wirtualna zabawa cz.2

Niebezpieczny jesteś jeśli wiesz o czym piszę:) jak daleko byłbyś w stanie zajść...? Wiem że to w trakcie weryfikuje życie ale masz na samym początku jakąś określoną granicę?

Nie mam określonej granicy. Nie po to z Tobą pisze żebyś myślała że jakimś celem dla mnie jesteś. Po prostu lubie Twoje słowa, myślę że w realu szybko też bym Cię polubił. A to czy niebezpieczny jestem? Ja się sam siebie czasem boję. Jak dobrze wiesz najpierw dzisłam potem myślę, mogłbym zajść dalej niż Ci się może wydawać, myślę że mi też.

Oddaj 1 procent na Polskie Bajki :) https://www.facebook.com/events/885866918194469/

Próbowałbyś przebić mur który postawiłabym w pewnym momencie?

gośćz przerwa świąteczna w szkole? można coś na kafe upolować stary pryku.

,,Sarkazm to ostatnia deska ratunku dla osób o upośledzonej wyobraźni,, :p

Zależy do jakiego stopnia by się to wszystko potoczyło. Przeważnie osiągam zamierzony cel i nie poddaje sie w swoich staraniach. Czesto moja impulsywnosc robi wiecej szkody niż pozytku ale nie było jeszcze sytuacji z której bym nie wyszedł. Myślę że tak.

gośćz mylisz się nie raz zmoczyłeś dope? Ale zmiecione pod dywan tradycyjnie i cicho sza.

gość01 Cytat to ostatnia deska ratunku dla osób zbyt głupich żeby napisać coś sensownego samodzielnie

Teraz przeczytaj jeszcze raz i napisz ponownie że nie jestem celem:) a tak serio to przynajmniej szczery jesteś ale muszę Cię uprzedzić że postawiony przeze mnie mur nie jest do przebicia. Ja mam określone granice i jeśli poczuję napór zbyt silny to raczej się wycofuję.

gość dziś piszesz samodzielnie?

Sprawdź w guglach geniuszu.

Biedaku :D:D

Źle mnie zrozumiałaś, o inne cele mi chodzi. Mi się miło z Tobą pisze, no może jakiś mały flirt chdzi mi po głowie. Tak jestem szczery i zawsze prawdę mowię co często to jest wada nie zaleta, no zależy oczywiście z której strony na to patrzeć. Nie potrafiłbym udawać kogoś kim nie jestem. Ale myślę że jeszcze cegieł nie zaczełaś znosić? Hehe.

Chciałbyś takiej biedy jaką ja mam, gość01, oj chciałbyś ..:-D

gość dziś Ty to wiesz? :)

Rozróżniasz tak flirt? Mały i niewinny zapewne?:) ja też staram się pisać to co myślę i też czasem średnio na tym wychodzę ale trudno. Co do cegieł to są zupełnie zbędne ale zrozumiałam i nie nachodzą mnie takie myśli narazie.

Gość01. Widzisz, ruszyłeś g****o i zaczęło śmierdzieć.

gość dziś lepiej milczeć? - czasem? ;)

No to dobrze, cieszy mnie to bardzo. Oczywiście że taki niewinny, przecież to nic złego że piszemy tutaj. A tak po za tym to niczego nie musisz się obawiać złego z mojej strony bo ja bardziej z tych co budują a nie burzą.

Gość01 zależy kto milczy. Czasem cisza może być bardzo głosna.

gość dziś masz rację, wciąż się uczę ;)

Muszę tylko być czujna, żeby nie skończyło się na tym że zostaniemy sami w czterech ścianach wybudowanych...:)

Kobieto nie martw się gośćz jest wybudowany ma ładną chate.

Echh, i znowu silnie na moją wyobraźnie zadziałałaś. Myślę że szybko bym musiał drzwi i okna zamurować żebyś nie uciekła hehe. Tak że bądź czujna.

Dzięki gość14:34. Ale jak wiesz od przybytku głowa nie boli.

Nie martwię się. Też mam ładny dom. przynajmniej odpada argument o materializmie:)

A murując zostawiłbyś na nie otwory...?

Jak byś już była w środku to bym zaczął murować. Echhh na otwory... To chyba było zamierzone z Twojej strony, wiesz że mam bujną wyobraźnie i skojarzenia hehe. Myślę że jak byś była już w środku to każdy otwór starał bym się zatkać hehe.

Rzadko piszę coś przypadkowo:) mylisz się jeśli myślisz że to prosta sprawa.