Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pomoc przedszkolna z wyksztalceniem wyzszym. wstyd?

Polecane posty

Gość gość

mam wyksztalcenie wyzsze.. pracowalam jako nauczyciel niemieckiego, teraz nie mam jednak pracy. Zastanawiam się nad pracą w przedszkolu jako pomoc nauczyciela. Tylko czy nie byłby to trochę wstyd, że po studiach i sama kilka lat nauczycielem byłam a teraz mam zostać 'zwykłą' pomocą.. tzn. ja tak nie myślę. wydaje mi się, że to fajna praca z dziećmi ale mieszkam w malym miescie i bywają rozne opinie ludzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od kiedy praca-to wstyd? Wstydem jest siedzieć na d***e, na czyimś utrzymaniu, mając możliwość zarobienia na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ważne abyś miała pracę . A w miedzy czasie zrób specjalizacje, która pozwoli ci wrócić do pracy jako nauczyciel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja wiem. wg mnie to żaden wstyd.. tylko chodzi mi o to, czy ludzie nie będą się np. ze mnie za plecami smiali czy obgadywali, bo skonczylam studia, pracowalam jako nauczyciel a teraz bym zajmowala miejsce gdzie może pracować osoba z wyksztalceniem średnim i jedynie dziec***ilnuje.. wiem od znajomej, że będą szukac za jakis czas pomocy w ich przedszkolu bo jedna pani na urlop odchodzi no i się tak zastanawiam, czy nie aplikować.. nie mam lepszych propozycji w moim miescie, tylko korepetycje ale nie chce życ z samych korków bo to ani stały dochód ani w odpowiadajacych mi godzinach bo wszystko popoludniami i wieczorami ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasami trzeba zaczynać od najniższego szczebla, żeby piąć się wyżej :) Może Ci się ta praca tak spodobać, że będziesz chciała jeszcze wrócić na studia, na pedagogikę Nie wiadomo, czy ta praca Ci się spodoba,praca z dzieciakami jest absorbująca, naprawdę nie każdy się w tym odnajduje. A ludzie? Zawsze gadali i gadać będą, trzeba się nauczyć nie zwracać na nich uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wiesz naszym polega praca pomocy przedszkolnej? Bliżej jej do sprzątaczki niż przedszkolaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co z tego. Jak nie ma pracy, to żadna praca to wstyd. Można szukać przecież czegoś innego. Można byc sprzataczka i nei dac soba pomiatac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi to sie nawet podoba ten pomysł. nauczyciel wcale nie ma lepiej.. musi duzo przygotowywac sie w domu, jest mnostwo biurokracji a mlodziez to też nie łatwa sprawa... jako nauczyciel po pracy w szkole mialam mnostwo pracy w domu, zreszta jak udzielam korepetycji też musze sie do nich przygotowac i potem wychodzi na to, że czasu na nic innego nie mam w tyogdniu tylko ta praca i praca.. a taka pomoc przedszkolna wychodzi do domu i zapomina o pracy.. a pensja pewnie taka sama albo niewiele sie rozniaca..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no racja, pracodawca sie nie popisał.. ale też kiedyś bylam na pewnej rozmowie, aplikowalam na stanowisko sekretarki. jednak na rozmowie pani się dziwiła, że ktos z wyszym wyksztalceniem i pracujacy jako nauczyciel chcialby zostac sekretarką. w koncu pracy oczywiscie nie dostalam a potem zastanawialam sie czy zostalam zaproszona na rozmowe tylko po to by ta pani - wlascicielka tej firmy, mogla ze mnie zaszydzić .. bo nie wiem po co..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiekszosc pracowawcow chcialaby zatrudnic mlode 18 letnia studentke z profesorskim wyksztalceniem i od razu z doswiadczeniem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie nie wiadomo czego oni chcą, bo raz jestes zbyt wyksztalcony , raz za mało.. ja to zaluje ze skonczylam studia bo tak naprawde najlepiej ustawily sie w zyciu te osoby, ktore pokonczyly zawodowki czy technika i pracuja np. jako fryzjerki, w salonach pieknosci, w sklepach itd. maja normalne pensje, stalą pracę, nie muszą przygotowywac codzien sie do pracy, maja czas na zycie prywatne, rodzine, dzieci itd. i chodzą usmiechniete i zadowolone z zycia. a ja ciagle w biegu bez czasu na zycie prywatne no i bez stalej pracy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×