Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

julia83

IUI IVF komu się udało? Kontynuacja cz.2

Polecane posty

A dziękuję Julia,u mnie ogólnie dobrze. Pobolewa mnie czasem kregoslup na koniec dnia,no ale nie jest tak źle. Mam opławy brazowe od tygodnia,ale to przewaznie po nocy i przy wkladaniu tabletek. We wtorek mam wizytę w Gamecie i endokrynologa. We wtorek zaczynam 10tc,chyba powinien dr dac mi na prenatalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewap156
NADZIEJA JAK WIZYTA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helo, helo moje ksiezniczki:-) Martuska1985- inseminacja czyli IUI to nic strasznego:-) trwa doslownie 1 minute pozniej lezysz 10-15 i do domku( apropo lezenia: przy Trzeciej IUI pan doktor zostawil mnie sama w gabinecie za parawanem, leze sobie nudze sie, jestem sama, akustyka dobra wiec zaczelam sobie spiewca: to nie ja bylam ewa - edyty grniak, i tak dobre 10 minut....( zaznaczam ze slon mi na ucho nadepnal) wyje wiec na caly regulator a tu- pani pielegniarka i moj lekarz cichaczem weszla do gabinetu i cos tam robili..myslalam ze padne ze wstydU jak wstalam z fotela...ja jestem po czterech IUI i zawsze w tym dniu staralam sie lezec w domku a wieczorem i rano poprawic prace pana doktora z moim "m"...zawsze mu wmawiam ze takie zalecenie, wiec sie nie wykreci:-) :-) tez zawsze mam stymulowane cykle, i ovitrelle lub pregnyl na pekniecie pecherzykow. Jesli chodzi o badania to napewno masz ich mase do zrobienia ale to normalne. Daj nam znac jak bedziesz po. Trzymam kciuki za powodzenie:-) KKINIAA84- nie pozostaje nic innego jaj intensywne poprawianie z Twoim "M" ja mialam 3 razy IUI na nie peknietych, A jedna na peknietych( to byla chyba (druga)) moim zdaniem skuteczniejsze sa na nie peknietych- ale ginekologiem nie jestem ( choc mam czasem wrazenie ze czas sie przekwalifikowac bo moja wiedza z kaxdym dniem coraz wieksza) Marenka- super ze macie zgrane Trio:-) ucaluj malenstwo od wirtualnych ciotek:-) Darkness77-lezysz, odpoczywasz i sie relaksujesz...no i na forum zagladasz zebysmy na biezaco wszystkie byly Zuzka1212- pewnie z Ciebie to extra pracownik,wiec docenili Cie. Uwierz mi ze o dobrego pracownika ciezko a ja np jako pracodawca uwielbiam pracownikow jesli zasluzyli nagradzac. Cieszymy sie z toba:-)))). Dziewczynki kciuki nadal trzymam za nas wszystkie :-) az mi palce puchna...ale warto:-) Ja jutro betuje:-) zero przeczuci:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ewap :-) rety rety !! Co za dzień...ryczałam ze trzy razy !! Pani dr arsy nie widziała, jesli jednak sie schowała to jest do wybadania w okresie noworodkowym. Uspokoiła i zapewnila ze z : uwaga uwaga CÓRCIA jest wszystko ok. Waga 1900 g wszystkie inne parametry w normie:-) Nadzieja78

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesc dziewczynki :) Troszke Was nadrabiam i niewiele mibw glowie zostaje. Nadzieja pytalas o reczniki dla malucha. Ja mam dwa z kapturkiem, jeden maly, drugi duzy i ten duzy jest zdecydowanie lepszy. Kupilam tez zwykly duzy kapielowy i tez jest super. Na krwawiace dziasla kupcie sobie w aptece plyn do plukania - Listerin Gum Terapy, ladnie hamuje krwawienie ibsciaga rozpulchnione dziasla i mozna stosowac w ciazy. Pozdrawiam i wracam do czytania 😘 Griszanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Merenka fajnie sie czyta Twoje wpisy :-) X Zuzka gratki i udanego weekendu:-) X Nie odnoszę sie personalnie ale niezmiennie za każdą trzymam kciuki i przezywam każda IUI, IVF, i testowania :-)! Nadzieja78

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Malami tak pani dr.dokladnie pokazała narządy płciowe żeńskie:-) Nadzieja78

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewap156
Nadzieją strasznie się cieszę!!!!!I bardzo się cieszę że NIUNIA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ananasowa
*Nadzieja, a jednak dziewczynka ;) *malamii, jak się czujesz? Trochę lepsze samopoczucie? U mnie dzisiaj gorzej. Po tym trudnym transferze miałam minimalne plamienia, ale od wczoraj wieczora spokój.... aż do teraz :( no i już w głowie mi to siedzi. Ostatnio nic takiego nie było i się udało. Teraz... ech. Poza tym lekko cmi mnie brzuch jak na @. Ja wiem, że to nic nie przesądza, ale jednak nie napawa optymizmem :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Jula za pocieszenie ale czarno to widzę. Dziś będąc na wizycie minęło 48 godz od zastrzyku więc tak naprawdę pęcherzyka już być nie powinno :-/ mówiła że może to być zespół luf ( pierwszy raz o tym słyszałam) bo pecherzyk miał gruba otoczke. W pęcherzyku widziała i ja również jakieś szare cienie i mówiła też, że mogło zdążyc się również tak że pecherzyk pękł i jeśli komórką jajowa była gdzieś przy miejscu pęknięcia to została uwolniona a w pecherzyk wpłynęła krew ( też mówiła jak taka sytuacja się nazywa ale nie pamiętam) Tak ja zrozumiałam. A powiedzcie mi jak zrobię progesteron w tym 20 dc to jego wynik powie nam czy była owulacja czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia7707 - leżysz i odpoczywasz ... taaaaa akurat :P do 13 udało mi się obejrzeć 3 filmy, ale ile można ... poszłam na zakupy (nie były ciężkie) ... później naleśniki ... i dalej musiałam jechać z M... do lekarza jak to określił, aby dotrzymać mu towarzystwa :P jak widać - nie da się leżeć :P o Dostał skierowanie, 5.02 idzie do szpitala na badanie serca przez przełyk. Lekarz chce potwierdzić obecność jakiegoś tętniaka "przeciekowego" i najprawdopodobniej czeka go zabieg :( boję się i to bardzo ... niby to rutynowy zabieg, drobna kosmetyka, jednak w moim obecnym stanie tego rodzaju przeżycia są kompletnie zbędne. o Jutro wybieram się z bratową na to wietrzenie szaf ... a co :) Udanego weekendu dziewczynki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ananasku wiem,że plamienia Cię przerażają:( ale sama pisałaś,że miałaś ciężki ten transfer:( więc pewnie to nic poważnego:* 3mam kciuki kiedy betujesz w środę? wierzę,że to będzie Twój szczęśliwy dzień-strasznie Ci kibicuję:** xxx U mnie nastrój bez zmian.,...jutro się dowiem co z moimi Maleństwami...:( jak się okaże ,że nici to już sama niewiem co będziemy robić....;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowaja100
Witam Was, jestem nowa. Nie mozemy zajsc w druga ciaze, staramy sie ponad 3 lata. Okazalo sie, ze u nas to tzw czynnik meski. Koszmarne wyniki nasienia meza. Slaba a nawet bardzo slaba morfologia. Zaproponowano nam in vitro i juz ze tak powiem pogodzilam sie ze trzeba probowac ta droga. Boje sie jednak tej stymulacji zastrzykow wetc. Jako ze moje cykle i wyniki badan sa prawie ksiazkowe..pojawila sie wstepna sugestia zeby podjsc do in vitro na cyklu naturalnym (podobno stymulacja jest mniej obciazajaca dla organizmu kobiety) ...no ale tu moje pytanie. Czy to jest sens podchodzic na cyklu naturalnym? Czy to nie sa pieniadze w bloto? Komus sie udalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak dziewczynka :-) ale najważniejsze ze zdrowa. Tak bardzo się bałam! 10 tygodni w stresie, bicia się z myślami.. W smyku fajne przeceny, uczciłam usg słodkimi "kreacjami" :-) mam juz chyba wszystko oprócz łóżeczka Nadzieja78

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Merenka - cudnie czyta się Twoje wpisy:D Dużo zdrówka dla Was.. x Nadzieja - super, że wszystko ok z serduszkiem... No i córa:D x Julia - gratuluję ruchów i oby było ich jak najwięcej, bo to działa euforycznie na mamę :) x Darkness - cieszę się, że wszystko ok, ale oszczędzaj się! x Kkinia - ja też robiłam progesteron w 20 dc żeby potwierdzić owulacje, także badanie powinno ja bez wątpienia potwierdzić. Współczuję Ci, bo faktycznie można czuć rozczarowanie, ale poprawiaj z M. koniecznie. Poza tym Julka dobrze pisze, a może pękł ten pierwszy pęcherzyk, większy i IUI była zrobiona na pęknietym i niepeknietym, a ten teraz to jest ten drugi, który pewnie też już pękł skoro czułas ból :) Bądź dobrej myśli.. Poza tym jak poczytasz to nie ma dowodów czy IUI skuteczniejsza na pękniętym czy niepeknietym pęcherzyku :) Chodź się przyjęło, że niby na niepeknietym.. x Anansowa - co to za zniżka formy?? Mi kciuki już pachną.. Musi być dobrze! :* x Malamii - jak przy pierwszym IVF nie mieliśmy żadnego zarodka, to przy drugim podejściu modliłam się o chociaż jeden. Okazało się, że jest też drugi słaby 1bb.. W ogóle w niego nie wierzyłam. Byłam przekonana, że nie dotrwa 6 doby.. Okazało się, że w 6 dobie dodatkowo się rozwinął do 4bb.. potem byłam cholernie zła na siebie, że tak watpiłam.. Mam nadzieję, że bedziesz na siebie równie zła, że watpiłas w swoje zarodeczki, bo ja wierzę, że to będą mega siłacze :) Ciężko zapewne czeka się na crio, ale nie wymuszaj go na lekarzu, lepiej zawsze dobrze przygotować organizm.. Mocno za Ciebie i Ananasowa trzymam kciuki! x A my jesteśmy po pierwszych zajęciach w szkole rodzenia.. Rewelacja dla takich ciemnot jak ja.. :D Mnóstwo próbek dostaliśmy, tak więc mam już dwie butelki i dwa smoczki ;) Ciśnienie już w normie, więc szczęście w pełni ;) a we wtorek idziemy się podglądać :) x Biedrona1979

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzka1212
Nadziejka ale super, to nasze Bąbelki są takie same;) ja wiedziałam, że to dziewuszka! Xxxx Ananasku a może te plamienia to implantacja?! Oby tak było. Xxxxx MałaMii nie nastawiaj się na złe tylko na dobre. Mam nadzieję, że okaże się, że czekają conajmniej trzy dzieciaczki na Was! Xxxx Asiu właśnie tak mi powiedziano, że dobrych pracowników się docenia:) nie ukrywam, że bardzo mnie cieszą takie słowa:) Xxxxx Julia myślę, że niedługo zakończysz swoje leniuchowanie:) tylko ostrożnie z tym fitnessem, nie szalej tak od razu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nowaja100 osobiście doświadczenia nie mam, ale czytałam na forach, że IVF na cyklu tzw. naturalnym (on chyba jest lekko stymulowany) udają się. Uzyskuje się wówczas mniej zarodków, chyba 1-3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooo Nadziejka fajne to łóżeczko! Takie dziewczyńskie;) masz rację najważniejsze, że zdrowiutka! Xxxx Nowaja - stymulacja do naturalnego jest taka sama jak do innego. Przy IVF nie unikniesz obciążenia dla organizmu. Chociaż różnie to przechodzimy. Komórki i tak muszą Ci wyprodukować;) poprostu już jak masz zarodek to podają Ci go w cyklu naturalnym bez żadnego wspomagania. Ja miałam właśnie taki transfer z mrożaczka i efekt ma już 32tc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nowaja100 - ciężki temat.. Bo na forum nie było przypadku IVF na cyklu naturalnym.. Bynajmniej ja nie pamiętam. U nas też czynnik męski.. Ostanie badania to 1 mln w ejakulacie i 2% prawidłowej budowy i mimo, że ze mną wszystko ok.. Mimo pierwszej nieudanej procedury przez źle przeprowadzoną symulację, to przy drugiej procedurze w rozmowie z embrilogiem dowiedzieliśmy się, że to jednak była "wina" nasienia. Przez słabe nasienie prawidłowo zaplodnily się 2 z 6 komórek, pobranych miałam 10 komórek, a na cyklu naturalnym osiągniesz max dwie.. Jak dla mnie chyba szkoda kasy, a stymulacja nie musi i raczej nie jest taka tragiczna... Biedrona1979

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnowaja100
Hej, bardzo dziekuje za odpowiedzi mam wizyte w Novum po feriach i zaczynamy. Boje sie ale po tylu nieudanych trudach zrozumialam w koncu, ze to jedyna szansa dla nas. Ale nie bede ukrywac, ze boje sie tej stymulacji jak diabel swieconej wody;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biedronia, jak przeslas stymulacje emocjonalnie oraz fizycznie? Jaki plan macie dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuzka1212 wydaje mi się, że to nie chodzi o podanie zarodka na cyklu naturalnym, a o całą procedurę. Czasem proponuje się takie podejścia przy wyczerpującej się rezerwie jajnikowej lub w innych sytuacjach, kiedy nie chce się obciążać organizmu silną stymulacją. Stosuje się wtedy lekką stymulację, podobną jak do IUI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elfica30
Dziewczyny mam pytanie jakich kosmetyków uzywalyscie przed punkcja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzka1212
Eee no tak, ja zrozumiałam coś innego. Sorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doremido
Zuzka super z ta umowa i podwyżka :) Nadzieja kamien z serca! Córeczka bedzie miala królewskie łóżeczko. Ja mam proste ale o bajecznym kolorze szaro niebieskim ale najwazniejsze ze tez ma opcje wyhecia calego boku zeby starszak mogl spać. Asia77 trzymam kciuki za pozytywna bete! Kinia ja tez mimo zastrzyku mialam niepekajace pecherzyki. Tez robilam progesteron zeby zobaczyc czy jestem po czy przed owulacja. (wynik chyba powyzej 5 swiadczy o 2 fazie) a jak pęknie i wleci tam krew to to chyba jest cialko zolte krwotoczne. Ma wlasciwosci produkujące progesteron ale jest zazwyczaj duże i o innej echogenicznosci (czyli z ciemnymi cieniami) ja niestety przy 3 IUI mialam taka sytuacje ze nie pękł i progesteron to potwierdził niestety....tobie zycze oczywiscie innego scenariusza! Nowaja ja uwazam ze lepiej ze stymulacja (lekka chociaz) bo tak to możecie uzyskać np 1-2 zarodki...albo zadnego... jak czynnik meski to moze byc problem....Biedrona juz tłumaczyła... A my czekamy az nasz synek bedzie chcial sie z nami przywitać....jutro tydzien do terminu....ide jutro na basen. Dzis spacer 2 km i przytulanki.... Pixi juz w domku? Merenka super sie czyta jak tam wam sie uklada! Szmacioszka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mala mi nie trac nadziei! Trzymam kciuki za co najmniej 3 silaczy! Ananasowa glowa do gory! Jeszcze to o niczym nie swiadczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×