Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 1naszcykl

Mamy na LIPIEC 2016

Polecane posty

Gość gość
Moja babka mówiła mi że jak pójdę na pogrzeb to urodzę martwe dziecko, tak mi to powtarzała przed i po pogrzebie, przez co zastanawiałam się czy pójść a potem czy złe proroctwo się nie spełni...poszłam ponieważ to była osoba bardzo mi bliska, trzy miesiące później urodziłam piękną i zdrową do dzisiaj córeczkę :) To było cztery lata temu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znów się przyblokwało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamarianna
Mila0256, ja spakuję się na tydzień przed przyjęciem do szpitala, czyli ok miesiąc przed terminem porodu a na dwa przed CC. Ale pewnie gdybym czekała na naturalny poród to też bym się nie spieszyła, choć ponoć już dobrze mieć najważniejsze rzeczy gotowe, bo nigdy nic nie wiadomo... Gość321, może zasygnalizuj, że musisz zacząć więcej odpoczywać, bo jest Ci coraz ciężej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz torbe spakowalam :-) jeszcze bez ubranek dla corci ale reszta już dopieta na ostatni guzik. Na tablicy w przedpokoju wisi karteczka co mam dolozyc w ostatniej chwili: telefon,kosmetyczke,portfel itp. Ja po pierwszej ciazy i po tym jak mąż w 30tygodniu musial mi wszystko sam kupowac i dowozic na raty to już wolę być zabezpieczona wczesniej, tym bardziej ,że tym razem mąż od 20tygodnia prosil bym wszystko już popakowala to bedzie spokojniejszy :-) Ogolnie to jestem już bardzo przygotowana, czekam na lozeczko i na uszyte elementy do fotelika, zostalo poprac ubranka i poprasowac. Reszta ogarnieta :-) zostaje czekac i urzadzic kącik dla malenkiej ale to na poczatku czerwca. Tylko pranie zacznę w maju po powrocie z urlopu bo calkiem sporo tego bedzie. Co do rad to mi zadnych nikt nie udziela, wiedzą ,ze zawsze mam swoje zdanie i jestem uparta to wolą się nie narazac :-) hahaha :-) Czekam na wizyte 14.04 i mam nadzieje ,ze dostane skierowanie na usg bo ciekawi mnie co tam u malenkiej, jaka jest duza i jak sie ulozyla. Juz dwa miesiace jej nie widzialam, dobrze ,ze tak kopie to przynajmniej jestem spokojna :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość321
Hej Dziewczyny,jamarianna mowie o tym,ze jestem zmeczona ..to mi odp.bym szła na l4,wiem moze maja rację,ale nie wysiedze w domu..,a tak zawsze wiecej kasy dostane niz na l4,wiec poki daje rade pracuję...Jak pojde na l4 na początku czerwca,wtedy mam zamiar sie spakowac,poprac ciuszki itd..Termin cc jak juz pisalam mam wstepnie ustalony na 6lipca.Pozdrawiam.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamalgosi
L4 w ciąży jest płatne. 100%. Ja mam z kolei w drugą stronę: mam wyrzuty, że poszlam tak szybko. Ale nie miałam wyjścia niestety. Szyjka i pessar :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosc 321 dlaczego na L4 mialabys mniej dostawac pieniążków ? W ciazy zwolnienie jest platne 100%. Ja co miesiac mialam inną wypłatę ze względu na rozne premie i teraz mam średnią z ostatnich 12miesiecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamarianna
Gość321 ja na l4 w ciąży dostaję ładnych kilkaset zł więcej właśnie ze względu na to, że jest płatne 100% a nie 80% jak zwykłe. Więc się zastanów. Z resztą teraz tak ładnie się robi i ne musisz siedzieć w domu. Możesz chodzić na spacery, na zakupy :) zimą było cięzko, ale teraz to sama przyjemnść nie musieć wstawać do pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isia1992
Hej ;d dawno nie pisalam ale czesto czytam :D 29.03 bylam na usg i niestety maluda sie przekrecila i ma polozenie miednicowe :( lekarz mowi ze na 80% bedzie cc bo mam waska macice i nie da rady sie przekrecic :( niestety maluda nie chciala nadal pokaz co bedzie wiec kazdy mowi na mnie "Kinder Jajo" u mnie juz 11kg na + brzusio mam sliczny mowia ze jak bym pilke polkla :D u mnie jak na razie dostaje ciuszki bardziej uniwersalne juz malo co do konca wyprawki brakuje :D maluda rosnie jak na drozdzach w 25 tyg miala juz prawie 900gram wiec lekarz mowi ze waga swietna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMagda90
Ja jeszcze nic nie kompletuje,nie mam nic doslownie:)za to zaczely mnie meczyc zawroty glowy ale to straszne czasem po kilka minut kreci mi sie w glowie i czuje jakbym miala zaraz zemdlec,masakra do tego od czasu do czasu dusznosci jakis dluzszy spacer odpada bo nie dosc ze ledwo oddycham to jeszcze kreci mi sie w glowie,ciekawe co mi powie na to na wizycie jak pojde...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Połkła"? Jezu serio? Ludzie skad Wy sie urywacie. Poprawna polszczyzna nie boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamarianna
MamaMagda, niedawno pisałam, że mialam tak samo. Okazalo się, że mi żelazo spadło i posypała się morfologia. Zaczęłam brać ascofer i po kilkumastu dniach przeszło. Też się balam wychodzić, siedziałam w domu, ale teraz już zdecydowanie lepiej. Mam nadzieję, że i Tobie przejdzie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamarianna
Isia1992, piękna waga! Kawał człowieka :) moze niedługo się dowiecie kto tam mieszka w brzuchu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isia1992
jamarianna ważne że maluda rośnie :D ale boje sie sie cc mam nadzieje ze sie odwroci ale watpie w to :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamalgosi
A u mnie miły skutek uboczny diety - 0kg wiecej od ostatniej wizyty :))) maluch wazy już ok 1100, pozdrawiam oli kończymy 28tc :) Fridka ja się dowiedzialam od swojej gin, że po skończonym 35tc będę chodzić co tydzień do szpitala na ktg i co 2 chyba na usg.... tak się praktykuje? a i mogę zacząć mierzyć cukry przez 3dni w tyg zamiast caly tydz, bo się tak poprawiły :) i tak będę to robić częściej, ale spokój na mnie spłynął :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamarianna
Isia1992, nie martw się, dziecko ma jeszcze kilka tygodni, może się obróci, trzymam kciuki, a Ty bądź dobrej myśli. A jakby co, cesarka naprawdę nie jest zła. Najważniejsze, źeby maluch był zdrowy :) MamaMalgosi, gratuluję dobrego cukru :) domyślam się jaka to dla Ciebie ulga :) bardzo fajnie, że będą Cię często kontrolować do porodu, brakowało mi tego w poprzedniej ciąży. A ta końcówka zawsze taka nerwowa, ktg i usg pozwolą Ci spać spokojnie :) u mnie waga co tydzień pół kilo w górę i nie ma przebacz ;) już 7kg na plusie, kończymy 27 tydzień. Pamiętam, że poprzednio tak sobie tyłam do samego końca, wiec jeszcze trochę mnie przybędzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fridka1
Mój lekarz powiedział, że przy cukrzycy KTG nie jest tak miarodajne. Faktem jest, że może potrzebna będzie wcześniejsza hospitalizacja. Moja koleżanka z cukrzycą miała cesarkę i nawet nie brali pod uwagę innej opcji, ale jej dziecko ważyło 4200. Ja wczoraj w szkole rodzenia miałam zajęcia o połogu i głowa mnie od tego rozbolała, to jest jakaś masakra. Na plusie jakieś 7 kg od początku ciąży. Ostatnio zdarzają mi się wyskoki cukru po posiłkach i może w ciąży dnia insulina też będzie potrzebna. Do tego oczywiście mam grzybicę, którą się często ma "w pakiecie" z cukrzycą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamarianna
Fridka, połóg nie jest taki straszny, ja też się bałam, a szybko minęło. Wiadomo, że po CC było nieco inaczej niż po naturalnym porodzie, ale sama fizjologia naprawdę nie była jakimś strasznym koszmarem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak u was brzuszki ? mnie się nagle pojawiła piłeczka dość spora. Orientujecie się jak to bywa z tyciem po 7 miesiącu ? W ostatnim to już chyba mało co przybywa.Może któraś z was się wypowie co jest drugi raz w ciąży ? :) Mimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamarianna
Mimi pisałam wyżej, że w poprzedniej ciąży tyłam regularnie w zasadzie do samego końca i w sumie miałam ok 14 kg na plusie. Teraz jest tak samo, przybywa mi 0,5 kg tygodniowo. Lekarz jest zadowolony, bo w zasadzie kilogramów nie widać, mam brzuszek jak piłka do kosza i piersi bardzo mi urosły, reszta w zasadzie nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fridka1
Pod koniec tyje się podobno 0,5 kg na tydzień, więc spokojnie przekroczę dychę, Wczoraj pierwszy raz zauważono mój brzuszek i ustąpiono mi miejsca w kolejce. Ustąpiła pani sama pchająca wózek... Trochę mi głupio było, ale spieszyłam się do toalety to skorzystałam. Na dobrą sprawę dla otoczenia brzuszek widoczny jest, w moim przypadku, właśnie od 7 miesiąca. Wcześniej człowiek chodził w zimowej kurtce to nie bardzo było widać,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamalgosi
Ja na koniec poprzedniej ciąży przytyłam najwięcej. Do 24tc chyba tylko 4kg, a potem waga ruszyła z kopyta. Skończyło się chyba na 14-15...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMagda 90
Ja jak narazie od pierwszego ważenia do teraz cały czas chudne chociaż nie ograniczam jakoś jedzenia,ale podejrzewam że teraz już waga pójdzie do przodu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamalgosi
MamaMagda pozazdrościć ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym tyciem bywa roznie, ja w pierwszej ciazy lacznie przytylam 13kg, z czego 9kg do 25tygodnia a pozniej juz tylko 4kg ale to tylko dlatego ,ze zaczelam stosowac dietę ze względu na cukrzycę ciezarnych. Moja sąsiadka w obu ciazach najwięcej tyla w ostatnim trymestrze, do konca 6miesiaca ok. 8kg i pozniej w trzecim trymestrze ok 10kg. To bardzo indywidualna sprawa tak jak i wielkość brzuszka. U mnie pojawil się bardzo szybko i jest naprawdę spory, jak arbuz a sasiadka w 6-7miesiacu to miala taki jak ja swoj w 12-14tygodniu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość321
Hej Dziewczyny,ja byłam u diabetologa i był zdziwiony , że ginek mnie przysłała , bo powiedziąła,że mam dobre wyniki!!! Ze warto ograniczyć słodycze, miec więcej ruchu i tyle :)) Co do spaceru małego do sklepu nic nie powiedziała , że nie powinno się , tak że jestem spokojna. Odrzucę słodycze i większość owoców, bo mają cukier,postawię na warzywa i inne witaminki. Ja w 26tygodniu 8 kg przytyłam... teraz zastosuję trochętą dietę , więc mam nadzieję , że nie przekroczę 15kg... Miłej niedzielki,pozdrawiam:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamarianna
Gość321, to super wieści :) a ograniczenie słodyczy to zawsze dobry pomysł. Ja bym chciała się zmobilizować, ale kurczę nie idzie mi i mam takie czasami ssanie że szok ;) Najbardziej na czekoladę i koktajle truskawkowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMagda90
Czesc dziwczyny mam pytanie ile planujecie kupc body z krotkim rekawem?bo ja mam z tym problem wlasnie,robie jakas liste obie i tak wlasnie stanelam na tym i sama nie wiem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMagda90
i znowu sie zacielo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamalgosi
Nie wiem jak wy ale ja nie widzę nowych wpisów od 9.04...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×