to owszem powod do paniki... Jesli jednak dalej sie niepokoisz idz do ginekologa lub zadzwon, nie szukaj odpowiedzi w internecie bo oszalejesz a rozrzut bedzie od "to normalne" do "masz raka".. Dla dobra wlasnego i dziecka konsultuj z lekarzem wszystko co Cie stresuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TMP3 Najlepiej to z tesciami mi jest tesciu opiekunczy i zabawny tesciowa ma swoj swiat ale jak cos potrzebuje to pomoże teraz ona gotuje . Ja to juz wgl chyba sie poloze dzisiaj poszlam kawalek do kolezanki doslownie drogi 5 minut jest a jak wracalam to mnie tak w pachwinie boli jak stawiam noge ze sie boje co to moze byc a do lekarza jeszcze dwa tygodnie jak tak bedzie bolalo to ide najszybciej jak sie da czyli za tydzien w srode bo on w srody i piatki tylko przyjmuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytam, że też macie zaparcia, ostatnio polecono mi żeby jeść kukurydzę, bo działa na organizm jak "miotełka" i muszę przyznać, że poskutkowało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
Mila - tez czasem mnie tak pobolewa... Musisz wolniej chodzic i uwazac jak stapasz :) mi takie cos pomoglo.. Po prostu zmien na "nizszy bieg" :) no i czasem tez mnie troche boli jak sie klade na lewym boku ale to efekt tego ze caly bęc wtedy poddaje sie grawitacji i splywa na lewo, wiec na prawo w pachwinie to czuje i dlatego pod beca cos tam zawsze wciskam zeby go az tak grawitacja do wyra nie ciagnela i nie nadwyrezala mojej prawej strony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie mam dziś mega leniwy dzień,chociaż nie do końca spędzony na nicnierobieniu ,ugotowalam zupę ogorkowa,odswiezylam łazienkę , zmylam naczynka i oproznilam lodówkę,nic ciężkiego ale zrobić trzeba. Muszę powiedzieć ,ze ja na mojego faceta nie mogę narzekać sprząta,gotuje,zakupy robi ,troszczy się o mnie,kochany jest. Mila miałam takie bóle w prawej pachwinie jak tylko startowałam w trasę sklep,praca,czy spacer to moment i się pojawiał, u mnie poprawiło się jak zaczelam wolniej chodzić i stawiać mniejsze kroki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawusia4
A mój mąż - inżynier specjalista od techniki świetlnej, tworzący projekty warte duże pieniądze, znawca energetyki jak poszedł po 7 latach małżeństwa pierwszy raz wstawić pranie to musiałam nową pralkę kupić. Ogólnie to mam wrażenie , że w dziedzinie zawodowej to jest specjalistą ale w innych sferach ma deficyt. Nadal po zakupy chodzi z kartką. Potrafi zawieźć syna do przedszkola i pod pracą zauważyć, że ten nadal jest w samochodzie. Ale ostatnio rozczuliłam się gdy zobaczyłam jak kąpie chłopców i płucze im włosy (nieużywanym na szczęście) dozownikiem na płyn do prania, żeby ich oczka nie szczypały. Chyba się przyzwyczaiłam, że ja jestem od spraw organizacyjno- domowych a on zarobkowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kawusia dobre z tą pralką! Przypomniałaś mi historię jak 1,5 roku po ślubie wyjechałam zostawiając męża samego. Pierwszego dnia zadzwonił z pytaniem co się robi jak z pralki leci tak dużo piany i bęben cały pełen piany :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Różefi z marchewką jeszcze nie próbowałam, ale na pewno zacznę tylko gotowana czy surowa? Przyszła mama cukrzyca przewalone coś wiem bo u mnie w domu grasuje dziadkowie mieli a teraz mama. Sama świrowałam jak poszłam na ten test, a jak zaczęło mnie słabić po 20min to już byłam pewna, że to mam, ale na szczęście okazało się, że jest ok. Cukrzyca ciążowa nie zawsze kończy się, że zachorujesz na to cholerstwo. Współczuję, ale musisz wyciągnąć z tego jakieś plusy i może wtedy będzie Ci troszkę łatwiej przez to przejść. Dieta owszem przewalona, ale niektórym wychodzi na dobre. Moja bratowa też ją miała i przytyła tylko 9kg przez całą ciąże. Jadła częściej a mniejsze ilości, większości warzywa, mięso wieprzowe odstaw, no i jak najmniej smażonego, najlepiej na parze i gotowane, ale możesz urozmaicić też pieczonym w piekarniku. Dasz radę zobaczysz :) Będziemy Cię tu wspierać z dziewczynami. Dziewczyny !!! Wy już takie obkupione ? No to ładnie jestem do tyłu. Myślałam, że może jeszcze za wcześnie, no i mama moja przewrażliwiona stwierdziła, że mam nic nie kupować. Ale oczywiście ja niepokorna nastawiam się i tak na zakupy, gdzieś na kwiecień myślałam. Tylko czy wtedy nie będzie za późno, bo póki co teraz czuje się świetnie ale za 1,5 msc nigdy nic nie wiadomo. Ostatnio byłam na ciuchach to mi wpadła w ręcę kołderka z ochraniaczem do łóżeczka i nie mogłam się powstrzymać i kupiłam, mamuście na razie nie pokazałam :) A więc już coś mam dla naszego maleństwa. Może też siostra coś wygrzebie na strychu, chociaż jej dzieciaki już po 12lat mają to nie wiadomo czy się tam jeszcze coś po nich uchowało. Ale pewnie wezmę z Was przykład dziewczyny i w najbliższym czasie uderzę na nowy towar. Uciekam coś poćwiczyć, bo od tego tygodnia zaczęłam. Zbierałam się i zbierałam, aż w końcu się zawzięłam i trochę gimnastykuję. Mam nadzieję , że chęci mnie nie opuszczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1987
Nie mamy dziewczyny co narzekac na mezow, jestesmy szczesciarami ale oczywiście nie ma co tego im mówić bo jeszcze w piorka obrosna;-) Mam tak czasem ze serce mi wali jak szalone i to bez powodu leze spokojnie a tu taki atak i po chwili sie uspokaja, macie cos takiego? Rozefi a jak Twoje samopoczucie, odpoczywanie odnioslo skutek? Ja mojemu mezowi ze sto razy tlumaczylam obsluge pralki i nic nie dotarlo, przed porodem przygotuje na tekturce instrujcje obsługi i przykleje do pralki moze to pomoze;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
U mnie z obsluga pralki jest to samo... A i uwielbiam pytania typu "a w której szafce mamy pokrywki"? Mieszkamy od roku na swoim, w kuchni mam wszystko poukladane jak nigdzie indziej, nue zmieniam miejsc mimo to ciagle sa pytania :) ja sie tylko smieje ze cala nadzieja w maluchu... :) No kochani sa ale i specjalnie albo nie specjalnie tylko z wygody czasem probuja byc oporni na wiedze w zakresie obsługi domu :))) Ja mialam troche dynamiczna druga część dnia. Namowilam meza na wyjazd do auchan bo ostatni dzien promo na lovele, kupilam proszek drugi za grosz :) wiec jutro pranie maluchowych ciuszków :) a później jeszcze odbieralismy rybki do akwarium:) Ktoras pisala o mamie, moja tez z tych co zabobony dosc lubi, mimo ze jednocześnie pierwsza w kosciele:) a dwa ze ona do szmateksow nie jest przyzwyczajona. Juz ostatnio jej musualam tlumaczyc ze rzeczy w ciuchach sa zdrowsze niz ze sklepu bo caly syf fabryczny zostal wyprany.. Nie wiem czy się przekonała. :) ja jutro chyba jeszcze skocze na pobliskie dwa ciuszki zeby sie zorientowac kiedy promocje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikuś surowa marchewka i ma cos zdziałać, ja ze smakiem zjadalam 2-3 i jak xenna na mnie działały. Gosc1987 moje odpoczywanie ma z pewnością dobry wpływ na brzuch, moje samopoczucie ogólnie w porządku nie narzekam ,a wszystko wyjdzie na wizycie 2.03 Goscczerwiec27 to jutro dzielimy się nowinkami z ciuchlandow ,bo ja rano twardo wybieram się na shopping :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie zawsze trochę dziwią te opowieści o nieogarniętych facetach. ;p Moi rodzice się dzielą obowiązkami, co do teściów, to na tyle, ile zaobserwowałam (i co mi mój chłopak opowiada), to też się w miarę dzielą, i ten sam model jest u nas. Ba, mój chłopak lepiej gotuje ode mnie (choć od kiedy bardziej siedzę w domu, to się coraz lepiej ogarniam w kuchni ; ppp), a jak ja byłam na 1. roku, to on mnie uczył, jak pralkę obsługiwać, akhem. ; D Teraz, jak siedzę w domu, to się staram robic więcej, bo mój ma pracę, a w większość weekendów zjazdy na studia, ale zdarzają się niestety dni, że nie mam siły palcem kiwnąć. Zresztą, jak mam atak sprzątania, to potem się nawysłuchuję od niego, jak wróci do domu, że jestem niepoważna, bo to nie czas na szorowanie i ile odpoczywałam dziś i czy wiem, co to jest przedwczesny poród, bo on wie (jakby już rodził, kurka!) i sobie nie życzy... -_-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alex nie ma się co dziwić tylko jak się dziecko rodzi to od małego uczyć zaradności :) mam różnych znajomych i uwierz ze są tacy faceci,dorośli pracujący ale w domu nawet palcem nie kiwna,ba mamusia przyniesie,poda ,wyprasuje ,wypierze,kanapeczke zrobi bo synus ma dopiero 24 albo 32 lata noooo masakra, facet w domu panem i władca a kobieta etat na 24h krew mnie zalewa ze niektóre baby takie durne i tak sobą dają pomiatac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1987
No niestety czesto tak jest ze mamusie dopieszczaja swoich synkow i wychowuja na totalnie niezaradnych a najgorzej jak jest jedynak to juz w ogole ofiara losu. Co jak co ale tesciowa mojego meza nie dopieszczala raczej przeginala w druga strone dzieki temu maz w domu zrobi wszystko poza obsluga pralki;-) Ja jak zwykle spac nie moge juz wszystkie kosci bola mnie od lezenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
Hey Dziewczyny! :) U mnie właśnie tak bylo, tzn mnie rodzice nauczyli wszystkiego, łącznie z wbijaniem gwozdzi, malowaniem scian, kladzeniem paneli czy tapet, gipsowaniem, wszystko w kuchni, na podwórku, w ogrodku, plus wszelkie inne rzeczy ktorych sama się uczylam typu szycie, robienie na drutach, szydelku. Nie wiem szczerze czy jest cos czego ja nie umiem i nie probowalam robic. (maszyne do szycia jak tata kupil to ogarnelam przed mama-tata mi pokazal). Mama z Tata wszystko robia razem i to raczej wyniesli z domow+dotarli się, sami dom budowali od zera.. Natomiast u tesciow jest inaczej, wiadomo cos tam razem robia, ale ogolnie glownym motorem jest tesciowa. To ona robi wszystko, jak ktoras pisala - łącznie z kanapkami synka i odkurzaniem mu dywanu... Ja na mojego meza narzekac nie moge bo jest naprawdę kochany, pomaga mi, tyle ze musze mu mowic zrób to czy tamto, nie ma zrywów ze sam z siebie ale to niestety wyniósł z domu, no i pewne rzeczy dla mnie logiczne musze tlumaczyc... Ja tez ciagle go oduczam nawyków jakie nabral przez lata ze kobieta biega i usluguje. Nie wiem skad u tesciowej te zapędy masochistyczne ale ona jeszcze mam wrazenie ze szczesliwa byla z tego zapieprz/ania. Ja jak uslyszalam ze mamy miec synka to w domu pierwsze co to bylo ze bede go uczyc wszystkiego, bo fajnie jak kiedys spotka dzuewczyne i wiele rzeczy wyniesie z domu. A nie material do obróbki :) -Rozefi-ja na lumpki po 10wyrusze,bo te co mam od 8mej otwarte to jechac bym musiala, wiec ja dzis na delikatnie:) no i raczej bez planów zakupowych a raczej obczajowe no chyba ze cos poprosi o zabranie do domu:) -Gosc1987 - mam to samo z ukladaniem sie, sceny jak z epoki lodowcowej jsk ten lemur ukladal sie do snu rzucajac po kamieniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawusia4
Andzia wszystko dobrze po wczorajszej wizycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×