Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

o co chodzi z tym tatą Lilki i wredną?

Polecane posty

Gość gość
14:52 Oddali sie w rece SPECJALISTÓW i wtedy nje mieli pojęcia o zaniedbaniach bo skąd???? Dopiero teraz widza jak było a jak powinno. NIE RODZIŁA WCZESNIEJ zeby miec tyle wiadomości a żadna matka nie zakłada najgorszego i nikt na wszystkim sie nie zna wiec po to rodziła w szpitalu wsród specjalistów a nie w lepiance!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rodzilam i położna była przy mnie cały czas. Dzięki temu w porę wykonano mi cc i mam dziś zdrowe dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
otóż to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę paręnaście godzin położna była przy Tobie. Zazdroszczę. U mnie w końcowej fazie porodu były nawet dwie położne, dopóki nie było rozwarcia chyba 8 cm. Gdy odeszły wody plodowe lezalam na sali przedporodowej gdzie robiono ktg, ale położnej nie było non stop Tylko zaglądala co paręnaście minut sprawdzc czy wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wcześniej pisali ze ktg było robione około 16 i było ok.A o 16:20 już studentka nie mogła wyczuć tętna.Niestety niektórych sytuacji nie na się przewidzieć.Położna która niby robiła choinkę z rękawiczek teraz się okazuje że to nie jest ta sama która opiekowała się panią Moniką.Sami strasznie mącą w tym wszystkim.Naprawdę bardzo im współczuję ale ile jest takich sytuacji że jednego dnia kobieta robi ktg i wszystko jest dobrze a za chwilę dziecko umiera w brzuchu mamy :( Nawet jest na kafe taki wątek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak młoda i zdrowa poszła rodzic i nie darła ryja że ma jakieś problemy to ją potraktowano jak normalną kobietę. Jak chciała ciągłej opieki to powinna wybrać inną salę a nie poród rodzinny. Sama mówi ze długo szukali odpowiedniego miejsca, to czym się kierowali? Może nie tylko fachowcami ale dyskrecją i swobodą jaką ma rodzica na takiej sali. Przecież tam byli wcześniej i im pokazywano jak wygląda poród i opieka a teraz pretensja że działali zgodnie ze swoimi standardami. Oni chyba sami nie wiedzą do czego się przyczepić i tak po kolei jadą. Jak nie szpital to położne jak nie położne to wredna ludzie którzy się nimi nie zachwycają. Od stresu to się może nieźle w głowie pomieszać ale czy może to wywołać taką mściwość i podłość wobec innych to chyba tylko jakiś specjalista może ocenić czy to jest normalne czy już nie. To co spotkało położna o której piszą teraz to jakaś nieprawdopodobna sytuacja. Ja na jej miejscu od razu do prokuratora i do sądu bym poszła. Wydałabym jakaś sumę ale nie pozwoliłabym tak się szkalować za jakiś komentarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzień dobry wszystkim przyszłym mamom :) Jestem studentką Psychologii i prowadzę badania dotyczące obrazu siebie i funkcjonowania zawodowego kobiet ciężarnych. Wszystkie mamy, które są w pierwszej ciąży, w 2 lub 3 trymestrze, które nie przebywają na zwolnieniu lekarskim a dalej są aktywne zawodowo proszę o pomoc. https://docs.google.com/forms/d/10_Tg8fS5zHs5Xu6Hy2FdwSVsn_CtgGs-ooUF4tiyAsY/viewform?c=0&w=1 Każda uzupełniona ankieta jest dla mnie na wagę złota. Z góry dziękuję! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodziłam 14 godzin i położną widziałam 6 a może 7 razy. KTG było może ze 4 w tym czasie. Jak ma być dobrze to jest i tyle. Widać z tą ciąża nie było dobrze skoro dziecko miało taką wielką infekcję że dziś mieszka w szpitalu. Może matka nie miała objawów a może nie mówiła że coś ją niepokoi. Nie wiadomo. Z niczego się takie bagno przez 4 czy 5 godzin nie zrobi. Gdyby nie szybka cesarka to pewnie dziecko byłoby martwe. A tak uratowali je na ile mogli. Tam w centrum mówią że wcale tak często nie przychodzą. Ale to ich sprawa co robią. To że ludzi szkalują to już co innego. To mi się nie podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe jak to się skończy. Na razie straszą rodzice masa rozwód. Dla m.ie temat jest kontrowersyjny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pozwów sądowych miało być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otton I
Niech pozywają jak mają za co i czym płacić za adwokatów. Patrząc na liczbę nazwisk, które opublikowali na swoich stronach to zejdzie im kilka lat na ciąganie się po sądach a i tak nic nie wskórają bo niby za co mają skarżyć ludzi? Za komentarze i krytykę ich zachowań? Dobre sobie. Zamiast zająć się dzieckiem i fundacją nic nie robią tylko walczą ze wszystkimi. Pytasz jak to się skończy? Pójdą z torbami i wstydem w pis...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A któreś z nich w ogóle pracuje?czy oni utrzymują się tylko z tej fundacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mama Lilki pracuje. A ojciec? Nic mi Nie wiadomo na ten temat. Wiem ze ma kupę długów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na razie to wysłali do kilku osób pisma z wezwaniem do zapłaty za rzekome straty finansowe jakie ponieśli w związku z prowadzoną fundacją (ok. 100 000,00 zl razem). Ciekawie robi się po zapoznaniu się z fb 'centrum kontrollingu....' Gwoli wyjaśnienie nie jestem w żaden sposób związana z tą grupą ludzi, ale zaglądam tam co jakiś czas. Naprawdę ciekawa lektura. A najciekawsze, że każda ze stron dyskusji twierdzi, że ma niezbite dowody i wygra w sądzie. Jak tak dalej pójdzie to sądy będą "zawalone" sprawami "Lilki". Jedynie żal dziecka ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co oni mają do tych z tego Controllingu? Tam nie ma nic czego się można czepiać. Bo pokazują co robią ile mają długów i jak prześladują położne? A to nie można tego znaleźć w sieci jak komu zależy? Wszystko tam jest. Jak kto ma długi to dziwne się czulabym płacąc na jego fundację. Poczytajcie te posty to same zobaczycie. Jak się będą z nimi sądzić to się usr...po pachy bo narobili smrodu i błota. Córka leży w szpitalu a oni za jakimiś ludźmi ganiają jak kto głupi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nielegalne podsłuchy, nakłanianie do linczu, długi, dziwne akcje z zakupionym sprzętem, "doradcy" prawni z "kancelarii ZOO :D. Zaiste cyrk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe jak akcja z kalendarzami się rozwinie. Ile osób znowu ich nie dostanie i nie usłyszy słowa przepraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dosć że nie usłyszy słowa przepraszam to jak się ktoś upomni to zostanie wręcz zbrukany przez całą "sektę"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejną położną obsmarował ten... na blogu. I coś o mordowaniu ich pisze. Te kobiety powinny rozważyć pozew zbiorowy przeciwko tym ludziom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem szczerze ja bym się bała tego człowieka.To już nie jest pogrążony w bólu ojciec to jest niebezpieczny szaleniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapowiada cały cykl postów, będzie śwmiesznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej straszno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I zrobiło się bardzo straszno. Ciekawe co przyniesie dzisiejsza noc.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są jaja z tym wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biedna malutka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co sie dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha ha ha w tym wklej onym linku co tam pisze ten ojciec lilii to jest wredna hahaha tzn straszne to jest bo qja pamiętam ten temat jak się wredna udzielała ciekaw co dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A można gdzieś znaleźć ten wątek w którym ta Wredna pisała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czego by nie pisała to uznawane jest przez sektę lilkowców za zbrodnię. żal mi dzieciaka w tym wszystkim :o wszystko co nie brzmi "tuli, tuli, ciocia poźdlawia Lilećkę, mamucię i tatucia" uznawane jest przez rodziców Lilki za hejt i nienawiść. czytajcie sobie jej profil ale raczej się nie udzielajcie tam, bo szambo murowane :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja trafiłam na ten profil na FB przez przypadek. Ciagle same wyświetlały mi się zdjęcia tej małej. Kurcze no... człowiek wchodzi na FB żeby sie odstresowac po robocie, posmiac sie z jakichs odmóżdżających głupot a nie ciagle (mimo woli, bo nie mam tej strony polubionej) ogladac chorego cudzego dziecka! Kiedyś tam w końcu weszłam i napisałam bardzo grzecznie, że jest mi ich bardzo szkoda, Lilki też, ale czy pomysleli przez chwile czy Lilka chciałaby byc pokazywana całej Polsce w takim stanie jakim jest? Z tymi rurami, zaklejonymi oczkami itd. Zostałam tak zjechana, zwyzywana od najgorszych przez "tatucia" Lilki i "ciocie", ze az się zdziwiłam. To jakas sekta. Nikogo nie obraziłam a zostałam zwyzywana od najgorszych. Uważam, że jest to nieposzanowanie godnosci tego dziecka. Nie życzyłabym sobie żeby ktos w takim stanie robił mi zdjecia i umieszczał w sieci i jeszcze w takich ilosciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×