OVARIN nowy lek brał ktoś??

Dnia 29.05.2020 o 09:55, Sylka1 napisał:

Byłam wczoraj u lekarza.  Mały waży trochę ponad 300g, miałam badania połówkowe i wszystko jest idealnie ciesze się bardzo

Super wiadomości, nawet nie wiesz jak sie ciesze ja mam wizyte dzis ó 16 mam nadzieje ze beda dobre wiadomości

Dnia 30.05.2020 o 07:10, Asia2211 napisał:

W nocy bylo krolikowanie, a dzis po przebudzeniu widoczna krecha na tescie owu..chyba trafilismy..teraz trzeba czekac..

Super, ciesze sie I Trzymam kciuki

Czy mialyscie moze do czynienia z andrologiem? Wlasnie poszukuje informacji na temat androloga NFZ, aby skontrolowac rowniez mojego meza. Wyszukalam liste telefonow do andrologow internecie, ale juz po pierwszych kilku telefonach okazuje sie, ze znalezienie takiego specjalisty na NFZ wcale proste nie bedzie, mimo, ze mieszkamy w duzym miescie (Krk). Probuje dalej, ale jak tak dalej pojdzie to skonczy sie na wizycie prywatnej. 

17 godzin temu, Asia2211 napisał:

Czy mialyscie moze do czynienia z andrologiem? Wlasnie poszukuje informacji na temat androloga NFZ, aby skontrolowac rowniez mojego meza. Wyszukalam liste telefonow do andrologow internecie, ale juz po pierwszych kilku telefonach okazuje sie, ze znalezienie takiego specjalisty na NFZ wcale proste nie bedzie, mimo, ze mieszkamy w duzym miescie (Krk). Probuje dalej, ale jak tak dalej pojdzie to skonczy sie na wizycie prywatnej. 

Przykro mi, ja nie pomoge... Jedynie co moge powiedziec, to ze po ostatnim poronieniu lekarz (dodam ze znalazlam go szybko na necie i jak sie potem okazalo opinie ma bardzo zle) powiedzil ze z tego co on widzi, to wina lezy po stronie mojego Pana, ze pewnie slabe plemniki itd.... Nie powiem zeby mu to klina nie wbilo, mial sie badac, ale teraz ciezko o wizyty, a tu uprosze, jestem 6tyg w ciazy, wszytko wyglada prawidlowo...  Pani doktor przepisala mi Cyclogest 400mg. Jak o nim poczytalam to pisze ze pomaga w zajsciu w ciaze, leczeniu nieplodnosci, a i po poronieniu jest zalecany.. wiec jestem bardzo dobrej mysli xx

36 minut temu, Dora9876 napisał:

Przykro mi, ja nie pomoge... Jedynie co moge powiedziec, to ze po ostatnim poronieniu lekarz (dodam ze znalazlam go szybko na necie i jak sie potem okazalo opinie ma bardzo zle) powiedzil ze z tego co on widzi, to wina lezy po stronie mojego Pana, ze pewnie slabe plemniki itd.... Nie powiem zeby mu to klina nie wbilo, mial sie badac, ale teraz ciezko o wizyty, a tu uprosze, jestem 6tyg w ciazy, wszytko wyglada prawidlowo...  Pani doktor przepisala mi Cyclogest 400mg. Jak o nim poczytalam to pisze ze pomaga w zajsciu w ciaze, leczeniu nieplodnosci, a i po poronieniu jest zalecany.. wiec jestem bardzo dobrej mysli xx

Kiedy miałaś lekarza? 

1 godzinę temu, Dora9876 napisał:

Przykro mi, ja nie pomoge... Jedynie co moge powiedziec, to ze po ostatnim poronieniu lekarz (dodam ze znalazlam go szybko na necie i jak sie potem okazalo opinie ma bardzo zle) powiedzil ze z tego co on widzi, to wina lezy po stronie mojego Pana, ze pewnie slabe plemniki itd.... Nie powiem zeby mu to klina nie wbilo, mial sie badac, ale teraz ciezko o wizyty, a tu uprosze, jestem 6tyg w ciazy, wszytko wyglada prawidlowo...  Pani doktor przepisala mi Cyclogest 400mg. Jak o nim poczytalam to pisze ze pomaga w zajsciu w ciaze, leczeniu nieplodnosci, a i po poronieniu jest zalecany.. wiec jestem bardzo dobrej mysli xx

Ale fajnie! To teraz jestesmy dobrej mysli

2 godziny temu, Sylka1 napisał:

Kiedy miałaś lekarza? 

W niedziele mialam wizyte u tej super polskiej lekarki, mam z nia bardzo dobre doswiadczenia, bo coz, tu slozba zdrowia jest jaka jest  mam dobre ale i zle doswiadczenia, moze nawet powiem ze wiecej zlych jak dobrych....

Dziewczyny... Pytanie... bo moja lekarka zasugerowala test iona po 12tyg... nie za bardzo wiem co robic...myslalam ze 4D usg pokazuje wszystko? nie mialam nigdy wiec nie wiem....Moj powiedzial ze wybor nalezy do mnie, ale problem nie jest z wyborem, ale z wynikiem, a jak odpukac cos wyjdzie nie tak?

6 godzin temu, Dora9876 napisał:

Dziewczyny... Pytanie... bo moja lekarka zasugerowala test iona po 12tyg... nie za bardzo wiem co robic...myslalam ze 4D usg pokazuje wszystko? nie mialam nigdy wiec nie wiem....Moj powiedzial ze wybor nalezy do mnie, ale problem nie jest z wyborem, ale z wynikiem, a jak odpukac cos wyjdzie nie tak?

To mnie tez przeraza, ale wtedy wciaz masz wybor..ale oby nie bylo powodu do wybierania! na Twoim miejscu tez bym sie stresowala..  Moze Sylka1 napisze wiecej slow otuchy, wiecej doswiadczenia itd..ze mnie marna pociecha..czekam na zrobienie testu i sie stresuje, co dopiero przed takim badaniem..

8 godzin temu, Dora9876 napisał:

Dziewczyny... Pytanie... bo moja lekarka zasugerowala test iona po 12tyg... nie za bardzo wiem co robic...myslalam ze 4D usg pokazuje wszystko? nie mialam nigdy wiec nie wiem....Moj powiedzial ze wybor nalezy do mnie, ale problem nie jest z wyborem, ale z wynikiem, a jak odpukac cos wyjdzie nie tak?

Hej :) Wydaje mi się że powinnaś zrobić takie badanie , z tego chociażby względu że jak coś byłoby nie tak (nie daj Boże) to można wcześniej wdrożyć leczenie we wcześniejszym okresie ciąży. A czy tak czy tak jakby miało być coś nie tak to i tak byś się o tym dowiedziała. A jeżeli można zareagować wcześniej to chyba lepiej. Oby nie było takiej potrzeby. Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze Ale wydaje mi się że warto korzystać z badań które możemy przeprowadzic w tych czasach a które nie szkodzą maleństwu ani przyszłej mamusi

11 godzin temu, Justyna7412 napisał:

Hej Wydaje mi się że powinnaś zrobić takie badanie , z tego chociażby względu że jak coś byłoby nie tak (nie daj Boże) to można wcześniej wdrożyć leczenie we wcześniejszym okresie ciąży. A czy tak czy tak jakby miało być coś nie tak to i tak byś się o tym dowiedziała. A jeżeli można zareagować wcześniej to chyba lepiej. Oby nie było takiej potrzeby. Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze Ale wydaje mi się że warto korzystać z badań które możemy przeprowadzic w tych czasach a które nie szkodzą maleństwu ani przyszłej mamusi

 

Masz racje, juz zdecydowalam ze bede robic to badanie, czekam zeby sie zapisac do lekarki, bo powiedziala jak bylam u niej w niedziele ze jak otworza granice to leci do PL na troche, wiecmam sie wstrzymc z wizyta.... Tu na inym forum dziweczyny pisaly o innym badaniu, ale jak sprawdzilam na Google, to bada te same chromosomy 21, 13, 18... wiec moze po prostu nazwa inna w kazdym kraju? Juz dzwonilam tu po prywatnych klinikach jakby moja lekarka poleciala, i nie ma problemu sie umowic, wiec plan B jest, chociaz wolalabym u niej robic, babeczka wie co robi i mam z nia same dobre doswiadczenia...

13 godzin temu, Asia2211 napisał:

To mnie tez przeraza, ale wtedy wciaz masz wybor..ale oby nie bylo powodu do wybierania! na Twoim miejscu tez bym sie stresowala..  Moze Sylka1 napisze wiecej slow otuchy, wiecej doswiadczenia itd..ze mnie marna pociecha..czekam na zrobienie testu i sie stresuje, co dopiero przed takim badaniem..

Na pweno wszystko bedzie ok, trzymam kciuki

A z innej beczki... powiedzilam mojej Dr ze odstawilam Ovarin jak test wyszedl pozytywny, a ona ze moge spokojnie brac w ciazy, bo to po prostu witaminy, lepsze niz kwas foliowy, wiec wrocilam i nadal biore. Powiedziala ze jak mi sie skonczy zapas, zeby nie sciagac  Pl tylko przejsc na tutejsze podobne witaminy, zapisala mi jakie....

Hej dziewczyny.  Ostatnio czytam was na bieżąco ale kompletnie nie mam czasu pisać. Córka co chwile mama,mama i mama cały  czas chce sie ze mną bawić. 

Dora jak masz możliwość i chęci to rób badania,testy, będziesz spokojna. Ja przy tej ciąży jak i przy pierwszej nie robiłam nawet prenatalnych. Teraz w sumie miałam chęci żeby je zrobić ale los zadecydował za mnie i miałam odwołane te badania ze względu na koronawirus. 

1 godzinę temu, Sylka1 napisał:

Hej dziewczyny.  Ostatnio czytam was na bieżąco ale kompletnie nie mam czasu pisać. Córka co chwile mama,mama i mama cały  czas chce sie ze mną bawić. 

Dora jak masz możliwość i chęci to rób badania,testy, będziesz spokojna. Ja przy tej ciąży jak i przy pierwszej nie robiłam nawet prenatalnych. Teraz w sumie miałam chęci żeby je zrobić ale los zadecydował za mnie i miałam odwołane te badania ze względu na koronawirus. 

Hey, no tak, zadroszcze... mnie tylko poki co to koty moga "ponudzic" 
Ta, bede robic, Dr nie naciska, ale delikatnie przez moj "wiek" i 2 poronienia podpowiada zeby zrobic... Tu nie sa odwolane, nie wiem czy przez to ze tylko prywatnie mozna je zrobic? nie wiem jak jest w Pl...ale tak, zdecydowalam ze bede robic teraz tylko czekam zeby sie zapisac za 6tyg...

ja stosuję i jest o niebo lepiej, czuje duza poprawe

Dnia 8.06.2020 o 13:52, nellaa napisał:

ja stosuję i jest o niebo lepiej, czuje duza poprawe

Ja tez biore dalej ovarin, ale nie bede klamac, energii nie mam wogole, z trudem siedze w pracy...sennosc mnie straszna dopada, ale juz od 2go tr powinno byc lepiej, wiec odliczam dni

Cześć dziewczyny czytam wasze forum od samego początku ale chcialam napisac dopiero wtedy gdy odczytam wszystko. Ja z narzeczonym staram sie 10 miesiecy. Na poczatku bez witamin a od 8go czerwca przyjmuje ovarin i tabl.hormonalne ktore otrzymalam od gina by przyblizyc dzien owulacji. Nazwy nie podaje poniewaz sa szwedzkie z uwagi na moje zamieszkanie w SE. U mnie wyniki badan sa ok a u narzeczonego duzo plemnikow ale nie plywajacych. Dzis dowiedzialam sie ze po witaminach ktore zaczal przyjmowac 
[ ktore kupilam w PL ] moga zaczac byc ruchliwe i ze sperma caly czas jest inna i wszystko moze sie odmienic.. Dalo mi to nadzieje, ze moze wreszcie sie uda, jesli dotego wyluzuje jak co niektore dziewczyny tutaj. Pozdrawiam wszystkie dawno zaciazone, ktore nadal wspieraja nas pozostale dziewczyny. Dodam ze mam 35 lat a moj narzeczony 44. Dziewczyny fajnie bedzie dac i otrzymac wsparcie od was Czy moze ktoras doradzi inne witaminy dla mezczyzn, ktore pomogly waszym facetom w plywaniu..

Zapomnialam dodac ze juz widze poprawe w wilgotnosci, no wiecie o czym mowa..dlatego tez jest o niebo lepiej podczas stosunku. Ale ochote mam narazie mniejsza uwazam. 

Dnia 19.02.2020 o 11:17, Sylka1 napisał:

O jaaa, ale cieszę się Trzymam kciuki żeby były 2 grube krechy I gratuluję po cichu

ale super Sylka

Dnia 29.02.2020 o 23:48, Justyna7412 napisał:

Cześć dziewczyny. Śledzę wasz wątek już jakiś czas i jestem na bieżąco . Zaczęłam czytać ze względu na branie ovarinu. Staramy się z mężem 4 cykl i jak narazie nic z tego nie wychodzi. Ovarin biorę dopiero niecały miesiąc. Jestem rok po ślubie a ogólnie w związku 11 lat. I teraz zaczynam żałować że troszkę wcześniej nie zaczęliśmy starań .Pozdrawiam

Czesc Justyna, rozumiem Cie bo ja z narzeczonym jestem 9lat a dopiero 10 miesiac sie staramy 35 lat na karku no ale musi sie nam udac

6 godzin temu, lovti napisał:

Czesc Justyna, rozumiem Cie bo ja z narzeczonym jestem 9lat a dopiero 10 miesiac sie staramy 35 lat na karku no ale musi sie nam udac

Hej. My tez dalej się staramy. Już 8 miesiąc. Ovarin narazie przerwałam bo miałam bóle jajników. Może jeszcze do niego powrócę. Jeżeli chodzi o mojego męża i również o mnie to teraz wprowadziliśmy jako suplement  korzeń maca. Ja mam akurat w tabletkach ale ponoć jeszcze jest w proszku. Poczytaj sobie o tym. Może akurat. Stwierdziłam że warto spróbować. Co do tego cyklu to okres miałam 27 kwietnia, trochę dawno ale w poniedziałek robiłam test i jedna krecha. Chyba muszę wybrać się do gin bo coś ostatnio wydłużają mi się cykle. Tylko że zawsze do 40 dni a teraz to nie wiem czemu. Życzę powodzonka oby się w końcu udało

Właśnie. Korzeń maca, nie zapytałam na forum czy któraś z Was brała albo mąż? I czy coś możecie powiedzieć na ten temat? 

to juz 6ty miesiac staran i wyglada na to, ze trzeba sie przygotowac na kolejne kobiece dni..   od ponad pol roku nie pije alkoholu, ale dzis mam wyjatkowa ochote na piwo..trzeba meza do sklepu wyslac..  

4 godziny temu, Asia2211 napisał:

to juz 6ty miesiac staran i wyglada na to, ze trzeba sie przygotowac na kolejne kobiece dni..   od ponad pol roku nie pije alkoholu, ale dzis mam wyjatkowa ochote na piwo..trzeba meza do sklepu wyslac..  

Bedzie dobrze Asiu, u mnie juz 10 miesiac. Damy rade, w grupie razniej. Trzymaj sie

Dnia 12.06.2020 o 23:41, Justyna7412 napisał:

Hej. My tez dalej się staramy. Już 8 miesiąc. Ovarin narazie przerwałam bo miałam bóle jajników. Może jeszcze do niego powrócę. Jeżeli chodzi o mojego męża i również o mnie to teraz wprowadziliśmy jako suplement  korzeń maca. Ja mam akurat w tabletkach ale ponoć jeszcze jest w proszku. Poczytaj sobie o tym. Może akurat. Stwierdziłam że warto spróbować. Co do tego cyklu to okres miałam 27 kwietnia, trochę dawno ale w poniedziałek robiłam test i jedna krecha. Chyba muszę wybrać się do gin bo coś ostatnio wydłużają mi się cykle. Tylko że zawsze do 40 dni a teraz to nie wiem czemu. Życzę powodzonka oby się w końcu udało

Dzieki Justyna, poczytam na temat korzenia Maca, jesli ma sie bole jajnikow to chyba dobrze, co? Nie jest tak ze wlasnie one zaczely dzialac?

Dnia 3.06.2020 o 10:59, Sylka1 napisał:

Hej dziewczyny.  Ostatnio czytam was na bieżąco ale kompletnie nie mam czasu pisać. Córka co chwile mama,mama i mama cały  czas chce sie ze mną bawić. 

Dora jak masz możliwość i chęci to rób badania,testy, będziesz spokojna. Ja przy tej ciąży jak i przy pierwszej nie robiłam nawet prenatalnych. Teraz w sumie miałam chęci żeby je zrobić ale los zadecydował za mnie i miałam odwołane te badania ze względu na koronawirus. 

Jak sie czujesz? Synek rosnie jak na drozdzach? A jak Twoja coreczka? Cieszy sie ze bedzie duza siostra?

Tak, bede robic jednak. Mam tylko nadzieje ze moja lekarka nie pojedzie do Pl na dlugi urlop  Mam wizyte w szpitalu na 13go, juz sie nie moge doczekac  Chce tez ezrobic 4D skan  
Pierwszy tyd na tych tabletkach byl ciezki, ale juz chyba sie przyzwyczailam do nich, bo daje rade..ogolnie czuje sie bardzo dobrze, zadnych objawow jak ostatnie 2 razy, zadnych boli, skurczy. itd, az sie troche przestraszylam i zrobilam znow test  No coz, ale po doswiadczeniach ostataniego roku troche sie boje...

Dnia 12.06.2020 o 15:22, lovti napisał:

Cześć dziewczyny czytam wasze forum od samego początku ale chcialam napisac dopiero wtedy gdy odczytam wszystko. Ja z narzeczonym staram sie 10 miesiecy. Na poczatku bez witamin a od 8go czerwca przyjmuje ovarin i tabl.hormonalne ktore otrzymalam od gina by przyblizyc dzien owulacji. Nazwy nie podaje poniewaz sa szwedzkie z uwagi na moje zamieszkanie w SE. U mnie wyniki badan sa ok a u narzeczonego duzo plemnikow ale nie plywajacych. Dzis dowiedzialam sie ze po witaminach ktore zaczal przyjmowac 
[ ktore kupilam w PL ] moga zaczac byc ruchliwe i ze sperma caly czas jest inna i wszystko moze sie odmienic.. Dalo mi to nadzieje, ze moze wreszcie sie uda, jesli dotego wyluzuje jak co niektore dziewczyny tutaj. Pozdrawiam wszystkie dawno zaciazone, ktore nadal wspieraja nas pozostale dziewczyny. Dodam ze mam 35 lat a moj narzeczony 44. Dziewczyny fajnie bedzie dac i otrzymac wsparcie od was Czy moze ktoras doradzi inne witaminy dla mezczyzn, ktore pomogly waszym facetom w plywaniu..

Hey, trzymam kciuki, ja tez mam 35L (36L w sierpniu) jestem w ciazy 8t2d. W moim przypadku Ovarin pomogl, przywrocil mi owu, na tabletkach czuje sie super (bo moja gin kazala dalej brac ovarin), tylko libido wzroslo 1000% ale moj nie narzeka
Jezeli chodzi o witaminy dla mezczyzn to nie pomoge 

20 godzin temu, Asia2211 napisał:

to juz 6ty miesiac staran i wyglada na to, ze trzeba sie przygotowac na kolejne kobiece dni..   od ponad pol roku nie pije alkoholu, ale dzis mam wyjatkowa ochote na piwo..trzeba meza do sklepu wyslac..  

Bedzie dobrze, trzymam kciuki  
Z mojego przylkadu, staralismy sie po kilka razy dziennie codziennie i nic....
Krolikowanie w dni owu jak praca
A pozniej wrzucilismy na luz, nawet krolikowanie bylo rzadko, nie ze cos sie zle dzialo, ale jakos tak, oboje zapracowani... ale byl czas na relax, film, smiech, spacery, itd... I dokladnie wiem kiedy zaszlam w ciaze... piekne niedzielne popoludnie, slonce swiecilo, my opapalismy sie w ogrodzie i stalo sie  powiem szczerze ze jak wyszly 2 kreski to bylam w szoku
Moj pali, i jakos mimo ze mial nie rzucil palenia, ja niby e-papierosa, ale zdazylo mi sie podpalic od niego... Jak chodzi o alk, to ja raz na ruski ok moze 1 piwo, moj tez rzadko, ale zadne z nas nie zmienilo nawykow podczas starania...

10 minut temu, Dora9876 napisał:

Jak sie czujesz? Synek rosnie jak na drozdzach? A jak Twoja coreczka? Cieszy sie ze bedzie duza siostra?

Tak, bede robic jednak. Mam tylko nadzieje ze moja lekarka nie pojedzie do Pl na dlugi urlop  Mam wizyte w szpitalu na 13go, juz sie nie moge doczekac  Chce tez ezrobic 4D skan  
Pierwszy tyd na tych tabletkach byl ciezki, ale juz chyba sie przyzwyczailam do nich, bo daje rade..ogolnie czuje sie bardzo dobrze, zadnych objawow jak ostatnie 2 razy, zadnych boli, skurczy. itd, az sie troche przestraszylam i zrobilam znow test  No coz, ale po doswiadczeniach ostataniego roku troche sie boje...

Hej Dobrze się czuje, ciezko juz ale nie bede narzekać Wczoraj miałam wizyte. Mały waży prawie 0.5kg, wszystko rośnie na czas Moja córka jest juz zakochana w braciszku Wlasnie skończyła układać pudło ubrań które znalazła po sobie i twierdzi ze bedzie na niego Co jade na wizyte to pyta czy wroce z dzidziem bo juz by chciała go zobaczyć