Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

julia83

IUI IVF komu się udało? Kontynuacja cz.2

Polecane posty

Nadzieja Dzięki kochana. Wiem, że to do mnie, bo Kkinia, na szczęście, nie ma torbieli. Zocha Ja też mam pęcherzyk po drugiej stronie, ale on stwierdził, że lepiej poczekać. Tak go naciskałam na ten zastrzyk na pęknięcie pęcherzyków po iui, że teraz nie będę się z nim kłócić, jak mi mówi, że mam mniejsze szanse. Ogólnie dzisiaj był bardzo sympatyczny, więc sie go posłucham. Wiem, że to nie argument, ale czuję się bardzo irracjonalna dzisiaj. Elfica Dzięki kochana. No, z facetami nie jest łatwo. Ja nigdy nie wiedziałam, że mój włoski macho (hehehe) okaże sie takim płaczkiem...Nie narzekam już na niego więcej, bo jest cudowny, ale cieszę się, że Was mam, bo potrzebuje żeby ktos pocieszał mnie, a nie ja ciągle jego.. Ja tez wierze, że wszystkim się nam uda! A ty kiedy będziesz miała iui? Trzymam kciuki! dzisiaj po prostu mam słabszy dzień. MH1 co robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eliza nie łam się! Jest nas tu dużo i zawsze znajdziesz pocieszenie. Dziewczyny są super! No, a musi być ciężko żeby później było łatwo...Ułoży się, zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lucy ja mam IUI w czwartek wieczorem. Wtedy też będzie decyzja czy w grudniu będę miała usuwanego tego polipa. Kochana tu się możesz zawsze wygadać wszystkie wysłuchamy i przytulimy choć wirtualnie ale to czasem wystarczy żeby nabrać sił. :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lucy :-) Dziewczyny a jesli chodzi o wyniki nasienia to one z miesiąca na miesiąc mogą się diametralnie zmienić i w jedną i w drugą stronę. Tyle już tu było przypadków takich. U mojego niby super ekstra a lekarz mówił ze czasem trafi się taki uszkodzony i nie mamy na to wpływu (chodziło o moje obumarłe ciążę gdzie mimo wielu badan nie znaleziono przyczyny) i facet przez cały okres starania tez powinien dbać o zdrowie, formę i klejnoty ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadzieja A ty jak się czujesz? Wszystko ok.? Człowiek czasami jak się skupi na sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elfica co za koszmar z tym polipem :( że się dziad odradza w dodatku! Znów będziesz musiała mieć ciachany brzuch? Też mi dr mówił, że 4 pęcherzyki dyskwalifikują do IUI :( Trzymam kciuki!! Daj znać po! <> Julia jest już nieco lepiej z tymi jajnikami. Po "wybuchu" po kichnięciu jest lepiej. Dr powiedziała, że to mogły być zrosty, które pękły. O super, że masz nowe autko. Życzę aby się super spisywało i dzidziusiowi się spodobało :) (ale rymy hehe). A jak Twoje samopoczucie? <> Sylka wspaniale! Pewnie dasz radę, chociaż pewnie nie będzie lekko z dwoma maluchami jednocześnie. Ale za to one będą miały super - najlepszych kompanów do zabaw a potem do wspierania się nawzajem :* Trzymam kciuki. Ja miałam podane 4BB i 6BB i się udało :) Też miałam iść do dentysty po transferze i sobie odpuściłam. Czekam na 2 trymestr bo nie mam tam nic pilnego. Ale jak masz coś co wymaga interwencji to pewnie dentysta sam Ci powie co i jak, czy możesz. <> Andzia, jesteś po owulce, to myślę, że wynik jest odpowiedni :D <> Miśka nie jestem gametówką, ale sądzę, że to nie ma różnicy. Tego dnia kiedy Ovitrelle nie robiłam już Gonapeptylu. I już więcej w ogóle nie robiłam. <> Zocha było wspaniale. Zaraz wszystko opiszę :) <> Biedrona ja mam 2*100 i nieraz jak popłynie to masakra. Ale już odstawiam od dziś :D Nie wiem czy to nie za wcześnie... Ty jesteś przede mną a jeszcze chyba nie odstawiasz? Za 2 tygodnie będę już bez luteiny! <> aleczka, tak właśnie myślałam, że to Ty :D Dobrze zrobiłaś, że odeszłaś. Oby zarodki dały komuś szczęście :) <> Ania :( ale ważne, że jest jeden. Najważniejsze, żeby był dobrej jakości. <> Mh1 hehe rozbawiłaś mnie z tym krzakiem. No za 15 tak pewnie będzie ;) Ależ masz poranek :( <> Miśka D na pęcherz jest baaardzo dobra żurawina (polecam z Biedronki na wagę bo ma mało cukru) no i witamina C, ale nie wiem czy powinnaś teraz... chociaż lepiej chyba wit C niż skończyć na mocnych lekach :(. <> Kkinia ja mam zawsze 8 dniowy okres i nie ma to wpływu na wyniki :) <> gość ja miałam podane 2 zarodki. Ale przed punkcją dr się nie zgadzał na 2 (bo to dr decyduje a Ty albo się zgadasz na 2 albo nie). Ale po punkcji wyniknęły inne okoliczności i dlatego dostałam 2 mimo, że nie mam 35 lat a to jest główny warunek. Byliśmy pewni, że jak będę mogła to bierzemy 2 i bardzo chciałam bliźnięta, chociaż wiadomo, że to jest duże ryzyko nosić 2 naraz. <> Lucy czy dr dał Ci jakieś leki. Też miałam torbiel, którą zauważyliśmy w połowie cyklu, dostałam dupaston i podczas miesiączki miałam usg i już jej nie było i mogłam się starać. Innym razem po miesięcznej kuracji antykoncepcją też zniknął. Życzę Ci, żeby szybko torbiel zeszła! <> czekająca jak straszni okropnie mi przykro. Moja koleżanka miała w lipcu :( Całą noc niestety się męczyła ale wszystko się dobrze wyczyściło i nie trzeba było poprawiać. <> gość Morela, ja mam 10 leukocytów w polu i nieliczne bakterie i dr zaleciła mimo to urinal (ziołowe tabletki). Pewnie dostaniesz jakieś mocniejsze lekarstwa. Dziwne, że nic nie czujesz... niestety wiem co to ból pęcherza :( <> gość Eliza, trzymam kciuki za histeroskopię! Nie trać wiary, w końcu się uda :* <>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam dziś na usg i cały czas ryczę ze szczęścia :) Jak zobaczyłam, że serduszko bije i dzidziuś jest już duuużo większy to odetchnęłam. A potem były same przyjemności. Fikało, machało rączkami i nóżkami. Czytałam, że tak powinno być ale nie mogłam uwierzyć w to, co widzę. Oboje z M się poryczeliśmy chociaż trzeba było opanować łzy, żeby móc jeszcze coś zobaczyć bo przez łzy, to już by nie było patrzenia hehe. Dr powiedziała, że rośnie książkowo :) Słuchaliśmy też naszego serduszeńka. To jest prostu niesamowity widok. Niewyobrażalny. Prawdziwy cud :) :) :) Ciężko sobie wyobrazić, że w brzuchu jest mini człowieczek (4,5 cm bez nóżek), który się kręci, wierci i macha miniaturowymi rączkami i nóżkami. 12.11. mam prenatalne i już się nie mogę doczekać, żeby pooglądać znów naszego małego, najukochańszego cud-wierciołka :) No i zmniejszam luteinę od dziś. Za 2 tygodnie już będę bez luteiny i cieszę się ale też mam stresa, czy mój organizm poradzi sobie bez lekarstw. Ale przecież musi być dobrze. Wierzę, że każda staraczka doczeka takich przecudnych widoków. Nie poddawajcie się, dla takich chwil warto, wszystko wtedy zostaje wynagrodzone! Życzę każdej z Was z całego serca takich wzruszeń :* Nie umiem dziś opanować euforii, no i nie chcę :) :) :) Niech ta radość trwa i trwa a dzidziuś niech się kąpie w endorfinach i rośnie szczęśliwy :* :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza82 Niech trwa kochanie!!!! Ciesz się i dbaj o Was oboje! Bardzo się za Ciebie cieszę. Dużo zdróweczka! I spokojnej pięknej ciązy. Tak, dostałam Organetril i tez mam przyjść na usg podczas miesiączki. Odlot! Juz się nie mogę doczekać...xxxxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelka1983
Iza, aż się uśmiechałam do laptopa jak czytałam twój post. Fajnie się czyta takie posty przepełnione szczęściem:) Dają nadzieję. Super, że się uspokoiłaś, ty spokojna i szczęśliwa to dzidzia też:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eliza to szybko masz te histeroskopie mam nadzieję że też w grudniu będę miała. Oby!!! Iza super wieści ciesz się kochana z całych sił, zazdroszczę oczywiście pozytywnie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lucy :-) u mnie dobrze czyli nic nowego kłucia, ciągnięcia i pobolewania. Tłumacze sobie ze tak ma być. Znalazłam kartę ciąży z synem i wyczytałam ze na każdej wizycie zgłaszałam bóle brzucha.. ;-) a byłam święcie przekonana ze nic takiego się nie działo. A jednak. Dzidziuś daje znać ze jest kopniaczkami zazwyczaj wieczorem. W ciagu dnia czasami a najczęściej jak się położę na plecach. Cudowne uczucie. Z detektora korzystam nadal :-) widziałam na olx ze można kupic używany taki jak mój już za 50 zł. X Iza :-) dla mnie dr.całkiem odstawił progesteron w 17tc. X Mamusie na ile cm kupowałyście pierwsze ciuszki ? I czy przyda się rożek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedronka będzie dobrze. Zobaczysz swojego skarba baaardzo dokładnie. Czekam na radosny wpis :) Merenka, co u Ciebie? Jesteś już po wizycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza siedziałam i szczerzyłam się do telefonu jak czytałam Twój post. dajesz nadzieje że i nas kiedyś spotka to szczęście.polip na szczęście da się usunąć histeroskopowo ale to będzie 3 histeroskopia w ciągu roku. wiem że powinnam być pełna optymizmu i nadziei bo jutro IUI ale jakoś się nie cieszę i trudno mi wierzyć że tym razem się uda. Sorki ale dziś mam gorszy dzień. Najgorsze jest w tym wszystkim to że nawet już nie płaczę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lucy, dziękuję kochana. A ja trzymam kciuki oby lek zadziałał i torbiel czmychnęła gdzie pieprz rośnie. Ewelka, cieszę się, że mogłam Ci też poprawić humor :D No, już nieco niespokojna byłam. 3 tygodnie między USG, to nie na moje nerwy :) Listopad mam już na szczęście zapełniony wizytami hehe Kkinia :* :* Nadzieja, ech te dolegliwości :( Kopniaczki na pewno są super! :D No właśnie, u mnie będzie przed 14 tygodniem. Ale może dlatego, że jest ok i nigdy nie poroniłam... Elfica :* to chociaż tyle dobrze, że nie trzeba ciąć. Skoro dr wyraził zgodę na IUI to na pewno jest szansa. Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadzieja Biedaku ty nasz kochany! Ale widocznie tak juz masz z tym brzusiem, że pobolewa... Mam nadzieję, że wkrótce się uspokoi. Widzę, że już niedługo Twoje połówkowe... Jak ten czas mija...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ucięło mi A tych kopniaczków to Ci oczywiście pozytywnie zazdroszczę. Musi być niesamowite uczucie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
* Czekająca81 przykro mi :( Ja miałam wywoływane poronienie farmakologiczne, ale w gabinecie. Po podaniu tabletek zdążyłam wrócić do domu i się zaczęło po niecałych 2 godzinach. Dostałam dosyć silny czopek przeciwbólowy i udało się jakoś ból przetrwać. Oczyściło się bez konieczności zabiegu. * Dziewczyny wiedziałam, co mi napiszecie :) że nie ilość się liczy a jakość. Problem w tym, że podobno jeśli pęcherzyk rośnie szybko to jakość komórki jest wątpliwa, albo żadna. * Nadzieja nie pytałam, bo wizyta był w bardzo szybkim tempie, musiałam się spieszyć do apteki, żeby zdążyć przed zamknięciem wykupić leki. W czwartek jeszcze będzie mój dr, ale obawiam się, że nie zleci Clexane ze względu na małe szanse. Zobaczę w jakim kierunku potoczy się rozmowa, może zapytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza, w zruszylam się czytając Twoją wiadomość! Niech Ci się dalej szczesci:* Mh1, ale masz teraz barwne życie ;) dobrze, że jesteś! Lucy, no można się wykrzyc. Zawsze coś! Biedronki, daj znać po wizycie! Czytań Was codZiennie, ale mam mało czasu na pisanie, no i nie mam no czym :/ Dużo dobrego dla każdej Z Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, na fb Stowarzyszenia Nasz Bocian jest lista klinik, które już mają certyfikaty :) gameta już ma :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Izuś aż się popłakałam jak przeczytałam Twojego posta:) Super przeżycie-mam nadzieję,że każda z Nas tego doczeka:*:(( Ja też cały czas Was podczytuję i kibicuję...tym betującym bo troszkę Was jest:) Za wszystkie podglądania maluszków też 3mam kciuki aby widoku były niezapomniane:)) Ananasowa Kochana jak Ty się czujesz?:) Jakoś tak jesteś mi bliska...:(( szkoda ,że tak daleko mieszkasz...:(( ja po tym wszystkim ....ehh szkoda gadać...myślałam,że jestem twarda...no ale:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość morela15
Invicta tez juz ma certyfikat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MalaMii, podobny stan mam do Twojego. Raz ok, innym razem kiepsko bardzo. płacze sobie. Cholernie mi przykro, jak pomyślę sobie, że mogłabym być nadal w ciąży... I przeżywać tę wszystkie pozytywne emocje, o których dziewczyny piszą... ech ;( Skąd Ty jesteś? Nie napiszę Ci, że będzie dobrze, ale mam nadZieję, że z czasem będZie łatwiej i mniej będzie bolało. Ściskam Cię! Masz jakiś plan?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Małamii! Dobrze Cię słyszeć. Pewnie musi minąć trochę czasu żebyś lepiej się poczuła. Wszystkie wiemy jak to wygląda... Jesteś twarda, bo się nie poddajesz. A to, że wątpisz albo jesteś wkurzona? Wszystkie tak mamy! Łatwo się pisze, a inaczej jest jak coś dotyka człowieka i ma sam zastosować się do własnych złotych rad... Ale co tam! Każda wierzy, że w końcu się uda! I tak musimy trzymać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ananasowa to ja mam to samo:(:( wiem,że jest tu dużo dziewczyn co przez to przechodziły...i strasznie je podziwiam ,że dały rady:) Niby mówią czas leczy rany...na mnie to jakoś nie działa:( Soryy,że tak smęcę....ale nie dość,że problemy w pracy , jeszcze to wszystko się naraz kumuluję:( a ja nie daję rady....:( a najgorsze te czekanie....:( Tak bardzo pragniemy tego szczęścia...nawet modlitwy nie pomagają...:((ehhh życie...:( a ja jestem ze śląska okolice Katowic a leczę się w Gyncentrum:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MalaMii, mało czasu minęło, by mówić, ze czas mógł zadziałać. Nie ten etap jeszcze :/ no i problemu lubią się dublowac, niestety:( daleko mieszkasz:( co teraz z Wami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za tydzień mam wizytę....więc się okaże czy mam wszystkie okey...czy coś mi się nie porobiło:( Najgorsze jest to ,że to nasza ostatnia próba:( teraz mój lekarz chcę mnie poprowadzić długi protokołem....bo dwa razy miałam krótki i zawsze miałam wysoki poziom progesteronu,że nie mogłam od razu świeżynek wziąść ze sobą::(( a ostatecznośc to adopcja zarodka?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MH1
```MiśkaD, Kkiniaa84, lucy1980, ananasowa czasem zastanawiam się czy mnie nie przeklinacie w myślach za to co piszę. w końcu chciałam to mam. przepełnia mnie ogromna radość a do tego jestem tak zmeczona że to narzekanie przynosi mi ulgę. dzisiejsza noc moim zdaniem była bardzo dobra bo pobudki były w miarę regularne i po takim czasie, że ja też mogłam przysnąć. ```Gość morela15 ja nie miałam bakterii ale mialam lekocyty po za skalą. dostałam amotaks (antybiotyk) i furoxin. chyba 38 lub 39 tc. też nie miałam żadych objawów. w utynowym badaniu wyszło. ```lucy1980 sciągnęlam dzisiaj mamę zeby zaczęła sie z małą oswajać (i żebym ja ją w końcu dopuściła do wnuczki). aktualnie mama prasuje a ja leże z tyłkiem do góry :) ```Iza82 szczesliwa mama =szczesliwe dziecko! tak trzymaj! ```Nadzieja moja mała urodziła sie 54 cm a po dwóch tyg już jej w ciuszki na 56 cm nie mieszczę. fika i widać ze nie może nóżek rozprostować. rożek mam w łóżeczku. kupiłam taki usztywniany i na rozłożonym łatwiej mała położyć na boczku (nie kula się). ```elfica30, lucy przytulam. moja kuzynka opowiadała mi że miała torbiele, polipy i mięśniaki. 3 razy umawiała się na zabiag i dwa razy otworzyli ją i szukali i nie znaleźli tego co mieli usuwać. czekała 2-3 mce na zabieg i już nie było czego usuwać. miała 2 nieudane procedury ivf a teraz jest w 5 mcu naturalnej ciąży. także trzymam kciuki. wszystko jest możliwe. ```małamii89 zgadza się, człowiek ma pawo być zły i czuć się osamotniony. cieżko wtedy uwierzyć, że może się udać, ale kochana nie masz innego wyjścia. uwierz, że się uda. musi i tego się trzymaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzia2010
No niby jestem pro owulce ale 36.99 w 23 dc to chyba trochę wysoki wynik. Normy poniżej; Poziom progesteronu - normy 1-28 ng/ml - po owulacji 9-47 ng/ml - do 12. tygodnia ciąży 17-146 ng/ml - 12.-28. tydzień ciąży 55-200 ng/ml - powyżej 28. tygodnia ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam mam pytanie do dziewczyn które leczą się w gamecie Rzgów i tam miały transfer. Jak on u was wyglądał dokładnie. Napiszę jak u mnie i pytanie czy miałyśmy tak samo. O wyznaczonej godzinie wyszła do mnie pani i zaprosiła na transfer bez męża kazała założyć spódniczke i zaprosiła na fotel wszedł lekarz powiedzieli ze podadzą mi dwa zarodki nie pokazali mi ich w ogóle na monitorze, transfer miałam całkowicie na leżąca i nic nie widziałm na monitorze po wprowadzeniu zarodków kazali mi natychmiast wstać i do domu nic nie leżałam. Jak to u was wyglądało? Też nic nie lezelyscie? I czy widziałyscie na monitorze jak są wprowadzane zarodki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość w jakiej klinice byś nie miała to powinnaś widzieć co przynosi embriolog, usłyszeć pytanie czy to Wasze nazwisko widnieje na pipecie oraz przynajmniej po wszystkim zobaczyć na monitorze gdzie został umieszczony zarodek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×