Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

julia83

IUI IVF komu się udało? Kontynuacja cz.2

Polecane posty

Piksi Diksi super, że już jesteście w domku :) serdecznie gratuluję i życzę Wam dużo zdrówka, spokoju, a Tobie szybkiego powrotu do dobrego samopoczucia. Napisz więcej, jak będziesz miała siły :) Pisałam do Was przedwczoraj i chyba za wcześnie pochwaliłam się, że Mały jest grzeczniutki, bo zaliczylismy pierwsza ciężka i przplakaną nockę... Ale ta nocka była już super (obudzil się na karmienie 2 razy i zaraz zasypial). Nie ma więc żadnej reguły, dziewczyny ;) Dziękuję Wam wszystkim za miłe słowa :) staram się mieć w sobie dużo spokoju, w nadzieji, że udzieli się on Kubie. Wczoraj zaliczylismy pierwszy spacerek :) Wizyta u babci (jakieś 20 min w jedną stronę). Było super, może dlatego tak ładnie spał... Dziś bardzo zimno, więc tylko 20 min na balkonie. Iza - mam laktator, ale jeszcze nie używalam. Mam zamiar dzisiaj i jutro ściągnąć trochę pokarmu, żeby móc wyskoczyć na małe zakupy. Zobaczymy, jak Mały poradzi sobie z butelka... Pozdrowienia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, bardzo Wam wszystkim dziekuje raz jeszcze za odzew i ze napisalyscie jak to u Was bylo, jal to odbieralyscie. Nadzieja, ja zwrocilam uwage na Twoj login, bo ja tez wlasnie jestem z Twojego rocznika i tez juz mam pierwsze, biologiczne dziecko a dopiero przy drugim problem (choc maz wciaz ten sam;) Mnie pocieszaja, ze problem meski to zawsze mniejszy problem niz gdyby takze i u mńie byly jakies powazne problemy. No moze. Zobaczymy. Kolezance przekaze....poniewaz naprawde porzadnie mnie przestraszyla a z tego co wy tu piszecie to jest to do przejscia bez jakies starsznej traumy;) Dlaczego bierzesz to clexane caly czas? Czy to standard przy ciazy z in vitro? Codziennie bierzesz zastrzyk w brzuch? Aaaa!!!;) I mam pytanie- moze niedyskretne ale odpowiedz jesli bedziesz chciala i mogla. Czy zostaly Ci jakies nadprogramowe zarodki? A jesli tak to co zamierzasz? Wrocic po nie? Oddac do adopcji potrzebujacej parze? Bo to tez gdzies mnie gryzie...moze byc tak, ze nic nie zostanie, albo w ogole sie nie uda ale moze byc tez tak, ze uda sie za pierwszym razem,.....i co wtedy.. Ja mam juz dziecko....potem kolejne...a 20 lat juz nie mam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wyzej to ja goscnowaja100 , te dluzyzy to moje, zapomnialam sie podpisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowaja100
Kinia84, witaj. O dr T tez slyszalam duzo dobrego. Mi znajoma polecial dr L. Zobaczymy, mam nadzieje, ze bedzie skuteczny. Podchodzisz tez do ivf czy jeszcze probujesz iui?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowaja100
Anansowa, bardzo dziekuje za Twoja odpowiedz, wiele mi rozjasnila. Ja naprawde dopiero raczuje w temacie. Dzis sporo poczytalam na ten temat, wglebiam sie w temat i rzeczywiscie, nawet jako kompletny laik w temacie, chyba nie podjelabym ryzka podejscia na naturalnym cyklu...mowiac wprost...chyba za duzo ryzyko niepowodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cisza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba kafeteria padla:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nowaja robię clexane i łykam acard ze względu na przebyte obumarłe ciążę. Mimo wielu badań i tego ze nie wykazały zespołu antyfosfolipidowego ani żadnej mutacji lekarze dmuchają na zimno i w razie co zapisali i tak do końca trzeba stosować codziennie. To juz jak mycie zębów co rano. Tylko ze coraz mniej miejsca na brzuchu(po tylu miesiącach to juz są zrosty a nie jest zbyt duży;-) na uda się nie przeniosę bo dopadła mnie cukrzyca ciążowa i tam idzie nocna insulina .. Co do zarodków to mamy jeden. W tym roku kończę 38 lat i nie wiem jeszcze co zrobimy.. Narazie czekamy na ta nasza upragnioną córeczkę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nowaja - no właśnie Ananasowa napisała Ci praktycznie rzecz najważniejszą dotyczącą kobiet, nawet tych zupełnie zdrowych, a jak do tego dodać problem z jakością plemników, mimo że wybierane są oczywiście najlepsze, to faktycznie szanse bez podjętej stymulacji są praktycznie znikome... x Piksi - Kochana gratulacje dla Was :D życzę dużo zdrówka, no i szybkiego powrotu do formy.. Odezwij się koniecznie jak już dasz radę! x Eliza - trzymam mocno kciuki za Twoje Kruszyny!!!.. Kiedy testujesz..? x Nadzieja - na której stronie jest link do łóżeczka? Nie mogę znaleźć, a też chciałam podglądnać ;) x Iza82 - na warsztaty natknęłam się przez przypadek szukając szkoły rodzenia i okazało się, że w ofercie oprócz szkoły mają też dodatkowe warsztaty.. M.in. ćwiczenia.. Gimnastykę, masaż, jogę i inne tematyczne.. Jak wpiszesz warsztaty czy zajęcia dla ciężarnych i swoje miasto, to zwykle wyskakuje sam fitness dla ciężarnych.. Musisz niestety pogrzebać. x Biedrona1979

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Merenka - jak Kubuś tylko dwa razy w nocy budzi się na jedzenie to normalnie raj, mimo nieprzespanej czasem nocki :D oby było tak dalej.. Życzę tego z całego serducha :D. A ile jesteście po porodzie??? x Alexvandekol - jak to nic się nie dzieje??? Praktycznie zaczynasz już startować w pełni niebawem.. Tak więc kciuki mocno zaciskam za dobrą symulację i piękne komórki :) x Biedrona1979

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedronko dzisiaj Kuba skończył 2 tygodnie. Najczęściej budzi się na karmienie co 3 -4 h, także to zależy też o której ja idę spać. Dziś znowu wieczorny atak płaczu (krzyku wręcz) zupełnie bez przyczyny... Nakarmiony, przewiniety, darl się w nieboglosy... Teraz zasnal, zobaczymy jak będzie dalej. Nie wiem, może to już kolki? Mamuśki, jak było u Was? Czy to możliwe, że atak kolki nie występuje codziennie? Dobrej nocki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eversea
Merenka Z tymi kolkami to możliwe że nie są codziennie :-) ja po pierwszym ataku, kiedy Mała tak strasznie płakała, byłam przerażona, że tak będzie każdego dnia, i że strachem czekałam następnego dnia a okazało się że jak na razie Olę boli brzuszek, ale nie płacze jakoś bardzo tylko bardziej marudzi, pręży się i stęka Może pomogły leki, które zleciła położna i pediatra, więc jak będziesz mieć wizytę położnej to jej powiedz o tych kolkach :-) Miłego początku tygodnia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nowaja100 ja jestem po 2 IVF,mamy jeszcze 3 zarodki zamrożone,powiem szczerze, że boję się co z nimi. Jakby kazdy zarodek się przyjał to mielibysmy 5-cioro dzieci-moje marzenie mieć tak dużą rodzinę,ale w tym momencie nas nie stac. Umowe mamy podpisaną jak dobrze pamietam na 20lat to jest maxymalny czas po tym czasie i tak przechodzą nw włąsność Kliniki ktora moze dac je do adopcji. I mnie to przeraża,boję się że całe zycie bede miec swiadomość ze gdzieś po świecie chodzą moje dzieci,urodzone przez inną kobietę. Narazie będziemy co roku placić a czas moze sam pokaze co zobic dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny które kupywały przez neta łóżeczko-tapczanik możecie podesłac link? Zastanawiam się nad zmianą łóżeczka dla Kubusia-teraz ma standardowe drewniane 120x60 z Klups-ia,ale zastanawiam sie czy nie zmienic mu na 140x70 z funkcją tapczanika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćEliza
Biedronka testuje w pn lub wt za tydzień ale na samą myśl o tym przechodzą mnie dreszcze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchajcie chciałabym poruszyć na chwile temat sportu,bo szukam odskoczni od tego wszystkiego a wiem że sport mi pomaga.( moja psychika po nim jest w lepszej kondycji) Jak myślicie czy ćwiczenia,wysiłek fizyczny mogą przeszkadzać w zapłodnieniu,ewentualnie bardzo wczesnej ciąży, Osobiście wydaje mi się że na tak wczesnym etapie nie ma to większego znaczenia ale chcialabym poznać wasze zdanie. Czy mam czekać do testowania i od miesiączki ćwiczyć jeśli nic nie wyjdzie? Muszę zacząć coś robić znaleźć jakąś odskocznie bo czuje ze niebawem sfiksuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewap156
Julia co taką cisza ?Nadzieją a ją wybralam Łóżeczko od tej samej osoby też białe tylko z funkcja kołyski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowaja100
sylka, to Ty jestes szczesciara, ktorej udaje sie za kazdym razem;) fajnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowaja100
Darkness, torche Cie poczytalam...zupelnie jak ja;) A z tym znieczuleniem to rzeczywiscie bez sensu sie obawiam, wiem ale to raczej starch przed nieznanym a takze jakby obawa przed brakiem kontroli co sie z nami dzieje. Ja niestety jestem typem, ze lubie miec na wszystko wplyw a tu lipa...musze sie oddac w cudze rece i zaufac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cisza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewap156
Nadzieją dziś wizyta czekany na wiadomości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nadzieja, i jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej moje ksiezniczki:-) wracam do boju...wystarczy 2 dni rozczulania sie:-) bylam dzis na wizycie i wprowadzamy w zycie plan B W srode ( 2 dzien cyklu) odnawiam badania : Ja: tsh,antyTPO,prolaktyna, AMH, FSH, LH, estradiol. Oboje: Hiv, hbs, hcv,usr, moj M: badanie nasienia Nastepnie umawiam sie na histeroskopie( cholernie drogie badanie) No i robimy invitro...jesli oczywiscie wyniki beda ok:-) W lipcu mialam AMH 1,7 ciekawe ile bedzie teraz? Moze bardzo drastycznie spasc? Teraz to nic tylko trzymac sie za kieszen bo to wszystko to worek bez dna:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dzisiaj M dzwonił do embriologa....mamy zamrożona jedną blastocystę klasy: b.dobrej....podobno fajnie się rozwinęła.... alee embriolog nie umiał wyjaśnić dlaczego u nas taki problem...nasienie ok,komórki-ok-podobno należymy do tej grupy ludzi co mają problem z zapłodnieniem:(Zdołowało mnie to wszystko:( ostatnia nasza szansa-ale do trzech razy sztuka.... xxx Darknes,ananasowa bo Wy też miałyście odroczony transfer z powodu progesteronu-podchodziłyście od razu w kolejnym cyklu po punkcji do crio? xxx Ananasowa jak tam samopoczucie? środa tuż tuż a ja kciuków nie puszczam...:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewap156
Julia¿??¿??????Nadzieją???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cisza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małamii89 - pierwszy crio transfer miałam zaraz w kolejnym cyklu. Jeśli możesz to staraj się dobrze przygotować swoje ciało fizycznie, ale przede wszystkim psychicznie. Trzymam kciuki Kochana :) o Nowaja100 - znieczulenia się bałam, bo kilka lat temu, mój tato nie chciał się obudzić po narkozie. Ale w Gamecie anestezjolog który asystował przy mojej punkcji był po prostu świetny. Potrafił uspokoić, a to było w tamtym momencie najważniejsze. Ja byłam 8 w kolejności, a po mnie jeszcze dwie dziewczyny, więc zwyczajnie nie było się czego bać. Teraz to wiem, bo już mam to za sobą :P Wierzę, że dasz radę ... i mocno kibicuję :) o Dziewczyny potrzebuję pomocy. Codziennie mam wzdęcia i czasem mega "bobrowanie" w brzuchu ... Macie pomysł co mogę zrobić, żeby mnie to dziadostwo nie dopadało???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Małamii - nie dołuj się teraz... Nie rozmyślaj za dużo, choć wiem, że Ci ciężko po takiej informacji, bo faktycznie nie jest miło usłyszeć coś takiego, ale nie masz na to wpływu niestety :( choć bardzo bym chciała żeby tak było.. Skup się teraz na sobie. Darkness dobrze Ci napisała, a ja ją powtórzę przygotuj swoje ciało na przyjęcie tej super blastki przede wszystkim psychicznie, fizycznie oczywiście też bo to bardzo ważne, dlatego nie wymuszaj crio w następnym cyklu.. Teraz to się po prostu dobrze przygotuj. Kochana mocno trzymam kciuki i wierzę, że będzie dobrze... x Julia - ??? x Biedrona1979

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×