Pracownica kolegi

Jestem dojrzałym facetem ,po rozwodzie.od rozwodu minęło 5 lat i poza przelotnymi znajomościami do łóżka nie byłem zainteresowany wchodzeniem w bliższe relacje z kobietami . Aż do momentu aż nie odwiedziłem kolegi w jego salonie (sprzedaje ekskluzywne meble) pracuje tam kilka dziewczyn i...Ona Jest projektantem i czasem jeździ do klientów ,tym razem zastałem ja pierwszy raz Piorun mnie trafił;/ Tak uroczej,delikatnej i zarazem inteligentnej dziewczyny chyba nigdy nie spotkałem Przeprowadziłem wywiad i wiem ze jest odemnie 15 lat młodsza , ma mała córeczkę ,z mężem sie rozstała Dotychczas na wiesz o czyimś dziecku natychmiast straciłbym zainteresowanie teraz gdy patrzę na nią rozczula mnie myśl ze jest mama Niewiem ,nie wierze w miłość od pierwszego wejrzenia ale... Mocno mnie chwyciło Problem w tym ze niewiem zupełnie jak ja podejść Probuje komplementowac -ona dziękuje uśmiecha sie i tyle Jest bardzo oficjalna, podchodzę bliżej - ina sie cofa pol kroku Kumpel mi nie pomoże bo widze ze sam ja darzy jakas sympatia choc ma kobietę Dziewczyny pomóżcie co powinien zrobic ?

Hmmm bo ja wiem? Moze kup u niej te meble bedzie okazja do częstszych spotkań ?

zaproś ją elegancko na kawę i nie zachowuj się jak p***a ;p kobiety lubią zdecydowanych facetów, którzy wiedzą, czego chcą. Nie masz 15 lat, więc do dzieła!

tak, atakuj szybko i ostro, nim ktoś inny to zrobi, zaproś na obiad pogadać o meblach, potem dancing itd, zdobywaj ją, one to lubią, dziecko jak ma to idź z nią na spacer itp

czemu się rozeszła? jaki był problem? 15 lat to trochę sporo, może nie chcieć faceta aż tyle starszego, troche inna generacja, ale jak chcesz to bierz ją, jakieś drobne anonimowe kwiaty do pracy dostarczone, małe drobne upominki, itp, kobiety lubią tajemniczość

Rozeszła sie z mężem bo podobno Koles ja zdradził ,ale wiem to nie od niej a z wywiadu wlasnie.Podobno wielka miłość to była z jej strony próbowała jeszcze potem z nim byc,ale nie wyszło. Zabrala to dziecko i wyprwadziła sie.Koles co jakis czas probuje wrócić Normalnie wierzcie mi nie mam oporów zaprosić kobietę na kawę czy obiad ale tez nigdy mnie tak nie trafiło ... Ona jest poprostu inna ,wydaje sie jakas taka lepsza Hmmm..ładnie sie wysławia,elegancko ubrana,bardzo delikatny makijaż no po prostu klasa . Nie robi na niej wrażenia mój stan posiadania,a to dla mnie nowość.Zazwyczaj laski nawet jak sie zarzekały ze ich to nie obchodzi to wiadomo na co patrzyły . Ja mam 45 ,ona30. Nie jestem panem z brzuszkiem, cwicze regularnie mysle ze wygladam ok A zastanawiam sie jak dobrze podejść do tematu ,bo jak mi odmówi ? Sam sie nie poznaje ;/ Ale pomysł z kwiatami ok . Ostatnio przyniosłem im czekoladki(im w sensie wszystkim dziewczynom z salonu ) a na jej biurku położyłem osobna paczuszkę i powiedziałem Dla ciebie cos specjalnego... Tamte tylko zachichotały.A ona uśmiechnęła sie ,powiedziała dzieki i zajęła sie jakimiś rysunkami

Jestem kobieta ,wydaje sie podobnego typu co twoja pani iwydaje mi sie ze to dobry kierunek ;D Czekoladki,kwiatki niech wie ze jesteś zainteresowany, ale nie moze wyczuć ze jesteś taki spięty! Kaz jej czekać na następny twój ruch z czasem to polubi i bedzie czekała aż przyjdziesz ...wtedy mozesz ja zaprosić

tylko rozmowa na jakiś wspólny temat- moim zdaniem, zacznij od jakiejś potrzeby typu projekt . zapytaj kiedyś o jej dziecko, zainteresuj się czy młode ma jakies hobby co lubi a otem przypadkowo miej tę rzecz, bilet lub cokolwiek co spodoba się jej dziecku. Tylko tak trafisz do jej serca .jak zobaczy ze jej dziecko ciebie polubi . na początek rozmowa o dzieciach:-) jeżeli masz swoje to porównuj swoje doświadczenia itd. Musisz tez zlikwidować bariere wieku bo może wg niej jesteś już stary albo fakt ze kolega szefa tez może ciebie dyskwalifikować. Postaraj się bardziej np. spotkaj ją przypadkowo na ulicy, w sklepie . W jej pracy nie ma co atakować bo koleżanki i w ogóle

A ile minęło od jej rozstania ,może to dla niej za szybko ?

nie wyskakuj od razu z uczuciami, nie odslaniaj wszystkiego, badz tajemniczy ,szarmancki, inteligentny, z humorem, badz przy tym soba, nie przybieraj maski mysle, ze dziewczyny juz dawno zauwazyly, co sie swieci :P wybadaj tez czy ten twoj kolega nie robi podchodow, chociaz mysle, ze ona nie chcialaby go, kto chce zonatego? tym bardziej nie bedzie nim zainteresowana, bo sama przekonala sie, co oznacza zdrada, mysle, ze ona troche sie ciebie boi, nie wie, jakie masz wobec niej zamiary (pewnie mysli, ze chcesz tylko seksu) pokaz jej, ze tak nie jest wykorzystaj zblizajacego sie Sylwestra - spedzcie go razem mam nadzieje, ze wam sie uda :) trzymam kciuki

Dziękuje,to bardzo miłe wasza pomoc Tak pomyślałem ze sie boi, bo kumpel juz opowiadał ze chciał ja zwabić na jakies targi-podobno ważne dla projektantów.Chcial jej fundnąc przelot i super hotel haczyk miał byc taki ze jedzie z nią i tam planował cos podziałać - Kolejny punkt dla niej ze sie nie dała No ale ten pajac to mój kumpel i ona to wie ,wiec moze mnie włożyć do jednego worka z nim;/ Wiadomo mysle o seksie nią,jakies 10razy na godzinę ;) ale to cos więcej z mojej strony Jak na nią patrzę włancza mi sie opiekun.Chcialbym jej pomagać ,opiekować sie...to dla mnie nowe uczucia

hmmm ten twoj kolega musi byc niezle nakrecony dla ciebie to bardzo niekorzystny uklad, z jednej strony mozesz stracic przyjazn, z drugiej zyskac milosc moze nawet on czuje to samo, co ty? jestem w jej wieku i gdybym miala podobna sytuacje to pomyslalabym sobie, ze chcesz wlasnie seksu i... tylko tego, wylacznie tego niestety masz utrudniona sytuacje, nawet bardzo czy widziales jakies oznaki zainteresowania z jej strony? moze wysylala do ciebie male, subtelne sygnaly? ps. chyba sie zakochales :)

A moze po prostu chcesz puknąć elegancka pannę ,15 lat młodsza cizie i to taka ktorej koledzy bedą ci zazdrościli ? Zrób przysługę jej i sobie i zainteresuj sie panna bez dziecka

A ja mysle ze zrobili sobie z biednej dziewczyny cos A la trofeum i bedą sobie udowadniać ktory jest jeszcze ogier Bo jak łeb siwieje to dupa szaleje Tylko czy ktos sie postawił na jej miejscu i pomyslał co czuje ona Samotna matka ktora molestuje szef a teraz jeszcze jego kumpel Na pewno sie boi o prace i dlatego was toleruje

Nie jestem idiota Zdaje sobie sprawę ze Ona jest w kłopotliwej sytuacji , Ale na pewno nie robimy sobie rywalizacji o nią bO po pierwsze kolega ma taka naturę ze żadnej, co lepszej nie odpuści ,takie hobby.Nie dopatrywałbym sie w tym uczuć ,bo te trudniejsze do zdobycia odpuszcza.Choc słabość do Niej widać na pierwszy rzut oka Natomiast mnie juz takie tematy nie interesują ,łatwe zdobycze wpadały same a ze jestem dość pochłonięty swoją praca to tyle wiec mi wystarczało.Do tej pory . Czy Ona okazała zainteresowanie? I tu wlasnie czuje sie jak idiota:/ Niewiem Jakos sugestywnie na pewno nie,ale wmawiam sobie ze jakis delikatny rumieniec ,opuszczenie wzroku ,jakies dyskretne poprawienie włosów to znaki ze traktuje mnie jak faceta Wiem słabe ale to chyba taki typ wydaje mi sie ze ona nie zdaje sobie sprawy ze swojej siły rażenia

To wyżej to oczywiście ja-autor Dzis postawiłem wszystko na jedna karte i postanowiłem ze zrobię sobie nowe meble. Nawet do niej dzwoniłem (dostałem tylko służbowa wizytówkę)zeby oznajmić ze po świętach chciałbym ruszyć z pracami i pytałem co mam niby jej dostarczyć np.jakies wymiary I teraz mam o czym myślec kolejna nockę ... bardzo miła ,mniej oficjalna udało mi sie sciągnąć ja na bardziej prywatne tematy Była przeziębiona,córka podobno tez siedzą w domu z grypa jakas ,ta córka to malutkie dziecko,niecałe 2 lata. Nie -nie chciała zebym jej nic przywiózł :/ Za to chyba obiecała spotkanie,jesli trochę jej przejdzie to miedzy świętami sie ze mną spotka zeby wziąć papiery odemnie i na spokojnie sobie pomyśleć nad projektem Zaproponowałem kawę na mieście -zeby nie musiała przyjeżdzać specjalnie do pracy ,po najdłuższej pol minucie milczenia w moim życiu ...zgodziła sie ! Czy to oznaka zainteresowania drogie panie?Dwa miesiące czekałem na taks okazje.Obym jej nie zmarnował

Myślę, że jesteś na dobrej drodze, ona jest ostrożna, zdystansowana ale jednocześnie zaczyna bardziej się otwierać i zgodziła się na spotkanie.

Ta chwila zastanowienia sie to kiepski znak - najchętniej by odmówiła, z jakiegoś powodu uznała, ze nie moze, wiec sie zgodziła. Ona nie leci na ciebie. Nie rób dobie nadziei, ze juz der twoja.

Nieprawda. To zależy od kobiety, jeśli jest onieśmielona, zaskoczona albo zainteresowana facetem, to taka propozycja mogła ją zaskoczyć i "ochłonięcie" zajęło jej trochę czasu. Po prostu niektóre kobiety potrzebują więcej czasu, aby się otworzyć, zaufać. Ja też jestem dość zdystansowana i niezbyt wylewna na początku, uprzejmie oficjalna, nawet jeśli facet mi się podoba, co może zostać mylnie odebrane jako obojętność. Dziewczyna przyjęła zaproszenie na kawę, to dobry znak i szansa dla autora , jeśli oboje przełamią lody, zrobią na sobie dobre wrażenie i znajdą nić porozumienia, to znajomość może się rozwinąć dalej. Jasne na początku drogi nie ma sensu nastawiać się od razu na ślub i miłość po grób, ale też autor powinien starać się o tę kobietę, jeśli mu na niej zależy.

Spotkanie to zawsze szansa na zrodzenie się uczucia, zweryfikowanie zdania o kimś na plus czy na minus. Podczas takiego spotkania można czasami się do kogoś przekonać, przełamać lody albo wręcz przeciwnie zniechęcić się. Czar może się nasilić albo prysnąć i dotyczy do zarówno autora jak i tej kobiety. Ale zawsze warto się spotykać i próbować, jeśli ktoś nam się naprawdę podoba, choćby po to żeby zweryfikować swoje wyobrażenia z rzeczywistością i nie tkwić w zawieszeniu.

Ja bym się chciała z Nim spotkać i to bardzo.. Chyba bym go zameczyla taką mam na niego chęć i tak długii czas..

Wpadłem życzyć wam Wesołych Świat !Wszystkim potrzebującym miłości życzę aby ja odnaleźli (z wzajemnością :P) Dla mnie bedzie to czas radosnego oczekiwania Dziękuje za wszystkie podpowiedzi sa naprawdę cenne, Bo jak juz pisałem wyszedłem z wprawy a w zasadzie to nigdy chyba nie musiałem sie starać Autorko posta z 00:29 Ktora piszesz ze rowniez jesteś zdystansowana i raczej nie kokietujesz mężczyzn -znajdziesz chwile to podpowiedz ,co robi wrażenie na takiej kobiecie jak Ty? Wielbiciel cień raczej nie prawda? Mniemam ze potrzebujecie odważnego,pewnego siebie faceta? Pozdrawiam

A ciekawa jestem czy twoja pani sie z nikim nie spotyka;)? Zapytałeś chociaż ? Moze spędza wlasnie z nim swieta i na sylwestra sie wybiera ? Hmmm? A ty siedzisz i walisz konia pewnie sobie wyobrażasz niewiadomo co Faceci sa daremni

A ja mysle ze jest cwana lisica Odpowiedz sobie na kilka pytań :jesteś dobrze sytuowany? Bo mozna wywnioskować ze tak Mozesz ja jakoś ustawić ? Zajął byś sie tym dzieciakiem jak swoim pewnie ? Jak jesteś kumplem szefa masz inne znajomosc***ewnie ? Po co ci cudze dziecko ,weź sobie pannę Z jakiego miasta jesteś ? Odezwij sie,mozemy sie mailami wymienić :)

Autorze, tutaj ja autorka posta z 00:29. Zgadłeś, ja akurat lubię, jak mężczyzna wykazuje inicjatywę, zabiega o mnie, nie zraża sie tym, ze potrzebuję więcej czasu na oswojenie się. Lubię zdecydowanie i przebojowość mężczyzny, ale bez nachalności i arogancji. Musi być dżentelmenem trochę w starym stylu. Nie znam tej dziewczyny i nie mogę zagwarantować, ze akurat ona ma podobnie ale radziłabym ci przyjąć właśnie taką taktyke. Ona może byc nieco nieufna na poczatku, tym bardziej jesli zrazila sie w swoim poprzednim zwiazku, ale jesli zorientuje sie co do szczerości twoich intencji, to może zaufa i odwzajemni twoje uczucia. Bądź zdecydowany a jednocześnie cierpliwy, spraw żeby poczuła sie przy Tobie bezpiecznie. Okaż takze zainteresowanie je dzieckiem, bo dla kazdej matki ważne jest aby potencjalny partner akceptowl jej dziecko. Życzę Tobie autorze Wesołych Świąt i powodzenia w zdobywaniu wybranki!

przeczytałam cały watek:) Fajna lektura aż trzymam kciuki za autora, choć róznica wieku spora Sama mam 33 lata i zastanawia mnie czy bym chciała 45 latka... Gdyby był bardzo zadbanym, eleganckim mężczyzną to może...niewiem Ja myślę autorze ze powinieneś więcej wydobyć o przeszłości tej kobiety, bo skoro nawet jej koleżanki potencjalnemu absztyfikantowi opowiadają że to była jej wielka miłość a on ją zdradził..to pewnie znaczy że jakoś dramatycznie to przeszła Swoją drogą ciekawe że są jeszcze tacy mężczyzni którzy są w stanie podjąć wyzwanie zdobywania kobiety Mam wrażenie ze teraz takie czasy nastały że wszyscy szukacie łatwych zdobyczy...;/ W każdym razie daj znać jak ci poszło

Za duza różnica wieku, niestety. Za kilka lat ,ona będzie wciąż młoda,a Ty stary dziad. Miałem taki związek w rodzinie, coś masakrycznego.

szczerze to wątpię, że coś z tego będzie jestem taką dziewczyną, jak opisuje autor tematu... ba, nawet pomyślałabym, że to temat o mnie, ale ja nie mam dziecka :D daj jej spokój... ona nie może Cię spławić, bo jesteś kumplem jej szefa :/ mnie też podrywają bogaci klienci i często nie wiem, co zrobić, często takie podrywy są nienachalne i nieoczywiste, no ale jednak są i ciężko jest... bo w pracy muszę być profesjonalna i miła... autorze, lepiej wywal jej kawę na ławę a nie ściemniaj, że potrzebujesz mebli... jak jest Tobą zainteresowana, to jest, a jeśli nie, to nie męcz jej

To ja autor tematu Jestem Wam wdzięczny za wszystkie odpowiedzi ,nawet te które nie nastrajają mnie pozytywnie. Celowo szukałem wypowiedzi kobiet na kobiecym forum,chce rozgryźć temat z Waszego punktu widzenia. Byc przygotowanym i przeanalizowac rożne scenariusze Taki mam paskudny charakter ze nie odpuszczam jesli na czymś mi naprawdę zależy No a to jest kobieta z ktorej byłbym dumny! I dla bliższej znajomosci z nią jestem w stanie zmienić nawet dotychczasowy tryb życia Tak wiem te 15 lat mnie tez zastanawia Teraz jest ok bo uważam ze nie wyglądam,a tym bardziej nie prowadzę życia typowego polskiego 45 latka Ale za 5 lat stuknie mi 50! A ona bedzie miała tylko 35-tym bardziej ze należy do tych naprawdę atrakcyjnych kobiet Choc swoją droga drogie Panie czy wiek mężczyzny jest dla was ważniejszy niz tzw bezpieczeństwo życiowe? Czy nie wolałybyscie czasem nie martwić sie o przyziemne sprawy?Zrzucic je na barki mężczyzny? Kiedys zauważyłem na pulpicie jej laptopa ,ze ma zdjecie na jakiejś egzotycznej plazy Pogadaliśmy wtedy chwile ,Ona mi powiedziała (była wtedy trochę speszona)ze zima czesto wrzuca sobie na pulpit zdjęcia z wakacji bo nie lubi zimy Była na Bali z koleżankami ze studiów I uważa ze to była podróż jej życia i bardzo sie cieszy ze pojechały bo teraz juz by jej sie nie udało ...bo dziecko bo cos tam... Mógłbym ja co roku zabierać ... I czy wtedy wiek byłby aż taka przeszkoda ? Cos za cos

A ja Ci autorze bardzo kibicuje.Mysle ze warto walczyc o kobiete e dobrym stylu .Wiek to nie przeszkoda,a poczucie emocjonalnej j finansowej stabilizacji jest wrecz bezcenne.Powodzenia