Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie chcesz nie karm!

Polecane posty

Gość gość
Masz jakiś kompleks wyższości? To nie jesteś na czasie, bo czym lepiej wykształcona mama i ma wyższy status społeczny, tym większa szansa, że będzie karmiła długo, bo według badań najwięcej matek długokarmiacych jest wykształconych a bieda materialna idzie w parze z biedą intelektualną i te matki uważają, że mleko krów jest tak samo dobre dla człowieka jak ludzkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" zniszczyć sobie ciało " .... bez komentarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma w psychologii współczesnej pojęcia "kompleks wyższości" - nie używaj zwrotów, które nie istnieją. To dawno obalone i udowodnione. Może być ewentualnie MANIA wyższości, mamuśko pseudoobyta, piersią karmiąca :) ile kobiet karmi piersią a je śmieci? Ile ludzi było karmionych piersią, a później pali i je fast foody? Hę??? Wasze karmienie jest garsci kamieni warte. Jak dyskusja z wami. Żadna z was nawet w 0.0005% mnie do karmienia nie przekonała, tylko utwierdziłyście mnie w swojej frustracji i jakiejś zbiorowej złośliwości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w nosie mam czym karmisz swoje dziecko - możesz je karmić nawet bigosem w pierwszej dobie życia , przecież mnie ani moim dzieciom krzywdy nie robisz . Mleko matki było , jest i będzie najlepszym sposobem odżywiania dzieci przynajmniej do 6 miesiąca życia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego ja sie pytam czy mamy kp uzywaja pampersow?Z waszego belkotu o naturalnosci wynika,ze uzywacie pieluch tetrowych,pierzecie je w platkach mydlanych,nie uzywacie mokrych chusteczek,nie szczepicie,latacie po rolnikach w poszukiwaniu ekologicznej marchewki czy tak?No bo jak tego nie robicie to dla mnie jestescie hipokrytkami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:07 gdzieś mam twój bełkot i twoje dzieci. Od moich przyszłych takie nawiedzone mamuśki jak ty będę trzymać z daleka :) nie masz argumentów, więc chrzanisz od rzeczy, bo naczytałaś się w necie tego, co chciałaś przeczytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za 2 tyg rodzę . Od samego początku mówiłam że nie mam zamiaru się męczyć z wywalony cyckiem . Przekonywali mnie i to na nic . Teraz mam dużą anemię i tym bardziej nie zamierzam karmić ani w szpitalu ani w domu . Możecie mnie zjeść że jestem wyrodną matką i egoistą . Może ale moje zdrowie też się liczy . xxx Po co w ogóle decydowałas się na dziecko, przecież wiadomo że ciąża osłabia organizm, poród może byc cięzki, a przecież twoje zdrowie tez się liczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za 2 tyg rodzę . Od samego początku mówiłam że nie mam zamiaru się męczyć z wywalony cyckiem . Przekonywali mnie i to na nic . Teraz mam dużą anemię i tym bardziej nie zamierzam karmić ani w szpitalu ani w domu . Możecie mnie zjeść że jestem wyrodną matką i egoistą . Może ale moje zdrowie też się liczy . xxx Po co w ogóle decydowałas się na dziecko, przecież wiadomo że ciąża osłabia organizm, poród może byc cięzki, a przecież twoje zdrowie tez się liczy. xxx no dokładnie, po co ci bachor skoro tak psuje twoje zdrowie? a przecież twoje zdrowie też się liczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie bylam karmiona cycką i jestem zdrowa jak kóń. Swojego dziecka tez nie bede karmic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Po co się decydowałas na dziecko skoro... " To nie zawsze jest decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak jak już się wpadło, to masz żryj flaszkę i nie becz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dlatego ja sie pytam czy mamy kp uzywaja pampersow? X A co ma piernik do wiatraka? Serio jesteś tak tępa, że nie widzisz różnicy w tym co dziecko je, a co ma na tyłku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tępa to jesteś ty,bo po raz kolejny próbuje wam udowodnić,że jesteście hipokrytki.Skoro karmicie,bo to jest naturalne i w ogole takie eko,to używanie pampersów itp.to dla mnie ściema!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tępa to jesteś ty,bo po raz kolejny próbuje wam udowodnić,że jesteście hipokrytki.Skoro karmicie,bo to jest naturalne i w ogole takie eko,to używanie pampersów itp.to dla mnie ściema!!! XX Po raz kolejny więc piszę: co ma piernik do wiatraka? Jakie eko? Ja nie karmię piersią, bo jestem "eko", ale dlatego, że to jest najzdrowszy pokarm dla dziecka. W ogóle staram się dla dziecka wybierać to co najlepsze, szczególnie jeśli mówimy o jedzeniu, bo to czym jesteśmy karmieni ma ogromny wpływ na nasze zdrowie. Nie wiem skąd pomysł na porównanie karmienia dziecka do ubierania pieluch? Coś ci się we łbie pomieszało i to ostro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no nie ma sensu z wami dyskutowac,bo cycki wam przysłoniły mózgi.Ja wiem swoje i żadna nawiedzona mamuśka kp mnie nie przekona.I podejrzewam,że przez wasze ataki na mamy mm,one jeszcze bardziej utwierdzają się we własnych przekonaniach.Jako matka powinnam być solidarna z innymi matkami ale mamuski kp sa jak sekta i nie umiem ich zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja myślę,że czy kp,czy mm to powinna być decyzja kobiety i nikomu nic do tego. Żyję w XXI wieku i mam wybór. Nie mieszkam w biednej Afryce czy gdziekolwiek indziej,gdzie faktycznie taki pokarm z piersi to jedyny pokarm dla dziecka. Nie zaprzeczam,że pokarm matki jest najzdrowszy, bo na pewno jest lepszy od mm,ale umówmy się- przy tej chemii,którą codziennie spożywamy,różnica nie jest jakaś kolosalna. A dieta matki karmiącej to mit- chodzi o kolki. Tylko w Polsce nadal się kobiety katują ryżem z gotowanym kurczakiem ,zupełnie nie wiadomo dlaczego. Sposób karmienia nie jest żadnym wyznacznikiem miłości do dziecka,to jakaś bzdura. Jak któraś ma czas i ochotę,niech leży całymi dniami w łóżku z niemowlakiem przyklejonym do cycka, bo podobno "musi wisieć na cycku". Niech zagryza zęby z bólu,niewyspania itp. Jestem pewna,że minimum 50% kobiet ma takie odczucia w związku z kp. Ale kobieta,która ma więcej niż jedno dziecko, ma raczej średnio czas i chęci "cyckować" niemowlę; ma mnóstwo innych zajęć. I nie piszcie,że kiedyś kobiety miały 5 dzieci i karmiły wyłącznie piersią,i dawały radę- no dawały,bo do pomocy zawsze były matki,teściowe,siostry,ciotki,kuzynki. Dzisiaj tego nie ma. Tzn. jest,ale w mniejszości. Nazywanie kogoś wyrodną matką z powodu mm to jakaś bzdura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale się rozkręcił ten temat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Leniwe egoistki od mm :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Otórz różnica jest kolosalna czego matka by nie jadła. Mm to sztuczna odżywka, lepiej jak dziecko to je jakby miało umrzeć z głodu ale mleko matki i sztuczna mieszanka to są dwie różne rzeczy. Póki mm będzie produkowane z mleka krowiego a nie ludzkiego nie będzie nawet podobnym produktem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie no nie ma sensu z wami dyskutowac,bo cycki wam przysłoniły mózgi.Ja wiem swoje i żadna nawiedzona mamuśka kp mnie nie przekona.I podejrzewam,że przez wasze ataki na mamy mm,one jeszcze bardziej utwierdzają się we własnych przekonaniach.Jako matka powinnam być solidarna z innymi matkami ale mamuski kp sa jak sekta i nie umiem ich zrozumieć. XXX Jak brakuje merytorycznych argumentów to można pobluzgać co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Otórz różnica jest kolosalna czego matka by nie jadła. X Nie do końca, bo jak pomyśle o tej patologii co pije, pali i je sam syf, a dziecko karmi piersią (bo taniej) to mi się nóż w kieszeni otwiera i nie wiem czy czasem nie lepsze byłoby mm. Niemniej jeśli mówimy o normalnym, racjonalnym odżywaniu, pozbawionym atrakcji w postaci używek, to zdecydowanie lepsze jest karmienie piersią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam bardzo,ale ja nikogo nie obrażałam dopóki jedna z mam nie napisała,że jestem tępa.Więc to nie ja nie mam argumentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 2 dzieci z mala roznica wieku. Oboje kp. Przez rok karmilam tandem. Mam w domu pralke, zmywarke, suszarke itd wiec dom jest ogarniety, codziennie obiad zrobiony. Po trudnych poczatkach kp jest super, oszczedza sie mase czasu, wiecej spi w nocy. Kp to nie jakis wyczyn ale nie jest to dla wspolczesnych kobiet naturalne. Kp to umiejetnosc, ktorej nowa mama musi sie nauczyc jak chce karmic. Nie kazdej starcza cierpliwosci ale tez nie przesadzajmy z tym wiszeniem na piersi. Trwa to tylko pierwsze tygodnie, tyle moza temu dziecku poswiecic gdy sie chce kp. Padaja w tej dyskusji smieszne argumenty, ktore maja udowodnic, ze kp nie jest tak zdrowe jak mowia badania. Zastanawiam sie, czy serio w to wierzycie, czy to typowe kwasne winogrona? Karmcie czym chcecie ale kobiety, podejmijcie swiadoma decyzje. Poczytajcie troche o zaletach kp vs mm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli masz możliwości - to jak najbardziej te parę tygodni,jak piszesz,można poświęcić temu dziecku. Ale co,jeśli tych możliwości nie masz? Nie wiem, masz jeszcze inne dzieci, masz mnóstwo obowiązków,nikt ci nie pomaga,mąż w pracy itp. Łatwo się ocenia. Każda z nas ma inną sytuację i jak pisałam,to powinien być wybór kobiety. Mm to nie trucizna, dzieci na tym rosną i przybierają,są zdrowe. A jak dziecko ma 10 lat -to heja banana, dajemy czekoladki,lizaki,chipsy. No niesamowicie wartościowe jedzenie. Ale wiecie co? Ja też jadłam słodycze w dzieciństwie,do dziś uwielbiam czekoladę i chipsy,i nierzadko się skuszę,co nie znaczy,że nie jem innych,zdrowszych rzeczy. ;) Moje dzieci znają smak słodyczy i fast foodów,ale wiedzą,że wszystko z umiarem. I żadne z nas nie ma problemu z nadwagą,wręcz przeciwnie. ;) Więc skończcie z tym demonizowaniem mm,bardzo was proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no, padlam. Niech kazda karmi czym chce, nic nikomu do tego! Ale pisac, mowic ludziom, twierdzic, ze mleko matki NIE JEST najzdrowsze dla dziecka, to juz totalna zenada i albo brak elementarnej wiedzy, albo celowe oszukiwanie (samej siebie?). Oj, autorko, jesli naprawde wierzysz w te brednie, ktore napisalas, to radze sie poduczyc, troche poczytac, a dopiero zabierac glos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro karmicie,bo to jest naturalne xxx ja nie jestem eko, nie kupuje eko żywności, produktów, nie kupuje ciuchów z bio-bawełny itp tylko normalne, więc odczep sie ode mnie kretynko :o KARMIE BO TO JEST NAJLEPSZY POKARM DLA MOJEGO DZIECKA - zaprzeczysz temu zdaniu? nie twierdze że mm jest złem, ale moje mleko jest najlepsze dla MOJEGO dziecka, koniec kropka, w doopie mam eko-world ZROZUMIAŁAŚ TĘPOTO ? Czy nadal cięzko pojąć proste logiczne fakty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to tak jakbyście nie jadły żadnych owoców, warzyw i brały suplementy witaminowe - tak jest z mm, substytut, lepsze to niż nic ale nie zastąpi prawdziwych witamin z surowizny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No naprawde jakas sekta.I co myslisz,ze jak napiszesz duzymi literami to cos to da?I przestan mnie obrazac i wyzywac.Cos to kp nie ma dla ciebie dobroczynnego wplywu,bo strasznie nerwowa jestes.Wez sobie moze jakos melise zaparz,co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja napisałam że mam anemie i nie będę karmić . To już oburzenie że myślę tylko o sobie . Mój organizm przed ciążą też nie przyswajał żelaza i anemia była co jakiś czas . I co z tego powodu mam nie zakładać rodziny ? Ale już jakaś mądra mamusia napisała że po co mi wgl dziecko , że pewnie wpadka , że tylko liczy się moje zdrowie . No cóż lepiej przewracać się po kąta z braku witamin ale ważne żeby kp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czekaj zaraz ci sprowadza do parteru że to nie przez anemie nie chcesz karmić ale dlatego że jesteś leniwa , wygodnicka , egoistka. Na twoim miejscu też bym nie karmiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×