Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
atomka83

Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? kontynuacja c.d.

Polecane posty

jest krew wiec tak jak myslałam,wyglada na to że chyba jednak był bezowulacyjny,zaczynam nowy cykl.czasem juz mnie wkurwiają te regularne cykle jak w zegarku,nawet sie połudzić niemożna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blanula87
Moze to glupie i trovhe dziecinada ale zostalo mi clo i pregnyl jak dotad mialam ovu dokladnie w 14 dc wiec się zastanawiam czy nie wziac sobie tego na własną reke. Jesli pregnyl wezme za wczesnie to po prostu się nie uda (z reszta jak zwykle dotad) do lekarza na razie nie ide musze odpoczac psychicznie w lutym pojde do bociana będe miala wiecej kasy i zregenerowane sily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ruda chętnie się z Tobą zamienię :P U mnie też tak kiedyś było i nawet pora dnia zawsze była ta sama, a teraz... Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gowsik
Mi sie wydaje ze troche nadinterpretujemy. Faktycznie zmiana temperatury moze wskazywac na moment owulacji ale przeciez nie gwarantuje ze dojdzie do zaplodnienia. To tak jakby robic testy owu i wierzyc ze jak test bedzie + to jest to rownoznaczne ze bedzie ciaza. Owu swoje, zaplodnienie swoje, zagniezdzenie swoje. Nie bez przyczyny mowi sie o cudzie narodzin. Jak sie tak dobrze zastanowic to tyle jest newralgicznych momentow ze chyba wiecej niz mniej. Mnie zaczyna cmic lewa strona (jajnik?) Sluz na razie jeszcze gesty ale weekend idzie, bedzie wiecej czasu na odpoczynek i dzialania. Od dzis przez mniej wiecej 10 nastepnych dni musimy 'przyatakowac' (no nie musimy, ale trudno sie bedzie oprzec). W teorii owu powinnam miec okolo polowy przyszlego tygodnia, wiec trzeba zrobic odpowiedni 'zaklad' na wypadek przesuniec. Dziewczyny, zycze Wam udanego weekendu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
He he no dokładnie, od kilku chyba miesięcy jak nie dłużej dokładnie mierzyłam temperaturę, zawsze prawie o tej samej porze. Nawet w weekend budzik włączałam i nic. W jednym miesiącu odpuściłam i bach. Ale to wcześniejsze mierzenie tyle dało że mniej więcej nauczyłam się jak ona się zmienia w czasie cyklu. No ale lekarz od razu na pierwszej wizycie, gdy mu powiedziałam o tym że się staramy, kazał działać na luzie, broń Boże nic nie mierzyć, nie liczyć, nie celować, nie robić żadnych testów. No ale jakoś nie mogłam sobie tego odpuścić i liczyłam mierzyłam kombinowałam, aż przyszło przeziębienie, później krótki wyjazd, nie miałam dostępu do netu. Cały dzień zajęty, pamiętacie że tak dość mało się udzielałam na forum, nie miałam już ochoty mierzyć temperatury, przestałam liczyć i się okazało ze lekarz miał rację. Co do innych objawów to piersi są troszkę pełniejsze i bardziej wrażliwe, ale nie ma jakiejś wielkiej różnicy, senność też większą. Maomi wyczuwasz jajka to część ciała dziecka? Da się to rozpoznać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga piekna suknia :-) bedziesz cudownie wygladac:-) Maomi a ja sobie zyje z dnia na dzien, od tyg nie mam nic innego w glowie jak badania ktore musze zrobic w poniedzialek...a tak to plodne za niedlugo, sluz jest ale jeszcze nie taki typowo plodny... nie licze na nic bo nie wiem co z tarczyca, kontroluje ją dopiero z estradiolem na poczatku nastepnego cyklu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gowsik to czeka Was bardzo miły tydzień :-D życzę aby był owocny i aby ten cud się wydarzył :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sarilec
G86 - gratuluję i uzbrój sie w dużo cierpliwości :) Teraz będziesz mieć cały czas jakieś kolejne etapy i trzeba je przejść spokojnie :) Kochana Maomi, wczoraj miałam wizytę. Malutka juz ustawiona główka w kanale rodnym, łożysko wciąż wydolne, wody płodowe ok. Moje ostatnie wyniki tez bardzo dobre :) 16 grudnia mam przyjść do szpitala, gdzie rodzę i zrobią mi KTG. Generalnie mam być juz gotowa na poród w każdej chwili, ale czuje ze tak do 15 jeszcze pociągnę :) Dzisiaj byłam ostatni dzień w pracy :) Jak Ty sie masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blanula nie wiem czy to dobry pomysł aby brać leki bez konsultacji i kontroli lekarza. Ja nigdy ich nie brałam więc nie wiem jaki mają wpływ, no ale to jednak leki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sarilec no to faktycznie jestes jak maomi na ostatnich nogach. Miłego weekendu życzę wszystkim. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sarilec to Ty kobieta pracująca jesteś :) Super że Ci się udało pracować tak długo :) Dziewczyny ja mam pytanie z innej beczki. Jako że jutro robimy parapetówkę i będą procenty, to się zastanawiam czy mogę pić alkohol czy nie.. Do okresu jeszcze tydzień, szanse przez te moje wcześniejsze plamienia na ciążę są pewnie nikłe, ale mimo wszystko mam nadal nadzieję.. I zastanawiam się co robić, żeby później nie mieć wyrzutów. Pić czy nie?.. Czy któraś z was wie czy to na tak wczesnym ewentualnie etapie ciąży może mieć negatywny wpływ na dziecko? Wiem że to jest najmniejszy problem tutaj, ale jak nie będę pić to zaraz usłyszę że wiadomo czemu nie piję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justyn ja bym normalnie pila, nawet jesli w tym cyklu sie udalo to nie zaszkodzisz w zaden sposob, a nawet rozluznienie moze pomoc :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyn tak technicznie rzecz biorąc to nawet jak coś z tego wyszło to tydzień przed okresem albo rozpoczyna się proces implantacji albo jeszcze do niego nie doszło. Nawet nie wiem w jaki sposób można by było zaszkodzić w tym momencie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krlna
maomi właśnie @ za tydzień ponad mi wypada. Jakoś w nastepny weekend! Dlatego zwróciłam uwagę na te objawy bo od tygodnia prawie piersi mnie bola a bóle jak na @ ustąpiły dzisiaj zupełnie. I zmęczenie większe niż zwykle... Nie wiem. Może zaczynam schizować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyn ja też ciągle miałam takie wątpliwości, wesele było znajomej, nie piłam bo może jednak, impreza, jakieś spotkanie, nie bo może się udało. No i się nie udawało, później już się dowiedziałam w pierwszym miesiącu, przed terminem @ jeszcze nic nie przenika do zarodka. Nawet lekarz mi mówił że dziecko top najlepiej zrobić w dyskotece po szampanie. No i właśnie zdarzyło mi się w ostatnim cyklu wypić jakiś winko i nie sądzę aby na tak wczesnym etapie miało to jakiś wpływ. Oczywiście miałam świadomość ze może to być ten cykl ale miałam już dość tego myślenia ze może się udało,a później rozczarowanie. Nie piłam więc bardzo dużo, raz dwie łapki wina, raz grzane wino, nie upijałam się jakoś, tylko tak do towarzystwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krlna tak jak pisałam do Justyn wyżej, tydzień przed @ może dopiero dochodzić do implantacji albo nawet jeszcze nie więc w tym czasie objawy ciąży nie maja się chyba nawet skąd wziąć. Dla mnie to co opisujesz to normalne objawy poowulacyjnej fazy cyklu - wiele kobiet w tym ja w tej fazie cyklu jest zmęczonych, odczuwa nawet lekkie mdłości itp. wszystko dzieje się przez progesteron, tak samo jak w przypadku ciaży więc nie odróżnisz. Nie schizuj się tylko czekaj cierpliwie do terminu bo i tak innego wyjścia nie ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blanula87
Hej kobietki. Jestem padnieta... Ale za to nareszcie mam juz wszystkie prezenty :-) prezenty dla dzieci sa straszne chyba 10 razy przeszlam wszystkie polki zanim cos znalazlam a i tak pewnie sie nie spodoba :-D Na razie nie bede sie udzielala bo coz ja moge napisac... Ale czytam uwaznie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaaa1987
Dobry wieczór! Problem.. 7t3d ciąży i pojawił się dość odczuwalny ból w podbrzuszu, tak na dole nad spojeniem łonowym.. Taki rozciągający, boli przy oddychaniu, przy siusianiu, siedzeniu, chodzeniu, nawet przy lekkim nacisku tych miejsc.. kurczę to już chyba nie jest normalne.. :-( Pęcherz? Czy co? Macie jakieś rady dla mnie? Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki.Dziekuje za slowa otuchy.Perspektywa swiat w szpitalu nie napawa optymizmem ale wszystko dla malucha,szkoda tylko,ze synek w domu teskni.A ja za nim i zaraz mi sie plakac chce.Skurcze sie wyciszyly ale caly czas na lekach i kroplowkach jestem...no coz. Trzymajcie sie i powodzenia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Kobietki. Miałam nie pisac, ale po tylu ciepłych słowach musialam. Dziekuje Wam bardzo, czytałam Was i sie uśmiechałam przez łzy. Jestem po amniopunkcji, nawet nie bolało, bardziej bolało w srodku, zeby maleństwu nic sie nie stało. Lekarz wszystko sprawnie przeprowadził, wiec teraz leżę i staram sie byc dobrej mysli. Wykupiłam szybsze wyniki, wiec do środy powinny byc. Ciagle odganiam zle mysli, ale czasem sie nie da. Dobrze, ze maz jest przy mnie, razem jakos dajemy rade. W zyciu tak sie nie bałam... G86 gratuluje Ci z całego serca, dbaj o siebie kochana! Aga śliczna suknia, bardzo ładnie na Tobie leży. Madzia, ja tez miała dosc uciążliwe bóle brzucha, wlasnie w okolicach 8 tygodnia. Lekarz powiedział, ze to normalne bo macica sie rozciąga i wiązadła ciągną. Ale nie wiem czy moje bóle były takie jak Twoje, jesli bardzo sie niepokoisz to zawsze lepiej sprawdzic, dmuchaj na zimne. Justyneczko wspolczuje Ci, ale tak jak piszesz, maluch najważniejszy. Moze na święta dostaniesz przepustkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaaa1987
Nitka bardzo się cieszę, że napisałaś. Kochana, musisz być bardzo silna, nie tylko dla siebie, ale również dla tego maleństwa które polega tylko na tobie. Jesteście wszyscy razem i razem przez to przejdziecie! Musicie wierzyć, że wszystko będzie dobrze.. czego Wam życzę z całego serca. Uszy do góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atomka83
Magda, liczysz wiek ciąży od ostatniej @. Znalazłam coś takiego w BellyBestFriend "Możesz odczuwać łagodne bóle, podobne to tych w trakcie miesiączki. Są one spowodowane powiększaniem się macicy. Twoja macica wykonuje teraz intensywną pracę. Niektóre kobiety odczuwają w tym czasie gwałtowny, przeszywający ból w dolnej części pleców, w pośladkach lub w bocznej części nóg. Pomocne przy takim nerwobólu może być leżenie na przeciwnym boku, tak aby zmniejszyć nacisk na uciskający nerw. Mimo, że nie widać jeszcze brzuszka, dopasowane spodnie mogą zacząć robić się już bardziej obcisłe. Możesz mieć już dziwne zachcianki jedzeniowe - niektóre smaki lub zapachy mogą wydawać Ci się teraz niezwykle drażniące. Większość kobiet w ciąży odczuwa naturalny wstręt do alkoholu i papierosów. Pamiętaj, żadna dawka alkoholu nie jest wskazana w ciąży. Nawet minimalne ilości alkoholu i dymu papierosowego szkodzą Twojemu dziecku! Szczególnie teraz gdy w ciele Twojego dziecka tworzą się najważniejsze narządy ludzkie (proces zwany organogenezą), Twoje dziecko jest wyjątkowo wrażliwe na wszelkie szkodliwe czynniki. " Poleż,odpocznij, zrób ciepłą, ale nie gorącą, kąpiel, a jak ból nie minie idź do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaaa1987
Atomko już się naczytałam podobnych tekstów, dziękuję Ci :-) uspokajam się tym że poza tym bólem nie występują plamienia czy krwawienie i ze być może to całkiem normalne. Próbuję przeleżeć problem, zobaczymy do poniedziałku. Mam zakaz robienia czegokolwiek od męża :-) a wczoraj po raz pierwszy zwróciłam sok z buraków, choć tłumaczyłam mojemu lubemu że mnie odrzuca, to nie, uparł się :) Atomko ja liczę wg usg bo miałam owu późno. Wg @ to 9 tydz, ale to ma się nijak do obrazu z badania usg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam już takie dziwne bóle dwa razy, za pierwszym razem wstałam rano, już się nawet przygotowałam do pracy, ale stwierdziłam że jednak nie idę, do 15 leżałam, później poszłam na krótki spacer i do wieczora była ok. A ostatnio miałam tak po pracy, ale przez noc przeszło. Też jak mnie coś zaboli to się martwię czy to normalne czy coś złego oznacza. Co do buraków to ja ich nienawidzę. Ale słyszałam że wcale nie poprawiają wyników żelaza, więc się nimi nie katuję. No chyba ze lekarz mi zaleci i powie że warto. Bo w sumie nie wiem na razie jak tam moje wyniki. Ostatnie robiłam w sierpniu (morfologia).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyneczka najważniejsze że leki działają. Następne święta spędzicie już razem. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaaa1987
Atomko, ja suplementowałam sok z buraków ze względu na betaine, która jest pomocna przy utrzymaniu prawidłowego poziomu homocysteiny w krwi. Od końca cyklu przez ok 10 dni piłam bez zarzutów, ale teraz już mój organizm nie toleruje ich pod żadną postacią.. :-) Ja badań też jeszcze nie robiłam, bo wizytę mam 29go dopiero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sarilec
Nitka, wyobrażam sobie Twój stres. Ja do pierwszych prenatalnych i połówkowego tez podchodziłam z wielkim niepokojem i po każdym odczuwałam wielka ulge. I z Tobą tak będzie, nawet z amniopunkcja po drodze. Trzymam kciuki i pamiętaj - maluszek juz odczuwa Twoje emocje. Musisz być dobrej myśli. Bądź dzielna jak dotąd. Magda, rzeczywiście w pierwszym trymestrze najbardziej wymierne jest jak nie sie nie ma plamien. Ja odczuwałam to rozciąganie sie macicy, ale na pewno nie w takim stopniu jak Ty. Musisz wspomnieć o tym lekarzowi podczas wizyty. A temat żelaza w ciąży. Ja ani razu nie odnotowałam wyników bliskich anemii na hemoglobinie czy hematokrycie, jednak jakoś w okolicy 6-7 miesiąca miałam znaczny spadek. I wtedy zaczęłam łykać sproszkowanego buraka w tabletkach. Na mnie podziałało. Choć nie wiem czy do końca akurat to. Piłam i wciąż pije tez dużo herbatki rooibos, która jest bez kofeiny i ma wysoko przyswajalne minerały, także żelazo. Jak będziecie łykać suplementy z żelazem, pamiętajcie ze ono lubi towarzystwo wit.C i sie lepiej wchłania gdy jest na czczo. Do starających sie. Żona mojego brata jest w drugiej ciąży. Nad pierwsza pracowali ponad dwa lata, łącznie z In Vitro. Ostatecznie udało sie naturalnie, ale byli juz mocno po przejściach. Druga ciąża za to w pełni spontaniczna, to znaczy przy pierwszym podejściu sukces. Są pewni, ze dlatego tak pięknie poszło, bo w zasadzie nie mieli oczekiwań. Także jeszcze raz siła psychiki i ten luz, o który tak cieżko gdy sie chce. Powodzenia dziewczyny. Miłej niedzieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny czy powtarzałyście po dwóch wynikach bete? Bo ja jutro chce iść jeszcze raz zobaczyć czy rośnie. Sarilec daj znac czy kruszynka juz jest na świecie. Powodzenia kochana. Justyneczka trzymaj się syn będzie cie odwiedzal i ani sie nie obejrzysz a razem bedziecie wszyscy w domu. Nitka widzę ze masz podobnie do mnie z tymi myślami. Ja tez ciągle mysle ze cos jest nie tak ze cos się dzieje. Do środy masz trzy dni wiec wszystko sie wyjaśni. Musi byc dobrze :) Myślałam ze tylko ja czytam neta i doszukuje sie wszystkiego :) ciężko tak jak cos meczy niewiemy co a do wizyty jeszcze troche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×