Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość321

Mamy na CZERWIEC 2016

Polecane posty

Gość gośćCzerwiec27
Dzieki dziewczyny:) juz poszperalam i ten katarek bedzie ok :)) balam sie ze moj odkurzacz ma za duza moc :) juz na necie znalazlam... Umeczylo mnie szperanie, bo ogarniam wszystko zeby sprawnie pozamawiac. Katarek znalazlam za 34zl i ten sam sprzedawca ma np termoopakiwanie na butelki za 9.90, zesraw do pielegnacji z canpolu gdzie jesr grzebyk, szczotka, szczoteczka do zabkow, nozyczki, pilniczki i wszystko w etui za 25zl i podgrzewacz z canpolu w gratisie butelka za 50.raczej zakupy u tego pana pewne bo i ceny wydaja sie byc ok... :) jakies kremy itp zamówię w aptece internetowej bo akurat tabletki witamin i magnella zbliza sie ku koncowi:/ Powiem Wam ze padlam... Odbylam spacer do marketu, w spożywczych umieram... Potem zrobilam barszcz, upieklam w koncu snikersa (juz swoja droga sie nim zażeram), zrobilam pranie i posprzatalam i padam na ryj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosc1987 lekarz mowil ze wstepnie stawialby na dziewczynke ale dzidzia mocno zwierala nogi i nie dala na 100 % podpatrzec :D straszna wierciocha z niej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, juz jestem po wizycie. Gosc1987 z moim dzidziuchem wszystko w porządku, niestety szyjka ma 25mm dlatego dostalam skierowanie do szpitala ,jutro rano mam się stawić na czczo i będą badać ,a w razie czego zamontuja mi pessar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas wszystko jak najlepiej wedlug usg mojego lekarza maly ma 567 gram a wedlug wczorajszego 510 ale na kazdym pokazuje armatke jak to mowi moj lekarz :D nastepna wizyta 30 marca szybko zleci :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sobie leże i dumam jak długo będę w tym szpitalu, kurcze powiem wam ze to jakiś żart od losu chyba, bo "jak nie urok to sraczka " stało się powiedzeniem określającym każdy dzień ,po prostu nie może być tak żeby było dobrze. W tamtym tygodniu córka mojego R była w szpitalu ,dziś odebrał wyniki,a w piątek ida na wizytę do neurologa, pozniej położyli moja mamę na oddział bo choruje juz 3 tydzień na oskrzela/pluca ,a teraz padło na mnie :/ doktorską pochwaliła mnie,ze pomimo ze nie musialam to lezalam,bo być może a raczej na pewno przy normalnym trybie życia szyjka skróciłaby się bardziej,a jest jeszcze zbyt wcześnie. Mam dziś dzień na nie i straszne smutki ,a do pełni upiększenia tego dnia doskwiera mi okropna zgaga- skończył się okropny dniu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikita1244
Ja polecam ten do wyciągania ustami. Malo zachodu nie trzeba odkurzacza sięgać itd. A nowe trzeba co jakiś czas oczyszczać i zakrapiac sola bo wszystkiego maluch nie wykicha.kiedys dziecko oczyszczali po narodzinach teraz kaze sie żeby samo wyszło. Jak slabo to dzieciakom splywa do plucek i chorują. Moja rada- jak najwięcej na brzuszku maluszka - to Db masaż jelit co pomaga z gazami i na wylatywaniw z noska śluzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikuta1244
Kurde naprawde rzadko niektóre z Was maja wizyty... U mnie jak w zegarku co 4 tyg. Jutro startujemy 27 tydzień :-) Mam pytanie dziewczyny- czy leci Wam taka bardzo wodnista mleczna wydzieliną? Dużo u mnie jej strasznie a w 1 ciąży tak nie miałam. Bylam z dzieckiem na sali zabaw i fatalnie sie czuje teraz :-\ w dodatku w obie strony autobusem miejskim. chciałam zrobić frajdę córce bo nie jeździmy autobusami wiec dla niej to super przeżycie bylo. mdlosci jak z 1 trymestru, bol krocza, żylaków i wrażenie ze dziecko zaraz "wyleci" plus skurcze. Chyba musze usiąść w końcu na d***e bo zle sie to skończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikita1244
O kurde, Rozefi a miałaś jakies symptomy wskazujące ze może Ci się skracać? Mowil cos gin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zojka123
Jejku kiedy ja bede miała czas, żeby z Wami na bieżąco pisać. Teraz to jedyne co to przeczytam i raz na tydzien cos napiszę. Dzisiaj mam jakiegoś doła. Nie wiem czy to hormony czy rzeczywiście mam powody. Nawet lody z lidla za bardzo nie pomogly, ehhh. Goscczerwiec27 tez nie rozumiem o co chodzi z tym parciem na dziewczynki. Pamietam jak na święta każdy zyczyl mi zeby to byla dziewczynka, w pracy to samo, znajomi też, a jak mowilam im że chcialabym drugiego synka to patrzyli na mnie jak bym postradala zmysly. Teraz jak mowie ze bedzie coreczka to kazdy mowi ale szczesciara jestes. Ja nie wiem, niektorzy chyba uważają, ze chlopcy to zlo konieczne, a ja wrecz przeciwnie. Dla synka jestem najkochansza osoba na świecie. Mąż jest o to zazdrosny jak nie wiem co i choć się stara jak może to i tak mama jest numerem jeden. Dziewczyny czy u was tez tak szybko zaczely rosnac brzuszki? Do niedawna jeszcze praktycznie nie bylo po mnie widac, a teraz normalnie z dnia na dzien mam wrazenie ze jest coraz wiekszy i juz nawet spod szerszej bluzki widac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 18czerwiec
Różefi ja też wybieram się na szpital w poniedziałek. Mam łożysko nisko schodzące brzeżnie przodują ce. Leżę już 7 tydzień, jest nieznaczna poprawa, przestałam plamić, ale to za mało. Dostanę w szpitalu sterydy na rozwój płuc synka i zrobią mi glukozę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 18czerwiec
Jak czytam ile już macie kupione dla dziecka to mi żal. Ja nic nie mam i nie kupuje na razie, bo ciąża wysokiego ryzyka, ale jeszcze 3 tyg. i wyślę męża na pierwsze zakupy. Teraz jestem w 25 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doris2250
Dobry wieczor. Nie wiem jak u Was nastroje ale ja to mam totalna depreche.jakos musze sie wziasc w garsc i zrobic sobie wycieczke na strych i zaczac przegladanie ciuszkow po dzieciach. Tylko nie wiem czy dla chlopczyka czy dziewczynki. Nie wiem kiedy w koncu mi powiedza . na prenatalnym nic nie mowil. Podobno w 30 tyg bedzie usg wiec moze sie dowiem. W domu mam dwoch chlopcow 18 i 15 lat i dwie coreczki 13 i 10 lzrobTak czy siak musze kilka rzeczy dokupic bo nie mam wszystkiego. No i oczywiscie wozeczek. Ale narazie wszystko widze w czarnych kolorach i boje sie jakos o wszystko lacznie zporodem. Ciagle jestem sama w domu . dzieci w szkole maz pracuje po calym dniu ach..... Na nikim nie moge polegac . mama 3 miesiace temu laskawie sie zjawila u mnie .nawet nie wie ze jestem w ciazy.w sumiee nikt nie wie. Taka mam rodzinke cudowna. Brak slow. Kazdy sam sobie. A tu by czlowiek potrzebowal pocieszenia nie mowiac juz o pomocy. Brzuch mnie boli chwilami ale w poprzednich ciazach tez tak mialam a w sumie wszyscy urodzili sie w 41 tyg. Dobrze ze malenstwo plywka. Daje niezle kopniaczki. W przyszla srode mam wizyte. Zobaczymy ile wazy. I jak z ta moja szyjka. Oby bylo ok. Milego wieczorku zycze.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1987
Dopiero mi sie odblkowala nowa strona. Rozefi a bylam pewna ze wszystko bedzie dobrze:-( Ciekawe co u mnie powie lekarz teraz to zaczelam sie dopiero bac wizyty. Ciebie cos bolalo? Czytalam o tym pesarze w ciagu kilku dni powinnas wyjsc ze szpitala wiec sie nie martw kochana. Czego nie wycierpimy dla dzidzi. Najwazniejsze ze malenstwo zdrowe a powiedział Ci lekarz ile wazy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozefi pewnie długo nie będą Cię trzymać..porobia badania i pewnie założą pessar. Kolezanki miały pessary i spokojnie dawały rade do końca ciazy. Oj mój brzuch zaczął rosnąć juz bardzo wczesnie... I jest już naprawdę spory...juz trzecia kurtke nosze tej zimy ;) nie wiem co to będzie za 3miesiace ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A więc jak widać wszystkie "szczęśliwe" :-/ Rozefi dobrze że lekarze zdążą zareagować bo aż strach pomyśleć co by było gdybyś nie doczekała się wizyty. Teraz będziesz pod większą kontrolą i maluszek będzie bezpieczniejszy :-) Pobytu w szpitalu niestety nie przeskoczysz ale czego się nie robi dla tego małego cudu w brzuchu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita1244 na ostatniej wizycie zaniepokoiło moja gin przy badaniu na samolocie,na USG okazało się ze szyjka ma 30 mm wiec miałam się oszczędzać ,objawów jako takich konkretnych nie miałam bo od poczatku bola mnie plecy i brzuch jak przy okresie teraz jeszcze krocze jak po jeździe na rowerze ale to chyba normalne akurat. Dziś okazało się że szyjka ma 25 mm więc nie ma czekać aż się bieda narobi. Gosc18czerwiec moje łożysko na ostatniej wizycie było mniej więcej o 1,5 cm za nisko. U mnie przełom 24/25 tydzień ;) Doris kochana glowa do gory :) twoje dzieciaki juz takie odchowane więc Bozia zesłała maluszka żebyś nie czuła się samotna,czy niepotrzebna ;) Gosc1987 miałam nadzieje ze będzie dobrze,a tu OOo , oszczędzaj się i leż kochana !!! I tylko spokój może nas uratować. Dla malucha wszystko zniose ,niestety nie mówiła mi gin ile mały waży i ile ma długości ale liczne na to ze w szpitalu to zrobią i wtedy dam znać :) Moja znajoma tez miała pessar i urodziła w 32 tygodniu ale chłopczyk zdrowy i wszystko jest w porzafku . Szpitala się nie boje tylko szkoda mi troszkę bo corcia mojego ma u nas być i mieliśmy jej powiedzieć ze będzie miała braciszka... A tak trochę się sprawy po komplikowało. No nic to może chociaż jakąś książkę przeczytam- inna niż o ciąży,maciezynstwie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
Rozefi, gosc18czerwiec - badzcie silne, nie ma wyjscia... Najwazniejsze ze jesteście pod stala kontrola i w pore reaguja... Maluszki juz z kazdym dniem coraz silniejsze, bedzie dobrze kochane, musi byc!!!! Doris - dasz rade! Dzieciaki juz duze to teraz az milo bedzie Ci wrócić do pieluch i po raz kolejny przezyc macierzynstwo:) nie martw sie, juz niedlugo nie bedziesz sie czula samotna i smutna! :) hmm z prenatalnymi to mnie juz na 1w 13tc pytal lekarz czy chcemy znac plec, pozniej w 23tc tez pytal i potwierdzil. Z tego co mówili czasem pacjentka nie chce wiec może u Ciebie założyli ze skoro nie pytasz to nie chcesz wiedziec :)3prena faktycznie jakos po 30tc to jak beda milczec to może zasugeruj ze chcesz wiedziec:) najważniejsze że malenstwo zdrowe ale wiadomo bedziesz mogła sobue przygotowac wersje meska lub damska:) Jaga-ja kupilam wieksza kurtke ze sznurkiem do sciagania w srodku, jeszcze mam miejsce i kurtka maskuje ciaze, na dworze nic nie widac a jak ja rozpinam to jest "a ku ku" :) bęc mi wyskoczył kolo 18/19tc tak nagle.. Teraz mam juz kuleczke w obwodzie osiągająca 94cm. Maz dzis stwierdzil ze smuesznie wygladam bo szczuple nogi a nagle bebzon nad nimi:) Dziewczyny ja jutro leze... Szydelko i krzyzowki... Trudno. Raz ze sie zdygalam tymi szpitalami, a dwa ze dzis nawet buraki nie daly rady.. Po 5dniach spokoju krwotok z nosa... Ale moja wina... Zamiast siasc na 4literach to ja na maxa wykorzystywalam swoj power.. Ehhh grunt ze szybko ustal, ale mimo wszystko nic przyjemnego tamowanie i odpluwanie tego co splywa, no i stres ze kiedys nie dam rady i bedzie trzeba na izbe przyjec jechac... Chyba musze zwolnic obroty i tyle... :/ Ktoras z Was pytala o sluz.. Ja mam go ostatnio duzo no ale widac taki urok... Jak nie suchoty to powodzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawusia4
Rozefi u mnie to było tak, że w 2 ciąży miałam pesaar zakladany. Najpierw leżałam w szpitalu, bo chcieli szyjkę poobserwować a później zdecydowali, że jednak założą. No i czekałam znów zanim zamówili, zanim przyszedł i tak z 2 i pól tyg. zleciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
Kawusia - Ty to ładnie przeszlas... Limit nieszczęść mam nadzieje ze juz wykorzystalas... Rozefi mam nadzieje ze szpital masz blisko, zabierz sobie jedzenie bo rzuca Ci byle ochlap, z ciaza Ci pomoga ale sprobuja zaglodzic. Pisz na biezaco co i jak.... Gdzies doluja mnie takie sytuacje... Ehhh... Byle do czerwca i niech sie dzueje co chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Różefi, trzymaj się ;** na pewno będzie dobrze ;) @jaga, dzięki za ogarnianie tabelki. ^^ mi ost. posty na kafe się nie pokazują często, więc nawet nie próbowałam nic wrzucac. ; / ja jestem jakaś przemęczona, plecy mnie bolą - chyba waga brzuszka zaczyna robić swoje mojemu biednemu kręgosłupowi ; / poschylałam się trochę przy rozkładaniu prania i padłam potem plackiem na łózko na pół godziny -_- ale chociaż poczytałam. Szczerze, to nie wyobrażam sobie za miesiąc-dwa tego prania rozwiesić, bo się nie schylę ; p Ja właśnie czytam nie-ciązowe ksiązki. ustaliłam sobie "nagrodę" - jak się pouczę, mogę potem poczytać dla przyjemności coś. Skończyłam "Niepokój" Maggie Stiefvater, to o wilkołakach. może jestem trochę za stara, ale ciii. ; ppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1987
Ja to sie chyba do tego lozka przykleje:-( Moja znajoma miala zakladany pessar i w ciagu kilku dni wyszla ze szpitala. Mam nadzieje ze i Ciebie nie beda tam za dlugo trzymac. Wez ze soba dobra ksiazke, gazetke i czas szybciej Ci tam zleci. Czekam kochana na wieści od Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
Alex-ja mam to samo z wszelkim schylaniem, w domu po prostu klejam bo łatwiej mi wstac. Ciuszki juz mam praktycznie ogarnięte. Wszystko wyprane, wiekszosc wyprasowana. Pewnie jeszcze coś dokupie ale to juz bede prac i prasowac na spokojnie. Dobrze ze deski z viledy sa wysokie bo przy nizszej byloby mi niewygodnie. Tez nie wyobrazam sobie tego za 2msc,zreszta jak widac teraz jestesmy jak tykajace bomby.. Każą lezec i co wtedy? :/ Hmmm... A jak to jest z tym "pesarem". Jak zaloza to można chodzic czy dalej nakaz lezenia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
Nikita-witaj w 27tc :) sluchaj, czyli radzisz malucha od malego dawac do polezenia na brzuszku tak??? Chyba musze zaczac czytac jakies ksiazki juz z obslugi takiego malucha bo po urodzeniu dziecka to bedzie dla mnie troche tak jakby ktos mi dal ciezarowke i powiedzial-wsiadaj i jedz :) jestem zielona, mogliby dawac instrukcje obslugi malucha hehe:) a jak sytuacja rodzinna??? Dalej siostra meza zawraca Ci gitare? Jak Ty sie w ogole czujesz z tym zylakiem?? Kawusia - a u Ciebie jak??? Lepiej cos czy wszyscy lezycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym leżeniem na brzuszku to się zgadzam w 100% :-) tylko po wczorajszym popisie córki w pizzerii to ja chyba będę musiala dziecko w kojcu trzymać albo w dwóch osobnych dla większego bezpieczeństwa :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
Dorcia to co cora wczoraj zrobila?? Hehe kajdanki i do kaloryfera :) hehe zartuje sobie, chociaz wspolczuje Ci bo dopiero wszystko przed Toba :P tyle ze mala roznica jest fajna, najgorsze chyba beda poczatki ale dasz rade!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawusia4
Chłopcy wstali juz " zywotni" bo do tej pory to tylko leżeli jak kłody. Czuję, że i ja mam coś w oskrzelach. Temp. 37,5 . Postaram się naturalnie zwalczyć a jak nie przejdzie to do lekarza skoczę. Od kaszlu boli pachwina, kręgosłup mi pada boli jak przy grypie. Dobrze, ze jutro juz piątek to w weekend mąż w domu będzie z dziecmi siedział a ja z lóżka nie wstanę ( takie mam plany) . W przyszłym tygodniu wyjeżdża na kilo dni , wiec musze być w formie. Cieszy mnie, ze Maluszek dobrze się trzyma i mimo, że w poprzednich ciążach już szyjka nie wyrabiała to jeszcze się trzyma. U mnie to bylo tak, że z pesserem miałam nakaz oszczędzania się, czyli jak najwięcej leżeć. A że miałam obronę w 35 tc to z tym leżeniem różni bylo. W 37 zdjęli krążek, miałam juz 3 cm rozwarcia. Przełaziłam jeszcze do 40 tygodnia z tym rozwarciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tymi kajdankami to trafilas, kolega mówił żeby ją sznurkiem do krzesła przywiązać. Powiedzmy że zwiedziła całą pizzerie włącznie z barem i zapleczem, a jak przyszła dziewczynka 7lat to nie mogła sobie usiąść bo Pati chciała z nią spacerować więc trzeba było zrobić fort z krzeseł żeby dała jej chwilę spokoju co skończyło się płaczem na podłodze :-P Później przyszła pani z 10m córeczką a to już kosmos bo jak nie chciała jej nosić to ciągnąć za rękę na spacer to zaglądać do wózka, torby itp. o tulaniu i acaniu nie wspominajac. Oczywiście miałam dla niej jakiegoś misia i długopis i kartkę żeby się czymś zajęła ale to zajęcie na 30sec. Nawet była jej kuzynka starsza o 7m ale z nią się pobawila 10min i 5min w domku zrobionym przez męża z krzeseł i obrusu :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, ratujcie! Dieta bezglutenowa - z czym to się je?! Jakiś czas temu byłam na kontroli u gastrologa i lekarz podejrzewa u mnie celiakie :( czy któraś z was ma taki problem w czasie ciąży? Lekarz powiedział, że może organizm szaleje od hormonów. Póki co we Wrocławiu znalazłam jedno laboratorium, które robi takie badania. Poczytałam już trochę o tym, co jeść, czego unikać. Czy dieta bezglutenowa w praktyce jest uciążliwa? Maleństwo w drodze, więc dużo czasu na gotowanie się nie zapowiada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GoscCzerwiec mi wzoraj tez krew z nosa leciala alle to chyba przez to ze przeziebienie od malego podlapalam :/ kolejna nic nie przespana goraczka i kaszel biedny moj krasnoludek sie meczyl :( ja od poczatku ciazy mam problem z uplawami :/ lekarz mowil ze nic sie nie dzieje ale to strasznie niewygidne ciagle z wkladka chodzic :/ ja juz bylam w sklepie rano zanim maz wyszedl do pracy mojemu malemu krolowi sniadanko do lozka zrobilam :D wstawilam pranie umylam podlogi i teraz kawke wypije :) kupilam bezkofeinowa wkoncu :) trzymajcue sie dziewczyny ! wszystko bedzie dobrze ! musi byc ! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikuta ja mam taki śluz i na ostatniej wizycie rodziłam się lekarza. Jest bezdwonny i nieswedzacy, natomiast po nocy trochę szczypło, ale na zewnatrz. Dr wynalazł go gdzieś w środku przy badaniu i zalecił mi maść, wykupiłam dopiero wczoraj. Zalecił tez odpowiednie płyny do higieny intymnej, wietrzenie po myciu i pranie bielizny w proszkach dla niemowląt. A przy dużych uplawach wiecej wypoczynku. I coś w tym jest bo zauważyłam, że jak się więcej orobie to jest tego więcej, a jak leżę to prawie nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×