uwielbiam udowadniać ludziom ich głupotę, czy to źle?

gosc 22.46 haha te, yntelygentna slyszałas, melisa i ommmm ommmm hahaha

gość dziś tu nie chodzi o złosłiwości sytuacyjne, o inteligentne żarty podszyte kąsliwością, bo to jest nawet czasami jakiś wabik, jest to jakas forma zabawy i to sie zgadza, ale w twoim wykonaniu jest bardzo zdeformowane, ponieważ używasz tego w taki sposob, że ktoś odbiera cie jako kogos nieprzyjemnego, a nie pociagającego, czaisz? używasz za dużo zwrotów pt miekki, słaby, taki, owaki, epitatów, co brzmi już nie jak kąsliwość" v to tutaj tak piszę bo to jest anonimowe forum - czaisz? w realu wytykając komuś błedy/głupotę nigdy nie użyłam takich zwrotów - czaisz?

I tak w zasadzie to ci nie powiedziałam: głupi, ale czytajac miedzy wierszami dobrze wiesz co tam sie kryło. Na tym polega używanie inteligencji :D ups chyba Cie strofuję ...gościu :D ale w taki delikatny lekko kąsliwy sposob, ze nie możesz mi tego nawet udowodnić, czyż nie?

melisa i ommm ommm, jedno to z mieszanie wywarów przez wiedźmy, a drugie to pradawna magia

gość dziś wyobraź sobie, że niektórzy lubią dziarskie poczucie humoru, a takie utarczki, zaczepki traktują jak zabawę. tylko niektórzy to potrafią - ludzie silnie i z dystansem. w pracy ciągle sobie z kolegą dogryzamy i mamy przy tym niezłą zabawę a ludzie dookoła po prostu sikają ze śmiechu. kolega bardzo często mnie krytykuje i oboje sięz tego smiejemy. X Zabawa w pracy z kimś, kto ma na to ochotę a inne kontakty z ludźmi. Czy trudno to rozróżnić? v nie, nie rozumiem. nie chodzi o to gdzie te "zabawy" mają miejsce tylko z kim. akurat składa się że np w pracy mam fajnego i inteligentnego kolegę, który ma więcej oleju niż ty :P równie dobrze mogłabym sie przekomarzać ze sprzedawczynią w sklepie, jeśli miałaby podobną inteligencję

a skąd ty to wiesz? i jakim prawem dyktujesz ludziom co jest ich powinnością i jak mają żyć? każdy żyje jak chce, każdy sam decyduje o tym co jest ich celem/zadaniem w życiu, a nie ty. xxx otoz to,kazdy zyje jak chce.ja np.od razu pokazuje GDZIE LEZY GRANICA-przesadziles/przesadzilas-zabieraj zabawki i zmykaj,albo ci w tym pomoge:)wiec taka osobka musi obrac inny cel(ofiare)

gość dziś dokładnie to miałam na myśli...subtelna dyplomacja, poprawność...a nie sformułowania o zabarwieniu negatywnym, ze ktoś nie myśli...po co to? smiech.gif nieuzywanie takich zwrotów, zreczne manipulowanie słowem, " v ale dlaczego mam manipulować słowem, a nie mówić wprost? bo ty tego sobie życzysz? :D :D :D ja jebię, naprawdę pustaku?

nie, nie rozumiem. nie chodzi o to gdzie te "zabawy" mają miejsce tylko z kim. akurat składa się że np w pracy mam fajnego i inteligentnego kolegę, który ma więcej oleju niż ty jezyk.gif równie dobrze mogłabym sie przekomarzać ze sprzedawczynią w sklepie, jeśli miałaby podobną inteligencję x Na początku twierdziłaś, że lubisz wytykać ludziom głupotę, to chyba jednak ta sprzedawczyni nie musi być inteligentna?

wielki lol :D:D Bo jest oczywista prawda, że każdy ma żyć tak, by nie naruszać granic drugiego człowieka :D i żyje wśród innych, więc gdyby nikt nikomu nie pomagał to istniałby chaos. Jeśli to dla ciebie zbyt zawiłe to twoj problem

ludzie przestanicie karmic trolla,to sobie pojdzie.przeciez ta rozmowa to jak walenie grochem o sciane:D

Troll też człowiek, a dziś święta

Autorko Jesteś głupia jak but. Cieszysz się ze możesz komuś dokopać I do tego osobie która obdarza ciebie zaufaniem mówiąc o osobistejbsytuacji.

to ciekawe, że ktoś był z tobą, ale już nie jest. Czyżby jednak moje prawidło sie potwierdziło, że nikt nie jest w stanie wytrzymac z osoba, która zadowala jedynei kąsliwość, złośliwość i skupianie się na złej energii oraz nieumiejtność przekuwania to w pozytywna energię. Dlaczego mowisz o tym w czasie przeszłym. Nie pasowałes jej prawda? :D Wieje mi tu facetem, nie jest to żadna kobieta...

gość dziś owszem można się pośmiać i nalezy miec dystans, nawet kąsliwe poczucie humoru jest ok, ale w pewnych granicach. sęk w tym, że trzeba to umiec dopasować do osob, z którymi sie przebywa," v dokładnie tak, czasem nawet trzeba nie być sobą, albo robić głupie, szkodliwe dla nas rzeczy tylko dlatego, że koleżaneczki tego od nas oczekują - w końcu trzeba się dopasować.... aleś głąb/icha :D :D

Tylko, że głupotą jest tak często udowadniać innym ich głupotę i przy tym cieszyć się z tego.

gość dziś to jest desperackie wolanie o pomoc: ludzie wytkne wam jak bardzo jestescie wadliwi, bo czuje, ze swiat mnie pokarał. v ale pomoc o co?

Ja i Ty jesteśmy na innych poziomach rozumienia świata. Mi świat jaki się jako być może niedoskonały, ale to mnie wlasnie cieszy, ponieważ jest co poprawiac. Tobie jawi się jako niedoskonały i Ty wolisz popsioczyć na to i zmarnować energię, doprowadzić do destrukcji, zamiast go odmalować. Dlatego też kończe dyskusję z kimś kto dalej podąża koleiną i uważa to za jedyny i słuszny sposob. Powodzenia !

gość dziś Tylko, że głupotą jest tak często udowadniać innym ich głupotę i przy tym cieszyć się z tego. v a jak często to robię?

albo robić głupie, szkodliwe dla nas rzeczy tylko dlatego, że koleżaneczki tego od nas oczekują x Życie w społeczeństwie wymaga pewnego dopasowania się, niekoniecznie takiego o jakim napisałaś, to zupełnie inna tematyka. Wciskasz na siłę "argumenty".

To ty tak to rozumiesz. Nikt nie mowi o szkodliwych rzeczach, tylko o byciu elastycznym. A to też jest sztuka...i też swiadczy o inteligencji...emocjonalnej. Tak wiec po tej dyskusji znajac swoje braki powinienes coś z tym zrobić i przekonać nas , ze rzeczywiście jesteś ponadprzeciętnie inteligentny. ;);)

o pomoc, aby ktoś wskazał ci jak skutecznie obracać frustrację w coś kreatywnego i jak czerpać z tego zysk, nie czyniac spustoszenia wokol oraz strat. o taka pomoc. jasne?

gość dziś nie, nie rozumiem. nie chodzi o to gdzie te "zabawy" mają miejsce tylko z kim. akurat składa się że np w pracy mam fajnego i inteligentnego kolegę, który ma więcej oleju niż ty jezyk.gif równie dobrze mogłabym sie przekomarzać ze sprzedawczynią w sklepie, jeśli miałaby podobną inteligencję x Na początku twierdziłaś, że lubisz wytykać ludziom głupotę, to chyba jednak ta sprzedawczyni nie musi być inteligentna? v mylisz 2 sprawy. 1 lubię idiocie powiedzieć że jest idiotą(kiedy naprawdę przegnie) - zamiast chowaćto pod dywan i dusić w sobie. 2 ale lubię też z rozgarnietymi ludźmi się przekomarzać i nie przeszkadza mi jeśli oni mnie wtedy krytykują - niezaleznie czy robiąto na żarty czy mówią poważnie - ne obrażam się - potrafię przyjąc prawdę na klatę.

gość dziś o pomoc, aby ktoś wskazał ci jak skutecznie obracać frustrację w coś kreatywnego i jak czerpać z tego zysk, nie czyniac spustoszenia wokol oraz strat. o taka pomoc. jasne? v dziękuję serdecznie za ten wpis. dzięki tobie dowiedziałam się nie tylko, że potrzebuję pomocy, ale również jakiej :D :D :D czasami was uwielbiam :*

to prxzyjmij na klatę nasza forumową pomoc i zacznij budować, zamiast panikowac ze swiat nie jest doskonaly i trzeba wytykac wady.

Ta kobieta ma za duzo adrenaliny, testosteronu, lub kortyzolu, ot i co. Chamka, prostaczka, nic wiecej. Zmykam stad. Nic ciekawego, jesli o nia chodzi. Wam radze to samo. Nie ma dzis komu do..rac?

potrafię przyjąc prawdę na klatę. x Tyle, że pewnie nie uznajesz tego za prawdę, będziesz się bronić jak tu na forum i wygłaszać śmieszne kontrargumenty. No, ale oczywiście na forum jest inaczej, jasne.

smieszne to wszystko dla mnie jest :D:D:D:D wiec jaki jest na to sposob: OLAC KOLA.

gość dziś albo robić głupie, szkodliwe dla nas rzeczy tylko dlatego, że koleżaneczki tego od nas oczekują x Życie w społeczeństwie wymaga pewnego dopasowania się, niekoniecznie takiego o jakim napisałaś, to zupełnie inna tematyka. Wciskasz na siłę "argumenty". v aha... a co jeśli mnie tak dobrze jaka jestem? mam się zmienić?

I już mnie uwielbiasz ;) widzisz jakie to proste?

wiec jaki jest na to sposob: OLAC KOLA. x Ale my chcemy mu pomóc! Bo jesteśmy dobre duszyczki :)