Odchudzamy się w 2016 r.

Wiek: 26 Wzrost: 167cm Waga startowa: 62kg Waga z zeszlego poniedzialku: 51.9kg Waga z dzis: 51.3kg (podniosla sie ale w toalecie nie bylam.. wiec ten tego.. ;) ) Waga docelowa: 51kg

Gratuluję Dziewczyny!!! ale fajnie się czyta o takich sukcesach:-)

Chilli według mnie zakupy super, spodenki mi się bardzo bardzo podobają fajnie w nich wyglądasz w połączeniu z czarną bokserką, jensy też fajne dodob z czego masz ten egzamin? trzymam kciuki Dziewczyny gratuluje wyników, aż miło poczytać

Jestem i ja :-) Wiek: 23 Wzros: 164 Waga z ubiegłego tygodnia: 58 kg Waga dziś: 57,8 kg Waga docelowa: 55/54 :) Kurcze mogłoby być 57 równe ale złamała się hehe dziś poniedziałek wiedz jedziemy dalej dziewczyny. Chilli pięknie wyglądasz i ta talia MEGA! Niffi przeprowadzamy się do większego mieszkania bo teraz jesteśmy na dwupokojowy 40 Mk i jest nam ciasno a i mam już dość tego mieszkania hehe Dziewczyny potrzebuje kopa w d bo ćwiczyć mi się nie chcę przez 2 dni duży nie ruszyła choć miałam czas :/ jestem mega zła na siebie!

hej dziewczyny NIFFI ja już sporo lepiej a dziewczyny trzeci tydzień z kaszlem. Katary gdzies też jeszcze siedzą w nosach ale nic nie wyłazi już. Ale już w nocy nie daje rady wstawać co chwila do każdej... padam na twarz. Czytałam że sen ma też jakieś znaczenie w odchudzaniu (jakieś tam minimum) ale ja ciągłego nieprzerwanego snu ostatnio to może mam 1h ciągiem... x Gratuluję spadków wagi i wyglądu w wymarzonych ciuchach! Mnie biegi wypadały w sobotę ale mąż szedł na kawalerski więc nie miałam z kim dzieci zostawić to sobota odpuszczona, niedziela poszła za ciosem i też nic. Dziś już muszę ruszyć d. Nadprogramowo weekendowe 2 wafelki i kawałek drożdżówki. Znów gdzieś mi motywacja ucieka... Nie mam się czym chwalić dziś ale jak wszystkie to wszystkie. Wzrost: 164cm Waga początkowa: 67 Waga obecna: 61,4 Waga z ost.tyg: 61,4 Cel: 60kg/58kg miłego dnia dla Was! chociaż Wy się trzymajcie :)

super wam idzie egzamin mam z rachunkowosci i prawa podatkowego ;( ale mam cykora

Cześć :) Jestem i ja - chodź nie mam czym się chwalić po tygodniu odpoczynkowym w moim planie treningowym jestem zadowolona Wzrost: 174cm Waga początkowa: 90 kg Waga obecna: 77,1 kg Waga z ostatniego tygodnia 77,2 kg Cel: 69/72 kg Po tygodniu MINUS 0,1 kg tyle co nic - walczę dalej !!! Ten tydzień zapowiada się lepszy bo biegać mam 4 dni i to już czasy powyżej 30 minut. Miłego dnia :)

dodob wielkiego powodzenia!!!

dodob no to ty jesteś umysł ścisły trzymam kciuki bo sprawa jak widzę jest poważna, daj znać jak ci poszło

Hej jestem i ja ! oczywisci zwazyc sie zapomnialam, bo rano szybko do pracy a po pracy zaczelam dom ogarniac. I tak mi wypadloz glowy. Na sniadanie zjadlam dzis 2 jogurty pitne. Takie malutkie tutaj u mnie sa wielkosci 100g. Po sniadanku zrobilam 6,5 km na rowerku a tak malo dlatego ze aktualnie mam prace fizyczna i gonie tam i spowrotem miedzy pietrami. I na rowerek juz sily brak :(. Na obiad to nwm co jeszcze bd jadla bo mam strogonow z wczoraj i salatke ale jest z makaronem i sosem czosnkowym. Wiec jedno i drugie malo dietetyczne.

A i Wszystkim serdecznie gratuluje spadkow. Mam nadzieje ze to bd dla mnie motywacja aby sie trzymac swojego postanowienia :)

Ja póki co grzecznie do chwili obecnej jabłko i duży kefir , 1 kawa, 0,5 l czerwonej herbaty i 1 l wody. Na obiad mam w planach ugotować warzywa ( mieszanka warzyw na patelnie) w małej ilości wody z kostką rosołową. Muszę trochę odpokutować weekendowe grzechy. Popołudniu wybieramy się do mojej mamy bo rodzinka ze Śląska zjechała trzymajcie kciuki żeby nie poległa na mamusiny cieście. Za oknem ciepełko to może nie będziemy siedzieć cały czas przy zastawionym stole – no przynajmniej mam taką nadzieję, zresztą znając moją córcie to na pewno pobiegnie do ogrodu i będzie się domagała mojej obecności po jakiś 15 min. przebywania bez mamusi. Miłego popołudnia wszystkim życzę :)

Gratuluję wam spadków wagi ale u mnie to kiepsko widzę. Nie dość że wyjazd to jeszcze @ przede mną. Połaziliśmy po górach. Mam lek wysokości ale dałam radę pojechać wyciągiem krzesełkowym a później zeszliśmy z góry na nogach. Drugi dzień byliśmy pieszo 10km w centrum na lodach. Dziś odwiedziliśmy śląskie wesołe miasteczko i jechałam kolejką górską. Zamknęłam oczy i ...pojechalam drugi raz. Ja z lękiem wysokości. I byłam na tym ogromnym diabelskim młynie. Siedziałam na podłodze i trzymałam kurczowo tej rury na środku. Dzieciaki zachwycone. Jutro się zważę i biorę skakankę do ręki bo szwagierka powiedziała że przytyłam a to nieprawda.

Mam takie pytanie, czy Wy tez tak macie ze jak sb powiecie ze idziecie na diete to ciagle chce Wam sie jesc? Bo ja np jak tylko sb pomysle ze sie odchudzam to ciagle chce mi sie jesc :)no non stop mysle tylko o tym zebym cos zjadla. Jak jakis glodomor ostatni (nawet nwm czy tak to sie pisze hahah:) ) A tak po za tym to na obiadokolacje zjadlam ten strogonow bez chleba i pije sb wode :)

Mam mega ochote na kasze manne. Tak wiec jutro na sniadanie zrobie kaszke na mleku kokosowym, z rodzynkami, cynamonem i startym jablkiem. Juz nie moge sie doczekac:D Tymczasem.. czas isc pobiegac na orbitku:(

Jeżu chilli chce ci sie?! :-P ja idę zaraz spać bo padam na twarz. Miłego wieczorku i co niektórzy treningu ;-)

Nie chcialo mi sie.. ale wczoraj tylko godzine cwiczylam.. a do czasu urodzin zalezy mi aby jak najlepiej sie prezentowac-czyt. Nie przekroczyc 51kg :p Dzwonilam dzis do dietetyka ale pani nie miala kalendarza przy sobie. Pewnie jutro oddzwoni to sie umowie na wychodzenie z diety.. Dobranoc dziewczyny :)

Dobre miejsce, aby kupic Xenical lek na recepte, który dziala swietnie. Nie musisz poprzedniej recepty (ich internetowe konsultacje lekarza jest latwe) http://www.europetablets.com

polecam http://www.fat-cure.com

http://www.google.com

Matko, ale dobre bylo :D smak dziecinstwa:)

Hej Dziś waga pokazała 57,4 :-D fajny początek dnia i jak narazie 100% motywacji Wczoraj znajoma mi napisała na fb,, co ty robisz że po drugiej ciąży jesteś taka chuda? Powiedziałam że jestem tu i ze dajecie powera ze kg lecą jak złoto ;-) spotkałam koleżankę w super markecie której nie widziałam od 3 gimnazjum i powiem wam że bez wyrzutów sumienia śmiem stwierdzić że wyglądam od niej lepiej hihi dość budujące zauważyłam że większość moich znajomych przytylo i nie wyglądają korzystnie... Tak ze miłego dzionka :-*

Domisssa ja niestety doszłam do podobnego wniosku co ty, ostatnio koleżanka, której nie widziałam od czasów studiów zaprosiła mnie fb i powiem szczerze że byłam w szoku jak zobaczyłam jej aktualne zdjęcie. Ja rozumiem że różnie się człowiekowi w życiu układa, ale żeby dziewczyna w wieku 35 lat ważyła ok. 100 kg no to już jest zdecydowanie za wiele. Dodam że w czasach studiów ważyła poniżej 60 kg i od tego czasu urodziła dwoje dzieci, pracuje podobnie jak ja za biurkiem i na moją wiedzę nie jest na nic chora. Może uznacie że jestem wredna ale dla mnie to jest okropne że taka młoda osoba zrobiła z siebie takie COŚ. Przecież te 40 kg nie przybyło jej w ciągu miesiąca czy dwóch, nie rozumiem dlaczego niebyła w stanie opanować się w porę. Na dodatek teraz mi się żali że ja to mam dobrze bo taka szczupła jestem i jeszcze wredne komentarze że ciekawe jak będę wyglądała jak urodzę drugie dziecko.

Witam Was :) ja juz po pracy, rowerek 7km. Tak wgl to mam taki dziwny problem z tym rowerkiem bo mnie niesamowicie biodra bola tak jakbym miala wszystko poprzestawiane jak na nim jezdze. bo mnie bola biodra. A wczesniej przeciez jezdzilam i to nawet po 25 km a teraz przy 7 odpadam ,chyba ze jest to zalezne od tego ze w pracy dosyc konkretkie gonie miedzy pietrami i moze mam obciazone za bardzo...Na sniadanie zjadlam 2 jogurty pitne, tak kolo 14 planuje jakies platki badz parowki bo ide na jezyk i glupio zeby mi w brzuchu burczalo :) ana obiadokolacje mam kotlety mielone z mizeria. Ale to zobacze czy bd jadla to czy cos innego. SZCZYPTA CHILLI jakbym miala taka wage jak Ty to bym byla mega szczesliwa, i przynajmniej bym wiedziala ze na slubie bd wygladac idealnie. A tak bardzo mi sie marzy na poprawiny kremowa dopasowana

Witam Was :) ja juz po pracy, rowerek 7km. Tak wgl to mam taki dziwny problem z tym rowerkiem bo mnie niesamowicie biodra bola tak jakbym miala wszystko poprzestawiane jak na nim jezdze. A wczesniej przeciez jezdzilam i to nawet po 25 km a teraz przy 7 odpadam ,chyba ze jest to zalezne od tego ze w pracy dosyc konkretkie gonie miedzy pietrami i moze mam obciazone za bardzo...Na sniadanie zjadlam 2 jogurty pitne, tak kolo 14 planuje jakies platki badz parowki bo ide na jezyk i glupio zeby mi w brzuchu burczalo :) ana obiadokolacje mam kotlety mielone z mizeria. Ale to zobacze czy bd jadla to czy cos innego. SZCZYPTA CHILLI jakbym miala taka wage jak Ty to bym byla mega szczesliwa, i przynajmniej bym wiedziala ze na slubie bd wygladac idealnie. A tak bardzo mi sie marzy na poprawiny kremowa dopasowana

Chilli teraz to dopiero wyzwanie przed Tobą ! Wyjście z diety ... Mentosik to kiedy to wesele ? Ja już po obiedzie taka jakaś bez sił dziś jestem.MASAKRA ... Nic mi się nie chce! Ale do Was zaglądam dziewczyny ! Pozdrawiam ;*

W końcu mi się ta stopka wyświetliła :D już tak dawno ją zrobiłam i nie wiem czemu nie wyskakiwała wcześniej .

cześć Dziewczyny;-) Meentosik ale ....ślub..gratuluję;-) a kremowa dopasowana może być - zawsze można się lekko wspomóc bielizną:-) Blanka, trzaśnij kawkę:-) na mnie działa:-)

BLANKA111 slub juz za pol roku i 10 kg do zrzucenia :)...

Wyobrazcie sb ze jak poszlam mierzyc suknie slubna to mowie do kobiety w sklepie ze ma mnie tak spiac ze ja moge byc jedyna osoba nie jedzaca na wlasnym weselu ale brzuch musi byc plaski hahah.