Trzeba mieć sieczkę w głowie, żeby syna nie nauczyć

gość dziś Ja prasuję ściereczki i nie widzę w tym nic dziwnego,proste jak drut ze nie powieszę ściereczki takiej jakby psu z gardła wyjął. Poza tym używam ręczników jednorazowych .

A ja nie prasuje jak się wycuera to i tak się pigniitol

Ścierki się odezwały widać że znacie się na swoim fachu. Ha ha ha tylko do tego baby durne się nadają Ha ha ha. Wy się pobijcie która lepiej ścierke myje i prasuje i która lepiej i fachowo kibel szoruje ha ha ha

Ha ha ha prasujcie ścierki swoje a ja lecę na piwko. I co to wy piwinnyscie robic wszystko a nie facet ha ha ha

gość 2015.12.18 Tak ma być, było jest i będzie. Facet zajmuje sie ogrodem, pracą a kobieta DOMEM!!! Tylko feminizm, równouprawnienie i inne bzdety odebrały wam zdolność racjonalnego myślenia drogie Panie. Ja nigdy nie myłem okien, chyba ze w samochodzie. Mam 25 lat. x No to jeszcze umyjesz i to nie raz :P Trafi kosa na kamień i kiedyś się zakochasz, a rozsądna kobieta weźmie cię do galopu, aż miło :D Moja mama nigdy nie myła okien (trzymetrowe w czterometrowym mieszkaniu), ojciec był dżentelmenem, a nie rozpuszczonym jak dziadowski bicz chamem.

gość dziś Mi akurat dżentelmem kojarzy sięz zupełnie czymś innym a nie myciem okien,co nie oznacza że dżentelmeni mogą potrafić dużo więcej niż mycie okien. Chyba że są tylko dżentelmeni od mycia a to już inna bajka:):):):)

Do roboty, męskie pasożyty, Święta idą :P

"""No to jeszcze umyjesz i to nie raz jezyk.gif Trafi kosa na kamień i kiedyś się zakochasz, a rozsądna kobieta weźmie cię do galopu, aż miło smiech.gif""""" XXXX Zakochują siuę także kobiety i czasem można sie pomylić,bo rozsądny to wie ze kobiecie należy pomóc ale nie można z faceta robić ciecia jak to po chamsku określiłaś wziąc do galopu:) kobietę możnateż wziąc i wyciskać jej łzy,byłoby ci miło????????

gość dziś nie strasz,nie strasz bo się zeesrasz:):):) żeby napić się szklankę mleka nie trzeba krowy kupować i tak jest też z ożenkiem. Wez sie za ścierę i nie pyskuj bo cie chłop zostawi i bedziesz cienko śpiewać

Dżentelmen nie pozwoli kobiecie nawet się zmęczyć :P

Głupi męski tłumoku, wez sie za ścierę i nie pyskuj :P Chłop własnie w kuchni kapuchę wigilijną przygotowuje. Nie każdy jest takim bezużytecznym trutniem, jak ty :P

napić się szklankę mleka x napić się szklanKI mleka analfabeto

Nie dość, że aspołeczny, to niegramotny.

gość dziś Musi gotowac bo ma w domu MATOŁA ktory tylko wode na miękko gotuje,jak sobie nie ugotuje to nie bedzie jadł a i ty przy nim sie naż.........

gość dziś Dżentelmen jest przede wszystkim ideałem pewnych cech moralnych, a potem dopiero zewnętrznych. Dżentelmen przede wszystkim to ten, który nie kłamie, który dotrzymuje słowa, który nie poniży słabszego, nie zawiedzie nigdy zaufania, idzie drogą prostą, nie pozwoli sobie na obmowę, nie jest intrygantem, jest wiernym w przyjaźni, lojalnym. A dopiero potem dżentelmen – to taki facet, który jest zawsze właściwie ubrany, uprzejmy dla wszystkich, opanowany w *****ch, spokojny w mowie . Na pewno jego cecha nie jest pucowanie okien i trzymanie mopa,to tylko dar człowiek który lubi czystośc i porzadek. Dzisejsze kobiety skoro sa tak feministyczne niech nie oczekują dżentelmenów,niech zapierniczają na równi skoro tak walczą o równouprawnienia.Mają rączki i fruuu na parapet ze ścierą.

gość dziś Feminizm to wolność wyboru, a nie bunt przeciwko myciu okien, dziecino.

Jełop gotuje kapuche a tumok napierd....... przy kompie co ślinka na ozor przyniesie

gość dziś Feministka to ponoć samowystarczalna kobieta kreująca się na silną więc nie bardzo rozumiem skoro tak to wioooo do roboty a nie wysługiwać się facetem i okienka jesli juz to po połowie.

tumok x Skończ wreszcie wieczorowo to gimnazjum, zanim zaczniesz podskakiwać lepszym od siebie :P

gość dziś W tej dyskusji nie chodzi o wysługiwanie się facetem, tylko o fakt, że część ludzi żyje w przekonaniu, że posługiwanie się ścierką, jest ściśle związane z posiadaniem waginy.

A podobno analfabetyzm zlikwidowali po wojnie..

ale nie na kafeterii :D

Tylko psioczyć umiecie na na faceta, nie zapominając o wychwalaniu siebie. Przecież jest barrrrdzo wiele żon, czy partnerek, które w ogóle nie umieją gotować, sprzątać, a nawet nie chcą tego robić, a co dopiero faceci. Można sprawę uprościć i nauczyć się gotować wspólnie czy później na zmianę, czy też według podziału obowiązków. Zycie polega na docieraniu się głównie w sytuacjach problemowych. Należy dojść do kompromisu. Nie od razu Rzym zbudowano, ale z czasem przyniesie to efekty. Pretensje i wieczne żale mogą tylko zaskodzić!

gość dziś gdybys umiała czytać ze zrozumieniem i miała odrobinę humoru to byś wiedziała ze robi sie takie błedy celowo by ośmieszyć sytuację ale jad ci duuupę rozrywa i wszystkich bedziesz posadzac o analfabetyzm a sama pewnie szkołę po ciemku kończyłaś . Bierz ścierę i do roboty,bo nie nadązysz a Wigilia tuż tuż.

gość dziś Ty o tej vaginie to piszesz juz od dwóch dni,albo jesteś zboczona albo brakuje ci czegoś:).

gość dziś Jeśli uraziłam Twoją wrażliwość, to zamieńmy słowo. Dużo ludzi myśli, że umiejętność trzymania miotły jest ściśle powiązane z płcią. Pasuje, nie czujesz się już zgorszona? :)

Widziałaś sprzataczy? w marketach,biurowcach w szpitalach czy raczej tylko te ktore posiadają vaginę

gość dziś Nie udawaj, że nie wiesz, o czym mowa. Chodzi o stary patriarchalny stereotyp, pt.: "baby do garów" i wychowywanie dziewczynek tak, by ogarniały prace domowe, a chłopcom się w tym zakresie pobłaża.

A ja będąc w Moskwie widziałam durzo kobiet i starych bab pracujących przy remontach drug i budowach mostów a facetof było mało. Bo musiały z czegoś żyć pooristu. A w Kazachstanie facet i baba pracują na budowie bo karzdy bykejakiej pracy się podejmuje. A u mnie w szkole też facet był co sorzatala. Kolega w angli przy sprzątaniu pracuje. I co wielka mi rzecz aby praca była.

No ale w Polsce dla faceta to wstyd sprzątać woli pracy nie mieć i być na utrzymaniu mamusi która kupi mu piwo niż pójść sprzątać. A to chyba większy wstyd ze mamusia albo żona utrzymuje.