Zaczynam 2 rok medycyny

Ciesze sie razem z Toba studentko:) . Facet pewnie sie stesknil. Zakrec nim:D

Jestem beznadziejna. On miły cały czas, uśmiecha się, żartuje zalotnie a ja co? Ja jestem niemiła! Nie wiem co się dzieje. Stoję sobie właśnie w toalecie i krzyczę na siebie do lustra abym się ogarnęła i nie robiła cyrkow!

Mój kochany doktor pozwolił mi dzisiaj znowu szyć :) Ja jestem niemiła a on tak i wziął na siebie odpowiedzialność za moje "dzierganie" :D Chyba mnie lubi :D

Ale się dzisiaj naszyłam! Ale piękne uczucie! Mówię Wam , coś pięknego! :)

Doktor sie zakochal;)

Jeszcze jestem w szpitalu! O masakra, co tu się dzieje! Takiego dnia to jeszcze nie było! Jestem taka szczęśliwa, tak bardzo kocham szpital, tak bardzo kocham mojego X! Wiem, że nie minie dzień a będę płakać ale dzisiaj...żyję chwilą! :D

Az zazdroszczę.... Napisz kochana jutro wszystko ze szczegółami;)

"gość 2016.09.26 MOI DRODZY. Po porodzie narząd rodny kobiety "wewnatrz" zmienia się. Zmienia się ujście szyjki macicy - u nieródek okrągłe u kobiet które rodziły przyjmuje postac szparki. Zmienia się rownież struktura pochwy - jej powierzchnia. Pozostałości po błonie dziewiczej które u nieródek są - tworzą uwypuklenka u kobiety która rodziła ich nie ma. Macica jest również większa. Nie ma znaczenia czy poród był w terminie czy to poród przedwczesny kiedy dziecko jest 'małe' Mianem porodu określa się przecież zakończenie ciąży po 22 tygodniu-poród przedwczesny a nie poronienie. Serdecznie pozdrawiam. PRZYSZŁA STUDENTKA MEDYCYNY." Bardzo mi miło PRZYSZŁA STUDENTKO MEDYCYNY, że raczyłaś podzielić się swoją wiedzą. Co chciałaś mi pokazać? Co chciałaś udowodnić? Leczysz kompleksy? Ja mam inny na to sposób. Powodzenia na studiach! Zobaczysz co to znaczy studiować na lekarskim to może trochę spokorniejesz.

Z wczorajszego dobrego humoru niewiele mi zostało...Mój X miał mieć jutro dyżur ale jak usłyszałam przypadkiem, zamienił się z kimś...nawet nie zdążyłam się pożegnać...Nie wiem nawet czy za rok będzie dyżurował...bo skoro od tego roku zaczął brać dyżury to równie dobrze może je niedługo zakończyć. Już go nie zobaczę? No jak? Tęsknię :(

Zobaczysz ,pewnie jeszcze nie raz. Nawet nie wiesz jal zycie bywa zaskakujace.

I jest jak przypuszczałam...siedzę i beczę, słucham smutnych piosenek i beczę. Miłość mnie niszczy, przez ten cały rok nie spojrzałam na innego mężczyznę, życie, młodość ucieka a ja tkwię w jakimś chorym uczuciu z brakiem perspektyw na przyszłość. Chyba najwyższy czas zamknąć ten temat i otworzyć nowy "Zaczynam 3 rok medycyny", co Wy na to? Ps. jeszcze później jakoś opowiem jak było i co się działo. Byłam taka szczęśliwa a teraz...jeszcze te leki...może one wywołują taki nastrój...albo przynajmniej wzmagają.

Autorko, myślę, że zmiana tematu to dobry pomysł, będzie nowe spojrzenie na wszystko. Może tobie to tez pozwoli zamknąć pewien etap. A poza tym w końcu zaczynasz juz 3 rok, wiec jest sie z czego cieszyć! :)

Jak rozpoznać zlamanego palca u dłoni? I co sie stanie jesli pozostawimy takie złamanie same sobie?

Szanowna Studentko 3 roku, jakieś wieści z uczelni?

Wątek zamykam. Zapraszam na 3 roczny ;) http://f.kafeteria.pl/temat/f1/zaczynam-3-rok-medycyny-p_6628452 tam tez odpowiedziałam na trzy ostatnie Wasze posty :)

up

up