Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jestem strachliwa to żałosne

Polecane posty

Gość gość

choruję na nerwicę i depresję, leczę się od kilku lat, jednak dalej poza domem czuje się niepewnie. najgorzej jest w komunikacji miejskiej, w domach handlowych, na *****iwych ulicach. niestety, bardzo często reaguje "przestraszeniem się" :o jak ktoś do mnie zagada, czegoś ode mnie chce to potrafię nawet podskoczyć jak dziewica skubnięta w lewy pośladek :o dzisiaj tak się przestraszyłam faceta, który za mną wszedł w bramę, że przez 5 minut mnie potem przepraszał, pytał czy mam problemy z sercem itd :o czuję się żałośnie z tym, ogólnie moje lęki się zmniejszają ale takie głupie reakcje organizmu fatalnie wpływają na moją samoocenę :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile masz lat,mialas/masz faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam oczy jak szparki, pofalowaną dupę i agorafobię a zgrywam księżniczkę i łażę zadowolona jakbym miała powody. To i Ty potrafisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
26 lat, miałam kilku partnerów teraz jestem sama. staram się grać niewzruszoną, ale tych reakcji nie potrafię powstrzymać :( kiedyś aż tak nie miałam. Chyba po prostu "zdziczałam" :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie atrakcyjna jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z ryja niezła, figura też całkiem, całkiem. tylko p******a :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×