Żonaty odmawia mi romansu,wierny

posluchaj... wyglupilas sie bardzo, osmieszylas, bylas naiwna to prawda, ale teraz musisz sobie poradzic jakos z ta sytuacja najlepiej zrobisz jak zaczniesz go od siebie odsuwac, nie zwracaj na niego uwagi, nie rozmawiaj, nie patrz, postaraj sie zapomniec on chcial podbudowac swoje ego, sprawdzic czy ktos jeszcze zwroci na niego uwage, jezeli chcialby romansu juz dawno by go mial, swoja droga moze za szybko pokazalas, ze tobie zalezy? mezczyzni lubia powalczyc, a nie miec wszystko podane na tacy... a wyslane zdjecia prawdopodobnie pokazywal innym i smial sie z ciebie... moze nawet pokazywal je zonce i mowil: "Zobacz Kochanie jaka naiwna?" slyszalam o takich historiach ale przypal

Jak dla mnie to on jest tzw dupa wołowa, on by chciał,ale sie cyka czy nawet dobrze całowac umie!!! ma zryty beret

Tak bardzo sie ponizyłam... Jesli to prawda,ze on naśmiewa sie z mojego zdjęcia....że chce się zabic:( Bardzo chciałabym nie życ:(:(:(:(

Nie Ty pierwsza, nie ostatnia dałaś się nabrać, na piekne słówka. Wyciągnij wnioski z tej sytuacji i idź dalej, przed siebie.

Bo tak na prawde nigdy mu sie nie podobałam.....Nie chciałam od niego milosci....ale tego pożądania...zapewnienia ,ze jestem atrakcyjna...czegos wiecej niz flirt... Ja z nim nawet tego nie przezyłam..

Ale po co on mnie zapewnia ,ze gdyby byl singlem, to na pewno byloby cos wiecej, ale teraz ma żone i nie moze,bo obiecal wiernosc.. Po co to mowi...po co zapewnia,ze mu sie podobam,..daży ku czemus, ale zapewnia,ze chce byc wierny to jest to bawienie sie mną?

Pogonił dzi..ke Nie widzisz,ze sama mu sie narzucasz? Pogonił cie, nie chce cie nawet dotykac, przegiełas, chciałas aby ci wsadził Pewnie brzydzi sie na samą mysl o tobie teraz, arszeniku chcial ci dosypac, zobacz jakim problemem jestes dla niego, on pluje na ciebie, jak ślepa musisz byc,ze tego nie widzisz? ile razy ma ci napisac,ze chce byc wierny? Ile , 200 razy?

Marchewkaw trafił w sedno...

On ci mowi,ze gdyby nie miał żony to na pewno cos by miedzy wami bylo... Dziwne to, gosc ma okazje i nie korzysta....TY mu sie az tak bardzo NIE podobasz, zrozum to

Ale zamiast wylewac pomyje... Przyjrzyjcie sie....kazdy facet wyczuje, czy ona chce sie z nim przespac bo sie zakochala, czy chce bo czuje tylko poządanie On wie, autorko,ze sie zaangazowalas, zauroczylas. Co ma zrobic w tej sytuacji facet, ktory wie a chcialby z tobą tylko sie przespac? Jak sobie wyobrazasz seks? Ty bardziej czule? On moze chcial szybki numerek... Pomysleliscie o tym? Ona mu sie podoba, ale ja sam wiedzac,ze kobieta sie we mnie zakochala.......nie wykorzystalbym faktu, nawet do macanek.. A wy?

I weź jeszcze pod uwagę, że pracują w jednej firmie.

Zaskocz go ,zrób mu loda

To czemu jej nie powie prawdy? Ze chetnie by sie z nia przespał,,ale nie potrafi tego zrobic z kobietą, ktora cos do niego czuje, bo on do niej nic... Tylko w kolko nawija "jestem wierny, mam żone" Owszem, on wie,ze jest zauroczona, ale 99% facetow, no jednak by to wykorzystalo. Moim zdaniem, ona go nie kręci....ale mowi jej komplementy,bo chce dostac jakies slowa w zamian. A babka sobie wmówila, nie wiem co.

A jesli on tak ciagle nawija ,ze jest wierny, .to moze boi sie,ze laska jest podstawiona....ze ma dyktafon i go nagrywa? Moze mial koiedys kochanke i sie wydało i teraz struga wiernego? Bo to ciagle jej nawijanie,ze jest wierny a ją obmacuje, to mi to nie pasi. Wierny to wierny. Wierny nie flirtuje, nie zaprasza do biura na kawe, wierny nie chce goracego filmiku od obcej babki. No halo...

wiesia1 ma rację.

Tez mi to nie pasuje. Cos tu nie gra. Trzeba miec zryty beret ,zeby pisac o sobie,ze jest sie wiernym....jednak nim nie będąc. Autorko, on sie cyka przed czyms/

Wierny????hahahaaha Flirtuje...prawi komplementy, klepie po tylku, pewnie padają seksualne aluzje...i to ma byc wiernosc...i jeszcze chce wideo , na ktorym autorka wierci golą pupą?????? gdzie tu wiernosc? Blagam cie, autorko , powiedz,ze on żartuje.

Nie wiem ,czy on mysli,czy jestem podstawiona. Zdziwil mnie fakt,ze zapraszał mnie z chęcia na kawe do sibeie, ale jak pojawił sie ktos trzeci, jego kumpel z pracy, ja siedzialam, przyje komputerze i zgrywałam na pendriva cos, i chciałam poradzic sie czegos, to on od razu chlodnym tonem "nie mam czasu" ale podszedł i zaczał sie nasmiewac się ze mnie,ze jestem "niewyżyta",ze musi pomoc mi bo sama nie umiem Nie wiem co tamten o nim sądzi, ale stał sie jakby nagle święty

Boi sie ,ze w pracy sie wyda?

Boi sie,ze jestes podstawiona

On Cie pragnie ,jego zona to grube szmacisko co przytylo po porodzie Na Pewno chce Ciebie Tylko czeka Na wlasciwy moment zeby zostawic te zone kretynke ,glowa do gory autorko!!

On cie nie chce,. watpie,ze jest wierny. posowa inną, a ty pewnie zbyt ladna nie jestes

Wyglada mi na to,ze go na seks nie pociagasz Zobacz,on nie lubi cie nawet na tyle,zeby zlamac troche zasade, przytulic cie i pocalowac Rozumiesz? Wie,ze tego pragniesz. Sory, ale rozumiem,ze gosc nie chce zdradzic zony, nie chce cie pieprzyc i babrac sie w zdrade Ale on cie nawet nie lubi na tyle, by dostrzec,ze jestes tak zabujana,ze fajnie by bylo sie z nim calowac. Ja sam, mam żone i gdyby mi jakas to wyznała, jakas fajna babka, moze troche dał bym całusa...gdybym mial do niej sentyment Ale on nawet tego nie ma . Zobacz jak bardzo ma cie w d...

Czy kazdy facet kapnie sie,ze babka sie w nim zakochala/?

Pewnie mu sie podobasz skoro tak mowi, ale nie chce zdradzać zony... Może ma zasady, a moze tez nie chce zeby przez zdrade rozpadło sie jego malzenstwo bo moglabys np: zajsc w ciaze, doniesc po zdradzie zonie itd Poza tym piszesz o jednej nocy, a ja jestem pewna, ze jakby Ci sie ta noc spodobala to bys chciala wiecej i wiecej...

Bo ja Ci powiem jak by było: najpierwby Ci sie podobała jedna noc, potem byś chciala to powtorzyć, potem jeszcze wiecej spotkan, az w koncu pewnie bys sie zakochala i chciala zeby rzucił dla Ciebie żone

Dziewczyno dajże spokoj....Narzucasz mu sie niestety. Chcesz go zaciagnac do lozka, troche to odpychajace moze byc dla faceta bo to oni lubia zdobywać... Trzeba moze mu sie bylo bardziej opierac z tym przytulaniem itd to wtedy wieksza szansa ,ze sam by Cie zapragnał Pamietaj " nie o to chodzi by zlowic kroliczka...". On takze wydaje Ci sie zapewne bardziej pociagajacy bo jest zonaty, jest jak zakazany owoc

I pewnie mu sie podobasz skoro sam to powiedzial, ale moze faktycznie nie chce zdradzac zony? Może by ja nawet z Toba zdradził gdybys postepowala od poczatku inaczej. Bo teraz to Ty go pragniesz i mu o tym smialo piszesz. On Ci odmawia. Czy biorac pod uwage, ze faceci maja instynk zdobywcow nie powinno być odwrotnie? Moze trzeba go było traktować jak zwyklego kolege, nie reagować na jakieś jego aluzje, z usmiechem mowic, ze ma żone i mozecie być tylko znajomymi Wtedy z psychologicznego punktu widzenia to on by Cie zdobywał i pragnal bardziej i wieksza szansa zeby do czegos doszlo z jego inicjatywy Studiowalam psychologie wiec cos wiem o tym jak manipulować ludzmi ;)

Owszem faceci to zdobywcy Ale jesli chodzi tylko o seks, to troszke inaczej. Watpie, zeby facet uganial sie za babką, ktora by sie opierala....dawala mu znaki,ze tylko kolega i nic wiecej. watpie

jestem ciekawa czy autorka rzeczywiscie chciałaby tego romansu tj. jednorazowego aktu? bo coś mi tu nie gra