Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak utrzeć nosa potencjalnemu kochankowi???

Polecane posty

Gość gość
22.44 jak mi'Pomożesz to się uda;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam dla Ciebie radę. Weź go olej, ale tak na serio.To mu przynajmniej szczena opadnie. A Ty znajdź sobie innego żonkosia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co mam zrobić, jak on mnie kręci okrutnie? No normalnie nogi mam miękkie jak go widzę :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przesadzaj, przystojnych i pociągających żonkosiów chętnych na skok w bok jest multum. Znajdziesz jeszcze lepszego. Odpuść go sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co za różnica ile masz lat? Bycie kurwą nie jest zarezerwowane do jakiejś określonej granicy wiekowej. Zachowujesz się jak nastolatka, jakiś kryzys wieku średniego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co będzie jak mąż się dowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpuść! Intuicja mi tak mówi, a zawodzi mnie mało kiedy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tyy znasz definicje slowa kurfa?? Gosciu?? Bo nis wydaje mi sie...:o autorko ja tez bylam kochanka jeszcze pare tyg temu. I mowie ci...odpusc sobie. Nie warto. Nigdy tak nie plakalam przez zadnego mezczyzne. Znajdz wolnego faceta. On nie jest twoj,ani jego zony bo ja zdradza. Nie wiem co da ci fakt ze utrzesz mu nosa ale ja to wiem i ty tez ze i tak przespisz sie z nim. Gdybys nie chciala to zerwalabys kontakt a ty chcesz go jeszcze bardziej zaintrygowac soba!:o zobaczysz jak sie zakochasz to bedzie placz. Odpusc dopoki sie nie zakochalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie to masz rację. Oleje go sikiem prostym. Tylko wiesz co? Chciałabym żeby przedtem poczuł przedsmak tego co stracił. Co radzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.47 możesz rozwinąć? co się stało??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli miał na ciebie ochotę i byłaś w jego typie, to nie musisz nic więcej robić, by go podkręcać. Olanie będzie tu najlepszą karą. Zostaw to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli definitywnie zerwać kontakt? nie odpisywać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No. Myślę, że się biedaczysko zdziwi nagłym brakiem kontaktu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zresztą Ty byś pewnie też zdziwiła jakby się nagle przestał odzywać :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie bym się zdziwiła to prawda. Czyli nie odzywam się. Cisza jak po śmierci organisty :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poprzedniczka ma racje. Olej go i to bedzie najlepsze co mozesz zrobic aby utrzec mu nosa. Bo on mysli ze ma cie w garsci i to jest kwestia czasu jak wskoczysz mu do lozka. Mam rozwinac co sie stalo? Hmm... Moja znajomosc z nim trwala okolo roku. Poznalismy sie na portalu randkowym. Nie mowil na poczatku ze ma zone. Nigdy nie chcialam spotykac sie z osobami poznanymi przez internet. Pisalam z nim jakies 4 mies dzien w dzien. Dalam mu nr tel i codziennie mialam smsy na dzien dobry i pisalismy ze soba w ciagu dnia. Mial dla mnie duzo czasu. W dzien spotkania przyznal sie ze ma zone... Bylam zalamana ale i tak chcialam z nim sie spotkac bylam bardzo ciekawa jak wyglada na zywo,jaki ma glos... Wydawalo mi sie ze bardzo dobrze go poznalam. Pamietam jak zobaczylam go 1 raz jak wsiadlam do jego samochodu;) bylam strasznie zawstydzona i zestresowana ale on byl tak wyluzowany ze i mi sie udzielilo. Myslalam sobie kurcze.. Przeciez to on.. Czego mam sie wstydzic? Byl bardzo cierpliwy,kochany,poswiecal mi czas,uwage... Zakochiwalam sie powoli. On mi mowil ze nie mozemy byc razem bo ma zone.. Ja jednak myslalam ze mimo wszystko on moze do mnie cos czuje. W koncu powiedzialam mu ze sie zakochalam i pamietam jak dzisiaj jego slowa:nie mozesz,przeciez mi obiecalas.. Strasznie bolalo. Myslalam ze jak wyznam mu milosc to bedzie pozytywnie zaskoczony a tu taka reakcja.. Ale dalej utrzymywalismy ze soba kontakt ja sie wkrecalam. Pragnel z nim pisac,spotykac sie.. Strasznie tesknilam a on sie coraz bardziej oddalal,a pozniej wracal i byl milusi. Spotkania,sex,pieszczoty. Przyjezdzal aby pogadac spedzic razem czas..polezec na kocu przed jeziorem chociaz na 2-3 godz a mieszkal jakies 40 km ode mnie. Myslalam ze skoro to roki to mu zalezy bo chce spedzac ze mna czas. Jednak zaczelo sie ostatnio coraz bardziej psuc.. On chcial kilka razy to zakonczyc ale nigdy nie zrobil tego definitywnie. Ja bylam strasznie zazdrosna o jego zone i robilam mu jazdy..to go najbardziej wkurzalo bo jak mowil"wiedzialas w co sie pakujesz" ja dawalam za wygrana i przeztalam mu robic wyrzuty ale w glebi pekalo mi serce z zazdrosci. Nadszedl ten dzien gdy powiedzialam DOSC mialam dosc placzu,zazdrosci,neprzespanych nocy,mysli co on teraz robi.. Czy ja przytula... Czy sie teraz kochaja. To bylo straszne. Napisalam mu smsa ze moglam mu dac odejsc wczesniej jak chcial ze postaram sie go dobrze zapamietac i ze bede tesknic. On napisal ze nie umie sie ze mna spotykac wiedzac co do niego czuje bo nie umie ranic i nie moze obdarzyc uczuciem. Mialam lzy jak pisalam te wiadomosci wiedzialam ze to koniec wszystkiego. Teraz nie mam kontaktu z nim 2 tyg i wiem ze to koniec,bo ja wiem ze sie nie odezwe a znam go na tyle aby stwierdzic ze on tez tego nie zrobi. Autorko nie pakuj sie nigdy w takie gowno. Dodam zs przezylam taki zawod w mlodym wieku bo mam 19 lat a poznalam go majac ledwie 18 on jest 10 lat starszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak! Chociaż i tak nie wierze ze tak zrobisz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana! masz 19 lat? skarbie! nie trać ani chwili na gnoja! Nie warto! Ja jestem mężatka po 30. Nie będę się zagłębiać ale jest źle. Mąż mnie zawiódł bardzo i w sumie to jest mój rewanż. Ale Ty? ObsłZasługujesz na wartościowego faceta! Nie trać ani jednej łzy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak zrobię. A wiesz dlaczego? Bo nigdy nie zdradziłam męża. I jeśli mam to zrobić to chociaż z kimś kto na to zasługuje. Kto myśli o mnie i się o mnie troszczy. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tu nowa i radza ci tu dobrze: olej go , odpuścić sobie bo bedzue gorzej niz teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko nie daj się zwieść na jego słodkie słówka, dlaczego milczysz ze mu brakuje waszych rozmow itp Bądź twarda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olac, on ma cie gdzies autorko, tez takiego kiedys znałam, napisalam mu mily sms a on na to: " Laczy nas tylko seks" . I calkiem urwalam. Nie masz co liczyc na jego milosc, nigdy jej nie dostaniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tacy jak on to najgorsze chuje, tacy nie kochaja nikogo tylko własne fiuty, zone maja bo zone warto miec i wypada miec bo kto potem zadba o pańcia na starość , znajdź wartościowego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" Laczy nas tylko seks" chyba bym umarła po takim tekscie :o ja prdl ale fiut wredny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze? Miłość mam w domu. Od niego oczekiwałam odrobiny zaangażowania i uwagi. Sorry. ale jeśli to zbyt wiele to ja wysiadam. tego kwiatu pół światu co nie, kobietki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko masz racje bo kazda kobieta zasluguje na to aby byc jedyna dla swojego faceta. Nigdy nie bylam w nikim zakochana noo moze zauroczona bylam pare razy. Wiem ze nie powinnam tracic na niego czasu ale to cholernie trudne.. Kiedys nienawidzilam jego zony. Przeklinalam ja w duchu. Myslalam sobie:kurcze..co ona ma czego ja nie mam? Podgladalam ja na fb widzialam ich zdjecia. Kur... Jak to bolalo:( Zastanawialam sie jaka jest. Czy fajniejsza ode mnie itd bo ladniejsza nie byla to moge stwierdzic. Ale teraz w sumie zal mi jej bo idzie do pracy,gotuje obiady,pierze jego skarpetki kochaja sie i nie ma pojecia co on odwala za jej plecami. Tez chcialam mu utrzec nosa pare razy i tez go probowalam olewac i powiem szczerze-czasem naprawde dzialalo. Pisal co sie dzieje,czemu sie nie odzywam. Pare razy sklamalam ze ide na randke :p widzialam ze jest zazdrosny(albo gral) i mowilam mu jak bylo :D on mi przerywal i mowil ze nie chce znac szczegolow. Mowil ze nie moze zabraniac mi sie z nikim spotykac ale nie lubi jak chodze na randki. Dlatego wlasnie myslalam ze mu na mnie zalezy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko!!! Nie pakuj się w to! Ty sobie ułożysz życie! On tylko czerpie od Ciebie nie dając nic w zamian! Uciekaj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:35 :) tak wlasnie , masz racje, wredny fiut, podly facet byl, potem jeszcze chcial sie umawiac, jeździł za mna a ja powiedzialam Nie . Pojechal dalej ze wsciekla mina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:42 Dlatego z nim skonczylam :) wlasnie.. On nic nie dawal od siebie. Tylko to ze przyjezdzal raz na jakis czas. Ehh z biegiem czasu zaczynam zauwazac jaka ja bylam glupia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda jest taka że my baby głupie jesteśmy. Zapraszam mądrych panów do dyskusji. Może jakieś rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×