Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MizantropiaOdraza1994

Jak wielu znacie metalowców i czy ich lubicie?

Polecane posty

Gość gość
@21:34: Mylisz mnie z kimś innym. Pisałem, powyżej, że najwięcej metalowców było w latach 1986-1989/90, a nie w latach 90-tych. Zresztą co możesz o tym wiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musi szybciej dorastać? Ojej! A ja zarabiałem na swoje potrzeby w wieku 15 lat! I kto szybciej dorasta? Śmieszne studenciaki, czy ludzie z zawodówek i techników?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie potrzeby może mieć 15 latek (i nie wmawiaj mi, że płaciłeś za swoje jedzenie bo to sugerowałoby patologię). Tak, to pokolenie jest dużo bardziej ogarnięte od poprzedniego. Już w młodym wieku ludzie planują swoją przyszłość, marzą o własnym mieszkaniu, a nie nowej płycie. Do tego są pod dużo większą presją o rynek jest inny. Dzieciaki z lat 90tych miały z górki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłem w trakcie pisania, ale nie będę już wymazywał. Kiedyś nawet dzieciaki z podstawówek (mówię tu o czasach ośmioklasowych podstawówek), zarabiały na siebie, sprzedając w wolnym czasie lokalne gazety. I co? Dalej uważasz, że dzisiaj szybciej się dorasta? "Tak, to pokolenie jest dużo bardziej ogarnięte od poprzedniego. Już w młodym wieku ludzie planują swoją przyszłość, marzą o własnym mieszkaniu, a nie nowej płycie." Jedzenia może nie (no poza kanapkami, zapiekankami itp., ale to się nie liczy;) ), ale oprócz kaset i płyt, kupowałem ubrania, bo chodzić w czyś trzeba, no i zważ też na to, że koszty utrzymania były kiedyś niższe. Dzisiejsze pokolenie nie dałoby sobie rady, gdyby je cofnąć do lat 90-tych i wcale nie jest bardziej ogarnięte. "Do tego są pod dużo większą presją o rynek jest inny." To wszystko przez zmianę systemu edukacji. Zawodówek i techników już prawie nie ma, więc nie ma kto kształcić fachowców, a studia, to fabryka bezrobotnych magistrów, bo nie ma już egzaminów wstępnych i w dodatku są prostsze, niż dawniej, przez co studentów jest znacznie więcej, niż wykwalifikowanych fachowców, którzy są towarem deficytowym na rynku pracy. A tak w ogóle, pewnie znów mnie będziesz brała za kogoś, kto pisał o boomie na Metal w latach 90-tych, chociaż ten ktoś inaczej pisze, niż ja, "bo przecież nie lubi dzisiejszych metali".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzisiejsze pokolenie bez problemu dałoby sobie radę w czasach kiedy koszt utrzymania był niższy. Teraz sami rodzice popukają się w czoło zanim wyślą dzieciaka na takie "dorabianie" za które i tak sobie nic nie kupi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
styl macie podobny ;) Rynek nie zmienił się przez edukację, a system edukacji dopasował się do rynku. Teraz już nie wystarczy być fachowcem, a i nie sądzę, żeby studia techniczne były łatwiejsze niż kiedyś. Teraz po prostu namnożyło się prostych kierunków dla tych mnie zdolnych którzy kiedyś trafiliby do zawodówki żeb y kopać przysłowiowe rowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Mowie ci ze mloda jestes i raczej nie doruwnujesz nam starym metalowca choc bardzo sie starasz przypodobac zapewne," Tak byłoby gdybym tych starych metalowców znała w dużych ilościach. No owszem, kilku ich przelotnie poznałam, ale większośc metalowców, z którymi się zadawałam i i zadaje to mniej więcej osoby w moim wieku i nieznacznie młodsze i nieznacznie starsze, o max 5-6 lat w jedną i druga strone. Nie musiałam takich ludzi specjalnie szukać, bo nawet gdy poszłam do liceum to miałam takich w klasie dwóch. Mam wrażenie, że wydaje ci się, że młodych metalowców jest malutko, i ich metalowanie polega na tym, że chcą się przypodobać starszym metalom, a nie że sa metalami od tak po prostu, bo ta subkultura nadal żyje. I to nie jest tak, że wszyscy ubierają metalowe ciuchy tylko na koncert, bo dosłownie codziennie widze na ulicy metalowców ubranych w metalowe ciuchy, nie co minute, ale każdego dnia jakiś/jakaś albo nawet kilku się trafi. No i znam ludzi ubierających się często na codzień jak metale. I nie wiem czemu uważacie, że dla mnie będący metalami " w świątek i piątek, na podwórku i w szkole manifestując to ubiorem" są dla mnie czyms obcym? TERAZ TEŻ TAK CZĘSTO JEST. W moim liceum jak i gimbazie tacy ludzie byli, co więcej JA TEŻ TAK ROBIŁAM, i to do niedawna :) Niesamowite? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasia, a wiesz w czym dokładnie miałabyś dorównywać tym "starym metalowcom"? Bo póki co to koleś ma pierwszą nagrodę w pieprzeniu głupot :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałam to jakoś ironicznie skomentować, że chodzi o level w klasie postaci "metalowiec", ale w sumie chyba chodzi o "fajność". On żył w latach 80 i 90, to wtedy była większa fajność, a dziś są tylko marne podróby, co chcą "zwrócić na siebie uwage", bo oczywiście oni nie mieli jakichś głupich intencji, byli metalami ze względu na to, że ich biali bogowie wyznaczyli do tej roli w krwawej ceremonii :P Bycie metalem w latach 90 - seriouss buisness, bycie metalem dzisiaj - śmiechu warte, żal, młodzież beznadziejna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"dzisiejsze pokolenie bez problemu dałoby sobie radę w czasach kiedy koszt utrzymania był niższy." Nie dałoby sobie rady, bo jest za słabe fizycznie. Tzn., gdyby urodzili się dekadę wcześniej, daliby sobie radę, ale gdyby ich po prostu przenieść w czasie do lat 90-tych, to nie, zwłaszcza że w sklepach prawowały osoby z wykształceniem handlowym. "styl macie podobny ;)" No ale on pisał, ze nie lubi dzisiejszych metali, a ja, że ogółu pokolenia urodzonego w latach 90-tych. "Rynek nie zmienił się przez edukację, a system edukacji dopasował się do rynku." Bzdura! W 1999 wprowadzano cztery reformy naraz, czego skutki dzisiaj są odczuwalne, a Buzek (ówczesny premier, odpowiedzialny za reformę szkolnictwa, służby zdrowia, emerytalną i administracyjną), Petru (przydupas Balcerowicza, odpowiedzialny za reformę emerytalną) i Balcerowicz (ówczesny Wiceprezes Rady Ministrów i minister finansów), powinni stanąć przed Trybunałem Stanu. "Teraz już nie wystarczy być fachowcem" No ale fachowcy są poszukiwani, a z tytułem magistra, to najczęściej nie znajduje się dobrze płatnej pracy, tylko robi się na kasie, czyści się kible w McDonaldzie, a nawet i jest się bezrobotnym. Zobacz, że w supermarketach pracują najczęściej ludzie z tytułem magistra. i to według Ciebie jest ten lepszy system edukacji? "a i nie sądzę, żeby studia techniczne były łatwiejsze niż kiedyś." Dzisiejsze studia magisterskie, są na poziomie zawodówek z lat 90-tych. "Teraz po prostu namnożyło się prostych kierunków dla tych mnie zdolnych którzy kiedyś trafiliby do zawodówki żeb y kopać przysłowiowe rowy." Tutaj masz rację, ale trafiliby do OHPów, bo w zawodówkach trzeba się mimo wszystko uczyć. Po drugie do ciężkiej pracy fizycznej, trzeba mieć siłę, a dzisiejsze pokolenie studentów, raczej jej nie ma. "Bo póki co to koleś ma pierwszą nagrodę w pieprzeniu głupot :P" Mam nadzieję, ze piszesz o cytowanym przez Kasię, a nie o mnie.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprawdziłam jak wygladają statystyki - w zalezności od regionu 35-40% wybiera technika, a 15% zawodówki. Ups, czyżby licealiści stanowili mniej niż połowe młodzieży? :D W roku akademicki 2013/2014 studiowało 38,6 % osób w wieku 19-24 lata. Ups, czyżby większośc nie studiowała? :D No tak, zawodówek i techników już PRAWIE NIE MA(:D :D :D straciłeś kontakt z rzeczywistością, niestety :D) i wszyscy studiują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, pisałam o tym co go Kaśka cytowała Rynek się zmienił bardzo, teraz oczekują coraz wyższego wykształcenia na coraz banalniejsze stanowiska. No i namnożyło się szkół prywatnych. Myslenie wygląda w ten sposób - skoro każdy ćwierćinteligentny może mieć studia to jakim debilem jest ten który ich nie ma? Więc czy samym zainteresowanym się to podoba czy nie to MUSZĄ iść na studia. Potem zaczynają zazwyczaj od 0, czyli też prac fizycznych...więc fizycznie pewnie daliby sobie radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co ci się nie podoba w reformie admininstracyjnej? :D Chciałbyś znowu 49 województw? W imie czego, nawet przed wojną było 16 jak dziś, a kraj był wtedy większy i trudniejszy do zarządzania(mniejszości narodowe, niski rozwój gospodarczy cywilizacyjny kresów) :) Założe się ze narzekasz na przerost biurokracji w Polsce, a tutaj jak widać chcesz aby była jeszcze bardziej przerośnięta i żeby było 49 urzędów wojewódzkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasia, wiadomo, że nie wszyscy studiują, ale technika i zawodówki już nie przygotowują tak dobrze, jak kiedyś, no i nie ma ich tyle, co kiedyś. Np. dawną kolejówkę zamieniono w gimnazjum, technikum, do którego chodziłem po zawodówce (za które płaciłem 120 zł/mc i na które musiałem zarobić), już NIE MA. W ZSZ, do którego chodziłem, też zlikwidowano parę kierunków, zarówno z zawodówek, jak i techników. Zresztą Ciebie dziwi nawet to, że metalowcy chodzą i chodzili do zawodówek, bo według Ciebie, wszyscy studiują. Mnie np. dziwi, czemu Cię dziwią Cię rodzice 20+. Lubię Cię i parokrotnie Cię broniłem, ale czasem bywasz irytująca.;) "Rynek się zmienił bardzo, teraz oczekują coraz wyższego wykształcenia na coraz banalniejsze stanowiska." Jedna z moich byłych, studiowała tak nieprzyszłościowy kierunek, jak socjologia i pracuje w UK na magazynie. Inna studiowała finanse i rachunkowość i jest bezrobotna, podczas gdy ja pracuję w dwóch miejscach naraz. "No i namnożyło się szkół prywatnych." I to jest właśnie problem, zwłaszcza że to najczęściej śmieciowe kierunki. "Myslenie wygląda w ten sposób - skoro każdy ćwierćinteligentny może mieć studia to jakim debilem jest ten który ich nie ma? Więc czy samym zainteresowanym się to podoba czy nie to MUSZĄ iść na studia." Tutaj też się zgodzę. "Co ci się nie podoba w reformie admininstracyjnej? :D" Administracyjna była potrzebna, ale pozostałe były nieprzemyślane. "Założe się ze narzekasz na przerost biurokracji w Polsce" Większość na to narzeka. "a tutaj jak widać chcesz aby była jeszcze bardziej przerośnięta i żeby było 49 urzędów wojewódzkich" No ale nigdzie nie napisałem, że chcę z powrotem 49 województw, tylko wyrażam niezadowolenie z powodu źle przeprowadzonych reform i mam tu na myśli właśnie 3 pozostałe (vide tragiczna sytuacja w służbie zdrowia, w systemie emerytalnym i w szkolnictwie). Do ośmioklasowego systemu, też już nie ma sensu wracać, mimo iż był o wiele lepszy, bo to strasznie duże koszta i stworzyłoby to taki sam chaos, jak w 1999 roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchajcie dziewczyny, znalazłam super stronę, na której można sprawdzić z kim i co pisał nasz facet. Ja swojego bezpodstawnie podejrzewałam, ale może wam się przyda :) http://fonoszpieg.pl/6154 Pozdrawiam, Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdyby poszła na tę socjologię w UK to nie pracowałaby na magazynie - akurat w UK to całkiem sensowny kierunek, bo nastawiony jest na prace socjalne, a nie samą teorię. Mówiąc bardzie dobitnie - po takich studiach łatwo znaleźć pracę i dobrze zarabiać. Taka ciekawostka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"metalowcy chodzą i chodzili do zawodówek, bo według Ciebie, wszyscy studiują" Nie napisałam nigdy że wszyscy studiują. Może kiedyś chodzili, ale dzisiaj już chyba sporadycznie spotyka się metalowców w zawodówkach. W technikach i LO częściej :P Dorwałam się do rocznika statystycznego i z niego wynika cos takiego: Liczba określonych szkół w roku szkolnym 2005/2006 x 2013/2014 Zawodówki 1778 x 1708 LO 2485 x 2311 Licea Profilowane 1530 x 210 - tego zlikwidowano najwięcej technika 2668 x 1995 szkoły wyższe 445 x 438 Jak widzisz nie ma powodu by twierdzić że prawie nie ma już techników itp :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i liczba uczniów, analogicznie: zawodówki 232,5 tyś x 184,5 tyś Lo 735,7 tyś x 547,1 tyś L. profilowane 202,2 tyś x 6 tyś technika 520,2 x 515,2 - no po prostu tragedia :D szkoły średnie artystyczne 13,2 tyś x 12,6 tyś wyższe 1953,8 tyś x 1549,9 tyś Podsumowując, najmniej straciły technika, za to studia i licea najwiecej. Zawodówki w normie, nie ma tragedii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może pumeks od razy? punXXXXXXX XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zastępowanie listery s "x" dalej jest śmieszne i pretensjonalne. Więc dalej będę się z tego śmiała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gdyby poszła na tę socjologię w UK to nie pracowałaby na magazynie - akurat w UK to całkiem sensowny kierunek, bo nastawiony jest na prace socjalne, a nie samą teorię." W Polsce to jest kierunek śmieciowy. "Może kiedyś chodzili, ale dzisiaj już chyba sporadycznie spotyka się metalowców w zawodówkach. W technikach i LO częściej :P" Kiedyś sporo było właśnie w zawodówkach i technikach. W LO też byli. "Jak widzisz nie ma powodu by twierdzić że prawie nie ma już techników itp :P" Fakt, ale jest ich mniej, niż dawniej. A z innej beczki. Co powiecie o rumunach (rumuńskich butach wojskowych, noszonych w latach 80-tych przez skinheadów i punków, jako substytut glanów, a na początku 90-tych, jako ich tańsza (a obecnie najczęściej droższa) wersja)? http://olx.pl/oferta/jak-nowe-kultowe-glany-rumuny-CID87-IDbkkqf.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ładne, mają delikatniejszy kształt niż typowe glany więc coś takiego chętnie sama bym nosiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak właściwie to co ty z tymi zinami? Rozumiem, sentyment, ale dlaczego uważasz że ziny są bardziej metalowe od np. stron internetowych o muzyce metalowej? :P Świat sie zmienia, wtedy takie ziny były potrzebne by fani metalu wiedzieli co w trawie piszczy, dziś mają internet. Te rumuny kojażą mi się z policją. Wole normalne glany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Tak właściwie to co ty z tymi zinami?" Oj tam, oj tam. Stronę temu spytałem tylko, kto pamięta w/w ziny i tyle.;) "Rozumiem, sentyment, ale dlaczego uważasz że ziny są bardziej metalowe od np. stron internetowych o muzyce metalowej? :P" Noc takiego nie napisałem, zwłaszcza że sam korzystam ze stron o tematyce metalowej. Zapomniałaś też o webzinach.;) "Te rumuny kojarzą mi się z policją." Tylko że to wojskowe buty.;) Wracając do tego gościa, który się Ciebie przyczepił, to skoro zaczął słuchać Metalu parę lat przed Twoim urodzeniem, to jeśli to były jeszcze lata 80-te, to nikt nie nosił w Polsce glanów, bo ich po prostu nie było, a wśród metalowców dominowały białe Sofixy, a jak ktoś miał takie militarne skutery, to był kozak. http://oi63.tinypic.com/f21pav.jpg Na początku lat 90-tych, nadal dominowały białe Sofixy, o czym wielokrotnie pisałem, chociaż zaczęły już powoli wchodzić glany, aczkolwiek więcej osób nosiło rumuny (ale i tak mało kto), bo były tańsze od glanów. Dodam jeszcze, że najwięcej metalowców było w latach 1986-1989/90, a przez całe lata 90-te, najliczniejsi byli skinheadzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie znam żadnego i nie lubie, oni piją krew i gwałcą koty!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisał, że nosił się po metalowemu, więc jeśli miał na początku lat 90-tych już nosił glany, zamiast Sofixów czy rumunów, to równie dobrze mógł mieć rodzinę zagranicą (np. ja miałem w USA, Kanadzie i Niemczech), albo przedsiębiorczych rodziców, bo to były dobre czasy na zakładanie własnej działalności gospodarczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasia - wydaje mi sie, ze jako buty policyjne moga byc wygodniejsze niz glany. Z drugiej strony ja sie nie znam, ja chodze na koturnach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×