Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nicola987

Operacja tarczycy

Polecane posty

Dziekuje za informacje. Nie mam pytalam Pania dr rodzinna bo bylam tam po skierowanie do poradni chirurgicznej i laryngologa poniewaz do endokrynologa chodze prywatnie i za wszystko musialabym placic to ona powiedzial ze nie ustalac termin tylko ze w ten dzien co przyjmuje mam jechac.. Juz sama nie wiem mam mieszane mysli biopsja wielkim znak zapytania Pani doktor slowa troszke mnie prerazily.. Boje sie teraz jestem zagubiona.. Oczywiscie chcialabym zeby bylo wszystko ok ale trudno mi w to uwiezyc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A on przyjmuje w Proszowicach? W poradni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba tak skoro kazali mi tam jechac.. Jesli nie to najwyzej pojde do niego na gore. Ja nie mam pojecie nawet o charmonografie pracy poradni chirurgicznej..ale nic straconego najwyzej powie ze mam przyjsc prywatnie. W pon zadzwonie do rejestracji moze laskawie odbiora i udziela informacji. JAki on wogole jest?? Mily czy raczej taki oschly??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prof jest miły, chętnie udziela odpowiedzi na wszelkie pytania,rozwiewa obawy i wątpliwości. Poza tym bardzo konkretny elegancki starszy pan. Na mnie zrobił bardzo dobre wrażenie i nie miałam żadnych wątpliwości żeby położyć głowę pod jego nóż ;-) jest naprawdę fachowcem jeśli chodzi o tarczyce. Tam w Center Medzie jest też klinika w której robią operacje. Można odpłatnie a można na NFZ.Ja robiłam na NFZ. Jesteś z Proszowic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To tez jest dla mnie bardzo wazne ze jest mily..Bo wiadomo boje sie jak kazdy a gdyby byl nie mily to wiekszy strach i wieksze obawy.. Ja raczej pojde na NFZ bo koszt takiej operacji napewno nie jest maly. Nie jestem z Proszowic ale kiedys mieszkalam blisko chodzilam tam do szkoly..ale ogolnie chodze do Proszowic do lekarzy okulisty ginekologa czy endokrynologa.. PAni dr sama powiedziala ze bedzie operowal mnie dr Cichon w Proszowicach bo to specjalista i nieda mnie do innego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprawdzilam z ciekawosci ceny operacji tak jak sadzilam usuniecie tarczycy to koszt ok 5 tys plus oplata za wyciecie np wezlow ktore okaze sie w trakcie operacji to moze byc koszt nawet 6-7 tys. Pojde na NFZ bo to kosmiczna kwota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja też o takiej cenie słyszałam, dla mnie też kosmiczna. Prof sam sugerował na NFZ więc tak też się stało. Zaglądam tu regularnie więc chętnie Ci pomogę choć w ten sposób radą, jeśli chcesz oczywiście. Sama też szukałam tutaj informacji u dziewczyn które mają to już za sobą. Pozdrawiam cieplutko i uszy do góry, będzie dobrze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo dziekuje za informacje i ciesze sie ze na Ciebie trafilam..:) Przynajmniej mam z kim porozmawiac.. MAlo kogo teraz stac na taki wydatek tym bardziej jak dziecko jest. Przeziebilam sie..ale dzisiaj ide do laryngologa mam wizyte na Ujastku o 17:15 w sr jade miedzy 11 a 12 do profesora. On jest w Proszowicach Ordynatorem i przyjmuje w takich sprawach raz w tyg przez godz u siebie w gabinecie wiec mysle ze kaze mi przyjsc do siebie prywatnie bo nie ma tylko mnie i wiadomo nie bedzie mial czasu by ze mna na spokojnie porozmawiac i wszystko wyjasnic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcialabym zeby bylo dobrze.. Mysle ze psychika tez pomaga jednak ja jestem osoba o slabej psychice. Podziwiam moja kolezanke ze umiala w sobie odnalesc tyle sily by pokonac bialaczke o ktorej z dnia na dzien sie dowiedziala wiezy ze nie bedzie nawrotu choroby. Tak jak wczesniej pisalam najbardziej boje sie wlasnie narkozy i wyniku chistopatologicznego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikola nawet jak w histopacie wyjdzie rak -choć mam nadzieję, że tak nie będzie - nie załamuj się, bo to nie jest wyrok nie grozi to chemioterapia czy radioterapia jak w przypadku innych nowotworów złośliwych. Jeśli podejmie się leczenie - w tym przypadku terapia jodem - to szanse nawrotu choroby są nikłe. Potem trzeba przyjmować regularnie hormony co też nie wpływa negatywnie na funkcjonowanie w codziennym życiu i stosować się do zaleceń lekarza. Daj znać jak po wizycie u lekarza i zdrówka życzę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Staram sie wlasnie tak o tym myslec..:) Wlasnie wrocilam z wizyty ale niestety nie zbadala mnie Pani dr tzn probowala ale tak jak pisalam jestem przeziebiona nie moglam powstrzymac kaszlu. Kilejny termin mam na 23 listopada.. Teraz wiem juz jak to badanie wyglada obawiam sie ze zwymiotuje bo dzisiaj straszne mialam odruchy wymiotne..lusterko bardzo gleboko wlozyla..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie kazdy mi tak mowi a ja jakos nie jestem sobie w stanie tego wyobrazic.. Jeszcze ta rurka ktora zawsze jest w podswiadomosci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie myśl o rurce bo nawet jej nie zobaczysz i nie poczujesz. Lisek ma rację, nawet się nie zorientujesz jak zaśniesz. Niestety badania laryngologicznego nie da się pominąć. Musisz wytrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie wiem..:( nie wiem jak ja to wytrzymam ale jakos musze..Wszystko byloby ok tylko ze ja mam straszne odruchy wymiotne.. a ile trwa to badanie bo nawet nie zapytalam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To badanie trwa kilka -kilkanaście sekund, więc do wytrzymania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiec mam nadzieje ze jak minie przeziebienie to bede bardziej wstanie zapanowac nad odr****** wymiotnymi.. Ogolnie badanie bardzo nie przyjemne prawie takie odruchy jak przy gastroskopi albo ja poprostu jestem tak wrazliwa na to badanie bo przeciez nie jedna osoba to przechodzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikola,mam nadzieję, że uda Ci się przetrwać to badanie. Skoro masz odruch wymiotny to na pewno jest to dla Ciebie trudne. Ciekawa jestem co powie profesor na wizycie. Daj znać i pytaj o wszystko co Cię nurtuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo duze sa te odruchy praktycznie odrazu sie pojawiaja.. Zaczelam sie zastanawiac czy to czasami nie przez to ze mam przepukline rozworu przelykowego.. Jesli bedzie mial profesor chwile czasu to zapytam go o to..moze doradzi mi jak mam sie przygotowac aby nie zwymiotowac.. Jutro po wizycie napewno dam znac..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nicola nie zamartwiaj się, dobrze jest, po Twojej biopsji tragedii nie ma. Spokojnie dasz radę z operacją, wywalisz i będziesz miala z głowy.QWiem i rozumiem ,ze się boisz, strach to naturalna sprawa, ale uwierz mi, a prblem przerabialiśmy w rodzinie,że masz całkiem ok wyniki.Trzymam kciuki i przesyłam dobrą energię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje:) energia napewno sie przyda..:) jasne wiem ze niektorzy naprawde mieli duzo gorsze i jednoznaczne wyniki tak jak np Ty. JA mam jeszcze nie pewne i mysle ze przytloczyly mnie troszke slowa Pani dr jak wspomniala o raku chociaz tyle ze Pani dr jest ciepla i mila osoba. Moje dziecko tez choruje na tarczyce jezdze z nia do Prokocimia do poradni endokrynologicznej gdybym miala innego lekarza nie poszlabym tam wiej razy jest tak nie mila Pani dr wogole podejscia do dzieci niema..z reszta dla rodzicow tez jest nie mila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podczas operacji tez podają środki przeciwwymiotne, więc nie obawiaj się jakichś problemów. Intubuja już gdy śpisz, więc nic nie będziesz czuła. Zaplanuj z prof termin operacji tak, żeby nie wypadł wtedy, gdy masz miesiączkę. Nie robi wtedy zabiegu. Podejdź naprawdę do tego, że trzeba się świństwa pozbyć jak najszybciej i dalej żyć i cieszyć się maleństwem. Masz córeczkę czy synka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak bo mysle ze kazdy w takim wypadku by zwymiotowal.. Ja mial raz gastroskopoe wiec wiem co to znaczy rurka w gardle.. Staram sie wlasnie tak myslec..:) teraz powinnam dostac 21 chyba ze opozni sie kilka dni przez stres bo nie raz tak mialam. JEszcze jedno pytanie dotyczace operacji jak wydlada ten dren jak jest on umiejscowiony i jak dlugo sie z tym chodzi?? MAm coreczke..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dren to taka rureczka wysunięta do rany pooperacyjnej, która połączona jest pojemnikiem na krew i inne płyny.Dlatego dobrze mieć pizame z kieszonkami z przodu, bo tam po operacji wkładają te pojemniczki. Dren usuwal mi osobiście profesor na drugi dzień po operacji. To zupełnie bezbolesne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wow az ciarki mi przeszly..duzo tego splywa?? w takim razie musze kupic jakas pizame z kieszeniami.. chyba bardzo cieniutka ta rureczka skoro nie boli przy usunieciu.. a co z grupa krwi bo mi nic Pani dr nie mowila..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Grupę krwi musisz mieć zrobioną. Bez tego operacji Ci nie zrobią. A w ciąży nie robiłaś grupy krwi? Mnie na pierwszej wizycie prof dal całą listę niezbędnych badań, a było tego trochę. Z tego co pamiętam to na pewno morfologia, mocz, przeciwciała anty Hbs czyli zoltaczki, glukoza, tsh, ft3 i ft 4,rentgen płuc, ekg, przeciwciała HIV,poziom wapnia, zaświadczenie o szczepieniu na zoltaczke. Nie pamiętam co jeszcze. Jeśli chodzi o sączki to niewiele tego wyplynelo. Nawet tych drenow nie czułam. Środki przeciwbólowe dają w takich dawkach że bólu nie czułam. Gdybyś odczuwala po operacji dretwienie palców, rąk czy nóg to zgłaszaj od razu bo po tej operacji może spaść poziom wapnia i trzeba go szybko wtedy uzupełnić w kroplowce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No fakt przeciez do porodu robilam..napewno gdzies mam. TsH Ft3 ft4 przeciwciala na zotaczke rtg pluc mam zrobione i kartke ze bylam szczepiona tez mam..ale widze jeszcze sporo badan przedemna.. moze juro da mi liste albo dopiero na prywatnej wizycie.. Niby mialam juz zabieg bo cesarka ale nie planowana wiec wszystkie badania robili na miejscu nawet nie wiem jakie..po operacji tez robili czy niema np anemii bo wiadomo zawsze jest jakas utrata krwi chociaz mowia ze malo krwi stracilam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nicola987 nie martw się na zapas... Ja w opisie z biopsji miałam właśnie metaplazję oksyfilną. Mam wycięty jeden płat tarczycy i cieśń( tam były guzki). Nowotwór był łagodny. Mam "pamiątkę" w postaci blizny i dożywotnią niedoczynność tarczycy (uzupełnianą eutyroxem 75). Operacja nie jest taka straszna (moja trwała krótko - około godziny). Chyba gardło po intubacji bardziej mnie bolało niż miejsce po operacji. Głowa do góry... Masz dla kogo żyć. Ja też w chwili operacji miałam roczna córeczkę. Panikowałam chyba bardziej ze względu na nią (w razie gdyby mi się coś stało). Dużo zdrowia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaki nowotwor wykazalwynik chistopatologii?? JA wlasnie chyba dlatego ze mam mala coreczke odczowam taki leki stach. Mysle tez ze tez strach przed nie znanym. Mimo szczegolowych wyjanien i tego jak duzo sie tutaj dowiedzialam za co jestem bardzo wdzieczna to pewnych rzeczy nadal nie moge sobie wyobrazic. JA bym chciala zeby cala tarczyca zostala usunieta z reszta moja Pani dr napisala to w klasyfikacji operacyjnej.. Bralas jod radioaktywny??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety tez drecza mnie czarne mysli i w dodatku koszmarne sny i tlumacze sobie to ze cos zlego sie moze stac jednak moj maz uwaza ze to wynik stresu i toegoze ciagle o tym mysle nie potrafie sie w zasadzie na niczym skoncentrowac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×