Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szerli

Dieta ok 1000 cal , start 01.01.16 r.

Polecane posty

Gość gośćagusia
Witajcie 🌼 ja dzis miałam jakies 1100 kcal,czyli super:) jadłam dorsza smazonego bez tłuszczu,warzywa i odrobina dosłownie razowego makaronu. potem były 3 pomarancze,a teraz naturalny jogurt i 4 kromeczki żytniego chleba z ziarnami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelka68kg
Maruda gratuluję!Masz więcej chyba do zagubienia niż np ja i też dlatego szybciej c***ewnie leciały cm i kg i motywacja wzrosła.Ja też mam motywację pomimo mniejszych efektów, sporadycznych ćwiczeń i posiadania słodyczy.Jak te słodycze u Ciebie wyglądają? Tzn czy codziennie zadasz coś słodkiego i przykładowo co? Ja dziś 3 dzień bez słodyczy ale kuszą mnie głównie pod wieczór.Może powinnam Kozaka słodkiego lizać po trochu ? Bo już głupiej, w głowie mam słodycze :-( Szerli u Ciebie waga może oszukiwać bo cwiczysz codzień więc waga może być zawyzona tzn moze faktycznie masz większy spadek wagi niż pokazuje waga :-) Co do ryżu to i biały i brązowy ma podobną chyba kaloryczność a brązowy się gotuje dłużej. Makaron brązowy za to faktycznie jak pisałaś ma połowę mniej kalorii niż biały bo też sobie zakupiłam i już sprawdziłam na opakowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zębatka123
Szerli, u Ciebie na pewno spada tłuszczyk, a pojawiają się mięśnie :) Lepiej ważyć więcej i mieć ładne, lekko umięśnione ciało niż być "skinny fat". Maruda, super wyniki :) Bardzo Ci kibicuję :) Nie bardzo wiem co z tym wpisywaniem w tabelkę, bo jakaś taka nieprzemyślana jest. Szkoda, że nie można excelowej wkleić, byłoby o niebo prościej :) Jestem za tym, żeby w poniedziałki wpisywać ile spadło na bieżąco i ile łącznie od początku diety. Któraś z Was pytała o moje menu ale nie wiem czy jest sens pisać, bo ja i potępiane kaloryczne orzechy jem, owoce suszone, banany, miód i nawet paskudnie tłustego łososia ;) Stawiam na jakość i zdrowie, a nie zapychacze byle w dużej ilości. Ograniczam kaloryczność a jem podobnie do czasu sprzed diety. Dla mnie istotne są wartości odżywcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ponownie :) Jeżeli chodzi o słodycze, które ja jem, to są to jakieś gumy rozpuszczalne-mamby, dwie sztuki dziennie,kilka żelków haribo albo ciasteczko zbożowe. Ale pod żadnym pozorem nie czekolada, żeby sobie smaka nie robić ;) zawsze to ta świadomość, że się zjadło coś smacznego, a jednocześnie mającego mało kalorii ^^ Jeżeli chodzi o tabelkę, to moim zdaniem niewygodnie będzie szukanie tych wszystkich postów po kolei, żeby każdego spisać, może lepiej co najwyżej robić to co miesiąc? Pokazać w niej wagę i wymiary startowe i te po miesiącu? A co do diety, to muszę zacząć jeść bardziej fit rzeczy, że się tak wyrażę. Ciężej jest tak jeść, bo w szkole (jestem tu najmłodsza) ciężko jest mieć zdrowe i pożywne jedzenie, które nasyci między zajęciami ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do ilości zrzucenia kilo... Mam zamiar zejść do 57-58kg, tak, żeby się lepiej czuć. U mnie to też problem przez hormony, które przyjmuję, i wydaje mi się, że potem może być efekt jojo nawet po jedzeniu 1700 kcal ;/ Zastanawia mnie w sumie to, czemu podajecie tylko obwód uda i pod tyłkiem? ;) Tylko to chcecie tak bardzo zrzucić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć 🌼 jak Wam idzie ? U mnie okey. Staram się już nie przekraczać 1000 cal i udaje mi się to. Niestety zdarza mi się nadal w ramach tych kalorii zjeść coś słodkiego ale już w małej ilości np ok 100 kalorii jako podwieczorek. ❤️ Macie jakieś pomysły na dania sycące i nisko kaloryczne ? Dziś będę po pracy robiła sałatkę z tuńczyka. Jutro lub pojutrze planuję zrobić kaszę z warzywami na patelnię. Miłego dnia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zębatka123
Hej :) U mnie dieta ok, trzymam się dzielnie. Nad ćwiczeniami pracuję, bo strasznie mi się nie chce ale sukcesywnie staram się podnosić poprzeczkę. Dziś na śniadanie szaleństwo 300kcal ale nie będę miała czasu przekąsić niczego do obiadu, może jabłko w biegu. Śniadaniowy koktajl: 40g płatków orkiszowych, 10g ostropestu mielonego, szczypta cynamonu, banan 120g i woda. Pycha i słodkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Ja wczoraj w ramach obiado /kolacji zjadłam kostkę takiego batona z nadzieniem ajerkoniak ,nie pamiętam nazwy.Dobry był...:D Wczoraj jadłam kotlety sojowe ugotowane w bulionie z porcją surówki z różnych warzyw .Dziś chyba też to zjem bo nie mam pomysłu.A jutro chyba też zrobię warzywa na patelnię z kaszą czy tam makaronem. Ja tam nie muszę mieć fit ciała,chcę być tylko chuda :D choć wiadomo że takie ciałko wyćwiczone jest piękne ,ale cóż jak się ma lenia to się nie bedzie miało ciała fajnego :P a ja lenia mam mega

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zębatka123
Maruda, ja mierzę też talię i biodra w najszerszym miejscu. Dziewczyny takie podawały wymiary, a że dołączyłam później, to się podporządkowałam ;) Wiadomo, że chudniemy równomiernie, nie da się odchudzić wybranej części ciała. Wyćwiczyć tak, odchudzić nie. Miłego dnia wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość gosia
A ja na razie zaczelam trzeci tydzien, 1,5 kg mniej, zaczelam z wagi 64 przy wzrosie 158. Nie cwicze, to moja bolaczka, ale nie cierpie tego robic... ale diety poki co pilnuj***ardzo :) zobaczymy. Na koniec stycznia mam urodziny, wiec jestem ciekawa ile waga wtedy pokaze :) wytrwalosci dziewczyny i powodzenia !!! Latem będziemy laseczki a nie foczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Schmetterling aż nabrałam chęci na takie kotlety sojowe, dawno nie jadłam :-) Sprawdzałam na stronie "ile to waży" - jeden ma ok 10 cal więc mało :-) Ale smażysz je na oleju ? Ile po usmażeniu liczysz średnio kalorii za 1 kotlecika? Mi zależy na stracie cm, niż na stracie kg. Nie wiem czy będę ćwiczyć, bo zepsuł mi się steper. Nie zależy mi na "pięknym , umięsnionym " ciele, a na tym by schudnąć, głownie w udach, biodrach (czyli pod tyłkiem). Ja osobiście mam zeszycik w którym sobie zapisuję wymiary cm nie tylko te, które podajemy tutaj (udo, pod tyłkiem) ale zapisuję też sobie pas, nad kolanem, kolano, łydkę... Nie zapisuję ramion bo na ramionach mi nie zależy, aczkolwiek wiem, że jeśli chudniemy to po trochu wszędzie 🌼. Udo mam już 58 ( cel to 55 cm , może później II cel będzie np 52 cm :-) ale mając 55 cm, już dobrze się czułam, zgrabniej wyglądałam więc mnie zadowoli 55 cm ❤️. Pod tyłkiem natomiast mam 94 cm, celem jest ok 90-91 cm więc myślę, że osiągnę te cele np do końca marca, to przecież ok 2,5 mc jeszcze .... Jak myślicie ? Średnio wychodzi że gubię ok 1 cm na tydzień.... Ale za jakiś czas może wszystko "stanąć w miejscu" bo i tak bywa .... Mimo wszystko jestem pełna nadziei , że do czerwca wszystkie osiągniemy i utrzymamy swój cel, a być może uda się schudnąć więcej niż teraz planujemy 🌼.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szerli ja tylko gotuję w bulionie do miękkości i takie już jem,nie smażę ich .W sumie n igdy nie smażyłam bo lubię takie glutki ugotowane :D szczerze powiem że liczyłam tak jak jest podane na stronie ile waży,przyjęłam 100 gram już ugotowanych to 69 kalorii a ja zjadłam 200 gram niecałe czyli 140 kalorii jakoś.Ja nie zapisuję pomiarów bo dalej nie mam czym się zmierzyć,zapisuję jedynie to co jem ,wagę tego i kalorie obok.Do marca to podejrzewam że nawet więcej może Ci spadnie tych centymetrów :) trzymam kciuki !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do celi ,to moim jest osiągnąć wagę 65 kilo do końca lutego.A później będę walczyć o 60 kg ,mam nadzieję do lata się wyrobię z tym :) Orbitreka nie wiem kiedy będę miała w końcu bo siostra męża nie ma jak go przywieźć ,sporo waży a ona ma coś z kręgosłupem.Mąż w trasie wiecznie ,a mój wiecznie w robocie i nie chce mu się 50 km jechać specjalnie także też się nie zapowiada że szybko będę ćwiczyła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćagusia
a ja na sniadanko aż 700 kcal,:((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kurcze dużo ,a co takiego jadłaś na to śniadanko? :) Dziewczyny mam głupie pytanie.Planujecie po miesiącu wytrwania w diecie jakąś nagrodę dla siebie za wytrwałość? :D Ja planuję ,ale nie wiem czy to będzie coś dobrego do jedzenia (boje się że mnie to pogrąży) Czy coś sobie kupić fajnego co bym chciała mieć ale jakoś zawsze było mi szkoda kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hłe,hłe,hłe... chyba co do CELÓW no chyba że odbywasz kare :D to wasze odchudzanie kiepsko widzę zwały tłuszczu i tyłka się ruszyć nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćagusia
co jadłam na sniadanko...wstyd mówic:P rzuciłam sie jak mysz na...wędzony ser:P Ech mam juz 1350 kcal dzis,nic juz dzis nie jem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj widać, że nie tylko ja ulegam pokusom ;-) ale ja staram się nie przekraczać 1000 cal (przekroczyłam może ze 2-3 razy). Dziś mam na koncie ok 750 cal, nawet jak coś zjem to do 1000 cal i stop :-) Zrobiłam sobie kotlety sojowie , też tylko ugotowałam w przyprawie w wodzie i zjadałam trochę, resztę mam na jutro. Sałatki z tuńczyka jeszcze nie robiłam, chyba zrobię jutro. Dziś nie ćwiczyłam, zobaczymy jakie będą efekty bez ćwiczeń 🌼 . Chyba jakieś efekty będą, bo Wy nie ćwiczycie a macie nawet większe spadki kg i cm :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelka68kg
Dwa dni wytrwalam bez słodyczy a dziś zjadłam 3 wafelki chalwowe z Jutrzenki razem miały 150 cal. Dziś 980 cal tyle ze z wafelkami.Też nic nie ćwiczę bo nie chcę mi się.... Chyba spróbuję tych kotletów domowych bo też już nie mam pomysłów co jeść a wieki ich nie jadłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelka68kg
Schmmet to 100 gram ma 70 cal ale 100 gram po ugotowaniu ? Czyli wazylas te kotlety po ugotowaniu? Bo w necie widzę ze piszę 100 gr 320 cal to nie wiem jak liczyć ? Wiec by mi wychodziło ze 100 gr przed gotowaniem ma 70 cal a po ugotowaniu taka paczka cała 100 gr ma 320 cal ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelka68kg
Schmmet ja nie planuje specjalnej nagrody za trzymanie diety bo ja podjadam slodycze.Chociaz zjadlabym pizze lub mala porcje frytek jako nagrode za miesiac diety ale nie wiem nie wiem czy to byloby dobre .... ? ? ? Ubran też nie planuje a dopiero na wiosnę czy lato.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zębatka123
U mnie dieta zgodnie z planem i ćwiczenia 30 minut plus spacer. Jestem zadowolona :) Moim zdaniem kaloryczność tych sojowych kotletów jest podawana tak jak na makaronie czy kaszach. W 100g suchego produktu jest 320 kcal (Sante). Podzielcie sobie wartość kaloryczną całego opakowania na ilość kotletów i wyjdzie orientacyjna wartość energetyczna jednego kotleta. Ja mam zaplanowaną ekstra kolację z mężem w ramach nagrody na koniec miesiąca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelka68kg
Ale czy ugotowane mają tyle samo kalorii co suche? Jak kupię 100 gr czyli 320 cal (sante) i zjem połowę opakowania tzn że zjem 170 cal ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zębatka123
Jeśli ugotujesz je w wodzie to pół opakowania będzie miało 160kcal. To zupełnie tak jak z makaronem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, dokładnie jak napisała Zębatka 🌼. Na moim opakowaniu było 100 gr i 320 cal. Sprawdzałam na stronie "Ile waży" i zgadza się, że np 30 gram suchych ma 93 cal, to by się zgadzało, że 100 gr ma lekko ponad 3 razy tyle więc akurat te 320 cal po ugotowaniu. Ja dziś zjadłam pół paczki i wpisałam sobie 160 cal do bilansu, na jutro mam w pojemniczku już do pracy to co zostało :-) Schmetterling nie zastanawiałam się nad nagrodą po miesiącu, ale może warto pomyśleć ❤️. Może kawałek pizzy? (chociaż możemy przecież zjeść kawałek, wliczyć te kalorie do bilansu...) Ja na razie trzymam się bez słodyczy ale kuszą mnie, kuszą i może ulegnę , więc podobnie jak Amelka nie będę jako nagrody wyznaczać sobie czegoś słodkiego skoro zdarza mi się podjadanie słodyczy podczas diety ;-) Dobranoc 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natka2929
Hej Dziewczynki wracam do Was po chorobie ; ) od wczoraj powoli zaczynam znów jeść do 1000 kcal i powiem że po tym wszystkim jest ok... ważę 89,5 czyli waga spada ; ) oby tak dalej... tylko powiedzcie mi bo jem warzywa na patelnie głównie. .. tylko jak smaże je bez tłuszczu to nie umiem tego zjeść. .. jak dodać sobie smaku? Gorąco Was wszystkie pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja na stronie ile waży sprawdzałam wartość już ugotowanych kotletów http://www.ilewazy.pl/porcja-ugotowanych-kotletow-sojowych o tutaj,i według tego liczyłam :) i tak,ważyłam już po ugotowaniu ,przed nie :) U mnie też wszystko zgodnie z planem idzie jak narazie ,dziś nie wiem chyba warzywa na patelnię zrobię ,ale mam takie z ziemniakami i ja wiem czy to dobry pomysł na jedzenie o godzinie 18? O tak pizze też bym zjadła ,ale chyba jedzeniowa nagroda nie jest dobrym pomysłem :D może kupię sobie perfumy .....:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćagusia
Witajcie...ja dzis 800 kcal mam na razie-2 jajka i paczka takich wafli ryżowych o smaku paprykowym...jako zamiennik chipsów:Pi cos słodkiego zjem moze...ech nosi mnie na słodkie,oj nosi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś pełna kulturka tylko zjadłam dróżdzówkę ale aż drożdzówkę !! :( ona ma duzo kcal ojj ... wydaje mi sie ze mi waga staneła ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×