Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oleczka02

Odchudzamy się w 2016 r.

Polecane posty

Hej Wam Wszystkim, ja dzis ambitnie zaczynam od nowa, plan na dzis? Sniadanie jakies kanapeczki z serem, na obiad na razie nie planuje nic bo wieczor mam trochu zajety wiec pewnie jakies platki zjem i to tyle. Trzymajcie za mnie kciuki bo kolezanka wpada na kawe wiec cos slodkiego tez musze podac... a i jeszcze czerwona herbatke planuje pic caly dzien :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fredka32
Ja juz po śniadaniu, dwie kromeczki z domowa wędlina, rzerzucha i ogórek, herbata zielona. Teraz druga kawa bez cukru. Na obiad to nie wiem, pewnie jakaś zupa. Kolacja w pracy to kanapki. I pewnie jeszcze kefir wypije wieczorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JUSTYNA69
Jak to się bedzie powtarzało to jest to stalking. A i jeszcze jedno art. 190a kk § 1. Kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia lub istotnie narusza jej prywatność, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. § 2. Tej samej karze podlega, kto, podszywając się pod inną osobę, wykorzystuje jej wizerunek lub inne jej dane osobowe w celu wyrządzenia jej szkody majątkowej lub osobiste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny. Przeglądając te wszystkie diety odchudzające i coraz to dziwniejsze sposoby na poskromnienie wagi, jestem zaniepokojona, ale też zdumiona ludzką naiwnością. Czy na serio, można pozbyć się kilogramów jedząc przez cały dzień zupę z kapusty lub żyjąc wyłącznie na czerwonej herbacie i powietrzu? Jak odnaleźć się w tym absurdalnym świecie diet? Zachować rozsądek! Zacząć wprowadzać w życie metodę małych kroków, zaczynając od rzeczy, które możemy zmienić natychmiast. Na początek, polecam również podejście do odżywiania według zasady "6U+U": Urozmaicenie, Umiarkowanie, Uregulowanie, Uprawianie (aktywności fizycznej :), Umiejętność (zmiana technik gotowania), Unikanie i Uśmiech! Życzę wytrwałości w podjętych celach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nesia100
Cześć laseczki ;)widzę że bardzo aktywnie - chyba wszystkie oprócz Smerfetki ;( Ja również witam nowe kobietki . Niffi34 ja w zeszłym roku ubrałam rolki pierwszy raz wraz z moim synkiem - ale frajda niesamowita tylko ja mam mega problem z hamowaniem bo nie umiem i po opłotkach jeżdżę ale rolki super sprawa w tym sezonie mojego męża nauczę ;)) takie 10 kilometrów to bez trudu ;)) dla osób które nie lubią biegać to alternatywa jest nieziemska . Justyśka nie przejmuj się takimi idiotami ;(( Malami - jak tam włosy ??????bo nic nie pisałaś a jestem strasznie ciekawa . U mnie ten tydzień taki sobie jeśli chodzi o dietę i ćwiczenia coś weny nie mam ale to chyba nie nowość - ja takie porywy mama od czasu do czasu :)Nie jem słodyczy ani nic niezdrowego natomiast tez nie ćwiczę i piwkuję wieczorkami z mężem i to jest moja zguba .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blanka111
Cześć dziewczyny :) środa pomalutku dobiega końca za chwilkę trzeba jakąś zjeść kolację pewnie ... dzień minął szybko bo dużo roboty ! I W pracy i później w domu . A co tam u Was ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mojego rannego wpisu niestety nie pokazalo :/ Nesia wloski ok sa naturalne :-) nie ma problemu z ich pielegnacja ani z koltunami. Zobaczymy jak dlugo beda sie trzymac. Zakladalam 10ego lutego jak narazie jest ok :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa stara
hej dziewczyny zyjecie? FREDKA- pracujesz do późna, że kolacja w pracy? W pracy mniej się jada niż w domu ;) MEENTOSIK- jak tam, skusiłaś się na słodkie? własnie gdzie SMERFETKA? PANI DIETA- dzięki za miły komentarz. U nas na szczęście z głową podchodzimy do naszych "diet" co widać po spadkach na wadze. x Jestem przed @ i czuję się taka pełna. Piję dużo a mam wrażenie że wszystko kumuluję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fredka32
Hejka, Nowa a stara pracuję na zmiany i trochę łażenia mam w pracy, więc biorę cztery kromeczki z wędlina, jakąś zielenina, serek biały i ogórek kiszony czasem jeszcze jabłko. I to jestem na koniec zmiany głodna, ale trzymam się dzielnie i tylko wodę popijam. Ale nie ćwiczę bo dzieciaki mają ferie i mi się nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny:-) chętnie się przyłącze. Ja wystartowałam w poniedzialek. Nie jestem na specjalnej diecie. 5 posilkiw, staram aie jesc zdrowo: chleb brązowy, warzywa, owoce no i moja zmora... Słodycze:-( staram się ich nie jeść ale wczoraj np zjadlam 2 biszkopty. Jest tego u mnie w domu pełno bo mój roczny synek je lubi. Zostało mi trochę zbędnych kilogramów po ciąży. Mam 169 cm i wazę 66 kg. Niby tragedii nie ma, ja też nie mam konkretnej wagi która chce osiągnięć. Mój cel to zgubić max 6 może 7 kg ale jak bedzie 4 to też będę zadowolona. Przede wszystkim chce ujedrnic ciało i wyglądać jak przed ciąża. Cwiczylam kiedyś z chodakowska i wtedy wyglądała super! Do tego chciała bym dotrwać Do zdrowego odżywiania dodam ćwiczenia właśnie z chodakowska + skakanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny:-) chętnie się przyłącze. Ja wystartowałam w poniedzialek. Nie jestem na specjalnej diecie. 5 posilkiw, staram aie jesc zdrowo: chleb brązowy, warzywa, owoce no i moja zmora... Słodycze:-( staram się ich nie jeść ale wczoraj np zjadlam 2 biszkopty. Jest tego u mnie w domu pełno bo mój roczny synek je lubi. Zostało mi trochę zbędnych kilogramów po ciąży. Mam 169 cm i wazę 66 kg. Niby tragedii nie ma, ja też nie mam konkretnej wagi która chce osiągnięć. Mój cel to zgubić max 6 może 7 kg ale jak bedzie 4 to też będę zadowolona. Przede wszystkim chce ujedrnic ciało i wyglądać jak przed ciąża. Cwiczylam kiedyś z chodakowska i wtedy wyglądała super! Do tego chciała bym dotrwać Do zdrowego odżywiania dodam ćwiczenia właśnie z chodakowska + skakanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa stara
hej dziewczyny co to znów za cisza? ja dziś mam takiego globusa że jem cokolwiek z rozsądku a nie z głodu. Ta zmieniająca się pogoda to jakaś porażka! LILA- witaj i dołączaj, mamy nadzieję że nasza grupa będzie dla Ciebie motywacją ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem i ja :) dzissiejsza praca wyssala ze mnie cala energie normalnie :) NOWA STARA oczywiscie ze sie skusilam tylko nie przy kolezance tylko wieczorem bo mialam jeszcze pozniej troche zalatwien i jak wpadlam do domu to jakby jakis tasiemiec we mnie wstapil i openzlowalam talerzyk ciastek. Nie wierze sama w sb. Dzis zreszta tak samo caly dzien nic nie jadlam i jak wracalam do domu to w samochodzie zjadlam mala kanapeczke i ok a jak wpadlam do domu to pod reka bylo kinder coyntry wiec je zjadlam. Albo sie w koncu ogarne albo nie dlugo to bd bokiem do mieszkania wchodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje za przywitanie :-) ja dzisiaj mam cały czas ochotę na słodkie :-( zjadlam troszkę budynku i kilka biszkoptow, muszę nad tym zapanować.... W szafce mam wafelki.... Nie mogę ich ruszyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MEENTOSIK, LILA ja póki co się trzymam z tym słodkim. Już się chyba organizm przyzwyczaił i się nie domaga. Jedyne dozwolone słodkie to miód i posłodziłam sobie dzis nim kawę bo naprawdę głowa mi peka. Ale ale... doskonale wiem jak to z tym słodkim... sama jestem uzależniona na maxa, obecnie na odwyku. Ale wiem że jak minie post to znów jakiś diabeł będzie mnie kusił....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ! U mnie dziś to jakaś porażka :( poleglam na całej lini. Nie ma się czym chwalić... Ale widzę że mię tylko ja dziś miałam gorszy dzień ? NOWA a stara gratuluję samo zaparcia , zazdroszczę Ci tak silnej woli . Pozdrawiam wszystkie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dalam radę:-) skończyło się tylko na tych biszkoptach... Ufff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 55ka
Witam Jestem mamą półrocznego Tomeczka (jest też starszy synek 10 lat) . w ciąży dużo przytyłam ,ok 25 kg przed ważyłam 55 kg przy 166 cm. Niby niema tragedii teraz 66 kg, ale jestem cała flakowata ,bez kondycji i nie wchodzę w swoje stare ulubione ciuchy. Przestałam chudnąć gdzieś od listopada. Jem mało,w poście nie jem słodyczy,chodzę na spacery z wózkiem i nic waga stoi,może to wiek mam 40 lat. Chce przestać jeść wieczorami,czyli do 17 i koniec no i ćwiczenia... ale zero motywacji a raczej silnej woli.Gdyby ktoś mnie kontrolował i pytał codziennie czy ćwiczyłam itp ,wstyd by mi było pisać ciągle,że zawaliłam .Może któraś z was ma podobnie i byśmy się wieczorami "odpytywały"? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fredka32
Witaj Lila i 55ka, w grupie zawsze raźniej. Może nie odpytujemy się codziennie ale możesz się spowiadać co jadłaś i ćwiczyłaś. Jeszcze dzisiaj do pracy i trzy dni wolnego. Hurra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie też czeka misja odchudzanie! Od poniedziałku ruszam ale póki co wybieram się za zakupy i w związku z tym mam pytanie. Jak przyrządzacie ćwiartki z kurczaka aby były fit? Polomarket ma teraz mięso po taniości a jak wiadomo przy diecie warto liczyć każdy grosz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fredka32
Kakosz witaj również. Zrób marynatę troche oliwy przyprawy cebula czosnek do rękawa do pieczenia i po 2h do piekarnika. Możesz tam do tego dorzucić ziemniaki pokrojone w grube plastry i obiad gotowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej piątkowo! FREDKA- to moje samozaparcie pryśnie jak bańka mydlana (znam siebie) jak tylko zjem coś w święta... Może uda mi się potem jeść np. tylko raz w tyg...? LILA- super, takie małe kroczki mają duże znaczenie :) 55KA- pięknie ważyłaś przed ciążą! Jestem niższa a 55 ważyłam może w podstawówce. Sporo nas (np. ja) ma dzieci w podobnym wieku co Twój synek młodszy. Może coś ruszy? U mnie tez idzie to bardzo mozolnie choć naprawdę sie trzymam, nie podjadam. Ale uważam że sen jest bardzo ważny, u mnie z tym kiepsko ;) A już ten tydzien to taki zastój jak nigdy. KOKOSZ- odrobina oliwy nie zaszkodzi ale lepiej upiec doprawione mięsko niż je smażyć, FREDKA ma fajny pomysł! super piątku dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaryba
witajcie kobietki ponownie, nie pisałam bo mnie grypa dopadła i całą moją rodzinę, oczywiście dietę odłożyłam, nie było ani czasu ani siły, dzisiaj wystartowałam 1 dzień uderzeniówki robię, mam nadzieję,że już nic nie wyskoczy niespodziewanego :)tak więc zdecydowałam się na Dukana(już kiedyś go robiłam, więc sprawdzony), zdrowe żywienia na mnie niestety nie działa, chudnę bardzo bardzo bardzo wolno albo nic....a jak chudnę to tylko dlatego że dużo biegam i jeszcze się mocno z jedzeniem muszę pilnować...postanowiłam,że schudnę z dukanem bo dietę znam jest w miarę prosta w wykonaniu, dorzucę biegi ale to chyba po uderzeniówce jak dojdę do siebie po grypie a potem wezmę się zdrowe jedzonko....i będę jeść jak jadłam do teraz co 3 godziny(4-5 posiłki) waga wyjściowa: 84.100 wiek: niedługo 40-tka wzrost: 164 waga idealna dla mnie, już taką miałam i do tego będę dążyć: 58 kilo dieta dukana na początek(10 dni uderzeniówki a potem 5/5))+dużo, dużo ruchu, z czasem mniej restrykcyjny dukan, zdrowe żywienie+nadal dużo ruchu Plan działania jest ps.co do wagi po ciąży ja po drugiej miałam wymarzoną, 57 kilo a figurę nastolatki, więc da się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaryba
kobietki pocieszę,że i ja totalnie uzależniona od cukru i słodyczy, ale od dzisiaj się spinam i walczę kurcze bo wiem,że cukier niezdrowy, wiem,że umiem bez niego wytrzymać(kiedyś kilka ładnych miesięcy żyłam i dało się i fantastycznie się czułam :), trzeba tylko coś w zastępstwie czasem podjeść żeby głowa nie bolała, może jakiś owoc), no i jestem rodzinnie obciążona cukrzycą, więc muszę się spiąć... trzeba zacząć odliczać dni do lata, trzeba założyć w lecie nasze upragnione bikini, nieprawdaż? ja jeszcze postanowiłam,że jak nie schudnę teraz na 40-tkę to już chyba nigdy :)także dla mnie ostatni gwizdek :) walczę o siebie! o swoje zdrowie! miłego! lecę sprzątać chatę po choróbskach i ugotować zupkę z żołądków na obiad aaa na czczo piję łyżkę chromuZ MORWĄ BIAŁĄ -REGULUJE POZIOM CUKRU WE KRWI i ponoć hamuje łaknienie na słodkie, prawdę mówiąc, nie widzę za bardzo różnicy odkąd ją pije ale może jeszcze za krótko to robię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaryba
55-tka- ja chętnie będę cię dopytywać i motywować :) sama mam z tym problem i też proszę o wsparcie, czasu mam co prawda w ciągu dnia mało bo mam dwie córcie na głowie, ale prawda taka,że mogłabym gdzieś coś wygospodarować dla siebie i np poćwiczyć tylko leniuch się ze mnie straszny zrobił i własnie ten brak motywacji...dawniej sporo ćwiczyłam, biegałam i byłam taka zgrabna a teraz aż mi wstyd ...i już w lustro nie patrzę może zróbmy tak,że codziennie od dzisiaj włącznie znajdźmy te choćby 15 -20 min by jednak coś dla siebie zrobić, by ruszyć choć ręką czy nogą :)? co ty na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaryba
kakosz-ja obieram każdego kurczaka, udko ze skóry, obsypuję przyprawkami, ziołami(w zależności od smaku), możesz obłozyć owocami-jabłka, pomarańcze itd...polać odrobinkę miodem, wodą...naprawdę możliwości wiele i do piekarnika :) bez skóry na pewno będą fit i cała moja rodzinka od dawna tylko takie kurczaczki je :) jeszcze kładę na ruszcie tak by ten tłuszcz z nich powyciekał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny :-) kolejny dzień a ją jak do tej pory się trzymam:-) super jest to forum... Nie wiem dlaczego ale dodaje mu jakiegoś takiego kopa... Ją takiego kurczaka pieke w rękawie do pieczenia, przyprawami go (lubię dodać do marynarzy słodka paprykę) do rękawa zawsze dodaje warzywa(marchewkę,ziemniaka,brokuły, czasem paprykę,czosnek) pysznie i zdrowie niż smażone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×