Osiemnasto letnie mamy :)

jak sobie radzicie .? :)

Idz ty puszczalska k****. Zeby w tym wieku bachora zrobic :o hahaha

nie jestem puszczalska :) , kochanie jestem zareczona, mam dwumiesieczngo bobaska ktorego kocham nad zycie :) , jestem z partnerem ppnsd 3lata .. nie żałuję tego :) , a to ze Ty jestes taką zimną su/ką to Twoj problem ..pozdrawiam srodkowym palcem kolezanko :)

Lepiej byc 18 letnia mama,niz sfrustrowana,jalowa ,wieloletnią sraczką staraczką

Nie mam nic do nastoletnich matek. Ale w tym wieku wypadaloby podstawy ortografii znac. Poza tym agresja i wulgarnosc niezbyt pasuje do swiezo upieczonej mamy...

Typowa smarkata mamuska. Afresja, wuglarnoscm rynsztok. Jka ulal wbija się w obraz szybkich do roskladania nog

ale wy jesteście idiotami!!! dewotki sie odezwały!! sex jest dla ludzi, ona ma 18 lat i ma prawo do sexu tak jak i miec dziecko, huj wam do tego, dajecie jej na utrzymanie?!!!! ze was to intersuje!!!! A ty autorko super ze dajesz sobie rade z bobaskiem:) sama mam dwoje dzieci w tym nie mowle, jestem od ciebie starsza i czasem tez nie mam sił:))) ale to normalne, nie wazne czy ma sie 18 czy 30 lat, dziecko wykańcza hehehe a niektóre nawet 40 latki sa takie ułomne ze nie daja sobie rady i chleją, biją, głodza dzieci, a te 18 swietnie daja sobie rade:)

'Osiemnastoletnie' - łącznie to się pisze, łajzo :O

Nie mam nic przeciwko nastoletnim mamom...ale ludzie litości...trochę prawdy i pokory...Osiemnastolatka może byc dobrą mamą, ale jakim kosztem..w tym wieku to powinno się chodzic do szkoły, korzystac z uroków życia...Szczęśliwa mam = szczęslwie dziecko....a poziom wypowiedzi tu na cafe, swiadczy o wysokim poziomie agresjim poziomie inteligencji itp...Nie mówcie tylko,z etak tu na cafe tak was wkurzaja i tak reagujecie..haha...Wychowanie dziecka wymaga wiele wysiłku, wyrzeczeń i nakładów finansowych..18 latka sama jest dzieckiem, bez POMOCY nie da rady wychowac dziecka.. I jei pszcie bzdur..wiem jak wyglada wychowanie dziecka i nauka..Na studiach wiele par wychowywało dziecko , nawet polonczyli studia..ALE JAKIM KOSZTEM....i z pomoca rodziców z obydwu stron..No,ale oni mieli ju z wtedy po 20 lat, maturę i przynajmniej pierwszy rok studiów...18 latka, w ciażę zaszała w wieku 17 lat....to kiedy zaczęła współżyć....juz w gimnazjum?? Seks jest dla ludzi..tak...ale nie dla DZIECI...nie wiem czemu tak szybko do tej dorosłosci sie pchacie...dzieckiem jest się krótko...dorosłym przez 3/4 zycia . p.s. Fajnie macierzyństwo w tym wieku wyglada szczególnie na portalach społecznosciowych...z podpisem " Moja Niunia" itp...i super wygladają komentarze... a rzeczywistość jest mniej już fajna..

Tak czasami zdążą sie, zycie. Nigdy nie wiemy co nas czeka. Ja rowniez urodziłam dziecko w wieku 18 lat. Zaszłam w wieku 17, od lat 15 poznałam meza, nasz pierwszy raz był po 2 latach. Skonczylam szkole, dzis mam 32 lata, nie żałuje niczego. Tak miało byc. Tobie zycze autorko, wszystkiego co najlepszego

"nie mowle"??? Autorko nawet nie umiesz napisać posta popierającego ciebie, bo twoja ortografia leży i płacze jak twoje "nie mowle":O

gość dziś Tak czasami zdążą sie, zycie. Nigdy nie wiemy co nas czeka. Ja rowniez urodziłam dziecko w wieku 18 lat. Zaszłam w wieku 17, od lat 15 poznałam meza, nasz pierwszy raz był po 2 latach. Skonczylam szkole, dzis mam 32 lata, nie żałuje niczego. Tak miało byc. Tobie zycze autorko, wszystkiego co najlepszego Ta wypowiedź mi się podoba, pełna kultura, dojrzałość, zero agresji...taka jest prwawda, takie jest życie...

ja miałam 19 lat jak urodziłam. Byłam młodą mamą , potem młodą babcią. Potem miałam jeszcze inne dzieci, moja córka ma 32 lata i jeszcze nie ma dzieci. Ja w jej wieku miałam 13 letniego syna, który był wyższy ode mnie. W pracy niektórzy mówili, że brat przyszedł do mnie.

Tu Autorka .Dbam o swoje dzieciątko i kochanego narzeczonego lepiej niż nie ktore z was ( nie mowie o wszystkich ) przeklinam hahh nie wieże ze wy tego nie robicie! ! błędy są skutkiem szybkiego zakladania tematu bo jak my mamy wiemy że maliszek pochlania większość czasu mamusi ..dla wiadomości nikt nam nie pomaga ..:) , mama moja mieszka za granicą i gdy przyjeżdża to pomag a , a tesciowa nie zajmuje sie malym :) zajmujemy sir malutkim razem z ukochanym :):) , jest mam cudownie , są wzloty i upadki ale dajemy sobie swietnie radę :)

zamiast kafeterii poczytaj słownik autorko:O dobrze ci radzę jeśli nie chcesz dziecku wstydu przynosić w przyszłości.

Nikt wam nie pomaga?aa..to gdzie pracujesz? skąd macie kasę na życie?czy masz bogatego starszego faceta? aaa.. pewnie własna działalność co?jak większość tutaj piszących 18letnich mam."mój narzeczony ma swoją działalność i zarabia 6tysięcy" W życiu jest czas na wszystko. 18lat to moim zdaniem za wcześnie na dziecko,nie poznałaś świata nawet,czas studiów itp. A tu na starcie same obowiązki.

Biologiczna gotowość na ciążę: Pod względem biologicznym, najlepszy wiek na zajście w ciążę to czas między 20 a 30 rokiem życia. Jest to okres największej płodności kobiety, a jej organizm jest gotowy na podtrzymywanie prawidłowego rozwoju płodu. Poniżej 18 roku życia istnieje większe ryzyko niskiej wagi urodzeniowej dziecka, a także urodzenia martwego dziecka. Wynika to z faktu, iż dziewczyna w tym czasie wciąż jest w fazie wzrostu, jej organizm nie jest więc w pełni gotowy na ciążę. TYLE Z BIOLOGII

pisze sie "nie wierze" :O wez sobie do reki slownik, zamiast sie bzykac.

nie ma wlasnej działalności ale mają jego rodzice on uczciwie pracuje i zarabia :) ( nie 6 tys) ja wychowuje małego i nie pracuje , od września następnego roku ide kontynuować naukę