Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mąż mi pojechał

Nadwaga nie jest atrakcyjna i nie ma co się oszukiwać

Polecane posty

Gość gość
nie ćwiczysz godzinami kardio, bo nie dasz rady wydolnościowe mądralo my mamy zajęcia po 55 minut, nie 30, 30 to dla słabiaków, nie ma takich zajęć, chyba, ze w domciu z kasetką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak lubisz godzinami robić kardio, to proszę bardzo, ja wolę ciało jędrne i mocne po intensywnym treningu budowania mięśni a nie ich spalania razem z tłuszczem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja dostaje opieprz za każdy kilogram mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie jest atrakcyjna, ale jeśli faceta NAPRAWDE kocha to nigdy kobiecie tego nie wypomni, ewentualnie jakos np zmobilizuje do cwiczen delikatnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój mi nie mówił, ale w żarcikach sugerował, ze nabrałam tu i ówdzie wiec poszłam ćwiczyć i dobrze się z tym czuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może wobec dzisiejszych kanonów nadwaga nie jest atrakcyjna, ale kiedys jeszcze za czasów naszych babć wiecej ciałka u kobiety było atutem, już nie mowiac ,ze sa faceci co ich pociagają takie "puszyste " kobiety, choc wiadomo,ze jest ich mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mądralo poczytaj o treningu funkcjonalnym, militarnym czy crossficie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
puszczysty to moze byc kotek. Ja p*****le jak czytam takie okreslenia to mnie rzyg bierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
crossfit to inna bajka nie mylmy pojęć proszę, chyba nie wiesz co ćwiczysz mądralo: CROSS TRAINING Trening obwodowy prowadzony w grupie - rzeźbi ciało, zwiększa wytrzymałość, wzmacnia mięśnie, stabilizuje ścięgna i stawy. Jest to najprostsza forma ćwiczeń oraz doskonały sposób na zmniejszenie poziomu tkanki tłuszczowej. Zajęcia dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o dla interwałowców mam jeszcze coś: NIKE TRAINING CLUB Nike Training Club to intensywny trening funkcjonalny mający poprawić siłę, koordynację oraz wzmocnić, wyrzeźbić mięśnie. Ma formę treningu interwałowego. Program stworzony jest przez najlepszych trenerów i fizjoterapeutów firmy Nike

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nadwaga nie jest atrakcyjna. Problem w tym, ze majac BMI w normie nadal kobiety daja sobie wmowic, ze sa za grube. Nie chodzi o nadwage, tylko zeby wygladac idealnie a nikt idealem nie jest. Osoba szczupla tez moze miec boczki czy brzuszek i byc wysmiewana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Regułki z internetu każdy potrafi przekopiować, a trening interwałowy to nie jeden rodzaj ćwiczeń, czy układów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no regułki owszem, ale regułki do czegoś służą, a to są regułki z mojego klubu i dokładnie tak ćwiczymy i są to zupełnie inne sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i dodam, ze tabata ma nie jeden układ, a 8 tabat (8 różnych układów, niepowtarzalnych), jest doskonałym narzędziem do zwalczania tłuszczyku, sama wiem po sobie ale namachać się trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowadzisz klub fitness, no ładnie :) to daj dziewczynie parę porad jak schudnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo BMI o niczym nie świadczy można mieć BMI w normie i ponad 30% tkanki tłuszczowej a to już otyłość. Ważny jest procent tkanki tłuszczowej i tłuszcz wisceralny, czyli wewnętrzny, okalający narządy wewnętrzne. Często chudzielce jedzące byle co mają go ponad normę, mimo że podskórny jest niski i później zd***** że taka osoba dostaje zawału lub ma cukrzycę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
proporcje są wazne mam bmi 26 czyli lekko ponad normę, ale nie mam w ogole talii i mam 102cm w brzuchu (nie jestem w ciazy i wiem, ze to niepokojco duzo) i bardzo zle wygladam i nie da sie tego jakos spoko ubrac; wygladam przysadziscie; nogi ujdą, ale tułowiem mnie natura pokarała; mam 158cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znawczynie od siedmiu boleści. Walicie te bezsensowne kardio godzinami i wychodzi potem taki "skunny FAT" niby chudy a skóra wisi, zero jędrności. Trenować trzeba z głowa. A jak już czytam takie głupoty typu po 20 minutach spała się tkanka tłuszczowa to aż śmiać się chce. A może po 23 minutach? A czemu nie po 27? Trening siłowy jest bardzo ważny przy odchudzaniu, ładnie modeluje, wysmukla budując ciało ale nie potem widzę na basenie np takie smetnie wiszące pośladki i ramiona. Fe i myśli jedna z drugą że takie chude ciało bez jędrności fajnie wygląda..Bo wystarczy że jest szczupłe, no nic bardziej mylnego. Ćwiczę od zawsze, sport to moje życie, i trening siłowy to jest to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
gość 2015.11.12 jak się ćwiczy dość ostro to się spala co by się nie zjadło wiadomo, że żrąc 24 h na dobę to już i ostro nie p0omoże, ale przy normalnym jedzeniu spala się tkankę tłuszczową ja jestem tego przykładem ćwiczę 2 miesiące i już mąż powiedział, ze zmieniła mi się bardzo sylwetka, nie widze tego bardzo na wadze, ale widze po sobie, mniej tłuszczyku, ubrania dobrze leża, brzuch nie wisi a nie byłam grubasem, nawet lekko otyła nie byłam, powiedzmy, ze złapałam troszkę ciałka tu i ówdzie tylko ja ćwiczę 3 razy w tygodniu fitness i to dość cieżki (tabata, shape i tbc, na którym brak oddechu) nie jakieś tam brzuszki, i nie siłownia, najpierw trzeba zrzucić tkankę tłuszczową, a potem można się rzeźbić na siłce ale ja już ćwiczę 10 lat, kiedyś siłownia, później ciąża, później po ciązy fitness, figura super, potem druga ciaża, i znów gorzej, mimo nieprzespanych nocy i mimo ruchu, to i tak tłuszczyk się nazbierał ja uwielbiam ćwiczyć aż brak tchu, bo widzę doskonałe efekty, bez wprowadzania diety xxx ,,nie widze tego bardzo na wadze," przzeciez mięsnie są cięższe od tłuszczu-wszyscy, którzy ćwiczą to wiedza....:/ autorko nie użalaj się nad sobą tylko rusz d**e i zapisz sie na jakies zajecia- to zawsze motywuje-wyjdziesz oderwiesz sie, zapłącisz za karnet-to tez motywacja- poszukaj w necie, moze zapisz sie z kolezanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jahoda111
gość 2015.11.12 ja dostaje opieprz za każdy kilogram mniej bo nie rzezbisz swojego ciała, nie masz miesni-tylko ciagle spalasz tłuszcz-jakbys nabierała masy miesniowej tio by kg było wiecej gość dziś Znawczynie od siedmiu boleści. Walicie te bezsensowne kardio godzinami i wychodzi potem taki "skunny FAT" niby chudy a skóra wisi, zero jędrności. Trenować trzeba z głowa. A jak już czytam takie głupoty typu po 20 minutach spała się tkanka tłuszczowa to aż śmiać się chce. A może po 23 minutach? A czemu nie po 27? Trening siłowy jest bardzo ważny przy odchudzaniu, ładnie modeluje, wysmukla budując ciało ale nie potem widzę na basenie np takie smetnie wiszące pośladki i ramiona. Fe i myśli jedna z drugą że takie chude ciało bez jędrności fajnie wygląda..Bo wystarczy że jest szczupłe, no nic bardziej mylnego. Ćwiczę od zawsze, sport to moje życie, i trening siłowy to jest to. xxx dokładnie-zgadzam się, tzw cardio bunnies- ciagle fitness ciagle cwiacza zjakimis smiesznymi 1 kg ciezarkami i mysla ze są wysportowane-to fakt , tez mam kolezanki, które biegaja na te wszystkie smieszne zorganizowane zajecia a jak na nie spojrzysz to sama skóra i kosci, zero miesni- i ciagle gadaja o zgubionych kilogramach, zero miesni, zero wymodelowanych ramion, nóg posladków-po prostu witki zzamiast rąk i nóg i to przerzucanie sie definicjami znalezionymi w necie:D po prostu genialne- a ci wszyscy personal trainerzy zbijaja na was takie siano, jakie sie w głowie nie miesci-wiekszosc cwiczen mozna zrobic samemu na siłowni, z reszta to same pierdoły-płaski brzuszek, zgrabna pupka, jedrne posladki walnij sobie sztangę z 50 kg obciazeniem i rób przysiady-to bedziesz miec posladki jak murzynka, zamiast łażenia po kilka lat na te bzdurne grupowe zajęcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo wszyscy myślą ze na spalanie to tylko cardio, cardio i cardio. Totalna głupota. Możecie sobie poszukać zdjęcia maratończyka z popalonymi mięśniami a osobę ćwiczącą siłowo. No różnica jest mega. Ten maratończyk to taki sucharek, zabiedzony ble. Trening musi być zrobiony z głową a nie walnie bezsensownych zestawów z 1-2 kg hantelką. Śmieszne to. Lepiej zrobić 3 porządne treningi z porządnym obciążeniem niż codziennie jakie wymyślne zestawy. Takie machanie nóżką i patrzenie na licznik spalonych kalorii jest najlepsze. Potem laski się jarają i tylko słychać jak na siłowni jedna z druga komentuje ilość spalonych kalorii wyświetlonych na liczniku. Autorko weź się w garść. Masz możliwość ćwiczyć, masz męża który też ćwiczy na siłowni, sama piszesz ze ma fajne ciało to wykorzystaj jakąś tam jego wiedzę i weź się za siebie. Warto bo z wiekiem ciało się zmienia i będzie coraz gorzej. A mięśnie to ważna sprawa, pozwalają być sprawnym, silnym i już nie chodzi o sam tylko i wyłącznie wygląd ale i o zdrowie np. stawy. Fajne mięśnie odciążają stawy, ciało jest jedne a dobry trening siłowy i tzw. "czysta miska" jeżeli chodzi o posiłki dają mega dużo siły i energii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przy okazji spalania tłuszczu na cardio modelujemy i wzmacniamy mięśnie widać jak znawczy wyżej, ze po cardio tylko witki zamiast mięśni wiedzą lepiej obciążenia na nogi, ciężarki w łapy itd. raczej mięśnie wykształcisz, a pupę jak murzynka to po masywnym treningu, ale chyba nie o to autorce chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciężarki kilogramowe :D zgadzam się ciało nie wygląda po tym fajnie. Zrzucić kilka procent tłuszczu i nabrać mięśni, to jest atrakcyjne ciało bez względu na wagę. Wygląda się na 50 kg a waży 60kg itp. i to niedowierzanie innych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no fakt nadwaga nie jest fajna ale mysle ze jak sie kogos kocha i akceptuje to jest to bez znaczenia , pytanie tylko gdzie granica , przytyc troche i sie zaokraglic czy sie zwyczajnie upasc ? ja do 37 roku zycia wazylam 48-49 kg nigdy nie przektoczylam 50 kg , po 2 ciazy schudlam do 46 , walczylam aby przytyc bylam nieatrakcyjna po prostu a okolo 38 roku zycia waga wystrzelila w gore i co mam zrobic - zabic sie?? maz mowi ze jest w sam raz teraz bo mam duze cycki ale ja widze tez duze udziska tylek i okragla gebe w lustrze . nawet nie mam pomyslu jak sie pozbyc tluszczyku bo jam jak jadlam cale zycie sniadanie i pozniej okolo 17 obiad obfity i to wszystko , nie podjadam nie jestem tego nauczona , chipsy slodycz coca cocla tych swinstw w naszym domu nie ma , paczki drozdzowki kiedy ostatnio jadlam nawet nie pamietam. nie mam pracy siedzacej , powiem tak ze nabiegam sie przez te 8 godz . tu autorko pewnie masz co zmieniac w diecie i trybie zycia ja jestem udupiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
75 kg... Wystarczy jak dojdziesz do 63-64 i bedzie lepiej. 3 miesiace i po klopocie. Glownie dieta, moze do dietetyka sie zapisz jak sie sama zmotywowac nie mozesz. rowerek stacjonarny do domu? Ale z moich doswiadczen - najlepiej wyjsc z domu, pocwiczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do pani z 9.39 - całe życie na to pracowałaś popsułaś swój metabolizm jedzeniem 2 razy dziennie. Idź do dobrego dietetyka, może uda się naprawić co zepsułaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do osoby z 9:39 Niestety możesz podziękować sobie za swój metabolizm bo twój sposób żywienia doprowadził do tego ze włącza się u ciebie tryb głodowy - organizm nie dostaje regularnie posiłków tylko 2 razy dziennie wiec magazynuje wszystko bardzo szybko. Gratuluje sposobu odżywiania. Z wiekiem będzie tylko gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam to samo. Moje dziecko ma 14 miesięcy. Pierdole te jebane diety i ćwiczenia. Mam po prostu dość. Jesli po takim czasie nie schudłam to juz nie schudnę. Wyjebane mam. Co będzie. Jestem gruba i gruba zostanę. Facet mnie rzuci- trudno. To jest okropne. Nie możesz nawet zjeść jak człowiek. Te wszystkie diety są do dupy. 13 miesięcy chodzenia głodną starczy. Dziękuję bardzo. PIERDOLE. I ci co mówią o grubszych " lochy" nie musza niczego odmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Laski to pomozcie mi. Ja nie tyle jem 2 razy dziennie co podjadam male porcje. Ake ewidentnie jestem non stop w trybie glodowym (kilka dni wiecej się objadam, potrafie jesc az mi sie niedobrze zrobi, kilka dni mniej) z nawadnianiem mam podobnie. Waze 42kg/162. Kiedys mialam stala wage 43-44 (od 10 roku zycia bylam najdrobniejsza, teraz mam 23),teraz chudne bardzo latwo a przytyc mi ciezko. I to jest niebezpieczne. Wyniki mam w normie, lekarze sie nie czepiają poki co. Jak cwiczylam (nie wiem jaka nazwa :p przysiady, brzuszki, hantelki, laweczka itp) wydaje mi sie ze metabolizm ruszyl i z 40 pochorobowego doszlam do 42(naprawde, dla mnie to sukces) X Jak mam sie uregulowac? Chcialabym naprawic swoj metabolizm i przytyc z 5kg zeby miec zapas w razie czego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaaaaaaaaa
Oczywiście, że miał rację. Ja nigdy nie miałam nadwagi, ale też nigdy nie ćwiczyłam. Niedawno mój mąż, jak wróciliśmy z imprezy i zaczął mnie przytulać (był z lekka w stanie wskazującym) i łapiąc to tu , to tam, stwierdził, że mam boczki i jak się poznaliśmy, to byłam jędrniejsza :). Oczywiście był foch i te sprawy, przeprosiny z jego strony. Jednak jak się później nad tym zastanowiłam, to doszłam do wniosku, że on ma rację. Ćwiczę już 3 miesiąc i czuję się świetnie. Mam już zarys mięśni brzucha :P , ramiona mi się wyrobiły. Wyglądam i czuję się o wiele lepiej. Chyba powinnam mu podziękować za tamte słowa, gdyby nie było to tak po chamsku powiedziane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×