Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

Co zrobić?

Polecane posty

Gość gość

Witam, jestem z moim mężczyzną już 9 lat. Poznałam go mając niespełna 13 lat (jest między nami 6 lat różnicy). Na początku było cudownie, na każdym kroku pokazywał całemu światu jak mnie kocha. Dziś mam wrażenie, że przestał o mnie walczyć. Jak to w związku - bywały i są wzloty i upadki, kochamy się. Obecnie mam 22 lat (on 28). Gdy tylko wspomnę o zaręczynach wybucha awantura wręcz. Pytanie: o co? dlaczego? Mówi, że to robi się nudne itp. Na początku podsuwałam mu zdjęcia, że podoba mi się taki i taki pierścionek, nie mówiąc nic na temat zaręczyn. W sumie powodem naszych kłótni są dwa tematy: zaręczyny i jego brak prawka (bez czego w dzisiejszych czasach obyć się nie da). Jestem kierowcą trochę niedzielnym, tzn. jeżdże, ale nie w dalekie trasy. Samochodu jako takiego swojego nie mam, pożyczam od rodziców. Często mamy problem ze spotkaniami, albo liczę, że ktoś go przywiezie, albo sama jade do lub po niego. Niby już się umawiał na jazdy, ale nie ma zaświadczenia lekarskiego. Gdy zapytam, kiedy wybiera się po zaświadczenie, znowu awantura. I tak non stop. Mówi, że tym gadaniem w kółko wszystko opóźniam i prawko i zaręczyny. Owszem ideałem nie jestem, więc gdy puszczają mi nerwy krzyczę!! A potem co robię? Płaczę. Wypowiedzcie się prosze na ten temat, chce usłyszeć opinię innych. Nie chcę się rozstawać, bo go kocham, ale moim zdaniem, jest mało dojrzały jak na swój wiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×