Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Majka_Koszalin

163 cm wzrostu i 77 kg toż to olbrzym....szukam kompanek do wspólnej WALKI

Polecane posty

Hej u nie dzisiaj zupka brokułowa trening zaliczony.Na razie się nie ważę niech minie pełny tydzień codzienne ważenie jest bez sensu.Po co się dołować. Teraz mała rozpusta baunty jaglane Brawo ja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brawo ty maku833

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 dzień diety zakończony dobrze :P ćwiczeń co prawda nie było bo miałam dużo rzeczy na głowie i byłam zbyt zajęta .. :/ ale jutro trochę pocwicze :D I tak mysle że jutro z samego rana się zważe ^^ zobaczymy co ta waga mi powie *_* ale jestem podekscytowana bo tak na prawdę nie wiem co tam zastane i nie wiem czy wgl coś spadło ale jestem dobrej myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja waga dzisiaj rano pokazała 77 :-)po mały spada;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej ale tu pusto jeeeej pierwszy tydzień diety skończony ^^ uhuhu jeszcze będzie tyle tych tygodni :P Właśnie zrobiłam ABS z Mel B ^^ a rano robiłam z nią brzuch ^^ moja mała aktywność fizyczna w dzisiejszym dniu zaliczona! A wy jak się trzymacie? :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka_Koszalin
Brawo gościu ;p ważne , że spada a nie idzie do góry :) pusto bo dziewczyny tyle ćwiczą hihih i gotują zdrowe jedzonko. Ja dziś pozwoliłam sobie na kebaba ale o 13, później już nic :D także chyba nie najgorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poprzedniej nocy spałam za długo... no bo 14 godzin to nie jest mało :D no cóż, może jutro będzie lepiej. Dietetycznie dzisiaj było ok mimo strasznej chęci na krokiety.... ojejku ja kocham krokiety w tej panierce ... haha no ale wiadomo... taka panierka z jajkiem strasznie chłoni tłuszcz :/ Z racji tego, że został jeszcze cały wielki talerz ich, jutro przygotuję sobie dietetyczne krokieciki z piekarnika <3 Ćwiczeniowo jak zwykle-symbolicznie. Dzisiaj poprostu rano, w południe i wieczorem zrobiłam deske-plank minutę. A jak tam u was? :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny!!!!!!! mam kryzys... proszę wejdźcie tu! ojejku! informacja, że za parę dni (4 lutego) jest tłusty czwartek mnie dobiła :c Bo przecież okazja na domowe pączki jest tylko raz w roku. Nawet jest przesąd, że jeżeli ktoś nie zje chociaż jednego pączka temu w dalszej części roku nie będzie się wiodło. Nie wyobrażam sobie, że mogłabym przeciwstawić się pokusie zjedzenia chociaż jednego. Zaraz zwariuje W moich myślach jest tylko "I TAK SIĘ SKUSISZ" i po tym poprostu mam ochotę rzucić się na jedzenie bo przecież i tak będe musiała zaczynać ją od nowa! :c jejku no zaraz nie wytrzymam, Dzisiaj i tak już napewno niczego nie zjem. Ale jutro? PROSZĘ NIECH MI KTOŚ COŚ PORADZI... ZARAZ ZWARIUJE ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wytrzymasz, jesteś twarda, masz wolę jak stal, tyle już osiągnęłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak napewno..... Mam duże wątpliwości co do wytrzymania... Wyobraź sb ten unoszący się w kuchni zapach gorących pączków.... ten widok posypanych cukrem pudrem.... widok innych domowników zajadających się nimi z chwaląc "mmmm jakie pyszne" .... mogą jeszcze być jakieś dogryzki "żałuj... " Jak ja mam dać radę? Przecież nie zahibernuje się na cały dzień.. A to dopiero było by dobre rozwiązanie :P Niestety jest to nierealne. Tego dnia nie mam żadnych obowiązków. Przecież nie pójdę i nie zamknę sie na cały dzień w piwnicy :/ ZARAZ ZWARIUJE A wy jakie macie podejście do tego całego tłustego czwartku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja rodzina zajada się pączkami, a ja skubnę albo nie skubnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka_Koszalin
Ojjj juz nie dajmy sie zwariować. Zjesz pączka do południa ale odmówisz sobie jedzenia kolacji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem odmowa kolacji to zły pomysł. Spowolni to tylko przemianę materii. Ja już nie wiem. Do tej pory nie popełniłam żadnego "grzechu" bo taki nie miał racji bytu. Jak coś robić to na 100% i z tym czułam się dobrze. A tu pojawia sie taka przeszkoda i mi to niweluje. Nie wiem już. Idę spać dobranoc jutro tu zajrzę zaraz po przebudzeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusiek26
Hej. No niestety dieta lezy, bo egzaminu jednak nie zdalam.... :/ niby byl spoko, niby napisalam str. A4 i niby wydawało mi sie ze dobrze, ale niestety... 11 osob na roku zdalo :D takze zrobili ladna selekcje. W pon. mam poprawke, ale mega jestem wkurzona na te wyniki i nie chce mi sie juz tego powtarzac. Co do pączków, Karolinka moze znajdz sobie po prostu jakis przepis i zrob wlasne paczki. Jak rodzina bedzie sie zajadac gotowymi to nie bedzie Ci przykro, ze nie mozesz zjesc razem z nimi. Moze byc np. ten przepis, wydaje sie spoko- http://durszlak.pl/przepis/paczki-fit-b49d0dd2-b1c5-464e-b6bc-ee6c766b404d?c=tag&t=paczki-fit A jak tam reszta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusiek26
14 str. A4 *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka_Koszalin
Oj przykro mi Agusiek. Poprawisz na pewno :* ja w weekend zawalam bo jestem u rodziców i juz wczoraj zjadłam pąka :/ juz tyle razy zaczynałam i przez chwile słabości wszystko spieprzylam. Wczoraj oglądałam zdjęcia gdy wazylam 25 kg mniej i myślałam ze jestem gruba a wyglądałam wręcz na wychudzoną eh ja tu się zawziąć i do lata zrzucić chociaż 15 kg masakra i przestać zajadać smutki...dobry pomysl zrobic fit pączki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie potrzebuje a nawet nie chce jeść normalnych rzeczy. Ciężka noc minęła a ja już pączków nie chce i trzymam przy swoim <3 Teraz jem dietetyczne śniadanko a potem robię sobie dietetyczne kotleciki ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza39
Witajcie. Jestem Zuza, mam 39 lat, 162/163 cm wzrostu i 76 kg:-(. Mam nadzieję, że to nie jest moja waga wyjściowa - sprawdzona dzień przed okresem, kiedy niemiłosiernie puchnę. Postanowione. Odchudzam się. w lipcu wyjeżdżam za granicę i musi być przynajmniej 63 kg, a najlepiej 60 kg. Nie chodzi tylko o balast. Mam problemy zdrowotne. Myślę, że właśnie z tego powodu. Jestem po badaniach, łącznie z TSH - w normie. Wytłumaczenie nie ma. Czas się wziąć do roboty. Pozdrawiam Was i do poczytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej... Albo coś pokręciłam albo już nie wiem... Rano gdy weszłam na wagę było 57,2 ... A gdy ważyłam się w czwartek to chyba było 56,8 kg ... :O Czy to możliwe żebym przytyła? Przecież nie miałam ani jednego grzechu... W 100% przestrzegalam diety... Jutro z samego rana muszę to wyjaśnić z moją wagą... Jeżeli okaże sie, że jest więcej niż 57,2 kg to rzucam to wszystko! Nie chce tak się wysilać na marne. Mam nadzieje, że waga jakoś się wytłumaczy z tych cyfer, które tam widzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka_Koszalin
Witaj Zuzka :D mamy niemal , że identyczną wagę i ten sam cel :D Karolinka ja niedawno mimo ćwiczeń i diety miałam 2 kg na plusie więc się załamałam ale nie warto, może jesteś przed miesiączką ;p nie poddawaj się, nie teraz :) zważ się za parę dni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jak się zalogować żebym nie była jako "gość"?;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość31lat
Ćwiczycie coś dziewczyny, czy tylko robicie diety - głodówki? Powiem wam coś, co powiedział mi mój od niedawna chłop - trener na siłowni. Chcesz schudnąć? To ZMIEŃ nawyki żywieniowe na zawsze, a nie na chwilę! Bo, zgadnij co? Jak skończysz dietę, to znów przytyjesz! Ja startowałam z wagi 80 kg i w 3-4 miesiące spadłam do 65 kg. Bez ŻADNYCH głupich diet. Po prostu zmieniłam, te głupie nawyki żywieniowe, które miałam od lat. Wywaliłam te wszystkie przegryzki, które nie były posiłkiem, a które ciągle podjadałam. Zapisałam się na fitness - nie spodobał mi się, na basen - nie chciało mi się tam chodzić i straszyć innych moim cielskiem. W końcu mój chłop kupił mi hantle, sztangę(!) i zaczęłam ćwiczyć najstarsze ćwiczenia świata: przysiady, wykroki, wyciskanie, itp. Do tego trochę cardio: bieg w miejscu z wysokim unoszeniem kolan, pajacyki, wyrzuty nóg w tył, itp. W domu oboje staramy się jeść zdrowo. Ciemne pieczywo, nic gazowanego, ograniczyliśmy słodycze, które uwielbiam! Pączek na tłusty czwartek? Ależ oczywiście, ale jeden i to jako posiłek (podwieczorek). Nie świruję z ważeniem się. Nie ma sensu, bo kilogram mięśni waży więcej niż kilogram tłuszczu. Nie bójcie się ćwiczeń z ciężarami, my kobiety nigdy nie będziemy wyglądać jak Pudzian :) No chyba, że któraś zacznie brać sterydy i męskie hormony ;) Przepraszam za długi post, ale naprawdę zachęcam do ćwiczeń i rozsądnego żywienia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kilogram miesni nie moze wazyc wiecej niz kilogram tluszczu, jedno i drugie wazy 1 kg :) Ale wiem o co Ci chodzilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza39
Hejka, u mnie ok. warzywa, płatki, rybka, białko, ćwiczenia. tylko bardzo ciągnie do słodkiego. jestem na głodzie cukrowym a w kuchni babeczki czekoladowe kuszą. a jak u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka_Koszalin
Dziewczynki ja chwilowo bez Internetu wiec pisze z telefonu. Mam mies.wiec czuje sie strasznie opuchnięta i gruba jeszcze bardziej niż jestem. Tak sobie super radze do kolacji a później :/ do bani. Co jecie na kolacje co Was zapycha a nie jest kcal? Sałata?,:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobitki, patrzcie co mam. Bratowa mi poleciła. Testowanie za darmo, właśnie dostałam emaila o tym, że załapałam się na kampanię testowania jogurtów, przyjdzie do mnie cały karton, nie wiem kto to zje smiech.gif Ale dietetyczne jest jezyk.gif Też możecie spróbować: https://ekspert.streetcom.pl/pl/secured/user/share-registration/672057f7976a889f87b90709c4cde7ae Wystarczy się zarejestrować. Zapodam wam zdjęcie jak przyjdą te Activie, mają być w ciągu 2 tygodni. Ale są też kampanie proszków do prania, słodkości, szamponów, kremów itd. Dostaje się całe pudełka, potem tylko trzeba wystawić opinię. A ponoć na starcie każdy się łapie na jakąś kampanię, no tak jak ja teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobitki, patrzcie co mam. Bratowa mi poleciła. Testowanie za darmo, właśnie dostałam emaila o tym, że załapałam się na kampanię testowania jogurtów, przyjdzie do mnie cały karton, nie wiem kto to zje smiech.gif Ale dietetyczne jest jezyk.gif Też możecie spróbować: https://ekspert.streetcom.pl/pl/secured/user/share-registration/672057f7976a889f87b90709c4cde7ae Wystarczy się zarejestrować. Zapodam wam zdjęcie jak przyjdą te Activie, mają być w ciągu 2 tygodni. Ale są też kampanie proszków do prania, słodkości, szamponów, kremów itd. Dostaje się całe pudełka, potem tylko trzeba wystawić opinię. A ponoć na starcie każdy się łapie na jakąś kampanię, no tak jak ja teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj przepraszam za dublowanie wpisu, coś kafeteria szwankuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×