Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego czesto sie pojawia ten sam schemat? Facetowi najpierw bardzo zalezy a

Polecane posty

Gość gość

a potem jakos mu sie nudze? Czy nie wiem co bo zaczyna pisać i dzwonic coraz mniej i mniej... Nie dzieje sie to nagle, ale zwykle z czasem traci zainteresowanie... Juz ze 3 razy mnie takie cos spotkało :O A na poczatku jest wielka fascynacja mna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciesz się uważają cię za ciężko do zdobycia! Lepiej niż być na raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi mi o bycie "na raz" bo po pierwsze jak ide z facetem do łozka to po jakims czasie, a po drugie te znajomosci jesdnak zwykle jakis czas trwaja, np kilka miesiecy. Na poczatku fascynacja mna, wysyłanie mi po 30 smsow dziennie, urywajace sie telefony. Po sielance 2,3 miesciecy ta fascynacja troche słabnie, a potem jest juz tylko gorzej :O Mialam tez powazny zwiazek kilkuletni, ale dlaczego tak wlasnie sie czasem dzieje ? :O Na poczatku mam wrazenie ,ze naprawde facetowi zalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet tez co z nim tereaz jestem juz 7 miesiac,to na poczatku wariował na moim punkcie, mówił, ze to " niesamowite szczescie, ze ma taka dziewczyne jak ja", a potem cos sie zaczelo psuc i teraz to mam wrazenie,ze jemu na jednym tylko zalezy czyli na seksie , a reszte ma gdzies..Przykre troche ,ale chyba bede musiala z nim zerwac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie widza ze tobie nie zalezy i nie wykazujesz zadnej inicjatywy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wykazuje inicjatywe, tzn może troche mniejsza niz on wykazywał, ale jednak nieraz wykazywałam... A na poczatku wydawał sie taki zakochany.. Przez pierwsze jakies 4 miesiace. A teraz cos sie zmieniło jakby sie mna znudzil czy sama nie wiem. Moze to i byl slomiany zapal jak ktos wyzej pisał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Całe życie mialbym tak za tobą latać jak głupi pies i slac 30 SMS-ów dziennie?? Chyba bym zwariowal, to już wolę być sam. W dalszym etapie związku albo się kochamy i jest jakoś normalnie albo się rozstajesz. Chyba proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektóre nie za mądre lale myślą, że facet będzie pisał i dzwonił po 30 razy dziennie przez całe lata. I zdziwione, że nie. Okropny jest ten syndrom księżniczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś cienka w łóżku i tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kloda jesteś w łożku i nie spełniasz fantazji faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko często ludzie mylą miłość z pożądaniem, nie angażują się emocjonalnie i fascynacja mija po jakimś czasie. Buduj związek oparty na przyjaźni a wtedy zobaczysz ,że tamte relacje były bardzo płytkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość84
"Związek", który opiera się na 30 smsach dziennie może być dobry dla gimnazjalisty - bo i wiek i rozwój umysłowy odpowiedni. Myślę, że albo autorka wyraziła się nie precyzyjnie albo powinna jednak poszukać sobie kogoś w gimnazjum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale mi nie chodzi o to zeby ciagle wysylal 30 smsow, tylko chodzi mi o ten kontrast, ze na poczatku za mna szalal, a potem wrecz zaczal olewac, tzn nadal chcial sie spotykac, ale widac, ze mu na jednym zalezalo... A nie mam pojecia dlaczego bo ja sie nie zmieniłam z zachowania do niego na negatywnie, nie stalam sie ani zaborcza, ani jakas wredna, nie wiem dlaczego tak sie stalo, ale z tego powodu postanowilam zerwac ta znajomosc... chyba we mnie musi byc tu jakis problem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty dzieciaku mentalny potem nigdy tak faceci nie szaleja bo kobieta tez powinna pokazac ze jej zalezy a nie ciagle wam malo i malo. On sie wykazywal a ty bylas tylko biorca to zrezygnowal bo nie bylo by z tego zwiazku tylko seks uklad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wykazywalam moze troche mniej inicjatywy niz on, ale to nie prawda ze bylam tylko biorca bo tez sie odzywalam czy proponowalam spotkania ... Ja jemu sie poprostu znudzilam, albo cos mu we nie nie przypasowalo, ale do teraz nie wiem co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ach, przynajmniej sobie porandkowałaś. Moim przekleństwem jest brak trzeciej randki :) Zawsze po drugiej są zachwyceni a do trzeciej juz nie dochodzi. Znikaja bez słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie wiem czy to tak lepiej bo przez te 7 miesiecy sie juz troche przywiazałam, a jemu przestalo zalezec wiec...trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo facet dostanie co chciał i zwiewa albo zobaczy że nie dostanie i też zwiewa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcesz znac prawdziwe intencje faceta napisz do mojej wrózki Sofii. Ona Ci odpowie na kazde pytanie. Jej email tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TYlko od czau kiedy pierwszym razem poszlismy do lozka do czasu kiedy mu przestawało zalezec uplynelo kilka miesiecy, wiec nie wiem czy sie znudzil czy co sie stalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 miesiecy to jeszcze z nikim nie bylam, wiec nie wiem co sie dzieje po takim czasie. Ostatni facet z jakim sie spotkalam na drugim spotkaniu chcial mnie nosić na rękach. Cały kolejny dzien wypisywał smsy jak teskni i nie moze sie doczekac. I jaki jest szczesliwy. Dzien pozniej juz sie nie pojawil na spotkaniu i sluch po nim zaginał... To jest dopiero dramat a dzieje mi sie to non stop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:26- no to faktycznie jest dziwne... Dlaczgeo akurat na 3 spotkaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elenkaa
Myślę że wina tutaj nie do końca leży w dziewczynie, a w niedojrzałości faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój po 2 latach tak samo jak na początku, często pisze smsy (zwiazek na odleglosc), to chyba zalezy od faceta. Zreszta teraz takie czasy, że cięzko znaleźc faceta ktoremu naprawdę zalezy na jednej kobiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy ten brak zainteresowania się przejawia tylko w ilości wiadomości, czy też jeszcze inaczej ? Np. jeżeli go prosisz o coś, czy robi to z radością, czy niechęcią, jest zmęczony, odnosi się do Ciebie inaczej, bez uczucia ? Moim zdaniem, uczucia nie można mierzyć wyłącznie ilością smsów i wysłanych maili :). W późniejszej fazie związku zawsze tempo trochę zwalnia, ale nie oznacza to, że osobie mniej zależy. Ja sobie nie wyobrażam, żebym przez np 15 lat związku miała dostawać po 30 smsów dziennie :) Mój facet po wielu latach, utrzymuje ze mną kontakt aż za bardzo np. wychodzi z domu i dzwoni, żeby powiedzieć, że już jest w pociągu i jedzie. Albo gdy ja gdzieś jadę, w trakcie trasy dzowni 2-3 razy czy już jestem na miejscu. No cóż, ok . dla mnie to za dużo, ale nie jest to wielka uciążliwość. Zastanów się, czy oprócz tych smsów dajecie sobie coś jeszcze. Są przecież wspólne wyjścia, przytulanie, miłe słowa, gdy jesteście razem, czy chwalicie się wzajemnie, spontanicznie, gdy jedno coś dobrze zrobi, czy jesteście dla siebie w potrzebie, nawet małej, jak trzeba zgrać jakiś program na komputer albo pomóc kupić prezent dla siostry :P . Smsy to nie wszystko, z czasem w imiejsce smsów wchodzą inne rzeczy ... .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:22- wiem, ale ten kontrast naprawde jest duzy, jak wczesniej mu zalezalo bardzo, tak teraz mam czasem wrazenie ,ze sie mu znudzilam :O na spotkaniach owszem, jest fajnie, nigdy wobec mnie nie byl chamski itd, ale nasz kontakt stal sie rzadszy , ja probowalam inicjowac kontakt, ale nie chce sie tez narzucac... Rozmawialam z nim o tym to tlumaczyl to brakiem czasu, a ja wiem, ze ma tyle czasu co wczesniej tylko np nie czuje potrzeby zeby zapytac co u mnie itd, tzn czasem pyta, ale rzadko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko tak naprawdę to w każdym związku tak jest tylko ludzie trwają ze sobą potem ze względów praktycznych, z przyzwyczajenia lub z powodu zobowiązań czy lęku przed samotnością. Widocznie twoi byli odeszli bo nie posiadali żadnego z podanych przeze mnie motywów do trwania z tobą, ale jak są stałe pary to nie wyobrażaj sobie cudów, nie łudź że fascynacja i respektowanie drugiej osoby trwa na zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka to jakies dziecko max 13 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×