Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

DRAKOŃSKA ale naskuteczniejsza dieta gacy. Reaktywacja

Polecane posty

Gość gość Artim
do Ag_nie: przeczytaj wczesniejsze posty na temat pulsomierzy, jest ich duzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość Ag_nie Pas nie przeszkadza. Można w nim wykonywać również ćwiczenia. Też się kiedyś tego obawiałam, ale jet OK. Ciesz się, że chudniesz w innych miejscach. Bierz to jako wielki plus. Na pas przyjdzie widocznie czas później. Jeżeli boli Cie kręgosłup, to poobserwuj siebie... Może źle siedzisz? Zapytaj o to trenera na siłowni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość Ag_nie pulsometry sigmy są na prawdę fajne, wybierz model który Ci odpowiada, ten z linka jest bardzo fajny. Ma te funkcje, o których pisałam wcześniej... nadzieja_13 również w swoim je ma, opisała Ci je. Ja mam dodatkowo podświetlenie, bo zależało mi na użyciu go w górach czy innych wypadach w różnej porze dnia jako zegarek plus wodoodporność. Dlatego wybierz to co Tobie pasuje. Sygnalizator i możliwość ustalenia manulanie pulsu to podstawa. Nie patrz na to jak działa pulsometr na sprzętach, ja osobiście uważam ( nie chcę niczyjej opinii podważyć) że są beznadziejne, nie raz 5x muszę chwycić, żeby wskazał mi puls, wszyscy to macają...itp..itd... nie ma jak własna ręka ;) i to jest najdokładniejszy pomiar na klatce piersiowej (pod biustem). Przy długim treningu denerwuje mnie jedynie to, że czasem pod tarczą poci mi się ręka, ale d..pa za przeproszeniem też poci przy takim treningu ;) generalnie muszę odpowiednio dopasować na ręce, bo pulsometry mają gumowe paski. Co do kremów, to ja polecam, musisz coś używać, nie koniecznie musisz u gacy zamówić norela, ale używać coś musisz i to regularnie. Ja miałam też eveline, pharmacy, bielendę profesjonalną, ale wracam do norela co jakiś czas, trzeba też zmieniać. Piszesz o brzuchu, to jest tak, że lecisz nie tam gdzie byś chciała, ale nie martw się będzie leciało i z brzucha. Może masz tak jak ja, mam chude plecy, a do wyrobienia brzuch. Ćwicz brzuszki i nie stresuj się, nie narzucaj sobie ''muszę'' tylko spokojnie rób swoje... Nie rób sobie żadnych żali, bo to wpływa na psychikę, trzymaj się tego że chudniesz, nie ważne ile na tydzień, chudniesz i tylko to jest ważne. Figura się zmienia, na początku nie jest może fajna, ale wierz mi, że nabierze nowych kształtów, mówię z doświadczenia ;) nadzieja_13 tak jak pisałam powyżej przekroczyłam -30 :) pozdrówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dewi Przepraszam, ale nie zakodowała Twojego spadku wagi. Wielki sukces. Gratuluję! :-) Sigma 10.11 też jest wodoodporny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ag_nie
dzięki za wsparcie dziewczyny :) jak kupię pulsometr i pogoda się nieco poprawi zacznę biegać :) może mi to pomoże :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
;) dziękuję, oby do celu i oby się nie poddawać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam powiedzcie czy moge na tej tluszczowce z karczkiem przejsc na lososia lub kurczaka by dociagnac do 7 dnia i jakiego lososia wedzonego czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ag_nie
łosoś na parze lub gril ja mam wagę 130g łososia i 100g warzyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniula47
ja mam 150 g kuraka i 100 g brokół Dziewczyny czy Wam się też robią takie farfocle jak robicie metal drinka czy molkę. Powstaje taki osad jakbym tego dobrze nierozmieszała czy by się ważyło? Biore 300 wody i 30 proszku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do kurczaka to chodzi o filet? i jak robicie na tluszczowce to moj 1 tydzien i ledwo mi wchodzi juz karczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Ag_nie
pierś z kurczaka lub indyka przyprawiam papryka majerankiem, czosnkiem, i robię na parze albo na patelni grilowej potem już na talerzu polewam łyżka oliwy z oliwek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agatha13
Witajcie, nie wiem czy mnie nie skasują, ale mam do odsprzedania w Warszawie suplementy, których nie używam. Kolka Cherry użyta raz Medal Drink strawberry użyta ze dwa razy Minerał Sport ananas 2/3 butelki Mi się już nie przyda. Za mniej niż połowę ceny zakupu. Szkoda wyrzucić. Klarcia1@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agatha13
Molka miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniula47
Dora znam to jak już nie idzie zjesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ucina posty Filet z kurczaka przyprawia słodka papryka chili i do rękawa i w piekarnik na 4 o min Może zmiieniaj warzywa. Ja tak kombinuje żeby był inny smak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ihcam
Witam Was Dziewczyny! Jestem tu nowa, więc witam się gorąco ;) Jestem na GS od listopada.... spadek 8 kilo ale raczej na początku... potem stanęło w miejscu, bo zaczęłam trochę oszukiwać... i jak mam się zmusić do ćwiczeń ;( Rzuciłam okiem na parę postów tutaj i akurat wszystkie oceniały GS bardzo negatywnie.... że waga wraca itd... o matko, nie chcę tego ;( może z Wami będzie mi łatwiej ;) pozdrawiam gorąco!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ihcam witam serdecznie w gronie dbających o swoją wagę :-) Waga zawsze powróci jeśli powrócimy do dawnych nawyków żywieniowych. To przecież normalne. Odchudzić się - zgubić wagę nie jest sukcesem. Ważne jest, by zrozumieć zmianę w odżywianiu i zastosować ją w życiu codziennym... a zajęcia ruchowe/... może warto poszukać takich, które sprawiają przyjemność, a jednocześnie pozwalają na zgubienie zbędnych kilogramów. Pisz z nami, a zobaczysz, że będzie dużo łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z ty karczkiem chyba mialam lekki kryzysik narazie sie trzymam dzis kolejny kilogramek mniej z 84,10 na dzien dzisiejszy 80,10 w sumie 4 wstretne kilosy mniej siuper jeden problem cwiczenia jesli chodzi o nogi zabronione od wczoraj przyjmuje zastrzyki i w kolano nie wolno mi kucac klekac za bardzo zginac kolanem przez 3 tygodnie brak chrzastki w kolanie Agatha 13 w jakiej cenie te suplementy dorjur1978@wp.pl pozdrawiam i mykam do pracy milego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj porozmawiałam z dziewczynami na ćwiczeniach, niektóre weteranki na Gacy.I w cale nie jest tak do końca,że ta waga tak sama wraca bez przyczyny. Waga oczywiście wraca i może i z nawiązka jeżeli zaczyna się " żreć" Jeżeli natomiast nadal się pilnujesz i jesz skromnie to waga trochę wróci z racji soli i wody ale to 2-3 kg Jak już wcześniej pisałam jak się zaczniemy objadać, to po każdej diecie waga wróci. Nadzieja wyszła z Gacy i nadal chudnie, czyli jak się chce to można. Także nie martwcie się na zapas tylko do roboty. Miłego dnia Wam życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasimat To prawda, że chudnę. Dziś weszłam już w sukienkę, w która dawno nie wchodziłam...tzn...dawno temu kupiłam zbyt wąską...bo może kiedyś w nią wejdę.... i dziś weszłam. :-) Jestem lżejsza wizualnie niż jesienią 2013 roku. Teraz chce osiągnąć jesień 2012 ... i wystarczy :-) Może waga nie wskazuje super efektu, ale zaczynam widzieć po rzeczach i jestem z tego dumna. Mam nadzieję, że rodzinka na święta to zauważy. Od 8 stycznia zgubiłam 10,8 kg i nie mam zamiaru już ich odnaleźć...:-) Ściągnęłam sobie na telefon aplikację fitatu i odnotowuje wszystko co zjadam. Na początku stycznia namawiał mnie do jej ściągnięcia kolega, który był jej współtwórcą, ale wiecie jak to jest... teraz nie wyobrażam sobie jak mogłabym nie odnotować tego co jadłam. Ważne jest w niej dla mnie podliczenie zapotrzebowania na różne witaminy itp. Gaca ponownie utrwalił we mnie nawyk szykowania w pudełeczka posiłków, jedzenia o wyznaczonych porach i przyglądania się wielkościom porcji - ważenie. Nadal ważę wszystkie produkty. I nie podjadam. :-) Jak na razie jest ok. Jestem zadowolona. Czekam już z niecierpliwością na kwietniowa analizę składu masy ciała. Pozdrawiam wszystkie Was Dziewczyny i życzę mnóstwa słońca dziś na Waszych życiowych niebach. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
CZesc dziewczyny. Odchudzam sie na wiosne, troche na Gacy, troche nie, bo drastycznosc tej diety mnie przerasta. Jem sol (malo, ale sole), czasem dorzucam duza salatke z salaty, rukoli ze skromnymi dodatkami, itd. Nie robie tluszczowek zamiast tego miecho, pomidory i czasem troche oliwy z oliwek. Chudne powoli, jednak widze cos naprawde waznego, najwazniejszego: ogromnie skuteczne sa cwiczenia. Juz pare serii brzuszkow daje widoczne(!!!) rezultaty. Od pedałowania chudną nogi. Ruszajcie sie dziewczyny, to najwazniejsze! Dieta, dieta, mozna zrobic salatkowa, 1000 kcal albo inna, byle sie ruszac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agatha13
dorcia7878 - wysłałam maila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, trzymam się dzielnie na diecie. Nic nie podjadam. Tylko dzisiaj jakoś tak z poślizgiem czasowym jadłam posiłki. Będąc w księgarni kupiłam sobie w nagrodę książki Gacy z przepisami. Jestem nimi zachwycona. W większości są to proste przepisy. Nie wymagające zbyt dużo czasy do ich przygotowania, ani nie ma jakiś "dziwnych" składników, także polecam :) Czekam, czekam na ta wiosnę a tu pochmurno i zimo:( P.S. Powiecie mi jak to jest u Was z metal drinkiem i molką tez Wam się tak jakby ważyła czy jak bym nie umiała jej dobrze rozmieszać :/ Wiem, że już o to pytałam, ale nie otrzymałam odpowiedzi może gdzieś w gąszczu postów to umknęło, dlatego ponawiam pytanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agatha13
Z tego co pamietam to taką miały konsystencję, ale w smaku były ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, aniula47 wszystko mieszam tym bzyczkiem ręcznym (za ok 6-10zł na baterie) z wodą gorzej to wygląda, natomias MD z mlekiem super, wcześniej spieniam nim mleko potem + MD czekoladowe i wychodzi jak prawdziwy koktail (w końcu oczami też jemy) :) Bzyczek nie drogi, a ułatwia życie. Co do poślizgu nic się nie dzieje, ważna ilość posiłków. 4h przerwy, nie dłużej niż 6h i nie krócej niż 2h (chyba, że rozbili Ci owoce na 2 porcie w odstępie 1h) :). gość wczoraj - jeśli pozwolisz, ''czasem trochę oliwy z oliwek'' - błąd, nie czasem, a co dziennie do obiadu polewaj te warzywa i mięso, tak jak masz w diety gacy. Zdarłam sobie paznokcie ;) pisząc o tym jak bardzo tłuszcze są ważne i jak to wygląda od strony pęcherzyka, dlatego nie będę więcej o tym pisać ;) Jeśli sama się odchudzasz bez wytycznych, poczytaj co jest w diecie ważne, niezbędne, nie da się stosować gacy na pół gwizdka, można urozmaicić, ale witaminy, tłuszcze, woda, ruch..., są niezbędne i w każdej diecie należy ograniczyć sól (zwłaszcza jeśli ktoś ma problem z zatrzymywaniem wody, puchnięciem). Na prawdę można sobie zrobić krzywdę w dłuższym okresie czasu nie dostarczając organizmowi czegoś, co jest podstawą, tak jak tłuszcze nie przetworzone (na świeżo polewane), pęcherzyk musi pracować, bo w przeciwnym razie tworzą się zastoje, złogi itd... Dietetykiem nie jestem, ale na swoich doświadczeniach (zdrowotnych i nie tylko się opieram). Mięso (pieczone, na parze, gotowane itp.) super, warzywa super. Regularność posiłków i woda :) Piszecie o aktywności fizycznej, jeśli czytają nas tzw. tarczycowcy ;) przy diecie ćwiczenia/spacery etc., musicie dopisać do waszego życia na stałe (też pisałam) i wszędzie przy np. niedoczynnościach o tym piszą :) tak to już bywa, że nasz metabolizm jest jaki jest i wymaga kopa, styl kanapowy nie dla nas. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie. Odchudzałam się z Wami jakieś pół roku temu. Kilogramów spadło mi 18 do wymarzonej wagi zostało 8. Sytuacja życiowa, choroba córki zmusiła mnie do zaprzestania diety (ciągłe pobyty w szpitalach- jak by się uprzeć mogłam się lepiej postarać ale był minęło....) i wiecie co kg powróciły. Żreć nie żarłam nie wiadomo jak. Od dziś zaczynam znowu ale już nie z takim entuzjazmem. Zrzucić babeczki to pół biedy ale utrzymać....? I te piękne wasze zdania, że trzeba trzymać się zasad.... kiedyś działały. Tylko niestety jest tak, że chęć na pizze i te wszystkie inne ohydztwa są w nas i tylko czekać jak eksplodują :-( Zaczynam na nowo.....Nawet ta a'la pseudo gwiazda z Galerianek odchudzanie pod okiem kamer, co drugi dzień w telewizji śniadaniowej, sesje w gazetach- czyli lepszej motywacji nie można sobie wymarzyć a tu co znowu kg wróciły. Masakra jakaś. Nie piszę aby zniechęcić ale jak dzisiaj zjadłam karkówkę i pomidor to już mam odruch wymiotny a gdzie jeszcze 7 dni takich. Dajcie siłę !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu błagam Cię bo to zakrawa o kretynizm. Odchudzałaś się Gacą, kilogramy wróciły. Nie będziesz trzymała się zasad, masz odruch wymiotny po pierwszym dniu karkówki i co? Wchodzisz w tą dietę????? PO CO?? Jest tyle innych diet, mniej drakońskich . Ja się czyta takie wpisy to ręce opadają :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kretynką nie jestem!!!-gościu! Zobaczymy jak ty zakończysz swoją przygodę wtedy napisz a również Cię kretynizmem potraktuje Dupku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×