Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

julia83

IUI IVF komu się udało? Kontynuacja cz.2

Polecane posty

MH1 - podziwiam Cię za siłę, którą masz, pomimo nieprzespanych nocy i ciężkich chwil. Cudownie piszesz o swoim maleńkim skarbie. Na pewno jest ciężko, ale z dnia na dzień będziesz wiedzieć dużo więcej i będzie łatwiej. Masz rację - ludzie szczerzy nie są. Opowiadają piękne historie, a prawda jest inna. Życzę Wam cudownych chwil. x Nadzieja78 - głęboko wierzę, że Twoja córeczka jest zdrowa i badania w 30tc to potwierdzą. x aleczka21 - życzę Tobie pięknych chwil z nową miłością i dużo szczęścia. Uważam,że Twój obecny partner nie musi wiedzieć,że wcześniej próbowałaś IVF z mężem. To jest przeszłość i jej nie da się zmienić. Przecież decyzje z poprzedniego związku nie mają wpływu na zawiązek obecny. Liczy się dzień dzisiejszy i Wasza wspólna przyszłość. Z przeszłością już się rozliczyłaś i wzięłaś rozwód. Tamten temat jest zakończony. Bądź szczęśliwa i nie rozdrapuj przeszłości. x Merenka - jesteś na ostatniej prostej. Super. Nie wiem od czego zależy wielkość brzucha w danym tc, bo ja mam już duży i każdy pyta kiedy mam rozwiązanie. A przede mną jeszcze 3 m-ce. x Darkness77 - kibicuję Tobie z całych sił. x alexvandekol - mam nadzieję,że to nic poważnego,że tylko taki psikus organizmu. Mi się kiedyś przytrafiło,że nie dostałam @ przez 20 dni i byłam przekonana,że to ciąża, bo dostałam duży biust i cała byłam jakaś taka pełniejsza. Okazało się,że zatrzymało się coś bez konkretnego powodu. Dostałam leki i przyszła po 4 dniach. x Syllkaa - ja miałam crio na naturalnym cyklu i od 11dc robiłam testy owulacyjne i jak były 2 kreski to jechałam na podgląd i jak pęcherzyk miał 19-22mm to dostawałam zastrzyk na pęknięcie, po 2 dniach znów podgląd czy jest ciałko żółte i od tego dnia z 4 dni był transfer czyli około 20dc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia- powodzenia dzisiaj na iui. Alexvan- nie martw sie, napewno lekarz coś zaradzi by @ przyszła. Mh1- cudowne i piękne te początki Twojego macierzyństwa :* czasem wstrzymuje oddech czasem sie uśmiechnę ale piękne, nie mogę sie doczekać takich chwil. Darkness- moja "Trójco" te wszystkie znaki to na pewno na szczescie, za kilka h będziesz nam tu obwieszczać piękne nowiny. Miska D- ? Biedronka- co u Ciebie? Nadzieja- bukas na wizycie? Czy przeoczyłam cos? U mnie niestety przeczucia negatywne, cycki wielkie jak armaty jak nigdy, aż na nich spać nie mogę ale to tylko tyle pewnie przez ovitrelle, niestety czuje brzuch i mysle @ tuż tuż. Bez jakiejś kokieterii nie liczę na cud iui.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azzurro
Co do różowego macierzyństwa, to myślę że dużo kobiet po prostu boi sie przyznać że na początku tej drogi jest ciężko, bo wszędzie kreuje się obraz zadowolonej mamy i dziecka. Celebrytki dodatkowo przytłaczają, bo kilka dni po porodzie paradują na jakieś ściance odpindrzone, a z dzieckiem to zapewne niania siedzi, w wywiadach raczej nie mówi się o zarzyganym mlekiem ubraniu, kupach czasem do połowy pleców albo wielogodzinnym płaczu . Ja o tym wszystkim akurat wiedziałam bo przeżyłam sporo niańcząc niemowlaki i byłam gotowa na różne niefajne sytuacje. Jak wychodziłam do domu, to nie widziałam uśmiechu rodziców na twarzy . Fakt, że nikt mnie nie przygotował na chorobę dziecka. Przez pobyt syna w szpitalu i patrzeniu jak kłują go w głowę, palce, dłonie, stopy teraz wiem że mamą jest być trudno , bo chce się dla niego jak najlepiej a czasem jest po prostu niemoc i to też powoduje frustrację. Ja ostatnio popłakałam się na szczepieniu małego, nie wiem czy mi to szybko przejdzie, czy będę płakać na kolejnych, miłość do dziecka nas zmienia, myślimy juz innymi kategoriami, piękne uczucie ale właśnie trudne,bo w życiu niestety nie wszystko jest różowe jak w reklamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azzurro
Kkahha- u mnie akurat brzuch był tak mały, ze jak poszłam na ktg to mnie pielęgniarka zapytała jaki jest powód ze mnie lekarz tak wcześnie przysłał, a ja że nie wiem ale to 37 tydzień więc chyba nie wcześnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Nadziejko:-* tez chyba w tej aptece wykupie leki bo w moim miescie to nie ma opcji zeby je dostac. A powiedz mi jak to jest na tej karteczce pisze zarezerwowac pobyt w bialym na ok 14 dni czy to naprawde tyle trwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki moje kochane trzyma mocno kciuki za dzisiejsze wizyty i wszystkie testujące, bądźcie silne. Wierzę że będzie dobrze i posypia się pozytywne bety, miłego dzionka i samych uśmiechów w dniu dzisiejszym. Mh 1 uwielbiam cie, pisz, pisz opowiadaj i przygotowywuj nas do bycia mamami. Dziękuję Ci za każdego twojego posta że mimo zmęczenia potrafisz znaleźć chwilę dla nas :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja napiszę odnośnie macierzyństwa, ze nie miałam problemu z dzieciakami, nie było kolek, wzdeć, ząbkowania (bolącego), byłam tylko niewyspana i tak jest do dziś, bo karmienie, bo kupa, bo coś tam i nie rozkminiam, że taka jestem zmęczona, bo to jest naturalna kolej rzeczy i jak widać nie każda matka ściemnia, ja mogę napisać, ze naprawdę macierzyństwo to ahy i ehy owszem, jak małe idzie do przedszkola to dopiero się zaczyna kabaret, choroby, choróbki czy wstrętne choróbska, wtedy zaczęłam się naprawdę martwić i przejmować, bardziej byłam niewyspana podczas chorób niż w ich niemowlęctwie miałam w sumie szczęście, że nie namęczyłam się jak moje dzieci miały mniej niż rok jedynie po porodzie dużo łez się lało, bo jedno i drugie urodziło się chore (nie przewlekle, tylko infekcja, u jednego bardzo poważna), ale później już było dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Darknes, Morela, Kilkusia! Trzymam mocno kciuki za dziś! Darkness podziwiam twoj spokoj ake ja tez wytrzymalam przy szczesliwej becie tyle dni ile kazano, chociaz juz rano wyszedl mi sikacz (poprzedni zrobilam ciut szybciej) Kahha ja mam maly brzuch mimo ze na plusie ok 8,5 kg i gdzies to musi byc! Mh1 moim zdaniem duzo zalezy od dziecka i wazne wlasnie zeby sie przygotowac osychicznie na to ze moze, ale nie musi byc bardzo ciezko! Wiadomo ze nikt sie nie spodziewal ze co 1-2 h bedzie na bacznosc i usiasc z kawka przed serialem to bedzie wykluczone na dluuuuuuggooo :) wiem ze każdy etap jest inny ale ja sie bardzo ciesze i czekam na Nowy Rok (na razie odpukac jest ok u mnie, kazdy dzien na wage zlota i licze ze bedzie dobrze) Julka mazesz wpisac mi wizyte na 18.11? A wlasnie mialam wam powiedziec ze wypozyczylam sobie adapter na pasy dla ciezarnych. Gdybym wiedziala wczesniej to juz od poczatku ciazy bym go wypozyczyla. Ja mam firmy Be save i za miesiac 10 zl, a jak jeżdżę do lekarza czy gdzies musze to czuje sie o weiele lepiej. Wiem ze niektorzy nie zapinaja w wyzszej ciazy ale grozniejsze uderzenie (lub wypadniecie przez szybe) niz pas. Moze komus przyda sie ta informacja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alexvan będzie dobrze zobaczysz. Biedronka co u Ciebie? Darkness kciuki mocno zaciśnięte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kamilla:)pytanie do nadziejki, ale ja powiem tez jak u mnie bylo:)a tez w Artemidzie i do domciu 170 km w jedna strone:) Ja nocowalam u kolezanki w Bialym a wizyty sa co dwa dni, badany estradiol i po poludniu tego samego dnia podglad i tak dopoki pecherzyi nie beda gotowe do punkcji,wiec jak masz mozliwosc i checi mozesz dojezdzac. U nas caly ten okres to z tego co pamietam to chyba 7 dni z punkcja justyna z tego co pamietam to prowadzona jestes przez prof W?Boże mam taki sentyment do tego czlowieka, ze szok, małomówny, ale bardzo dba o swoje pacjentki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DoReMiDo - ja mam na plusie 18kg i tylko brzuch mam duży. Na początku ciąży kusiło mnie słodkie i pozwalałam sobie, ale teraz mniej i też przybywają mi kg bardzo szybko. Może pomagają mi w tym leki, które nadal biorę w niezmienionych dawkach. x Azzurro - piękne i prawdziwe stwierdzenie. x gość dziś - to tylko się cieszyć, że tak cudownie miałaś po porodzie. Takie sytuacje też mają miejsce, ale większość jest pewnie tak, jak pisze Azzuro, MH1 i inne dziewczyny. Przy drugim dziecku też jest inaczej, bo kobieta bardziej doświadczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kkahha a jak Ty sie czujesz?maluszek pewnie dokazuje ostro? justyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kkahha choc ja mam miec robiony transfer na cyklu sztucznym to i tak bede robila testy owulacyjne od 11dc dla wlasnej swiadomości. Azzurro ja pamiętam jak Kubuś miał robione w szpitalu jakies badanie(już nie pamietam jakie) i musial dostac zastrzk w kregosłup,to pani dr kazala mi wyjsc z sali,a ja jak ukradkiem patrzalam co mu robia i jak głośno placze to lzy same mi ciekły z oczu a serce to myslalam ze mi peknie. Ja do konca mojej prawie 31tygodniowej ciazy, przytyłam 10kg,choc brzucha nie miałam za duzego. Teraz po 10miesiacach zostało mi +3kg glownie w brzuchu i w udach,ale za to z piersi ubylo sporo co jest moim wielkim utrapieniem bo i tak były male przed ciaza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylka, Azurro ja zawsze sprawdzam czy Gosia ssie smoczek jak juz jest pusta butelka. I jeśli jest potrzeba to odrazu dorabiam mleczko. Azurro kurcze oby moja mała się nie rozchorowała zanim nie uporam sie z tymi emocjami, które teraz mam. Bo kurcze gdyby mi teraz jeszcze choroba doszła... Za dużo wrażeń na raz, za dużo! Doremido nie wiedziałam ze mozna takie pasy wypożyczyć. Rozważałam zakup ale są sos drogie i ostatecznie jeździłam w pasach do samego końca. Asia, Darkness trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justynko - czuję się doskonale. 12.11. mam wizytę i podglądnę maleństwo. Mała kopie o stałych porach i dość regularnie, co mnie bardzo cieszy. Wciąż jestem kobietą pracującą ;-) x DoReMiDo - ja mam ten sam adapter. Jest doskonały. Mąż mi go kupił ( płacił około170zł, bo codziennie robię minimum 50 km i zawsze pasy zapinam. Czuję się bezpieczniej w pasach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azzurro
Mh1- sprawdzasz np. po 10-20 minutach? Bo mi o to chodzilo. Moj syn zje i czesto zasypia na rekach. Mi wydaje się, że się najadł i go odkładam. A za jakiś czas jest płacz, wtedy właśnie tak sprawdzam i często okazuje się ze chce troszkę więcej albo chce dokończyć to co zostało w butli jeśli nie dopił. Natomiast kiedy okazuje sie najedzony to sprawdzam czy to nie jest ból brzucha, wtedy dwoma palcami robię wokół pępka kółka zgodnie z zegarem i jak się uspokaja to wiem ze to brzuszek dokucza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azzurro
Kkahha- co do wagi to u mnie okazało sie ze 5 kg to było dziecko, wody, macica, bo o tyle bylam juz lżejsza 2 dni po porodzie a mój syn byl drobny bo 2770 g. Zatem troche kg juz możesz odjąć:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zocha byłam na wizycie wczoraj. Mój dr.chociaż przyznał ze z takim przypadkiem"na żywo osobiście" sie nie spotkał mimo 30 lat praktyki, to wytłumaczył mi to mniej więcej w ten sam sposób jak kardiolog. Dostałam jeszcze jedno skierowanie do poradni także specjalistycznej (teraz jest jakiś norweski darmowy program badan prenatalnych i wiem ze nie mają ograniczeń np.wiekowych także warto sie zainteresować) dzwoniłam dziś i po południu mam zadzwonić ponownie żeby się zapisać na konkretny termin. A za Ciebie i całą trójce trzymam nie przerwanie kciuki !! X MH1 nasza Justynka pisała ze jest ciężko, pamiętam jak odpisywałam jej żeby prosiła o pomoc jesli tylko może..pamiętam swój pierwszy miesiąc z synem w gorączce z powikłaniami nie bylo lekko. Ale miałam ta super sytuacje ze żyła moja babcia która na ten czas przeprowadziła sie do mnie bo bym sana nie dała rady. X A co do doświadczenia przy drugim dziecku to może jest inaczej jak jest mniejsza różnica wieku. Ja sie czuje teraz jak pierworódka ;-) X Kamila oni tak piszą żeby przygotować sie do tego ze przez ten czas musisz być dostępna na tzw.każde zawołanie. Zalezy ile masz km itd. Ja mam 200 km i byłam na urlopie, m ma zmienne godziny pracy i tak lawirowaliśmy ze dało radę dojeżdżać. Tylko na jedna noc zostaliśmy po transferze żeby poleżeć i odpocząć. I uważam ze to była dobra decyzja :-) Ja miałam dlugi protokół. Po miesiącu antków i trzech tyg gonapeptylu zaczęłam stymulację Menopurem i w 6 dniu stymulacji miałam 1 podgląd. Podglądów w sumie było 3 czy 4, codziennie i co drugi dzień. Później punkcja( środa) i na 6 dzień od punkcji (poniedziałek) transfer. Czyli zmieściliśmy się w tych 14 dniach od 1 podglądu. Pytaj jak tylko będę mogla to pomogę :-) X Doremido ja sobie kupiłam adapter na pasy ba Olx używany i tez jestem zadowolona. Ten pas niski nie leży na podbrzuszu tylko praktycznie jest odciągnięty na uda. Jest o wiele wygodniej i bezpieczniej :-) X Dziewczyny gdzie\w ktorym miejscu czułyście ruchyok.22 Tc ? Ja wciąż czuj***ardzo nisko. Czasem to czuje ze kopie nie w podbrzusze tylko w pochwę nisko.. A dziś w nocy tak mi sie brzuch napinał na dole ze juz nie wiem czy to jakies skurcze czy tak sie Mała układała..co myślicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadzieja78 - ja cały czas czuję tylko w dole brzucha. Może dlatego,że dużo siedzę. Czasem, jak leżę ( najczęściej wieczorem) to czuje z boku brzucha, ale to bardzo rzadko. x Azzurro - liczę na to,że wraz z porodem troszkę odejdzie, a resztę wybiegam przy dziecku ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewap156
Nadzieją ją właśnie wczoraj przewertowalam internet u mnie 20 tydzień i czuje i jestem pewną że to ruchy ale też bardzo nisko tak jak mówisz i jest to chyba nisko pisali w mądrych książkach że dziecko teraz jest ułożone 2-3palce poniżej pępka czyli wychodzi że dość nisko a pomimo że mam troszkę sadelka też mam takie wrażenie że ten brzuch mi się często napina ale u mnie to też moje jelita robią mi taki mik że cały brzuch mam napięty dlatego ją już sama nie wiem. Wczoraj wieczorem myślała o tobie bo tak mi się wydawało że wczoraj wizyta i wiesz tak mysle zecten jolop ostro cię wystraszył i jeśli nic z tym się nie robi tylko czeka do 30tygodnia to bo może się wszystko zmienić to mysle że nie potrzebne ci o tym powiedział takie jest moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewap156
Kkahha jak ty to robisz że pracujesz tak ci zazdroszcze a ją siedzevin tylko zastanawiam się co mi w d***e strzyka .Wiem że jakbym pracowała to by było całkiem inaczej a tak zamiast cieszyć się każdy m dniem to ją cały czas tylko tak nędzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewap gdyby ten jełop nie zrobił mi echo serca płodu to nigdy mogłabym sie nie dowiedzieć( a zazwyczaj na nfz nie robią, przy połówkowym tylko jesli jest cos nie tak to zlecają dodatkowo) (nie wiem jak miały inne dziewczyny??? Zuzka ? ) i z jednej strony może byloby lepiej a z drugiej tak jak tłumaczył kardiolog dobrze ze wiemy bo często jest tak że w zyciu płodowym jest wykrywana ta anomalia a jak sie dziecko rodzi to juz tego nie widać, a jak są te problemy z oddechem itd to przynajmniej wiadomo od czego..ale wiesz to chyba już nie zaniknie. W 30tc będą patrzeć pewnie czy sie nie pogłębia lub czy cos jeszcze nie doszło.. Zobaczymy co wyjdzie na tej konsultacji echa. X Kkahha, Ewap czyli wszystko w normie:-) PS.pytam bo na innym forum czytałam ze dziewczyny czuja ruchy (na tym etapie) właśnie na dwa,trzy palce poniżej pępka a po 24tc to nawet powyżej. Ja najbardziej czuję po głównych posiłkach i w nocy:-) kocham ten stan !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewap156 - od początku ciąży czuję się super, do tego zawsze byłam aktywna i nigdy w miejscu nie mogłam usiedzieć. Po pracy często chodzę na 2-3 godzinne spacery. Póki nic mi nie dolega i daję radę rano wstać z łóżka to wstaję, bo wtedy mam ułożony harmonogram. Wiem,że trzeba wstać, zrobić makijaż i wyjść. Dzięki temu za dużo nie myślę i nie wsłuchuję się w siebie. Zdaję się na to, co przyniesie los. Wczoraj np. brzuch 4 razy w ciągu dnia zrobił mi się sztywny czy twardy. Nie wiem czy to normalne czy nie.Dziś myślę o tym, ale nie fiksuję, bo mam mnóstwo pracy, a po drugie za 2 dni wizyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewap156
Wiesz dla mnie jest najgorsze że jeśli zrobił ci to ech to jeśli byłby osoba kompetentną to powinien ci wszystko wyjaśnić a nie zostawić cię z tym sama i jeszcze na weekend kobietę w 22tygodniu ciąży to jest masakra .Ale powiem ci że z ufam z lekarzy tylko mojej siostrze która niestety jest onkologiem mojemu obecnemu ginekologowi i tyle a po tym pobycie w szpitalu to już wogole masakra w pewnym momencie się modliłam żeby się nie pomylili i nie dali mi tabletek na wywołanie skurczy przed lyzeczkiwaniem i powiem ci że pewnie wyląduje przed ciąża jeszcze w szpitalu i przeraża mnie to tyle że mój obecny pracuje na patologii i mam nadzieję że wtedy będzie to jakiś damy radę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elfica 30 iui miałam o 10.45...dziękuje wszystkim za dobre słowa i życzenia:-) to moje 3 IUI-a jak powiadaja do 3 razy sztuka. teraz to czekanie...2 tygodnie niepewności . 3-mam kciuki za wszystkie testujące, za transfery ....za wszystkie dziołszki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewap156
Kkahha ją też miałam taki plan że przynajmniej do 6 miesiąca zawsze pracowała sporo po 12godzin i dlatego teraz mi jest ciężko być w domu ale od kiedy doistalam krwotoku to mam blokadę i stach że znowu się powtórzy ale wiem że źle robię że dużo leże bo teraz to zaczynam odczuwać że jak chodze to mój organizm nie przyzwyczajony i wtedy dołem boli brzuch i kluje mój dzieciaczek zbyt dotleniony to nie będzie prze to może je swirowanie ale nie potrafię się przełamać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzka1212
Nadziejko my przy usg połówkowym dowiedzieliśmy się, że na tym etapie jest z serduszkiem wszystko w porządku. I teraz można wykryć ok 80% wad, a reszta okaże się po porodzie. Nie dociekałam więcej. Ale myślę teraz jak Ciebie czytam, że u nas nie było takiego dokładnego badania. Nawet na opisie mam tylko, że widoczne komory i przedsionki i tyle. Mam nadzieję, że u was wszystko będzie pozytywnie. Co do ruchów to ja też głównie czuję dołem ale od tego tygodnia Mały zaczął maltretować mi pępek;) To pewnie dlatego, że jest duży a dokładniej długi, bo my z M do szczupłych należymy. Chociaż mamusia już 7 na plusie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewap ja myślę że on miał nadzieję ze polecę do niego prywatnie skoro na nfz nie miał czasu..w zyciu juz nie chce go spotkać. I nie martw się :-) jak urodzimy to będziemy takie aktywne że ho ho :-) nie jest lekko ale polowa już za nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×