Gość gośćOvarinka Napisano Wrzesień 22, 2016 Gość G88...nie jestem specjalista i nie bede podważać opinii lekarza..ale na moj rozum to lekarz który mowi że nie wie i chce za przeproszeniem zwalic odpowiedzialnosc na kolejnego lekarza, budzi niepokój...no bo kto ma wiedzieć jak nie on? Pomylili jajniki,raz lewy niedrozny,raz prawy.... nie wiadomo czy komorka przejdzie...moze warto bylo sprobowac zanim zasiali w Twojej glowie tyle niepokoju. Ktos w ogole sprawdzał czy masz owulacje? Robisz moze testy owu? Miałaś monitoring? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość ewka Napisano Wrzesień 22, 2016 Gosc1991 przykro mi, że się nie udało. Każda z nas zna to uczucie wielkiej nadzieji a później to przeoogromne rozczarowanie... które rozdziera wręcz serce. Trzymam kciuki za Twoje starania. U mnie też nie za wesoło. Dziś mam 38dc i brak @. Piersi bolą i są jakieś takie mega ciężkie. A pozatym brak jakichkolwiek objawów. Także obawiam się ze ovarin nie podziałal nawet na regulację cyklu w moim wypadku... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćOvarinka Napisano Wrzesień 22, 2016 Gosc1991 plamienie w terminie miesiaczki nie zasze oznacza okres, a nawet jesli to trzeba walczyć dalej i nie wolno sie poddawac!!! Bedziemy walczyly dalej,ja tez juz czuje okres malymi krokami mimo ze mam jeszcze kilka dni,to moj pierwszy cykl z clo, wyglada na to,ze zakonczony sie niepowodzeniem, wiec bedziemy walczyły do skutku :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 22, 2016 Miałam monitoring dwa razy jeszcze przed D iagnozowaniem.Ale pęcherzyki nie pekaly. Nie chce mi się wierzyć że już nie mamy innego wyjścia na zostanie rodzicami natutanie. Dlatego idę do innego gin na konsultację. Może Pani doktor coś mi zaproponuje jak już mam tyle wiadomch . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćOvarinka Napisano Wrzesień 22, 2016 Gość ewka...bralas cos poza ovarinem? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość goscG88 Napisano Wrzesień 22, 2016 Testy robiłam ale druga kreska zawsze jaśniejsza była więc też już bi wiedziałam jak je interpretować .... i dałam sobie z nimi spokój Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćOvarinka Napisano Wrzesień 22, 2016 Gosc...skoro nie pekaly to nie mogą powiedziec ze sie nie udaje ze względu na drożność jajowodow, masz racje, walcz i bardzo dzielna. Sa specjalne zastrzyki na pękanie pęcherzyków, dostawalas je? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćOvarinka Napisano Wrzesień 22, 2016 GoscG88, nie wiem czemu lekarz nie sprobowal clo u ciebie...moze sa jakieś przeciwwskazania,ale nie sadze...wiem tylko ze pogarsza endometrium. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość ewka Napisano Wrzesień 22, 2016 Ovarinka zawsze miałam bardzo nie regularne @ także przy kazdym cyklu brałam od 17 do 23 dc tabletki anty żeby @ była normalnie. Ale przy ovarinie gin kazał mi je odstawić i zobaczyć jakie będą efekty. A poza tym od kilku miesięcy łykam kwas foliowy. Nic więcej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość goscG88 Napisano Wrzesień 22, 2016 No właśnie nic u mnie nie zastosowali oprocz ethyroxu i bromergonu nie dostalam przyjmuje pregne plus od 4 mc i wlaczylam ovarin bo wierze ze moze i mi kiedys pomoze ze cos ruszy. Poki mamy sily będziemy walczyć o nasz cud. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ovarineczkaa Napisano Wrzesień 22, 2016 Gość 88 bierz Ovarin. Ogranicz słodycze i cukier oraz uprawiaj dużo sportu. Poczekaj pare m-cy, trzeba wierzyć i być dobrej myśli:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość1991 Napisano Wrzesień 23, 2016 @ sie rozkrecil ...płakał pól nocy , a rano na 7 do pracy :( :( :( na szczescie mam oparcie w mężu przytulal i pocieszal mnie pól nocy mężczyźni jakoś lepiej sobie z tym radzą. Ciągle zadaje sobie pytanie dlaczego Ja ??? W mojej rodzinie pełno dzieci :( :( My z mężem nawet mamy juz 5 chrzesniakow .... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość goscG88 Napisano Wrzesień 23, 2016 Gość 1991 każda z nas to samo przechodzi jak pojawi się mc ale trzeba walczyc dalej . I wierzyć . A ja mam nadzieję ze Pani doktor nie będzie mnie zbywac tylko znajdzie sposób aby nam pomóc .a jak nie to mój partner ma rację samo z siebie zrobimy dziecko mi myśląc nawet o tym . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość1991 Napisano Wrzesień 23, 2016 goscG88 - znaleźć dobrego lekarza to wielka sztuka ja swojego szukalam dlugo ! i trafilam dopiero 2 lata temu , a lecze sie 5 lat . Jedyny lekarz ktory w ogole sie mna zainteresowal reszta mówiła jest Pani młoda ma Pani czas . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość goscG88 Napisano Wrzesień 23, 2016 Nie było tej Pani doktor do której chciałam iść był jakiś inny w zastepstwo i powiedzial to co wszyscy invitro już mam.dość learzy potraktował mnie jak waszyscy dotąd zero zainteresowania. Koniec z lekarzami widocznie nie jest nam.pisane mieć dziecko . Trzymajcie się ciepło i powodzenia życzę. Ja już swoją nadzieję straciłam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Aasiulka1986 Napisano Wrzesień 23, 2016 hej, dawno nie pisałam ale czytam Wasze wpisy i trzymam kciuki aby się udało. Byłam wczoraj na usg genetycznym i wszystko wyszło w porządku:):):) Dzidzia rośnie, skacze w brzuchu, rusza się. Ma 7 cm i ponoć jest dziewczynką :) Jestem w 13 tygodniu, czuję się teraz super - minęły już mdłości, osłabienie itp. Dla przypomnienia u mnie w zajściu w ciążę pomógł ovarin i pewnie w największym stopniu CLO. Biorę nadal euthyrox, tsh mam teraz super bo 1,4. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Siikorka Napisano Wrzesień 23, 2016 Gosc1991 nie martw sie. Nie teraz to nastepnym razem. Nie mozesz sie tak zalamywac. Twoje lzy swiadcza tylko o tym, ze mimo ze pisalas ze nie ale bardzo nastawialas sie ze mozesz byc w ciazy. Sprobuj wylaczyc myslenie o ciazy! To nie pomaga w ogole wrecz przeciwnie. I upragnione dwie kreski pojawia sie w najmniej oczekiwanym momencie. GoscG88 a nie myślalaś o tym, ze razem z mezem(partnerem) udac sie do takiej kliniki leczenia nieplodnosci i chociaz skonsultowac wyniki? Przeciez na rozmowie nie kaza wam od razu podpisac zgody na iv vitro. Jesli chodzisz do lekarzy na nfz to nie dziw sie, ze tak Cie potraktowano. Tak jak ktoras z dziewczyn pisala, ze lekarz jej nawet nie zbadal na wizycie. Mnie lekarz pozu do ktorego trafilam calkowicie przypadkiem powiedzial ze po 2 poronieniach nalezy mi sie skierowanie na badania genetyczne ale mam na niego nie liczyc bo nie jestem jego pacjentka... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Aasiulka1986 Napisano Wrzesień 23, 2016 Dziewczyny a czy wasi partnerzy/mężowie też się badają? Moja znajoma przez kilka lat się leczyła i nic.... Jej mąż badał oczywiście nasienie i wyniki wyszły w miarę - choć nie bardzo dobre. Aż w końcu poszedł do urologa i okazało się, że ma żylaki powrózka nasiennego - zrobił operację pod koniec sierpnia i teraz wszyscy trzymamy kciuki żeby po tym się udało. Lekarz, który go leczy mówi, że bardzo często te żylaki są przyczyną, że para nie może mieć dzieci bo nasienie ma bardzo utrudnioną drogę i zalega a plemniki, które się dostaną w końcu do miejsca docelowego są bardzo słabe i jest ich za mało. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 23, 2016 Asiu w którym cyklu z clo Ci się udało? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ovarineczkaa Napisano Wrzesień 23, 2016 Aasiulka mój facet robił badania nasienia dwukrotnie. Wyniki są na pograniczu normy. Poszedł pózniej do urologa, na prześwietleniu wyszło ze ma żylaki ale lekarz powiedział ze to nie ma wpływu na zajście w ciąże. Czyli odwrotne twierdzenie jakie Ty napisałaś. Teraz bierze tabletki na poprawę nasienia, badanie za ok 2 miesiące zrobimy i porównamy z poprzednimi. W międzyczasie ja zacznę brać Ovarin. Warto zbadać nie tylko siebie ale koniecznie swojego partnera rownież Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość1991 Napisano Wrzesień 23, 2016 Mój mąż siie badał wyniki ma nie super dobre , ale tez nie sa złe. Moja endo przepisala mu witamine E i zakazala pic napojow gazowanych typu pepsi , mirinda itp . Siikorka wiem ze pisalam , ze sie nie nastawiam , ale tym razem miesiaczka mi sie spozniala 5 dni , a zawsze mialam jak w zegarku i w 21 dniu bylam na monitoringu i bylo cialko żółte i endometrium 12mm wiec to mi dało taka nadzieje . Wiesz jak to jest sa miesiace gdzie nie mysle , ale potem zawsze przychodzi czas , ze ten instykt mocniej czuje . patrze na inne dzieci jednoczesnie z taka miloscia jak i wielkim żalem. Kiedy trzymalam chrzesniaczke do chrztu to łzy płynęły mi same za tydzień bede trzymac chrzesniaka i boje sie juz mojej reakcji bo bardzo marze o synku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Siikorka Napisano Wrzesień 23, 2016 A ja znam dwie pary, u ktorych lekarze stwierdzili ze zylaki powrozka nasiennego wymagaja leczenia i obu przypadkach byly to zabiegi chirurgiczne. Wiec chyba wszystko zalezy od lekarza lub tez os d stopnia zaswansowania tych zylakow? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćewela2005 Napisano Wrzesień 23, 2016 Mój się badal dzis, kiedy odbierał wyniki pani powiedziała, mu ze są dobre ale dopiero lekarz będzie musiał je ocenic. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ovarineczkaa Napisano Wrzesień 23, 2016 Siikorka wymagają leczenia żylaki ze względu na chęć posiadania dziecka w tych dwóch przypadkach? Czy chodziło o ogólne leczenie nie związane z ciąża? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Siikorka Napisano Wrzesień 24, 2016 Obie pary staraja sie o dziecko. Przy czym oczywiscie dochodza jeszcze schorzenia u kobiet i nie wiadomo co jest dokladnie przyczna nieplodnosci bo od operacji w obu przypadkach minal ok rok a ciazy nadal brak. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Aasiulka1986 Napisano Wrzesień 24, 2016 Gosciu udalo sie w pierwszym cyklu z clo. Przez kilka dobrych miesiecy nie mialam owulacji po odstawieniu tabletek anty a bralam je ponad 4 lata. Wczesniej wszystko bylo ok. Clo przywrocilo owulacje choc lekarz podkresla ze ovarin tez zrobil duzo dobrego bo uwrazliwil jajniki i wplynal na insulinopornosc. Poza tym bralam i nadal biore euthyrox na niedoczynnosv tarczycy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aasiulka1986 0 Napisano Wrzesień 24, 2016 Z tymi zylakami to moze taka ostatnia deska ratunku bo w przypadku tych moich znajomych to ona juz jest tak wyleczona i ustawiona i ma owulke super i hormony w normie itp itd. Ze zostaly te zylaki jako przyczyna braku ciazy i jak sie nie uda teraz to zostaje im invitro. Juz 8 lat sie staraja... trzymam za nich mocno kciuki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ovarineczkaa Napisano Wrzesień 24, 2016 Rok czasu to juz sporo. Jesli by o to chodzilo to powinien byc juz efekt. Ahh czemu to musi byc takie trudne... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsylwiap80 Napisano Wrzesień 24, 2016 Mój partner tez sie badał tydzien temu i wyniki sa raczej ok, bedziemy na pewno konsultować jeszcze z lekarzem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość1991 Napisano Wrzesień 24, 2016 dziewczyny , a te żylaki to tylko podczas usg wychodza ? czy sa jeszcze jakies inne objawy ? bo mojego męża na usg nigdy nikt nie kierowal :( tylko na badanie nasienia i ogolne badanie u urologa . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach