Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MizantropiaOdraza1994

Jak wielu znacie metalowców i czy ich lubicie?

Polecane posty

Gość gość
buirowa :) Muszę ubierać się "biurowo", ale mogę mieć przy tym własny styl i makijaż jaki chcę - Moor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W wielkiej brytanii ponoć jest duża dyscyplina jeśli chodzi o strój - nawet mundurki są w szkole(takie prawdziwe, a nie udawane jak były przez kilka lat w Polsce przez ministra Giertycha, których ja też doświadczyłam :P ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w szkołach tak, ale w pracy niekoniecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasia, można powiedzieć, że Nurt to obok Black Sabbath, jedni protoplastów Stoner Metalu.:classic_cool: A wiesz, że gdy 1972 roku nagrywali debiut, to gdy mikrofon spadł ze stojaka po odpaleniu basowego fuzza, spłoszona Pani realizatorka poleciała do apteki po Relanium?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzieliście kiedyś instrumentariuszkę na sali operacyjnej w glanach,fizjoterapeutę w akcji,ratowników medycznych,lekarza,położną i innych nieszczęśnikow z branży medycznej przebranych za metali podczas pracy?Nigdzie nie ma takiej możliwości, są pewne granice,których nie da się przekroczyć i to chyba dobrze.Ktoś twierdził, że wszędzie należy podkreślać strojem,że jesteś gotką czy metalem.To jednak nie do końca możliwe do realizacji:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się, że nie można przekładać profesjonalizmu nad styl, ALE nie wszystkie zawody wymagają praktycznych i sterylnych ubranich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faktycznie,sporo osób z rożnych środowisk słucha metalu,ale z tym wiekiem to autorka ma rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Widzieliście kiedyś instrumentariuszkę na sali operacyjnej w glanach" Glany nie są wyznacznikiem subkulturowości, bo noszą je także ludzie nie związani z żadnymi subkulturami, ale prawie 12 lat temu, widziałem kiedyś miłą Panią pielęgniarkę w glanach, która podała mi ręcznik po USG serca, a później się do mnie uśmiechała, gdy czekałem na korytarzu na aparat Holtera, a ona akurat przechodziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też znam mroczną nauczycielkę :-) Moja koleżanka ubiera nieraz do pracy glany,stale jakieś ciemne ciuchy,ale nikt się jej nie czepia.Od liceum się znamy i zawsze tak wyglądała,na studiach też.Uczy angielskiego w LO,chyba jest dobra w tym,bo nikt nie zwraca uwagi na jej wygląd. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mrok to bardziej z gotkami się kojarzy, niż z metalówami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w większości przypadków jedna cholera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest tu troche osób po 30, mam pytanie, ile osób znanych wam od czasów nastoletnich jako metalowcy wciąż nimi jest? Ja mam 21 lat i znam sporo osób mniej więcej w moim wieku, które jeszcze kilka lat temu były true metalami, a dziś "znormalniały" albo wręcz stały sie hipsterami z wyglądu i coraz bardziej tracą zainteresowanie tą muzyką z tego co widze, przestaja chodzić na koncerty itp :P Troche to smutne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 28 lat i wiem,że te osoby z mojej klasy z LO,z którymi mam kontakt w dalszym ciągu interesują się metalem,bywają na koncertach i kupują płyty. Większość nie założyła jeszcze rodzin.Wiadomo,że jak masz małe dzieci trudniej wybrać się na koncert czy pojechać na Woodstock.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jest tu troche osób po 30, mam pytanie, ile osób znanych wam od czasów nastoletnich jako metalowcy wciąż nimi jest?" Wszyscy, oprócz mojej pierwszej dziewczyny i dwóch kolegów, aczkolwiek Metalu nadal słuchają. Co do linka, to tak myślałem, że chodzi o kultową Dziuplę, która niestety już nie istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasia, nie wszyscy lubią koncerty nawet jak słuchają metalu. Mój chłopak np. nie przepada i ciężko go wyciągnąć (z zasady idzie bo ja idę).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja mówie o ludziach którzy jeszcze kilka tat temu chodzili na koncert za koncertem a teraz nagle nie chodzą, zmienili gust na jakieś badziewne kluby z elektroniką itp. a czasem nawet w dodatku negatywnie się wypowiadają o metalu :P Znam takich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwne. Nie spotkałem się jeszcze z przypadkami, by ktoś porzucił Metal, na rzecz muzyki klubowej. Jeśli już, to na rzecz klasyki, opery, czy Jazzu. A z innej beczki. Odpowiesz na pytanie z tematu "Co teraz słuchacie?", czy nie chcesz? Bo jak nie, to nie zmuszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co jest złego w słuchaniu wszystkiego po trochu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest złego, że jak jakiś człowiek najpierw jest true metalem, co świata nie widzi poza tą muzyką a potem po kilku latach przestaje słuchać tej muzyki a na facebooku linkuje na tablicy Enej to beznadziejne i daremne to jest :P W ogóle nie lubię gdy ludzie się diametralnie zmieniają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz z taką osobą fajne wspomnienia z koncertow sprzed kilku lat ale wiesz, że to już przeszłośc, bo ta osoba sie zmieniła i gada dyrdymały że metal jest muzyką która jest infantylna itp i dzisiaj na taki koncert by nie poszła :P i dzielisz te wspomnienia tak naprawde z dawną postacią tej osoby która już umarła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już nie przesadzaj z tą ambitnością metalu. Ja np. tak mam jeden koncert to coś rockowego lub nawet metal (ale nie jakiś death metal czy coś w tym stylu tylko łagodniejsze odmiany) a za kilka tygodni jazz i swing.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koledzy, z którymi grałem 15 lat temu (skład zaczął się wysypywać w kwietniu 2001, aż ostatecznie wysypał się w lutym 2002), lubili i nadal lubią klasykę, operę, Jazz i Bluesa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłbym zapomniał, że mieliśmy wspólnego kolegę, który był trębaczem jazzowym, który niestety szerzej nie zaistniał.:( To był totalny pozytyw i z nim nie można się było nudzić. Kiedyś puścił Nam na dyktafonie swoje demo. Szkoda, że mu się nie udało zaistnieć na scenie jazzowej.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasia, nie każdy metal ma obsesje na punkcie metalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"No a ja znam własnie troche przypadków porzucenia metalu na rzecz czegoś mnie ambitnego." Kilkanaście lat temu, były nawet artykuły, w których pisało, że fani Metalu, jeśli już przestają słuchać tej muzyki, to porzucają ją na rzecz klasyki, opery i/lub Jazzu. "na facebooku linkuje na tablicy Enej" Na szczęście jestem niereformowalny i nie mam twarzoksiążki i nie wspieram tego żydka Marka Cukiergóry, no i oczywiście nie muszę się denerwować.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój chłopak jak był nastolatkiem to był właśnie takim TRU metalem, potem mu trochę przeszło. Dlaczego? Bo już nie potrzebuje szufladki żeby się definiować, dojrzał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×