Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oleczka02

Odchudzamy się w 2016 r.

Polecane posty

Gość AguTka89
Cześć dziewczyny :-) nie pisze bo nie ma się czym chwalić dieta poszła precz... wczoraj pizza i drink bo wieczór z mężem sobie zrobiliśmy jak mały zasnął. Dziś schabowe i opiekane ziemniaki.. zero ćwiczeń.. aj szkoda gadać. Ale od jutra dalej dieta mięsko gotowane, ciemny chleb i orbitrek. Trzeba się wziąść za siebie bo wesela będą i Lato za pasem. Muszę być silną jak jaryba. Podziwiam Cię kobietko :-) tak trzymaj. Ok dziewczyny do jutra relaksuje się :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi34
Rolki zaliczyłam, ćwiczyć już zabrakło siły ale dzień i tak bardzo udany bo sporo czasu spędziłam na świeżym powietrzu + udało mi się kupić bawełnianą czapkę w sam raz do biegania w chłodniejsze wiosenne dni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie w poniedziałek, Stara a nowa mam nadzieje ze sie ruch tu zrobi :P Oczyszczam sie jedząc gotowana kasze jaglana, 250g kaszy zalewam 600g wody i gotuje do wyparowania. Wczoraj niestety wpadło za duzo i procentów, cieżko przy zastawionym stole i jak wszyscy piją. Ale dziś jest nowy dzień i kontynuacja!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewuska1718
Hej dziewczyny . Długo mnie nie było Ale już do Was wróciłam ☺ miałam wizytę i dietetyka w czwartek już mam za sobą 15 kg. W przeciągu 2,5 msc . Jeszcze duzoo przede mną. Świeta były najgorsze, uleglam pokusom ale koniec z tym. Ale co dziwne na wadze po świętach było 0,3 na plusie. Myślałam ze będzie gorzej. PS. DZIĘKUJĘ ZA POLUBIENIE ZDJĘCIA MOJEJ SIOSTRY. DZISIAJ WYNIKI KONKURSU ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa stara
hejka dietkowiczki! FRANKA- ale ta jaglanke jadasz samą? i te 250g rozkłada się na cały dzien czy jak? Chyba tez sobie ugotuję i się oczyszczę :) EWUŚKA- wielkie gratulacje!!! za wytrwałość przede wszystkim a za osiągnięty wynik to już w ogóle wielkie ukłony! Trzymaj dalej dietkę! Ile kg Ci zostało? Trzymam kciuki za wygraną siostry :) Piekna dziś pogoda u mnie więc spacer długi będzie na pewno :) miłego dnia p.s. nie ważyłam sie dziś bo sie bałam :D Ale następny poniedziałek się wyspowiadam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AguTka89
Witam dziewczyny ;-) a ja kilo do przodu poszło po tych wszystkich zachciankach wazylam sie i jest 71.5 kg ale trudno teraz dalej dieta. Mały mi śpi już ponad godzi ne jak wstanie idziemy na spacer bo pogoda nie zachęca do siedzenia w domu. Na obiad zrobię mięso gotowane i sałatkę. Pozdrawiam do później :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość franka_betty
hej hej :) ewuska1718 osiagnelas juz naprawde duzo, gratulacje :) Nowa Stara, ja jem sama kasze, i mi smakuje. Duzo osob nie lubi jej smaku, wiec dodaja warzywa badz owoce, ale efekt oczyszczania jest caly czas zachowany. Ja jem te 250g przez caly dzien, kiedy jestem glodna, mozesz jesc mniej badz wiecej, zalezy ile potrzebujesz. Osobiscie mi te 250g starcza :) AguTka89 kilogram to nie tragedia, szybko zrzucisz! kiepsko sie czuje bo jestem przed @, mam nadzieje ze szbko przyjdzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety na weekend musze przerwac oczyszczanie bo wyjezdzamy w gosci w sobote po poludniu. Jak sobie radzicie z okazjami towarzyskimi vs dieta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi34
Dziewczyny u mnie dzień zaliczony, godzinka zumby i do tego zero słodyczy :-) Oby tak dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki nie mialam jak pisac bo siostra z mlodym wpadla do tego praca itd i brakowalo czasu na wszystko x u mnie lekka zalamka ale staram sie jakos podniesc musze wrocic do cwiczen to mi troszke pomoze sie ozywic i wrocic do normalnosci :/ dzis dietetycznie bylo ok ale zjadlam tylko bulke grahamke z salata mozzarella i ogorkiem o 13 jako sniadanie, na kolacje ok 80g makreli i to pozniej troche paluszkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AguTka89
Ciężko ciężko cięŻko... właśnie po śniadaniu zjadłam 3 kostki cZekolady... nie jem nie wiadomo co wczoraj na kolację kawałek kabanosa z chlebem, na śniadanie dwie parówki i warzywa i teraz kawa.. czuje się dalej taka gruba, wczoraj wofole nie cwiczyla Mały dał mi.W.kość maz późno wrócił i tak poszłam spać po 12 mały dopiero zasnął wstał o 10 ojca zobaczył i zero spania. Nic mi się nie chce... jestem leniwa.. Musze dZiś poćwiczyć prosze zmotywujcie mnie jakoś. Siostra schudła już z 8 kg nie je słodyczy zdrowe.jedzenie biega i dużo ćwiczy ja na biegiczasu nie mam z resztą mieszkam tu od niedawna i tak biegać nie.Mam gdzie.. po drugie maz wraca późno więc muszę być w domu.. zła jestem na siebie... idę zaraz z małym na Spacer. Pozdrawiam dziewczyny. ..:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Agutka - mąż późno wraca bo pewnie ma kochankę.... To już nie masz po co się odchudzać, bo już po ptakach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaryba
nie pisałam bo byłam bardzooo zajęta no i nie było się za bardzo czym chwalić, oczywiście zapal był przez kilka dni i potem prysł .... porażka totalna!!!nie będę się usprawiedliwiać ,że pogoda była kiepska,że mnie bolała głowa, że miałam migrenę i okres i po prostu musiałam coś zjeść żeby doła nie złapać większego po spotkaniu z chorą przyjaciółką....sama nie wiem co ze mną ostatnio jest nie tak,że odchudzanie zwyczajnie mi nie idzie, mąż mnie tez w tym nie wpiera, podobam mu się taka jaka jestem, a sama ze sobą czuję się okropnie! upiekłam też w weekend ciacho i oczywiście pojadłam, mało najadłam się lodów i innych pierduł..i tyle z moich postanowień dzisiaj stanęłam na wadze i 84.500 ... plan mam, ale już nie pisze,że go zrealizuję bo u mnie jak widać ostatnio to tylko gadanie wychodzi :) ale zaczynam na nowo, z mocniejszym postanowieniem poprawy, do wakacji coraz mniej czasu, może to mnie zmotywuje, ubrania się nie rozciągną a kostium plażowy nie może straszyć dzisiaj nie mam w planie biegów i ćwiczeń, wystarczy,że umyłam 5 okien dachowych i posprzątałam sypialnię :)za chwilę wybieram się z córką na zajęcia dodatkowe, kiedy ona będzie ćwiczyć, ja mam w planie spacery.... trzymam Dukana (1 dzień), po 10 dniach się zważę, nie wcześniej bo jak ważę się wcześniej to mnie to demotywuje....taki więc podam wam za 10 dni wagę, na razie postaram się skupić wyłącznie na diecie, nie można sobie zbyt wiele rzeczy narzucać bo guzik z tego wychodzi...u mnie dieta 10 dni uderzeniówki,będę jeść 4 posiłki w ciągu dnia, trzymajcie kciuki i skopcie mi dupsko jeśli się wyłamię!!! proszę o silny doping!!! :) miłego dnia i jedziemy kobiety!!!! nie udało się wcześniej ale może teraz się uda....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaryba
a w weekend odkurzyłam rower i nawet chwilę już na nim jeździłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaryba
ja też notorycznie nie mam czasu dla siebie i to też jest przyczyna tego,że nie mogę się z tym odchudzaniem zorganizować, bo ciągle dziećmi się muszę zajmować, domem i wszystko ogarniać ... może czas wygospodarować coś dla siebie w końcu?! choćby tą godzinę dziennie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaryba
na razie zmykam, odezwę się .... :)a wy też nie poddawać się!!!:)najwyżej trochę później schudniemy, ale schudniemy!byle naprawdę się za siebie ostro zabrać, bez folgowania ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi34
Hejka, witam wszystkie dziewczyny. Ja dzisiaj wieczorem wybieram się na fitness BPU czy coś w tym stylu. Zobaczymy jak będzie. Pochwalę się wieczorem :-) Dajcie znać co wy porabiacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi34
Dziewczyny tak sobie myślę że tylko wytrwałość pozwoli w końcu osiągnąć efekty. Myślę że lepiej codziennie chociaż trochę zrobić w tym kierunku niż raz na jakiś czas się zamęczać drakonską dietą lub katować ćwiczeniami. Agutka twoja siostra ładnie chudnie bo robi pewnie to co robi regularnie i się nie poddaje. My też tak musimy to i efekty się pojawią. Jaryba nie erd##ol ;-) tylko się bierz w kupę. Na mnie kopniaki tez lepiej działają niż głaskanie po główce. Nowa Stara co u Ciebie? Zobaczycie dziewczyny. Będzie dobrze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki :) ja znow zaczelam dzien treningi. 75min zumby lalo sie ze mnie :) pas jak zdjelam to az kapal pot i gacie mokrusienkie wlasnie wcianm obiadek risotto z kurczakiem i warzywkami jak chcecie moge podac przepis :) x czy ktoras z was cwiczy/biega na czczo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Malamii trenować na czczo jes b.dobrze bo od razu spala się tłuszcz. Ale pamiętać trzeba o tym, że taki trening nie moze trwać dłużej niz 30 min.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa stara
witajcie dziewczyny AGUTKA ja też nie mam z kim biegać i też strasznie żałuję... ale za to popierniczam z dziewczynami wózkiem, nie daja mi wiele zrobić km (wczoraj prawie 7km, dziś ponad 6km) bo jak nie spią w wózku to wózek jest be, ale przynajmniej tyle robie dla siebie. I pcham ponad 30kg (sam wózek wazy 19...) i tez to czuję uwierz, jakbym kamień wpychała pod górę a'la Syzyf ;) Łaź z Marcelem jak się daje wozić, zawsze to jakiś ruch... RYBA co jest??? Ty nawet jak masz załamke to tu wchodź i pisz! Ja też chce dopingu więc nie możecie stąd znikać! noł łej ;) Rower stoi w garażu... postoi pewnie jeszcze :( Dwóch na raz nie wsadze na tył a mąż tyra całymi dniami, może kiedyś w weekend? NIFFI brawo, Ty nasz stróżu, potrzeba czasem kopa, naprawdę, ja się na nie zgadzam :) MALAMII nie robię nic fizycznie na czczo bo zwykle śniadanie zjadam do 30min po obudzeniu. Nie wiem jk to jest z ćwiczeniami na czczo? x Oglądałam jednym okiem wczoraj DDTVN. Słuchajcie, uzaleznienie od słodyczy jest równie narkotycznie silne jak uzależnienie od kokainy. Mózg się przyzwyczaja i chce coraz więcej. Niestety to prawda- ja po sobie widzę że jak jadłam to mnie zwykły batonik nie wystarczył, ja musiałam dno pudełka zobaczyć lub pustą szafkę w domu żeby skończyć na dany moment ze słodyczami. A na drugi dzień tylko plądrowanie czy jest coś słodkiego... W święta sobie niestety pozwoliłam ale szybko się ogarnęłam i dalej rezygnuję ze słodyczy. Jest tyle zdrowych zamienników. Ostatnio z siostrą upiekłysmy ciasteczka owsiane z kakaem, naprawdę można się zasłodzić ale nie zje się tyle ile tych sklepowych, gdzie cukier w 3735 odmianach rządzi tabelką która podaje skład...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIFFI w sensie że ja się zgadzam byś tak dawała kopa, tak mi to zdanie jakoś dziwnie wyszło :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AguTka89
Do "gosc" wez Ty się kobieto ogarnij bo to że twój Cię zdradził to nie znaczy ze każdy zdradza. Mój pracuje do pozna. A dziś wrócił o 14, dużo zrobił na polu potem zrobiłam kolacje pyszna, jaja gotowane, pomidorem, ogórek, szczypior, kiełbaski wiejskiej teoche i herbatka mhm :-) twraz śpią z mar celem bo go uspal. Także dziewczyno nie każdy zdradza. Mój jest tak zapracowany i oddaje mi ostatnią kasę jakby tak nie było A też sprawdzam mu czasem telefon to Na pewno by kogoś miał z resztą żona wy czuje kiedy maz ma kogoś.. także wyluzuj póki co ja jestem jego żona i kochanka. Nowa stara- z Marcelkiem dziś lazilam 2 godz później obiad pampers i dalej godzinę chociaż wózek jest też be zwłaszcza jak słyszy ze.coś się dzieje i ktoś chodzi to on na raczkaxh musi być. A Ciebie też podziwiam taki ciężar pchać u mnie mały wazy z 9.5 i wózek z 10 może bo jest masywny i taki 2 w 1 to ok.20 a może nie. Nie wiem ale po kilku godz to się czuje. Małemu idą kolejne zęby więc jest marudny i strasznie się slini. Ale na polko lubi chodzić. ok dziewczyny idę pod prysznic i spac. Od jutra postanowiłem Marcel ogląda rano bajki ja ćwiczę A wieczorek to zależy od sił. To dobrej nocki pozdrawiam ;-)♡♡☆☆☆☆

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi34
Hejka, Jaryba Cię nie urazilam wcześniejszym wpisem bo nie to miałam na celu. W razie czego ja wolę jak mnie ktoś trochę zjedzie niż takie głaskanie po główce. Możesz spokojnie się wyżyć ;-) Ja już po fitnessie, było trochę oldschoolowo ale za to konkretnie, coś czuje ze jutro plecy mi się dadzą we znaki bo już teraz czuję wszystkie mięśnie... .. W każdym razie dzień zaliczam do udanych. Cwiczonka zaliczone, słodyczy zero. Tak trzymać :) Malamii ja bym raczej na głodnego nie ćwiczyła, u mnie rano ciężko z czasem więc ćwiczę raczej wieczorem i zawsze jednak coś tam w żołądku mam. Teorie z tego co się orientuje są różne z tym ćwiczeniem na głodnego, może po prostu sprawdź jak ty się będziesz czuła. Nowa Stara pierwsze słyszę ze jakieś dzieci (takie co jeszcze nie chodzą) nie lubią wózkiem jechać. Może to przez to ze masz dwie dziewczyny. Trochę ci zazdroszczę bo fajnie by też było mieć dwójkę, ale ja bym chciała juz takie podrośnięte, drugi raz w pieluchy nie chce wchodzić. Jak Ci podrosna to będziesz miała super :-) Pozdrawiam was i do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi34
Miało być: Hejka, Jaryba mam nadzieję że Cię nie urazilam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi34
Agutka najlepiej nie reaguj na te zaczepki gimbazy ;-) Ćwiczenia codziennie, super. Popieram ten plan!!! Dobranoc :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×