Mamy na LIPIEC 2016

Dajcie dziewczyny koniecznie znać jak bd po wizytach :)

A to u nas podobnie leci :-) Mnie to chyba nawet nie mdli.. :-( Ja mam wizytę 3 grudnia..Ale mam też czarne myśli.. Mam pytanie dot luteiny dopochwowej. Wiadomo, że nie wchłania się całkowicie i rozpuszczona "wypływa".. tylko u mnie to nie jest białe, tylko podbarwione (beż, jasnoróż).. martwię się.. kto zażywa? Na poprzedniej wizycie lekarz wynalazł polip doczesnowy/doczesny na szyjce macicy..

Gość321 ja jestem z Bytomia :-)

Mageliza1987 to niedaleko:-)jak z Bytomia:-),pozdrawiam

A ja z Gliwic wiec praktycznie blisko , zawsze po szczęśliwym rozwiązaniu można sie spotkać np w Katowicach :) ale jeszcze troche czasu. Gość 321- a gdzie sie wybierasz na te prentalne ? Masz kogoś poleconego? Dostałaś skierowanie czy musisz pójść prywatnie ? ( wiem ze czasem lekarz moze takie skierowanie napisać ale musi tam miec jakieś uwagi zeby było to refundowane )

Więc tak , jestem już po pierwszej wizycie u jednego lekarza a u drugiego mam w środe i wtedy będę musiała podjąć decyzje który poprowadzi moją ciąże . Weszłam do gabinetu lekarz starszy , zrobił ze mną wywiad i przeprowadził badanie po którym kazał mi sie ubrać . Trochę się zdziwiłam bo powinien zrobić USG i w tym momencie kazał mi się położyć na leżance i zrobił USG przez brzuch . Powiedział ze jest pęcherzyk a zaskoczyło mnie to trochę bo przecież powinno było widać już serduszko nawet jeśli Owu się przesunęła . Pytam więc o serduszko to sie ze mnie śmieje i mówi ze na tym sprzęcie to po 10 tygodniu . Powiedział ze jak miałam już CC to następna też będzie CC oraz ze będe miała darmowe badania prenatalne . Dał skierowanie na inne badania i kazał przyjść za ok 2 tygodnie , wtedy też da skierowanie na prenatalne .

mageliza 1987 ja brałam luteinę dopochwową aż pewnego dnia pojawiła się wydzielina podbarwiona krwią. Strasznie się przeraziłam że rozpoczyna się poronienie bo mam za sobą 2 nieudane ciąże. Pojechałam do szpitala i okazało się, że wszystko w porządku. Prawdopodobnie ta krew to ze śluzówki była, bo zraniłam się tym patykiem plastikowym do aplikacji. Od tamtej pory moj gin przepisał mi progesteron w zastrzykach.

jagodowomi moze ten drugi lekarz ci wiecej powie. Dziewczyny ja wam opowiem jak dzis w pol godziny ze stanu pograzenia przeszlam w stan radosci. Dzis odebralam reszte wynikow z przychodni miedzy innymi na toksmoplazmoze. I co :Pani w przychodni pyta sie mnie kiedy mam wizyte u ginekologa bo raczej jestem chora na toksoplazmoze. Wyszlam z tamtad i sie poplakalam... potem zadzwonilam do kolezanki i ona mi powiedziala zebym zadzwonila do lekarza bomoze sie okazac ze wynik jest wysoki bo mam odpornosc. Do lekarza nie moglam sie dodzwonic, ale dodzwonilam sie do meza ktory probowal mnie uspokoic, ale chwile po tym oddzwonil do mnie lekarz iokazalo sie ze rzeczywiscie mam wysoką odporność. Co za kobieta... masakra

Dziewczyny co ja mam robic, pochodzila dzis chyba za duzo w pracy i pod koniec dniowki zaczelam plamic . chcialam sie skotaktowac z moja gin ale nie ma jej juz w przychodni wiec przyjechalam do domu. Krew zmienila sir z ciemnej na jasna teraz, dalej pralmie, biore duphaston, jestem W 7 tygodniu. Wizyte mam dopirro w srode, to moja pierwalsza ciaza. Co mam robic?

do szpitala jedz odrazu nie czekaj

Lotka jedz na IP a jak jedziesz z mężem i na niego czekasz to się połóż na chwile, ja na twoim miejscu bym jechała jak najszybciej, ja tak byłam prze to plamienie 2 razy w szpitalu i mam leżeć plackiem i teraz jest trochę lepiej nie plamie, ale to leżenie mnie dobija

Airina,ja chodze prywatnego gabinetu w Sosnowcu o nazie Gynae,tam przyjmuje dr.Barbara Muszyńska,ktora pracuje na Łubinowej w Katowicach.Ma b.dobry sprzet wiec prenatarne robie u niej w gabinecie prywatnym.

jedz kochana do szpitala na oddział, krwawienie w 7 tygodniu to nic dobrego, ja byłam w 5 tygodniu i okazało się ze to poronienie samoczynne i beta zaraz zleciala objawy minęły, też dzień wcześniej za dużo pochodzilam i poprostu nastąpiło krwawienie.

Badania wiec wszystkie robie prywatnie,rowniez prenatarne..tak ,ze ciaza bedzie moja wymagala duzo kasy..,ale bylam na to przygotowana.A chce miec tez jak pisalam cesarke w klinice Eskulap w Wapienicy.Pozdrawiam.milego wieczoru.

Lotka86 tez mysle,ze najlepiej jechac na Izbe Przyjec,daj znac co i jak.Pozdrawiam serdecznie,bedzie dobrze:-*

Lotka86- jedz do szpitala tak jak piszą dziewczyny , lepiej zeby Cie zbadali !! Jesteśmy z Toba :* Gośc322- dzięki za informacje :* ja tez chodzę prywatnie i wszystkie badania tak samo a wiec trzeba będzie troche wydać ale tego sie nie liczy dla dobra ciazy , najwazniejsze by wszystko było dobrze :)

Wyżej to ja Airina

Lotka czekamy na wiesci i trzymamy kciuki

Lotka tylko IP ci zostało.. Nie ma wyjścia.. Daj znać, bo się martwimy.. mocno trzymam kciuki za Was ! Przytulam :*

Dzieki dziewczyny za wsparcie. Na szczescie jestem juz w domu. Zanim poszlam sie umyc i ryczac zanim sie spakowalam to krwawienie ustslo:) no ale pojechalam na IP bo wszyscy w domu nalegali i widzialam ze wy tez mi tak radzicie. Po konsultacji tak: lekarz niezadowolony ze panikuje, ze to normalelne w I trymestrze i ze jak bede tal reagowac to ze zdrowej ciazy zrobie sobie chora, płód żywy odpowiednia wielkość jak na 7 tydzien tetno w porządku:) jestem taka szczesliwa ze ok. Bo szczerze to juz ryczalam jak bóbr jak zobaczylam ta ciemną gęstka krew, a potem taką jas o żywą. W srode ide do mojej gin i biorw jednak L4, chcialam zamknac rok w pracy ale sie nie da, to nie na moje nerwy, nie chce miec potem wyrzutow sumienia. Pozdrawiam was, jeszcze raz dzieki za wsparcie i zadnej z was nie życze takich przygód. A co do wizyty to lekarz zwiekszyl mi dawke magnezu i duphostan z 2 na 3 razy na dobę.

Lotka cieszę sie ze wszystko w porządku !! Dobrze ze pojechałaś :* przynajmniej możesz. Spać spokojnie , oszczędzaj sie :*

Lotka, bardzo dobrze że pojechałaś. To nieprawda że niepotrzebnie panikowałaś bo żadna krew - ciemna/jasna nie jest normalna. Oczywiście, może jedynie nastraszyć ale każde jej wystąpienie powinno być pod kontrolą! Podjęłaś dobrą decyzję i dzięki temu będziesz spokojniejsza! Poza tym widziałaś swoje maleństwo :-) gratulacje! Ech.. jak ja bym chciała w czwartek zobaczyć to co Ty..

Za 2 godz wizyta i aż się boje, od wczoraj nie czuję się najlepiej nie mogę patrzeć na jedzenie,

Ula daj znac po wizycie co słychać? Jak maluszek się rozwija?

Lotka ja tez sie ciesze;) ja mam wizyte za 15min;) mam nadzieje ze bedzie wszystko ok

Dobrze ze wszystko dobrze! Spokoj jest naszym sprzymierzeńcem:) Ula05, Ewbela powodzenia! Ja czekam do jutra..

Ewbela ja miałam tak samo z tymi wynikami tylko u mnie stwierdzili zoltaczke widmo :D Polska Służba zdrowia. pisałam już o tym wczesniej. Trzymam za Was kciuki dziewczynki :* Ja już jestem na zwolnieniu jakiś czas 11 grudnia jadę obwieścić w pracy że jestem w ciąży ciekawe jak to przyjmą :D byłam dobrze zapowiadającym się pracownikiem a tu taki zawód ...

Cześć dziewczyny , dziś w nocy wylądowaliśmy w szpitalu w nocy poszłam do toalety podcierając się zobaczyłam krew . Lekarka zrobiła mi usg i stwierdziła ,że albo to jest wczesna ciąża ok.4tygdnia albo ronie gdyż ostatnią miesiączke miałam 18.10 i z ich obliczeń to juz 7 tydzień dostałam tabletki podrzymujące ciąże mam przyjsc za tydzień i zobaczymy czy rośnie dziś miał 0,45 jesli nie to .. łyżeczkowanie .. jestem załamana !! lekarka tydzien temu zrobiła mi tylko padanie przez włożenie palców i stwierdziła 5-6 tydzień według kalendarzyka .. wybrałam lekarkę którą wszyscy chwalą i ciężko się do niej dostać NIE WIEM CO TERAZ ... może ktoś z Was miał podbną styuacje ???

kk92k Cześć, miałam podobną sytuację tylko nie plamiłam. Poszłam do lekarki w pt tak mnie niedelikatnie przebadała że masakra. Przez włożenie palców. Bardzo boleśnie i długo badała uciskała mi też ręką mocno podbrzusze jakoś z 10 min mówiła że musi poczuć macice nie przepisała mi nic na podtrzymanie bo nie miałam jeszcze wtedy bety i nie było według niej potwierdzenia ciąży mimo testów z moczu pozytywnych ,nie miała usg po tym badaniu w weekend dostałam takich bóli że nie mogłam wstać z łóżka ( w podbrzuszu) poszłam do niej w poniedziałek i powiedziałam że ma mi przepisać duphaston i że mam te bóle przestraszyła się i zapisała i wysłała mnie do szpitala na 3 dni tam miałam zrobione wszystkie badania. Ale gin zmieniłam ta była państwowa teraz chodzę prywatnie i zupełnie inna jest rozmowa :) Po duphastonie bóle przeszły. Myślę że po duphastonie będzie ok ja bym na Twoim miejscu zmieniła gin i poszła jeszcze dziś np do kogoś innego :)

Hej dziewczyny ja już po pęcherzyk rośnie a zarodek się rozwija, tylko tętno słabe, ale podobno jeszcze wcześnie i tak możne być, że jeszcze nie za bardzo być widać ja dzisiaj 5 tydz i 5 dzień choć ja już się martwię