Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Corka nie chce siedziec w wozku

Polecane posty

Gość gość

Moja corka ma 10 miesiecy i nienawidzi siedziec w wozku. Krzyczy wyrywa sie wstaje nie moge z nia na spacer wyjsc bo to istna nerwowka i zaraz musze ja na rekach niesc. Miala ktoras taki problem? Przeciez dziecko musi sie przewietrzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ją to nudzi i denerwuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Probowalas chuste lub nosidlo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a od kiedy tak nie lubi siedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie ty albo ktoś z kim wychodzi na spacery ją tak nauczyliście. Może jakaś zabawka albo przekąski ją trochę uspokoją?? Jak dziecko ma do wyboru oglądać świat z wózka albo rąk mamy to wiadomo co woli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama ja tego nauczylas. dziecko zaczyna krzyczec/plakac-ty bierzesz ja na rece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama ja przyzwyczailas, przez 9 miesiecy ciazy ja nosilas w brzuchu to sie przyzwyczaila. A trzeba bylo siedziec na tylku! Albo oddac po porodzie, zeby sie do matki nie przyzwyczailo. Kto to slyszal!!! Niemowle chce na rece do mamy! Ona juz w zlobku calotygodniowym powinna byc a nie u mamy na rekach. Tak zepsulas dziecko a bedzie tylko gorzej. Potem bedzie chciala z taba razem przy stole jesc albo razem sie bawic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jej nie zmuszaj. Wywal na balkon i też się przewietrzy, bez spaceru. A jak już chodzi to kup szelki i niech próbuje o własnych siłach, gdzieś blisko domu. Jak się zmęczy to na ławkę. Nie dźwigaj jej na siłę, bo 10 mies. dziecko to nie pół roczne. Pół roczne można w nosidło albo chustę wsadzić, ale takie koło roku to kręgosłup ci zwali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie mogę: sama zepsułaś dziecko...... Bo dziecko to zabawka. Na baterie. Nie chce, to niech nie siedzi. Może w chuście spróbuj nosić? Może jakąś inną porę dnia wybieraj na spacery, np. w porze spania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój też taki był. Nosiłam, nosiłam i nosiłam... Plecy bolały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wsadźcie sobie w tyłek takie uwagi odnośnie "zepsucia" dziecka swoim postępowaniem. Moje miało refluks i pozycja pionowa najlepiej u kogos na rękach to było dla niego wybawienie od dyskomfortu zatem sie darlo w niebogłosy jak było we wozku. Mojemu dziecku przeszło około roku a wczesniej nosiłam albo dawałam zabawki czy przekąskę. Wyjścia nie było. Teraz ma 2,5 i uwielbia wozek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu gosc z 20.23. Moj post to oczywiscie ironia (gdyby ktos mial watpliwosci). Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×