sama z dzieckiem, czy jest szansa na nowy związek?

Przecież nikt nikomu nie każe się z kimś wiązać, to skąd ten żar? Ani facet ani baba nie musi, może tylko chcieć. Ten 3 gatunek pisał, że mu niczego nie brakuje w życiu i spełnia swoje zachcianki. O co Wam chodzi? Chcecie go zaszczuć jak stado dzikich psów bo nie chce się z nikim wiązać i robić za niańkę czyjegoś dzieciaka? Chyba może robić co chce?

gość dziś Facet który chodzi na d***** to podgatunek. Chyba najbardziej żałosny typ nieudacznika, narzekający , jakie życie jest ciężkie. xxxxxxx A dupa roochaaca się za kase jest św matka teresa. Co komu kto kogo roocha?

IIgf nie odpowiedzial na jedno z pytan, czyli jaka postawe obierze jesli jego corka natknie sie na faceta o podobnych pogladach jak ojciec (kobieta=stroz, zmija, ma ciagle sraczke, migreny, przewala kase na bzdety.bo niby zaczelo sie od kobiet z dzieckiem a wyszlo ze kazda jest taka sama)

Neutralnie się zachowam. Przecież nie można komuś narzucać swojego punktu widzenia. Każdy ma swoje życie i musi je przeżyć sam, a nie ktoś ma to zrobić za niego. Rozumiem że no name autor pytania nie pozwoli/la swojemu dziecku podejmować własnych decyzji, bez możliwości przeżycia sukcesu bądź porażki. Chyba, że wciąż Twoje dziecko biega za Tobą z nieodciętą pępowiną, to wtedy co zrobi Twoje dziecko, gdy opuścisz ten świat? Nie będzie w stanie podjąć żadnej decyzji, a jak podejmie, to się zamęczy rozkminianiem czy aby dobra była.

Ale kto powiedział, że każda jest taka sama??? Po co mi przypisujesz coś czego nie powiedziałem. Przecież to kolejne kłamstwo.

Matka teresa zrobiłaby kto za darmo. Jeśli nie odróżniasz płatnej kurwy , płatnej ! To już twój problem. A facet płacący za seks jest żałsny, śmieszny i zdesperowany. Taka sierota życiowa , co laski na bzykanie nie umie skołować

Kobitki co Wy z tymi facetami?! Ja mam upragnione dziecko, niezłe alimenty, dobrą pracę i jestem szczęśliwa. W wolnym czasie (którego nie ma aż tak wiele) chodzę na fitness, basen i zakupy. Uwielbiam gotować dla siebie i swojego synka. Mam rodzinę i znajomych. Jestem zadowolona z tego co jest. Nie szukam, nie mam ochoty zmagać się z takimi egzempalarzami jak facetIIIgatunku. Wrzućcie na luz dziewczyny.

A facet płacący za seks jest żałsny, śmieszny i zdesperowany. Taka sierota życiowa , co laski na bzykanie nie umie skołować Xxxxxxxxxxxxxxx Akurat dla faceta, gościu chodzący rżnąć młode suczyska za kase i mieć od nich to czego tylko on chce, jest powodem do zazdrości i uznania. A to co sobie myśli kobieta, która rozkładała wcześniej nogi lub ta co powyżej napisała post, goowno go obchodzi:-)

" A facet płacący za seks jest żałsny, śmieszny i zdesperowany. Taka sierota życiowa , co laski na bzykanie nie umie skołować " To tylko kwestia czasu, kosztów i zachodu. Wyobraź sobie faceta któremu w środku miasta zachciało się lać. Ma takie możliwości: - wejść do szaletu, odlać się, zapłacić 1 zł i wyjść - odlać sie w pobliskim parku - ale jest spora szansa że go straż miejska złapie albo nagra i zapłaci 100 - odlać się tak jak lubi - w lasku. Wsiada w samochód, jedzie przebierając nogami, spali paliwa za 10 zł, zeszczy sie w spodnie ze dwa razy po drodze, spowoduje stłuczke... Wreszcie dotrze do lasu. Siknie 2 razy i trza wracać do miasta. Chyba wybór jest prosty? A las niech se szumi nie podlany :D

jak wlaczysz simsy to i 10 zwiazkow

Ja tez wole zaplacic 150pln i ruch/nąć inna laskę za kazdym razem niż kupować kozaki, pizze, sponsorować wakacje itd za ten sam seks z ta sama kobieta i jeszcze znosić jej fochy. Place, rzne i wychodze. Nikt mi doopy nie truje.

Hahahaha ale sieroty. To nawet koło faceta nigdy nie stało. Płacić za wsadzenie flaka do rury. I kto twierdzi,że faceci są inteligentni. I to do używanej rury z second handu. Buehehehehehe

Tłumaczy ci się, podróbko kobiety, od kilkunastu postów, że KAŻDE wsadzenie flaka do rury kosztuje - tylko można wybrać: albo zapłacić tanio i raz, albo płacić drogo cały czas. No i nie mów że ty jesteś z "pierwszej ręki" czyli nie ruszana. - chociaż... :D

A niech sobie myślą, że są towarem z górnej półki. Jak je zwał tak zwał, a i tak wiadomo do czego są facetowi potrzebne:-) Każda myśli, że jest wyjątkowa a to i tak tylko kawałek ciepłej i wilgotnej kiszki, która niczym się nie różni od płatnej czy tej z ukrytymi kosztami ale też płatnej:-P

IIIgatunekfaceta - jestem 36 letnia kobietą i zgadzam się z tym, co napisałeś na temat kobiet...niestety dla naszej płci:(

To fakt lepiej być singlem i chodzić na dziewczynki niż mieć przy sobie stałą partnerkę i bulić za wszystko (bo najczęściej tak jest) Byłem w związku z kilkoma kobietami i zawsze musiałem ja płacić za wszystko bo mimo że one pracowały to nie wyobrażały sobie tego że mają zapłacić za wyjście do restauracji.

Pasożytnictwo!

Z żonami jest tak samo przecież to zalegalizowane d******* Różnicy między prostytutką a żoną nie ma żadnej.

NIE BLUŹNIJ!!! Młody człowieku!! Prostytutka to zawód! (pożyteczny, trudny, ryzykowny i ciężki) Qrwa to charakter... (jak sobie wziąłeś qrwe za żone, to nie obrażaj kobiet ciężko pracujących!!)

Ciulu :D

wy ani zony ani dziewczyny i tak nie będziecie mieli. a płacenie k****e lol buehehe jakie pacany lakę se kupcie jaka oszczędnośc

Pierwszy raz widzę żeby ktoś pisał i bełkotał :D Co pijesz?

małżeństwo to też forma zalegalizowanego qrestwa. do tego jeszcze wyrachowanego bo nie dość że płacisz za wszystko 24 na dobę bo lala nawet jak pracuje to tylko "na swoje wydatki" ew żeby sobie kasę na boku zbierać ("zabezpieczać przyszłość na wypadek rozwodu"), to jeszcze zazwyczaj żonce się chce tylko do pierwszego dziecka. Więc możecie się pluć pasożyty ale wyrwanie laski na dyskotece na jednorazowy numer albo zapłacenie profesjonalistce która zrobi rzeczy jakie żona co najwyżej z kochankiem wyprawia bo z mężem nie wypada wygląda przy małżeństwie całkiem sensownie

Pierwszy raz widzę żeby ktoś tak szybko wytrzeźwiał jeśli chodzi o formę wypowiedzi :D Ale co do treści - to nadal piszesz jak mocno pijany. Nie ośmieszaj się już więcej. Cycu :D:D

może się odniesiesz zamiast wyzwiskami rzucać :D. Nie mam racji? Nie macie lewej kasy "na wypadek rozwodu" która powinna wpłynąć do domowego budżetu zamiast na wasze lewe konto? nie robicie z kochankami rzeczy których z mężem nigdy byście nie zrobiły? nie wypinacie się tylko jak wam się chce dziecka, ew drugiego dziecka? nie jest tak że " co twoje to moje a co moje to tylko moje"?

Twoja baba ma lewe konto?? I daje ci dopy tylko jak chce żebyś jej zrobił dziecioka? Albo drugiego dziecioka? Miałeś się już nie kompromitować. p.s. jestem facetem. I wstyd mi że ty ... jesteś płci męskiej. Nie pisz już więcej!!!!!

Ciulu :D

ja mam głowę na karku, dlatego kobiety trzymam krótko. Zazwyczaj jedną noc :) Dzięki temu mam święty spokój i stać mnie żeby sobie wyrwać raz na jakiś czas jakąś głupią gęś w klubie i wykopać za drzwi z pierwszym promieniem słońca :D. Wystarczy stanąć przy barze i pokazać pełny portfel. A wy jęczcie sobie na babskich wieczorkach że nikt się nie chce z wami żenić, mnie to rybka. Ja nie muszę krowy kupować żeby się mleka napić

ty wyżej, idź lepiej podłożyć żonie termoforek, może jak zasłużysz to dziś chwilę podupisz ...

o ile jej nagle nie rozboli głowa przez krzywo odwieszony ręcznik, nieodstawioną do kuchni szklankę czy inny twój "niewybaczalny" błąd