Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oleczka02

Odchudzamy się w 2016 r.

Polecane posty

Gość rafciu
Siostry (2016) dostępny już do pobrania oraz online >>>http://ma0.pl/r/sJhsiostry >>>http://ma0.pl/r/sJhsiostry >>>http://ma0.pl/r/sJhsiostry Twórca przebojowej komedii „Pitch Perfect” (113 milionów dolarów) przedstawia historię dwóch skłóconych sióstr, które postanawiają urządzić wielką imprezę w wystawionym na sprzedaż domu rodziców. W rolach głównych ulubienice Ameryki – Tina Fey i Amy Poehler, odpowiedzialne za sukces prawdopodobnie najzabawniejszego programu amerykańskiej telewizji – Sturday Night Live.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AguTka89
Mam dosc wszystkiego... nie dosv ze mały dal popalić dopiero zasnął od 23 się meczylam ciągle placz albo chwilę się pobawil i znowu płacz nerwy chciał spać to nie mógł coś to bolało ale dałam ibufen i chyba mu pomogło teraz zasnął i to przy mnie na łóżku troszkę mu porobilam ciii do uszka poglaskalam i śpi slodziutko mój mąż wyniósł się do salonu spać jeszcze przed 12 i jak go budzilam to wzial małego ale stwierdził że ma spać A nie ktoś ma noc zarywav to się z nim klocilam ze jeszcze nie raz zarwie noc malego chciał na siłę usoac a on nie chvual więc to wzięłam to ten poszedł dalej spać bo co go obchodzi czy dziecku coś dolega czy nie on zmęczony A ja wcale po całym dniu...orbitrek tylko 20 min i podłogi wszędzie pomylam. ..najgorsze jest to ze wczoraj z moim się strasznie poklocilam bo też uspal małego jak się kapalam i sam zasnął mały się obudził i płacz a ten nie wie o co chodzi gdzie smoczek i w ogole to się wkurzylan i mu pojechałam to ten jak mnie zwyzyeal to mały płakał i ja nikt nie chciałby tego usłyszeć padło M.in. ze się mną brzydzi, że ma mnie dość, ze jestem gruba swinia i różne takie. Darl się i mały się bał... A dziś też wcześniej małego uspac nienmoglan wołam jego a on ze chce tv pooglądać i się zrelaksować to się wkurzylan i znowu kłótnia powiedział mi ze nie chce już ze mną być ze to ja do tego D oprowadzilam żebym sobie kogoś innego znalazła ze on jutro się może wyprowadzić i już mnie nie kocha A i ze kłamał ze do końca życia razem i w ogole.. straszniestrasznie źle się czuje jestem zszokowany nie raz tak gadał ale dziś na serio.. nie Wiem co robić.. nie całe 2 lata po ślubie, dziecko 7 miesięcy, rodzice moi kupili nam dom, kredyt, itd.. A on się mną brzydzi. .. Boże co robić? Może żartował ale chyba nie powiedział ze ze mną spać nie będzie.. dzisiaj moja mama przyjeżdża muszę udawać.. idą święta.. nie Wiem co ja zrobię co na to moi rodzice mam 27 lat bp jego to na pewno powiedzą ze takie życie oni mają wywalone na wszystko... przepraszam ze to pisze tutaj ale nie mam się komu zwierzyc. .. kończę idę spać :-(:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewuska1718
Agutka- może to tylko w nerwach tak powiedział. Nawet jakby to nie powinien. Urodzilas mu dziecko powinien Cię szanować. Porozmawiaj z nim na spokojnie niech ci pomaga trochę ty też potrzebujesz odpoczynku. U mnie w domu było podobnie-moi rodzice ze sobą nie rozmawiali jak już to się klocili . mam siostrę która będzie miała 3 łatka. Mój ojciec zaraz po narodzinach złożył pozew o rozwód. I znalazł sobie inną. Moja mama w wieku 45 lat urodziła Nikole . na szczęście jest cała i zdrowa. Ojciec mieszka nadal w domu i to chyba w tym wszystkim jest najgorsze. Ciągle się kłócą , ojciec wraca nad ranem. I nie chce się wyprowadzić a co z oczow to i z serca podobno.a co najlepsze chce wszystkie córki wydziedziczyc bo stoimy po stronie mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa stara
AGUTKA jak rodzi sie dziecko wszystko wywraca sie do góry nogami. Relacje z mężem nie są juz takie jak dawniej, na palcach jednej reki moge policzyć małżeństwa u których nie zmieniło się nic albo twierdzą że dziecko u nich nic nie zmieniło. Na kobietach ciąży cały ciężar wychowania a mężczyzna rzadko kiedy zrozumie że siedzenie w domu z dziecmi to jest praca gorsza niż w kopalni. Ja teraz to czuję na 200%, a trzeba jeszcze ugotować dla dzieci, dla nas, ogarnąć (o porządku nie ma mowy bo na to mi nie starcza już sił). W nerwach ludzie mówią do siebie b.różne rzeczy... porozmawiajcie spokojnie, wiem łatwo się mówi... ale przy dzieciach nie można tak, dzieci nie wiedzą co się wtedy dzieje a bardzo na dzieci przechodzą emocje szczeg. matki. Mam nadzieję że pogadacie spokojnie. Co do snu Twojego Marcelka, napisz mi ile On śpi w dzień? ile razy i jak długo. EWUŚKA- u Ciebie też widzę nie za wesoło w domu rodzinnym.... Pozdrawiam Was wszystkie dziewczyny na ten weekend!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki widze ze nie za wesolo sie dzieje u was. Agutka pogadaj z mezem na spokojnie bo w nerwach mozna rozne rzeczy powiedziec. pewnie wcale tak nie myslal. moj zawsze powtarza pamietaj ze facet jest jak dziecko musisz do niego mowic prostym jezykiem. x u mnie ok w miare dzis trening z rana zaliczylam, czuje miesnie pewnie jutro znow chodzic nie bede mogla. mam dzis nerwa w pracy i nic mi sie nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AguTka89
Cześć dziewczyny. Dziękuję wam za mile słowa, naprawdę dodały mi otuchy i cieszę się ze mogę się wam wyzalic. Dopiero teraz znalazłam czas na pisanie cały dzień sprzątanie, pranie z mycie okien, taki Misz masz, ale dom ogarnięty pościel wywietrzona i w takiej sypialni aż przyjemniej spać. Z mężem dziś dużo nie gadalam bo on robil swoje, a ja swoje a teraz już śpi, poza tym jest moja mama z siostrą i nie ma jak gadać. Ale chwilkę jak był w kotłowni poszłam przytulilam go i zapytałam czy mnue kocha odpowiedział że tak i ze był zdenerwowany i tak gadał... A rano mi powiedział że zmarzl w nocy w salonie pod samym kocem i mnie też przytulil także chyba jest dobrze okaże się jutro jak porozmawiamy... dziś rano bułka grahamka z pasztetem z królika mama mi zrobiła, na obiad hoyiwxnd skrzydelko i sałatka, kolacja 2 kromeczki chleba pieczonego z otrębami dwa jaja na twardo pomidor ogórek plaster pasztetu i 30 min orbitreka, idę spać bo padam po ostatniej nieostatniej nocy, Marcel spał ze mną do 5 w łóżku, potem musiałam kolysac 30 min bo chciał do wózka. Jesli chodzi o jego spa nie to śpi w dZień kilka razy Ale krótko nieraz 30 Minut nieraz 40 tak do godziny, sporadycznie śpi do 2 h. Rano wstanie po godzinie idzie spac, potem po 2/3 godz znowu, i tak śpi 3 do 4 razy w dZień także i tak źle nie mam. A w nocy to różnie raz śpi 4 godz i wstaje na jedzenie Ale częściej co 2 godz się budzi nieraz co godz zależy Też od pampersa. Ok kończę idę spać bo rano wstaje jadę z siostrą na taki duży bazar na zakupy może coś kupię fajnego na poprawe humoru. Jeszcze raz dziękuję wam :-) dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malamii28
Agutka ciesze sie ze wszystko ok. Alez u nas cisza w weekendzik. Jutro wazonko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewuska1718
Hejka dziewczyny. Waga poczatkowa- 127,3 Waga terazniejsza- 114,4 Wzrost-179 Wiek- 24 Od połowy stycznia do teraz. Razem 13 kg. Czuje się lżejsza i już widać efekty. A jak tam dziewczyny i Was? Jak minął weekend?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AguTka89
Dzień dobry dziewczyny ;-) nie.odzywalam się bo coś mi net w telefonie tu u mnie na wsi słabo hula... jemy z Marcelkiem śniadanko on kaszke bananowa truskawkowa a mama dwie kromki swojskiego chlebka z otrębami z szyneczka i sałatka i.pije kawę. Chleb mi mama upiekła jeszcze mam zamrożone kawałek jakmi się skończy to piekę sama. Poleciałam teraz się zwazyc bo wczesnien zapomniałam. jak mąż mi kupił wagę i marca to miała taką wage: Waga poczatkowa: 72.5 Waga terazniejsza: 71.5 Spadek: 1kg Mam okres wczoraj nie cwiczylam bo pierwszy dzień ale dziś już nadrobie. I na spacer pójdę z małym bo pięknie świeci słońce a jutro zapowiadają już śnieg z deszczem. Później się odezwę. Miłego dnia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fredka32
Witam. Wita. Moja waga stanęła w miejscu. Wiek 32 Wzrost 160 Waga początkowa 68 Waga obecna 65

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak facet ma się odchudzać to tylko z trenerem personalnym i z therm line man , sam jestem w szoku jak mnie zeszły zbędne kilogramy. Załozyłem spodenki i jestem z siebie dumny. Ty też powinieneś się wziąć za siebie jeżeli czujesz się źle. Czas na ciebie ! zrób to !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Waga poczatkowa- 69,1 Waga terazniejsza- 67,9 Wzrost-153 Wiek- 28 spadek tygodniowy -0,3kg u mnie szalu nie ma ale zawsze do przodu :) wlasnie jem drugie sniadanko serek wiejski borowki i malinki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też zaczynam diete mam ja rozpisaną przez dietetyka,każda moja dieta kończyła się po 3 dniach muszę przyznać ze moim błędem były częste głodówki a potem napadu głodu.Podchodzę tysięczny raz może to właśnie tym razem się uda waga obecna to 65kg czy się uda dotrzeć do wymarzonych 55? Kolejnym błędem jest to ze chce wszystko szybko potrzebuje wsparcie trzymajcie kciuki dziewczyny.Jutro kolejny start

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fredka32
A co tu tak cicho? U mnie dzisiaj okropna pogoda. Nasypało śniegu, wieje, a teraz pada deszcz ze śniegiem. Kończę właśnie gotować obiad i do pracy na popo. Wczoraj było tak pięknie ale byłam po urodzinach kolegi myślałam że umrę. Takiego kaca to nie pamiętam. Zauważyłam że nie wszystkie się ważyły wczoraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaryba
dawno mnie nie było i nadrabiam zaległości w czytaniu i odpisywaniu Agututka- małego koniecznie kładź już do łóżeczka, będzie miał więcej miejsca by się ruszać, przewracać, wstawać itp, w wózku na pewno tych umiejętności tak szybko nie nabędzie, ja w wózku trzymałam dzieciaki tylko chwilkę i to jak malutkie były a tak to do łóżeczka odkładałam...włóż mu tam pluszaczki, nakręć karuzelkę na pewno mu się spodoba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaryba
nowa stara- u mnie totalna porażka po zdrowym jedzeniu była, waga w górę poszła po zaledwie 5 dniach mimo,że biegałam każdego dnia! potem tak się wkurzyłam,że kilka dni odpuściłam totalnie wszystko, nie dietowałam wcale najadłam się pyszności .... :) i dzisiaj zmobilizowana wracam na nowo, tym razem jednak robię już samego dukana beż żadnych kombinacji ze zdrowym jedzeniem :) waga poranna z dzisiaj: 81.500 !!! no cóż .... efekt zdrowego jedzenia+ kilka dni bez diety jakiejkolwiek i lekkiego dogadzania sobie :) dzisiaj już dukam i też uważam że waga w górę bo za dużo węglowodanów było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaryba
Agututka- może mąż faktycznie zmęczony i w nerwach ci nagadał głupot, a może zwyczajnie obowiązki go przerosły, ciężko ocenić... a może zwyczajnie jeszcze nie dojrzał....nie będę pocieszać cię,że się ułoży bo tego nie wiemy, z facetami prawdę mówiąc to nigdy nie wiadomo, ja już za żadnego reki bym uciąć nie dała... mój eks mąż był we mnie bardzo zakochany, codziennie mi o miłości mówił, o tym jak mnie kocha nad życie a mimo to nie przeszkadzało mu to,że po kilku latach bycia razem (9 dokładnie) przygr***ał sobie młodszą , najgorsze to nie sam fakt zdrady, ale kłamstwa które mi wpierał...więc ja już na ciepłe piękne słówka nie dam się zwabić....raczej realnie patrzę na facetów....obecny mąż jest doskonałym partnerem, i w każdej sytuacji świetnie sobie radzi, wychowujemy dwójkę dzieci, on na nas pracuje, utrzymuje dom, na wszystko mi daje pieniądze, nie wypomina,że nie pracuję, pomaga ile może, jest bardzo odpowiedzialny, zawsze wstawał do córek jak były małe a ja byłam wykończona mimo,że rano musiał zasuwać do pracy, nawet je karmił nocą i lulał nieraz parę godzin(bo nie chciały spać!), różnie nam się układa, kłócimy się czasem, jak to w życiu, ale zawsze mogę na nim polegać i wiem,że mnie nie zawiedzie, bywały trudne dni, miesiące-mieliśmy podejrzenie,że starsza córka jest poważnie chora, było podejrzenie,że mąż ma raka, a mimo to zawsze jakoś sobie radziliśmy, wspólnie....gdyby mąż mi naubliżał jak tobie chyba bym mu w pysk dała....mój mimo kłótni nigdy złego słowa na mnie nie powiedział, nigdy nie straszył mnie rozwodem.... nie wiem co ci radzić....jesteś młoda, całe życie przed tobą, ale szanować się musisz, nie pozwalaj by ktoś cię w ten sposób traktował, to moja rada, i kolejna pamiętaj,że jest dziecko, ale to też nie znaczy,że dla niego masz przymykać oko na zachowanie męża ... ja bym usiadła i poważnie z nim porozmawiała i wyjaśniła o co mu chodzi, bo jeśli naprawdę jest znudzony to według mnie nie warto ratować związku tylko dla dziecka i kredytu, z własnych doświadczeń wiem,że jeśli jedna osoba się stara a druga ma to gdzieś to nic nie wychodzi....usiądź i wyjaśnij wszystko, lepiej teraz niż za dwa, trzy lata....czas ucieka za szybko a ty masz jeszcze całe życie przed sobą....i pamiętaj też że nikt za ciebie problemów nie rozwiąże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaryba
ewuska-to dopiero niefajna sytuacja, współczuję mamie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaryba
nowa stara- masz rację jak rodzą się dzieci świat do góry nogami się wywraca, jest dużo więcej obowiązków, wyzwań itp...i co za tym idzie nerwów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AguTka89
Jaryba- Marcelek doskonale sobie radzi z tym co piszesz mimo iz śpi w łóżeczku na codzień leży ogląda sobie bajki to się przekreca i wariuje niesamowicie :-) kładę go do łóżeczka bawi się ale nie zasypia, dziś leżał z pół godziny Ale to.mimo wszystko dobrze bo się przyzwyczaja i tak ostatnio dwa razy uspalam go na łóżku to już sukces. Mieszkałam u teściów chwilę to tam miałam sam wózek ze względu na mały pokój to też przez to tak ten wózek uwielbia A znowu na spacer to woli na rękach siedzieć mały artysta. Właśnie co usypiam może uda mi się bo przenieść do łóżeczka jak zaś nie. Ja dziś gotowałam takie leczo,z cukinią papryka, cebula, pieczarkami, pomidorem i mięsem mielonym, do tego dużo ziół i chilli, podprawilam sosem bolońskiM i na dwa dni będę miała. Przy okresie nie chce mi Sur ćwiczyć, jeszcze mały mi daje popalić wiem ze to nie wymówka, wczoraj tylko 10 min orbitrek dziś muszę nadrobić obym dała radę tę 30 min wytrzymać. Wcziraj pogoda piękna, dziś rano byłam w szoku jak zobaczyłam pełno śniegu myślę zimą straszna, a teraz śladu po tej zimie nie ma, ale tam ponuro jest. Mały śpi idę mojemu obiad szykować bo zaraz z pracy wróci. Miłego wieczoru :')

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AguTka89
Jaryba- porozmawialismy i wszystko sobie wyjasnilismy. Jest już dobrze maz powiedział że był zły i ze mnie bardzo kocha żebym czasem nie słuchała co mówi i teraz jest bardzo miły i po pracy dziecko oddaje jemu bo ja też chce odpoczac. Mam nadzieję ze nie będzie więcej tak ostrych kłótni bo jeśli tak to będę wtedy poważnie myśleć nad innym rozwiązaniem bo życie to nie jest tylko ciągła kłótnia i życie z myśla ze jest się najgorszym i bez wartości ja sobue na takie traktowanie też nie pozwolę. Pozdrawiam :')

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AguTka89
Jaryba- porozmawialismy i wszystko sobie wyjasnilismy. Jest już dobrze maz powiedział że był zły i ze mnie bardzo kocha żebym czasem nie słuchała co mówi i teraz jest bardzo miły i po pracy dziecko oddaje jemu bo ja też chce odpoczac. Mam nadzieję ze nie będzie więcej tak ostrych kłótni bo jeśli tak to będę wtedy poważnie myśleć nad innym rozwiązaniem bo życie to nie jest tylko ciągła kłótnia i życie z myśla ze jest się najgorszym i bez wartości ja sobue na takie traktowanie też nie pozwolę. Pozdrawiam :')

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rafciu
Wszystko zostanie w rodzinie (2016) dostępny już do pobrania oraz online >>>http://ma0.pl/r/szCwszystko-zostanie-w-rodzinie >>>http://ma0.pl/r/szCwszystko-zostanie-w-rodzinie >>>http://ma0.pl/r/szCwszystko-zostanie-w-rodzinie >>>http://ma0.pl/r/szCwszystko-zostanie-w-rodzinie >>>http://ma0.pl/r/szCwszystko-zostanie-w-rodzinie >>>http://ma0.pl/r/szCwszystko-zostanie-w-rodzinie >>>http://ma0.pl/r/szCwszystko-zostanie-w-rodzinie >>>http://ma0.pl/r/szCwszystko-zostanie-w-rodzinie BIBA BRAZYLIA. Zakochani w sobie po uszy Sonia i Franck zapraszają znajomych na wakacje w słonecznej Brazylii. Ekipa zamieszka w luksusowym hotelu, którego właścicielem jest pozbawiony poczucia humoru ojciec Sonii – Alain, już od początku traktujący kandydata na zięcia z dużą rezerwą. Wkrótce spokój i ekologiczna atmosfera wakacyjnego raju zostaną wystawione na ciężką próbę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaryba
agu tutka- to dobrze niech się do łóżeczka przyzwyczaja i nie ucz go,że go usypiasz, niech sam zasypia w łóżeczku, tak jak ci napisałam nakręć mu karuzelkę, włóż pluszaczki do łóżeczka itd ....potem nie będziesz miała problemów w przyszłości z dzieckiem, samo ci ładnie się nauczy zasypiać, ja tak zrobiłam, też mi tak ktoś doradził, i dzisiaj dziewczynki zasypiają same (zawsze zasypiały same, nigdy żadnej nie usypiałam!) a moje niektóre koleżanki do dzisiaj muszą położyć się w łóżku z dzieckiem, bajki opowiadać itp doczytałam, że z mężem się ułożyło :) to dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaryba
Agu tutka- a jeszcze na twoim miejscu zawzięłabym się i tak wylaszczyła żeby pokazać mężowi że jednak jesteś super laską :)idź do fryzjera, pomaluj paznokcie! zrób się generalnie na bóstwo, kup ładną suknię :) żeby już nigdy podczas awantury mu do głowy nawet przez myśl nie przyszło,że źle wyglądasz -po prostu dbaj o siebie nawet jak w domu jesteś :):) :) a co :) nawet pokazałabym mu,że jeszcze inni się za mną oglądają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaryba
ja też ostatnio się zapuściałam, muszę się ogarnąć :) nie dość,że utyłam, w nic się nie wciskam to jeszcze przez to nawet mi się specjalnie dbać o siebie nie chce, sporadycznie maluję paznokcie, gdzie dawniej robiłam to stale, biżuterię rzadziej zakładam, też muszę się zabrać za siebie, bo ostatnio wyglądam jak sto nieszczęść :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Indywidualna Dieta dla Ciebie za SMS (3kg w 7dni) na Redukcje lub na Masę. Dieta dostepna Tutaj http://bebjo.pl/indywidualna-dieta-za-sms/ Pierwsza w Polsce .Schudnij zdrowo i szybko! Otrzymaj swoją indywidualną dietę w kilku prostych krokach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa stara
hej Dziewczyny u mnie waga bez zmian, nie ma się czym chwalić. A teraz @ bliżej niż dalej więc szału i w następny poniedziałek nie będzie... FREDKA dobrze że masz pracę na popołudnie bo z kacem byłoby ciężko ;) Bywały takie czasy u mnie że na kacu trzeba było na rano stawić się w pracy ;) JARYBA- fajnie że wracasz na swoje tory i ciągniesz Dukana. Chwile słabości są dla ludzi. Ja kontynuuję to co do tej pory ale na obiad teraz bardziej uderzam w mięcho plus warzywka, węgle tylko rano. Nie wiem czy to cos da, jeszcze tak ciężko jak teraz nie zrzucało mi sie wagi. Po ciąży chyba tak ciężko... Jak Cię czytam to powiem Ci że masz bardzo dojrzały związek, mąż naprawdę dba o dom i Ciebie. A kłótnie zdarzają się nawet w najlepszych małżeństwach. Ja też nie mogę narzekać, gdyby tylko miał trochę więcej czasu dla dzieci ;) AGUTKA- popieram JARYBĘ że samodzielnie zasypiające dzieci to skarb. Przede wszystkim takie dzieci lepiej spią... No i masz chwilę dla siebie, kołysanie w wózku też z czasem może przestać działać. Ja sama sobie rekę ściskam ;) że nauczyłam swoje zasypiania samodzielnego. Może nie być łatwo ale próbuj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×