ARYTMIA U NASTOLATKI Prosze o pomoc rady

Witam, zacznę od początku. Mam 18 lat. Kilka miesięcy temu zaczęły mi dokuczać dziwaczne przeskoki potykania serducha. Oczywiście z płaczem pobiegłam do lekarza. Pani lekarka dała mi skierowanie na badanie krwi oraz hormonu tarczycy. Wszystko w normie, hormon tarczycy podwyższony jednakże nie ponad widełki. Pani lekarka powiedziała, że to przesilenie jesienne i nakazała brać witaminki. Tak też robię. Niestety, problemy z serduchem nie ustały, przy tym strasznie się denerwuję, smucę, nie umiem skupić się na nauce gdyż ciągle myślę o tym, że mam straszną chorobę i umrę lub czeka mnie straszliwa operacja. Od wczoraj jestem przeziębiona, towarzyszy mi przy tym kaszel i ucisk nad mostkiem, pod szyją... Mniej więcej tak. Proszę co mam robić, jutro mam lekarza natomiast i tak z pewnością pani mi znów powie że to przesilenie albo jaka inna cholera Może ktoś miał podobnie pomóżcie

upupupupup cokolwiek :(

Czy byłaś z tym problemem u lekarza rodzinnego, czy u kardiologa? Może i witaminki nie zaszkodzą, ale serce też zbadać można. Jeśli obawiasz się, że coś nie tak z sercem, poproś o skierowanie do kardiologa. On zleci odpowiednie badania. Nawet jeśli wszystko wyjdzie w porządku, będziesz miała pewność, że serca masz jak dzwon i niepotrzebnie się tylko nakręcasz w lękach o swoje zdrowie. Powodzenia!

Może na stronce https://portal.abczdrowie.pl/arytmia coś się nowego dowiesz?

Niestety, ale wszelkie strony tego typu powodują u mnie napady paniki... Po prostu wmawiam sobie różne sensacje, dlatego już nie klikam w takie coś:)

jak się ma zaburzenia rytmu to podstawa jest wizyta u lekarza pierwszego kontaktu i EKG www.kredos.pl/aparaty-ekg a potem skierowanie do kardiologa. Czasem da się leczyć farmakologicznie a czasem wymagana jest interwencja np ablacja. To wszystko zależy od rodzaju i intensywności napadów arytmii.

Tak dla poczytani, może kogoś zaciekawi, bo mnie zainteresowało: Wszystkie dolegliwości ciała fizycznego w tym i psychiczne, są skutkiem braku harmonii ciał subtelnych. Jeśli często opanowuje człowieka nienawiść, smutek, żal, zazdrość i inne negatywne myśli, uczucia, czy emocje, to za każdym razem, coraz bardziej niszczy swoje ciała subtelne. Po pewnym czasie te zanieczyszczone energie, znajdujące się w ciałach subtelnych, schodzą na ciało fizyczne, poprzez różne dolegliwości. Nieprawidłowe działania, myśli, negatywne emocje i uczucia, powodują dolegliwości i tylko sam człowiek jest za nie odpowiedzialny. Duża różnorodność dolegliwości, spowodowana jest przez różne przyczyny, jakie człowiek wywoła. Inne dolegliwości odczuwa kiedy, nie może komuś wybaczyć, inne kiedy jest ciągle pełni zazdrości, a jeszcze inne kiedy na przykład. źle się odżywia. Najistotniejsze w tym wszystkim jest to, że to sam człowiek tworzy je sobie i sam jest za nie odpowiedzialny. Również i sam może się ich skutecznie pozbyć. Powinien to jednak chcieć zrobić sam. Nie jest to proste, ale do wykonania. Trzeba tylko postarać się zrozumieć mechanizm działania, a wszystko stanie się prostsze. Zaczerpnięte z bloga: http://przygoda-z-duchowoscia.blog.pl/