Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oleczka02

Odchudzamy się w 2016 r.

Polecane posty

ooo JARYBA przypomniałaś mi ten przepis! muszę sobie taki zrobić makaron ze szpinakiem! dzięki :) W czasie ciąży trochę nie przechodził mi przez gardło (miałam czosnkowstręt i cebulowstręt hehe) ale teraz to zjem ze smakiem tym bardziej że szybkie jest to danie! Masz rację z tym że najważniejsze jest zdrowie... Bardzo trzeba to doceniać... Przykro mi z powodu Twojej koleżanki, życie nie jest sprawiedliwe i żal mi bardzo jej dzieciaczków... SILENE- fajny pomysł na przepisy. Na pewno skorzystam! EWUŚKA- nie przejmuj się, Mamy motywację i nam się uda, a racje masz że mąż naszego GOŚCIA po prostu nie zasługiwał na nią... A swoją droga czasem taki GOŚĆ nam potrzebny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GOŚCIU napisz mi w którym momencie się z Ciebie nasmiewałam? wyobraziłam sobie mojego męża u boki innej baby z powodu moich nadprogramowych kg. Tyle. Nic złośliwie NA TWÓJ temat nie napisałam. Teraz to Ty mnie obrażasz i wyzywasz!!!!!! A skoro już tu byłas to zmien nick na jakis rozpoznawalny, bo gosciem to może być kazdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak! Wyzywam! Bo jestem nieszczęśliwa i sflustrowana! i mam prawo wyzywać! Wcześniej byłam na Wizażu, ale przesadziłam i mnie zbanowali, dlatego przyszłam tutej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaryba
nowa stara-tak to bardzo szybkie danie, przy dzieciach idealne :) co do mojej przyjaciółki walczy od lipca, ale jest coraz gorzej, wczoraj popłakałyśmy się obie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaryba
gościu-ja ci współczuję szczerze i poniekąd rozumiem, sama przez to kiedyś przechodziłam, mąż mnie zdradził, długo nie mogłam się z tym pogodzić, byliśmy ze sobą tyle lat, tak niby mnie kochał....a potem dowiedziałam się,że ma kochankę co mogę ci radzić jak już ukoisz ból a ukoisz go wcześniej czy póżniej, zacznij po prostu żyć na nowo, znajdż jakieś ciekawe zajęcie, wyjdż do ludzi, spotkaj się z kimś, idź na randkę, poznaj kogoś kto będzie ciebie wart, może zmień trochę siebie, ja np wtedy zaczęłam jeszcze bardziej dbać o siebie, skupiłam się na sobie, pomyślałam,że coś poprawię, zmienię....i bardzo szybko znalazłam pocieszenie z którym jestem już 10 lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaryba
a też wtedy wydawało mi się,że świat mi się zawalił, miałam prawie 30 lat, czułam się taka stara, opuszczona, nic nie warta....to normalne uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
muszę zmykać obiad gotować bo za chwilę mi dziecko ze szkoły wróci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AguTka89
Witam wszystkich! Wagi w dalszym ciągu mię mam więc nie wiem ile schudłam i to jest najgorsze. Wczoraj z garażu do domu wnioslam orbitrek i zabieram się zaraz za 15 min rozgrzewkę reszta wieczorem :') śniadanie drugie zjedzone. Mały chwilę spi w końcu jestem w swoim domu i tak mi tu dobrze mimo iz pogoda jest straszna deszcz i strasznie ponuro. W weekend nagrzeszylam jedzeniem strasznie i ten tydzień będzie wymagający. Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewuska1718
Jaryba-gratuluję wyniku☺chylę czoła. Super ci idzie. Nowa stara-jasne ze mamy motywację chce założyć suknię w rozmiarze 40 ☺ Ale to za rok we wrześniu. Gosc- to forum mi się wydaje jest głównie do tego żeby się nawzajem wspierać i motywować. I wyzywanie nikogo to nie jest zbyt kulturalne. A pozatym nikt tutaj sie z nikogo nie wyśmiewa. Każdy może napisać swój problem i zobaczysz ile dobrych słów usłyszysz. A więc uważam że wypada przeprosić . Bo mamy się wszyscy trzymać razem !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wy mnie powinnyście przeprosić za to że jestem nieszczęśliwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewuska1718
Gosc- tak z ciekawości pytam ile masz lat? Przykro mi ze jesteś nieszczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22,5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaryba
dziewczyny wam też super waga spadła, byle tak dalej....kolejne wyzwanie przed nami, kolejny tydzień :) u mnie tym razem 5 urozmaiconych bardziej dni, będzie warzywnie, troszkę owocowo, kaszowo, makaronowo, orzechowo itp :) zdrowo :) a zaraz obiadek :) już się gotuje :)po 10 dniach jestem mocno wyposzczona :) czuję jak mi będzie smakował :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny.... Mam taki pomysł abyśmy nie reagowały na takiego typu zaczepki. Jeśli ktoś potrzebuje wsparcia to ok ale bez tego typu tekstów i wyzwisk. Gościu jeśli nie podoba ci się to w jaki sposób my walczymy z naszymi kg to zmien forum. A teraz poranne ważenie Wiek 26 Wzrost 169 Waga 66 na początku Waga teraz 64 Czyli przez tydzień nic się nie zmieniło ale spodziewalam się tego. Nie trzymałam się za bardzo zasad :-) dzis wracam do postanowien. Bedzie dobrze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiec teraz ja usmiech.gif Wiek : 24 Wzrost : 161 Waga startowa : 61.5 (15.01.2016) Waga dzisiejsza : 59,9 Waga docelowa : 52 Moze malo ale juz 5 jest z przodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fredka32
Gość przykro że miałaś takiego h**ja a nie męża ale nie wmawiaj mi że 60-62 to nadwaga. Nie mam 18 lat i nie chce ważyć 50kg bo nie chce wiedzieć jak moja skóra by wyglądała. Gdzie jak to mówi mój mąż "ani d**y ani cycka". Dziewczynki kolejny tydzień przed nami pełny wyzwań. Trzymajcie się ciepło w ten paskudny dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiek 28 Wzrost 153 Waga poczatkowa 69,1 Waga obecna 68,2 spadek tyg (-0,9kg) Cel 50-55

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi34
Hejka dziewczyny, zapomniałam się zważyć rano więc jutro wam podam wyniki. Gratuluję wszystkim spadków tych mniejszych i większych. Gościu atakując innych na pewno będzie Ci ciężko znaleźć wsparcie na tym czy na jakimkolwiek forum. Myślę że bardzo cierpisz i dlatego ta agresja. Życzę Ci pogodzenia się z sytuacją i zaczęcia życia od nowa. Jesteś młoda to całe życie przed tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaryba
kobietki super spadki odnotowane, ale nawet te co nie spadły niech się nie załamują idziemy dalej, ważne by nie tyć!!!a jak się komuś w tym tygodniu nie udało to w przyszłym na bank się powiedzie i bilans będzie ok :) ja np w tym tygodniu nie zakładam dużych spadków bo teraz zamierzam jeść troszkę inne jedzonko i pewnie waga mi raczej nie spadnie, zamierzam też dorzucić biegi, pewne jest jedno lepiej chudnijmy wolno a trwale i bez jojo, i zdrowo, i też jak mamy ochotę coś zjeść to jedzmy bo życie jedno, byle nie przeginać :) a każdy spadek cieszy nawet ten 100 gramowy bo w bilansie tygodniowym same zobaczcie jak świetnie to potem wygląda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaryba
a na deserek właśnie zamierzam zjeść grejpruta, banana i może kilka orzechów-wyczytałam,że banany może i trochę tuczące są ale mają masę błonnika który rewelacyjny jest w dietach, także nie bójcie się ich świetne też są jabłka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Duża zołza
Jaryba, mamy taki sam cel 58. Kiedyś, gdy schudłam do 58 kg, to odchudzałam się na Dukanie, ale strasznie szybko przytyłam. Z mojej winy... nie przeszłam tego etapu stabilizacji. Jak takie masz piękne wyniki, to aż pozazdrościłam trochę. Ale tak bez zawiści. Serio.Może sama się zmotywuję.Gratulacje! A i jeszcze jedno. Z wiekiem coraz trudniej mi się odchudza.Mam 37 lat i mój badzioszek jakoś tak się do mnie przykleił, ze nie chce się ze mną rozstać...Mam pytanko do Was dziewczyny. Jak Wam idzie z piciem wody.Teraz jak taka chłodniejsza pogoda nie chce mi się tak pić. Muszę się zmuszać.Czasami zapominam.Macie jakieś patenty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaryba
duża zołza- na dukanie ładnie się spada, to jest też taka dieta dla leniwych trochę, ale jojo robi się po nim, bardzo trzeba uważać żeby go nie mieć...dlatego teraz wiem,że drastycznie na pewno go nie zrobię, bo nauczyłam się czegoś, nie należy za szybko chudnąć i należy jeść w sumie wszystko tylko oczywiście nie słodycze :) dlatego ja mam plan taki w dni proteinowe będę w miarę trzymać się zasad dukana ale tez nie tak super mocno, a w dni warzywne będę dodawać owoce w małych ilościach i wszystko co z kaszami, makaronami razowymi związane, ciemnym pieczywkiem itp, czyli jeść zdrowe jedzonko nie przetworzone i zobaczę jak będzie...plus do tego ruch,******* jeszcze raz ruch(dzisiaj idę biegać po dłuższej przerwie, jeszcze trochę mnie kaszle,ale już czuję potrzebę ruchu :) po tych dwóch tygodniach leniwienia się w domu także dukan zmodyfikowany tak, restrykcyjny absolutnie nie, robiłam go kilka razy i zawsze z wagi spadałam szybko super ale zawsze powoli waga wracała, a już absolutnie nie polecam go jak ktoś ma mało kilogramów do zgubienia, plusem dukana są proste reguły diety , ale ogromnie wyniszcza organizm jak się go człowiek trzyma ostro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaryba
co do picia wody, teraz zimno więc piję tylko herbaty różne, owocowe, normalne, ziołowe, co mi się pod rękę trafi i kawy (inka z mlekiem 0,5% i normalna z tym samym mlekiem), nic innego nie pijam w sumie, wody mało bo jakoś nie czuję potrzeby ...zimno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nesia100
A dobry wieczór wszystkim :)) trochę mnie nie było ale mało czasu ostatnio ...alem miałam za to tyle do czytania ;) ubawiłam się trochę .Niffi ja tez wyjęłam rolki z szafy ale jeszcze nie zlożylam w tym sezonie bo gdzieś ochraniacze zapodziałam ..jak Ci się podobało ??Ja w zeszłym roku zaczęłam i o matko boska każdy płot zaliczyłam ale pod koniec sezonu już było ok . Gościu- z Toba to dziwna historia ale tak na prawdę w wieku 22 lat wszystko dopiero przed Tobą - zostaw za sobą cały ten żal i złość bo nigdy szcześliwa nie będziesz i jedna prośba - Nie obrażaj żadnej dziewczyny na tym forum bo to Ci w niczym nie pomoże -ani nie będziesz ładniejsza ani chudsza a niesmak zostanie . XX Pomysł na podawanie przepisów jak najbardziej trafiony bo ja już przy środzie pomysłów nie mam na obiady ;)) XX JARYBA ..dopiero w momentach kiedy dotyka kogoś bliskiego nieszczęście człowiek uświadamia sobie jak kruche jest życie natomiast kiedyś gdzieś przeczytałam słowa :człowiek nigdy nie wie kiedy jest szczęścliwy - wie tylko kiedy był ! I coś w tym jest ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa stara
DUŻA ZOŁZA ja stawiam sobie wodę na stole w pokoju w którym najwięcej spędzam czasu. Tez mam problem z piciem większych ilości i wolę zieloną herbatę, która pijam bez ograniczeń, szczególnie teraz jak pogoda kijowa. Ale wodę też się staram :) JARYBA- dokładnie, trzeba jeść wszystko z umiarem, słodycze niby też ale w moim przypadku słowo słodycze i umiar nie idą w parze stąd ich odcięcie ;) Ile biegasz km? Ja wcześniej uwielbiałam szybki marsz, robiłam po 8-10 km dziennie w ciepłych miesiącach, ruch dla psa a dla mnie same korzyści ;) NESIA nie słyszałam tego o byciu szczęśliwym ale faktycznie coś w tym zdaniu jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane... Ja wlasnie skończyła turbo wyzwanie Ewy chodakowskiej. Z jedzeniem też trzymałam się tak jak zakladalam. Dziś ani grama słodyczy :-) dzień zaliczony na 5 :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaryba
Biegam od 3 do 7 km dziennie zależy od nastroju samopoczucia kondycji...wczoraj po przerwie zrobiłam tylko 3,5 km i byłam zmęczona,jestem bardzo osłabiona po grypie...nocami ciągle mnie kaszle i mam katar,dawno nie byłam taka chora i tak długo ...a dzisiaj zabieram się za mycie okien i sprzątanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fredka32
A ja mam dwa dni wolnego i nic nie zrobilam. Ale mam lenia. Moze za pierogi sie wezme. Będą na dwa dni. Po poludniu idę na przegląd do ginekologa, nie byłam 5 lat. Od porodu. Ale wstyd. A teraz włączam Mel b i idę ćwiczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaryba
fredka-do ginekologa to akurat zalecam chodzić częściej , raz na 5 lat to stanowczo za rzadko, moja przyjaciółka właśnie po porodzie się zaniedbała i 4 lata nie była i teraz już nic nie da się zrobić, przynajmniej raz na rok, raz na pół rok jest super optymalnie, cytologię koniecznie robić raz na rok i badanie piersi też, ja akurat badań pilnuję, chodzę i sprawdzam co jakiś czas siebie, córeczki, mąż się bada ...lepiej dmuchać okna umyłam, teraz czas na układanie prania, a mam dosłownie całą stertę, a potem obiad będę robić...dzisiaj leczo z mięskiem mielonym, cukinią, pomidorami, cebulką, papryką, przyprawami ktoś pytał o fast foody -dzisiaj na śniadanie jadłam domowego hot-doga :) z bułki razowej+parówka z szynki+cebulki trochę prażonej, ketchup, musztarda (bardzo zdrowe jedzonko, haha :)) na drugie śniadanko już było lepiej: banan, mandarynka, garstka orzechów na obiad będzie : miseczka lecza a na kolację: jeszcze nie wiem :) a jak tam u was dzisiaj? co jecie dobrego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×