Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 1naszcykl

Mamy na LIPIEC 2016

Polecane posty

Gość gość Majka88
Mila0256 w tej chwili biorę leki, które utrzymują ciśnienie w miarę w normie. Ale tak jak wcześniej pisałam to notowałam pomiary sporo powyżej 140/90 i trafiłam do szpitala gdzie lekami to opanowaliśmy, ale dawkę leków mam sporą:) W każdym razie póki jesteś poniżej 140/90 to lekarz właśnie zaleca pomiar ciśnienia i zapisy 3 razy dziennie (staraj się zawsze o tej samej porze) i co ważne po 5-10 minutowym odpoczynku. Jest coś takiego jak syndrom białego fartucha co też mam i przy wizytach notowali mi od początku ciąży ciśnienie np. 150/100, ale póki w domu miałam w normie to leków nie potrzebowałam, ale niestety się to zmieniło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przed ciaza mialam duze i na trzeciej wizycie tez 150 ale nie pamietam na ile a to za to ze lekarka ktora byla na zastepstwie zamiast zapytac za co ja nic nie mam a ni badan a ni karty ciazy zaczela na mnie krzyczec i sie ze mna klocic ze gdzie ja to wszystko mam jak tu juz tyle w ciazy jestem i wgl a ja ze to nie moja wina ze lekarz mi nie zalozyl karty ciazy nie zlecil badan i jestem gola i wesola a po takim czyms kazdemu skoczy cisnienie i przepisalam sie blizej domu do lekarza i wgl i doszlismy do wniosku ze bede mierzyla cisnienie codziennie i jak bede miala wlasnie wieksze niz 140/90 to sie zglosze bez jekniecia do szpitala ale poki co nie dochodze do tej normy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Majka88
16paula - mi też sprawdzali te przepływy w szpitalu i póki co są w porządku, ale zwrócili uwagę żeby tego pilnować. Rozumiem, że choć synuś urodził się przedwcześnie to wszystko dobrze się skończyło? Na pociechę podobno w drugiej ciąży rzadziej występuje nadciśnienie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość321
Fridka1 jak pisalam mam miec cesarke w państwowym szpitalu a nie w klinice prywatnej.Tyle tylko,ze chodze do mojej ginekolog do prywatnego gabinetu i dlatego mam taka mozliwosc. JAMARIANNA dziekuje Kochana za wsparcie:-*:-*.Wiec mam pytanie: Czy po cesarce moge dźwigać dziecko?jak wrócę do domu kąpac itd..?czy jednak muszę odczekac,jesli tak to jak długo?dziekuje za odp pozdrawiam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamarianna
Gość321, tu mnie masz... Miałam CC, ale nie miałam nigdy synka w domu :( z tego co wiem to kilka dni nie można dźwigać, bo rana musi się zagoić. Ale to nie znaczy że ne możesz nosć Dzidziusia. Po prostu cięższe czynności musi Ci pomóc wykonywać mąż :) Niech kąpie :) niech się uczy i przyzwyczaja, a Ty dołączysz do niego jak tylko zdejmą Ci szwy (po ok 7 dniach) :) Mamy po CC, podpowiecie nam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMagda90
Moze na temat CC ja sie wypowiem bo przezylam dwa:)a wiec po pierwszym wyszlam do domu po 3 dniach i na poczatku bylo mi ciezko cokolwiek robic bo bolalo i ledwo chodzilam szczerze powiedziawszy (ogolnie pierwsza cesarke przeszlam gorzej)natomiast przy drugiej lezalam tydzien w szpitalu i przy wyjsciu od razu zdjeli mi szwy po wyjsciu funkcjonowalam juz normalnie w domu tez spokojnie sama wszystko ogarnialam wiadomo ze troche ostrozniej ale dawalam rade sobie wlasciwie ze wszystkim-moze tez mialo na to wplyw ze tydzien przelezalam w szpitalu i troche jednak "odpoczelam":) Ja dzisiaj tez bylam na zakupach i kupilam kilka ubranek skarpetki czapeczke i pieluchy no i wszystko albo rozowe albo bialo rozowe:) Zmeczona jestem straznie ale zadowolona:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamarianna
MamaMagda, dzięki za info! Ja mam nadzieję, że po drugiej CC będę tak dobrze funkcjonować jak po pierwszej :) Gratuluję zakupów :):):) męczące, ale jaka potem przyjemność te malusie ciuszki oglądać i przekładać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMagda90
jamarianna tez mam taka nadzieje ze szybko dojde do siebie wiadomo ze bedzie cala operacja trwac dluzej niz ta pierwsza i druga ale oby sie szybko i ladnie goilo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość321
Dziekuje Dziewczyny za odpowiedzi:-)mam nadzieje,ze jakos sobie poradze:-)wraz z pomoca meza,mamy i poloznej..Fajne takie zakupki dla maluszka ,ja juz nic nie kupuje z ubranek,bo mam ich b.b.duzo:-).Jeszcze tylko odebrac zamowiony wozek,lozeczko i kupic wanienke.A kupujecie smoczek i butelke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMagda90
Ja bede kupowac butelke i smoczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamarianna
Ja też mam dwie butelki i smoczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMagda90
jamarianna a jakiej firmy kupilas butelki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość321
Dzieki za odp:-)to ja tez kupie,podobno najlepiej w aptece?Milego weekendu dziewczyny:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jamarianna
MamaMagda, tommy tippie, kolezanki mi polecaly. Zobaczymy czy u nas tez zdadza efzamin. Podobno pieknie pomagaja uniknac kolek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jamarianna
*tommee tippee :) zawsze mi sie to kićka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataliuss
Cześć Mamuśki!ja już kończę 27 tydzień i mała waży 1 kg:). Mam dobre wyniki krzywej - chociaż wskazują na zbyt niskie cukry to nie są one dla nas groźne i przy trzymaniu diety ma być wszystko ok. Ostatnie badania wykazały że szyjka się poprawiła- niebezpieczeństwo na dzień dzisiejszy zażegnane- muszę jednak dalej mocno uważać i dużo wypoczywać. Byłam te kilka dni w pracy na kilka godzin wprowadzić dziewczynę, która jest na zastępstwie:) Mam nadzieję, że teraz już spokojnie będę mogła zająć się oczekiwaniami na małą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamarianna
Nataliuss, super wieści!! Brawo dla Twojego Maleństwa i Twojej szyjki hihi :) trzymajcie się dzielnie dalej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMagda90
Ja mialam butelki TT przy dwojce dzieci te antykolkowe ale niestety u nas sie one wogole nie sprawdzily dlatego 3 podejscia nie bedzie oby u Was sie dobrze sprawowaly:) ja chyba wybiore Avent albo dr Brown jeszcze sie zastanawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fridka1
Położna z mojej szkoły rodzenia powiedziała, że butelki antykolkowe to pic na wodę fotomontaż, coś takiego w przyrodzie nie istnieje i mamy w te bzdury marketingowe nie wierzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamarianna
Dziewczyny, czy już udalo Wam się wychwycić rytm życia Waszego Mlauszka? Nasz junior w tym tygodniu najradośniej fika rano jak się przecknę koło 6, potem w ciągu dnia aktywność jest nieco mniejsza i teraz jak sobie leżę przed tv to fika co chwilę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamalgosi
Ja nie kupuję butelek, liczę, ze uda mi się wykarmić malucha. Podobno najlepsze są szklane jak czytałam, te plastikowe niby bez BPA ale też do najzdrowszych nie należą. Spotkałyście się z takimi opiniami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też jestem po cc, tylko że przez prawie dwa tygodnie nie miałam synka koło siebie, bo leżał w inkubatorze. same cc nie wspominam dobrze bo po prawie tygodniu dostałam zapalenia szwu. położne mówiły że to nawał pokarmu i maltretowały mi piersi a się okazało że to blizna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rafciu
Na Granicy (2016) dostępny już do pobrania oraz online >>>http://ma0.pl/r/tdnna-granicy-2016 >>>http://ma0.pl/r/tdnna-granicy-2016 >>>http://ma0.pl/r/tdnna-granicy-2016 Pojedynek na aktorskim szczycie! Laureaci Złotych Lwów – Andrzej Chyra i Marcin Dorociński w thrillerze „Na granicy”, debiucie fabularnym Wojciecha Kasperskiego, wielokrotnie nagradzanego dokumentalisty, znanego m.in. z filmu „Nasiona”. Za zdjęcia odpowiada nominowany do Oscara Łukasz Żal („Ida”, „Joanna”). W pozostałych rolach występują Andrzej Grabowski i Janusz Chabior, a partneruje im dwójka aktorów młodego pokolenia: Bartosz Bielenia („Disco Polo”) i debiutujący na ekranie Kuba Henriksen. „Na granicy” to inspirowana prawdziwymi wydarzeniami historia ojca (Chyra) i dwóch synów (Bielenia, Henriksen), którzy przyjeżdżają w Bieszczady, aby poprawić swoje relacje po niedawnej rodzinnej tragedii. Tajemniczy nieznajomy (Dorociński), pojawiający się w odciętej od cywilizacji górskiej bazie, wciąga bohaterów w mroczny i niebezpieczny świat przestępczego pogranicza. Aby przetrwać, bracia będą zmuszeni do odrobienia trudnej lekcji dojrzałości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wanilia86
Ja też jestem po cc. Zaczęłam rodzić naturalnie, zaczęły sączyć mi się wody dzień przed terminem (8rano), trzy godziny później byłam w szpitalu ale nic więcej się nie działo, zbadano mnie ale z braku miejsc wysłano do innego szpitala. Tam pod ktg na izbie przyjęć zaczęły się skurcze co 4-5minut (12wpoludnie). Ponieważ mieszkam blisko szpitala pozwolono mi jechać do domu zamiast leżeć na patologii. Do domu dotarłam przed godziną 13, skurcze mialam caly czas co 4 minuty. Dotrwalam do godziny 20 i pojechalismy ponownie do szpitala. Tam przez dwie godziny czekalam na izbie przyjęć bo lekarz po 70tce przyjmował jedną pacjentke na godzinę. Ponieważ skurcze byly już co 3minuty kobiety z izby zabrały mnie bez badania na izbie przyjęć od razu na porodowke. Tam byłam od godziny 22, skakalam na pilce, chodzilam pod prysznic i wylam z bólu (bez znieczulenia). Niestety nie miałam nic a nic rozwarcia. O 3w nocy przebito mi pęcherz ale niestety do 9rano niewiele to dało. Tracilam ogromne ilosci krwi, znieczulenia nie mogłam się doprosic. O godz.9 zmiana lekarzy, ordynator, badanie i diagnoza wysokie proste stanie glowki, brak glowki w kanale, nieprawidłowe wstawienie i pilna cesarka. Ponieważ umieralam z bolu bardzo się ucieszylam na takie wieści. Wszystko poszło bardzo szybko. Znieczulenie, malenka na świecie, przewiezienie na zwykłą salę (nie było miejsca na pooperacyjnej). Córcia po wyjęciu byla przy mężu wazona i mierzona i razem ze mną przewieziona na salę. Miałam ją przy sobie 48h non stop aż do wypisu do domu. Pomimo ,że lezalam 9h az do pionizacji nikt mi jej nie zabrał. Karmiłam ją piersią a ona poza tym ciagle spala. Po pionozacji ją przewinelam, przebralam i funkcjonowalam normalnie. Nawet wzielam prysznic. Nastepnego dnia zrobilam sobie makijaz, uczesalam wlosy i czekalam na męża w sali odwiedzin (nie mogl wejść na oddzial-taki regulamin). Czulam się dobrze, oczywiście bolaly mnie biodra, blizna itp ale to było nic przy bolach porodowych jakie mialam 23h. Pragnelam isc do domu i robilam wszystko by szybko się w nim znaleźć. Bylam tez strasznie glodna bo przez 24h po cc disrawalam tylko wodę, a następnego dnia kleik i sucharki. Nic więcej. Na szczęście i ja i córcia moglysmy po 48h isc do domu :-) Nie wiem jak będzie mi dane teraz urodzić. Nie do końca prawdą jest ,ze po jednym cc będzie się miało kolejne. Odmowa porodu sn nie zawsze dziala. Nawet skierowanie nie zawsze daje pewność. Ostatecznie to lekarz w szpitalu podejmuje decyzję i tego się obawiam bo ja wolalabym cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mageliza1987
Dobry wieczór! :-) Ja dziś bardzo przykrą niedzielę mam.. Pokłóciłam się z mężem.. dla poprawy humoru pomalutku wybrałam się do galerii. Kupiłam sobie dwie pary butów ( ze mnie buciara taka), torebkę, koszulkę i leginsy. Dla synka butelkę avent Philips, akurat był rabat :-) Z ciuszków nic mi nie wpadło w oko.. Jutro zaczynam 28 tydzień. Ale strasznie boli mnie w lewej pachwinie. Najgorzej wstać i się rozchodzić. Do wizyty 4 dni.. Jutro też jadę robić badania.. Co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znów się zablokowało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Majka88
cześć dziewczyny:) Jestem po krzywej cukrowej i chyba jako jedna z ostatnich, ale akurat wypadło mi na koniec 28 tc więc zdążyłam:). Przyznam, że gdybym nie wcisnęła soku z cytryny to nie wiem czy dałabym radę, bo około 20-30 minut od wypicia tego słodkiego napoju to już byłam bliska wizyty w toalecie, ale zaczęłam oddychać głęboko i myśleć, że muszę wytrzymać i koniec:) Dziewczyny a macie już łóżeczko i wózek??????? Dzisiaj stwierdziłam, że już chyba najwyższa pora to wybrać i zamówić:). Ciuszki, drobne akcesoria to już od dłuższego czasu kompletuje, a nie mam konkretów. A czuję, że sił to mi przybywać już nie będzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To forum to już chyba w ogóle nie działa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×