PCO? PCOS? kobietki przeczytajcie.

Witam. Może ktoś miał podobny problem i podzieli się ze mną jakimiś informacjami. Próbuje znaleźć cos w necie ale nie bardzo mi to wychodzi. Mam 29 lat. Urodziłam już córkę która ma 4 lata. W ciąże zaszłam bez problemu. Nigdy nie brałam żadnych leków, nie leczyłam się na nic. Miesiączka zawsze była jak w przysłowiowym zegarku. Po urodzeniu córki przez jakiś rok brałam tabletki anty. Odstawiłam je bo chcemy mieć jeszcze jedno dziecko. Po odstawieniu anty okres przez 4 miesiące przychodził regularnie. Po tym czwartym miałam tygodniowe plamienia. Nigdy mi się takie cos nie zdarzało wiec wybrałam się do ginekologa. Na obrazie usg na jajnikach pojawiło się kilka niepękniętych pęcherzyków i lekarz zdiagnozował PCOS. Nie robiąc mi żadnych badan. Czy któraś z was miała również tą samą przypadłość. Nie jestem otyła, miesiączkę mam regularnie, nie mam nadmiernego owłosienia. O co chodzi???

Zdiagnozował pcos tylko po usg :/?Co to za lekarz?Ja robiłam szereg badań hormonalnych po których dopiero endokrynolog-ginekolog stwierdził pcos plus do tego monitoring gdzie były 3 pęcherzyki jeden większy ale zatrzymał się na 11 mm a na drugim jajniku kilka drobnych.Zmień lekarza

U mnie to wszystko rozwijało się powoli, długo długo okres miałam regularnie a doszło do tego że był raz co 35 dni a następnym razem czekałam 50dni

mój też na podstawie usg zdiagnozował pcos. Zmieniłam lekarza, poszłam do endokrynologa i zaszłam od razu:-). Przede wszystkim sie nie stresuj, wiele kobiet z pcos zachodiz w ciąże bez problemu. Lekarz musi zrobic Ci monitoring cyklu i zleci badania hormonalne. może zacznij sama wspomagac owulacje jakimis ziółkami naturalnymi, poczytaj na necie

Ja akurat zaszłam w 3 cyklu z lekami :) Do tego piłam inofolic

Karuzela28 jakie leki brałas? A jeżeli badania wyklucza Pcos to.skąd te pęcherzyki? Czy istnieje możliwość ze po odstawieniu antykoncepcji moja zaburzone gospodarka hormonalna narobila takich figli? Czy na pco można zachorować ot tak z dnia na dzień? Jutro umówiłam się do endokrynologa.

Ja miałam podobną sytuację tzn. miałam juz dziecko i potem ginekolog na usg wykryl u mnie niepęknięte pęcherzyki. Wypytal mnie o inne objawy, a jako, że ich nie mam zdiagnozowal to jako "jajniki o cechach policystycznych" i powiedzial, ze to nie jest pcos, bo inne kryteria nie są spełnione, że to taka moja "uroda". Pytalam czy mogę miec problemy z płodnością, ale uznal, ze to mnie nie dotyczy skoro mam dziecko ( z wpadki, a więc nie wystarane ;-) ). W drugą ciążę zaszlam w drugim cyklu. Może u ciebie jest podobnie.

Dodam jeszcze, że po prostu starajcie się i na razie nie myśl o tym.

Odstresowac się to podstawa. Przyznam że trochę za bardzo chyba nakręciłam się na tą ciąże. Tak jak pisałam dziś mam wizytę u Endokrynologa. Mam nadzieje ze da mi skierowania na badania. Jeżeli wyjdą prawidłowo napewno odpuszczę. Dzięki za odpowiedzi dziewczyny

Mam od 20 lat Pcos w tamtym roku miałam laparoskopię i elektrokoagulację jajnika. Nie muszę brać żadnych leków by mieć okres. Ale dziecka nie mam do dziś i straciłam nadzieję czy będzie

Ja mam odwieczne problemy z jajnikami ale tak jak dziewczyny piszą wyżej odwiedzałam szereg lekarzy nie tylko ginekologa. Staram się o ciążę już długi czas ale nie przestaję wierzyć że się uda. Teraz chcę zacząć pić Inofem - z tego co czytałam ma cytrynowy smak- dobrze bo nie lubię tych wszystkich rozpuszczalnych leków. Stabilizuje in gospodarkę hormonalną i stabilizuje wagę. Ona też mi potrafi sporo skakać. Kupię to większe opakowanie to akurat miesiąc kuracji a potem pójdę do lekarza.

Miałam podobnie. Rok po urodzeniu dziecka poszłam do gin na kontrolę i tylko po samym usg stwierdził pcos. Nie planowałam drugiego dziecka jeszcze, więc zapomniałam o sprawie. Później zdecydowaliśmy, że chcemy kolejne - przypomniałam sobie o tych torbielach, ale miałam akurat przynajmniej w teorii owulację, więc nie użyliśmy prezerwatywy. Miałam iść do lekarza w kolejnym cyklu, żeby mi wytłumaczył dokładnie co to jest to pcos i jakie mam szanse na zajście w ciążę, jak to leczyć itd. No ale okazało się że zaszłam po tym jednym razie :) potem gin powiedział, że skoro zaszłam tzn że miałam mega szczęście i że jestem wyjątkiem potwierdzającym regułę. Ale mnie się wydaje że po prostu po jednym usg nie można zdiagnozować pcos. Ciążę już prowadził mi ktoś inny, bo uznałam po tej sprawie, że ten lekarz to konował ;) Powodzenia- masz szansę :)

Monika63, ja też piję Inofe, już drugi miesiąc zażywam ten preparat i przyznam szczerze, że wierzę, iż faktycznie mi pomoże. Niektórzy mówią, że to przecież nie lek, tylko suplement diety, no ale to tak samo działa, jak wspomaganie leczenia dietą chociażby. A specyfik przeszedł ostatnio badania kliniczne, których wyniki są naprawdę obiecujące (można zapoznać się z nimi tutaj: http://www.inofem.pl/2016/01/13/badanie-kliniczne/).