Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dwuznaczne teksty w ustach mężatki

Polecane posty

Gość gość

czy mężatce wypada mówić dwuznaczne teksty, świntuszyć ze znajomymi z pracy (płeć męska) ja się dobrze wtedy bawię i jest wesoło a mąż prosimy bym takich rzeczy nie gadała bo kobiecie nie wypada i jest to według niego dziw..... zachowanie pechowiec np powiedziałam np ze mam łysą polanę na swoim podwórku, nie mam krzaczków, jestem na czasie i puściłam oczko do kolesia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No fakt, głupie jest takie gadanie i raczej żałosne, a nie zabawne czy seksowne. Co obcego faceta obchodzi, czy golisz c****o?Twój mąż i tak ma anielską cierpliwość, inny już dawno by ci wybił ze łba takie hasła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dwuznaczne teksty moze i ok, ale twoj przyklad brzmi jakos prostacko, wiec sie nie dziwie mezowi. Mowic dwuznaczne teksty moze i wypada, ale nie kazdy bedzie brzmial dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×