Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oleczka02

Odchudzamy się w 2016 r.

Polecane posty

Gość jaryba
a u mnie wygląda to na razie tak: wzrost:164 wiek:prawie 40 waga startowa: 84,100 waga obecnie: 81,300 utrata: 2,800 w 3 dni DIETA DUKANA cel: 58,000

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaryba wysokobialkowa podobna do dukana tyle ze wegle mocno ograniczasz. Cos jak druga faza + ok 30-50g weglowodanow w zaleznosci od calkowitego zapotrzebowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mniej wiecej wyglada to tak. Twoje zapotrzebowanie wynosi 1500-1600kcal. wiec z bialek zalozmy 700kcal co daje 175g i tluszczy 75-77g Wegli 100-120 kcal co daje 25-30g Mozesz zmieniac proporcje w zakeznosci jak szybko chcesz chudnac itd X Ja wlasnie zjadlam kolacje 7plasterkow wedliny i 4plasterki ogorka kiszonego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaryb
malamii-ja bym się chyba w tym pogubiła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaryba
a u mnie właśnie młodsza zaczęła beczeć i narzekać na bolące ucho...no po prostu żyć nie umierać ..jedna zapalenie oskrzeli, druga chore ucho, sama jeszcze po tej grypie mam śpika po pas i kaszel-co za zaraza nas dopadła!!! jeszcze mam kryzys, coś dobrego bym zjadła, jakiegoś słodyczka :)a tu nic nie można :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak to wyglada oficjalnie. Ja az tak restrykcyjnie do tego nie podchodze. Jesli jem kanapke to biore np do tego 3-4plasterki wedliny i np 2-3plasterki ogorka. W drugim sniadaniu jakas salatka warzywna. Do obiadu np 1-2lyzki wegli Kolackja bez wegli albo z malutka ilosci Mniej wiecej wyglada to jak driga faza dukana. Tyle ze do tego dorzucasz np kromke chleba,wafel ryzowy i 1-2lyzki kaszy/ryzu itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubamm
hej! u mnie w domu masakra,wszyscy chorzy łacznie z 4 miesiecznym synem dlatego sie nie odzywam... waga z dzis 90,8 kh czyli w lutym schudłam 2 kg zapisałam sie do dietetyka na 7.03 B] pozdrawiam dziewczyny!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Wam :) Ja wczoraj jakos sie trzymalam ale wieczorem zjadlam 2 kanapki z serem bo myslalam ze padne bez jedzenia. Zwlaszcza ze moj cukier bez jedzenia wariuje i za bardzo spada. Wiec od dzis planuje dwa posilki dziennie,tylko jakies zdrowsze niz dotychczas i musze zrezygnowac ze slodyczy bo mnie to strasznie gubi. Bd jechac dzis do sklepu to sie zaopatrze w jakies jogurty. Zeby to slodkie czyms zastapic. Kurcze tak bym chciala to wszystko zrzucic, chociaz 5 kg na poczatek. Tak zebym spokojnie mogla ubrac bokserke i zeby mi sie nie wylewal tluszcz spod niej. Mam dzis dola przez to ze nie mam samozapracia. A jeszcze moj wieczorami siada przed komp i otwiera slodycze a ja mam wtedy jezyk przy podlodze. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja waga z dzis Meentosik: 24 lata Wzrost: 161 Waga startowa: 61.5 Waga aktualna: 60.4 Waga docelowa :52

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nesia100
Cześć dziewczyny .Ale aktywność ;))) u mnie od poniedziałku dietetycznie - wczoraj był nawet ćwiczenia -Chodakowska wyzwanie tak na pół gwizdka i mel b pośladki .Malami - ja natomiastidę początkiem czerwca na wesele więc tez mam mało czasu żeby doprowadzić się do normy ;(( natomiast dałam sobie ostatnią szansę od tego poniedziałku - koniec i Tyle !!! Zawsze jest coś a to brak czasu a to mąż podjadajacy wieczorem a to zbliżajacy się @ ...zawsze coś co daje wytłumaczenie >Póki co zaczynam jeszcze raz :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewuska1718
Grubamm skąd jesteś? Do jakiego dietetyka się zapisalas ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nesia to jest nas dwie :-) Ja sobie ciagle daje ostatnia szanse. Odchudzam sie od sierpnia 2014r. Schudlam 11kg z czego 4,5 spowrotem nabralam. Odchudzanie nie jest latwe ale do zrobienia. Niestety brak mi silnej woli do slodyczy. Nie daje sobie jakiegos konkretnego celu do maja bo to bardziej szkodzi niz pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny ! Ale dzień bez kawusi to dzis nie da rady . Teraz sniadanie w pracy jogurt zakpilam zjem go z platkami i jabłko. Narazie musi wystarczyc ! Kilogramy zamiast w dół to idą w gore ;/ nie jest to zbyt motywujące . Więc dziewczyny działamy dalej :) pozdrawiam i miłego dnia wszystkim !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malamii28
Ja juz po sniadanku. Zaraz biore sie za kawusie a potem sprzatanko. X Mentosik jedzenie dwoch posilkow dziennie to nie jest dobre rozwiazanie bo zacznie organizm odkladac a nie spalac. X Blanka czy wiesz co jest przyczyna tego za waga idzie w gore ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MALAMII28 zdaje sb sprawe z tego ze to generalnie malo, ale ja jak pracuje to wracam do domu kolo 12 i wtedy jem sniadanie bo przed praca po prostu mi nie wchodzi. A z kolei jak nie pracuje to spie do 10 i wtedy tez jem dopiero kolo 12. Pozniej z reguly juz nie jestem glodna i jem o 17 jak moj wraca do domu i pozniej juz nie wciskam nic w sb tylko jak cos to slodycze. Myslalam juz o tym zeby przezucic sie na regularne posilki ale w mojej pracy nie jestem w stanie jesc regularnie.. Kiedys tak wlasnie sie odchudzalam na 2 posilkach i zrzucilam 10 kg wiec moze teraz tez podziala. U mnie najgorzej z ruchem bo nie moge sie do niego w zaden sposob przekonac... Len ze mnie i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AguTka89
Meentosik jakbym o sobie czytała. Wszystko pasuje do mnie idealnie i z tym leniem to też prawda. Tylko teraz odkąd urodzilam Marcela wszystko się zmieniło owszem wstaje o 6 lub 7 Ale wtedy się z nim bawię albo drzemie A jemu daje zabawki bo noce to mam różne dziś co godz pobudka. Wyszły już kolejne jedynki na górze. Kiefy on idzie spać o 9 ja dalej z nim śpi i jak wstajemy po 10 to zanim wsztstko porobie przy nim jedzenie ubrać pobawić itd. To moje śniadanie jest o 11 lub po. Dziś zjadlam prawie o 12. Obiad jem o 15/16 a jeszcze stAram się zjeść kolacje i robie brzuszki póki co tyle. Ale słodycze wyeliminowalam tydzień temu i nie jem :-) narazie chwilowo mieszkam u teściów od przyszłego tygodnia u siebie więc ćwiczyć będę i orbitrek dorzucę bo mam a to dużo daje. Co tam kochane u Was? :-) miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mentosik ja tez tak jadlam jak ty dwa posilki dziennie. Odkad zaczelam jesc 4-5posilki sam organizm domaga sie jedzenia po 3-4h jedzonka az czasami rece mi sie strasznie trzesa. Sprobuj choc moze 3 posilki na poczatek :-) Co do sniadania tez tak mam ze z rana ciezko cos we mnie wcisnac. Zawsze do 2h jednak staram sie cos wcisnac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewuska1718
Dziękuję kochane za mile słowa. Podbudowaly mnie. Muszę zrzucić z siebie ten płaszcz tluszczowy☺ a co dziwne ja nigdy się nie odchudzalam to jest mój 1 raz w życiu . I mam nadzieję ze zakonczy się sukcesem. Wiem że z wami dam radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa stata
Hej dziewczyny jak ja luboe wesjc i miec zaleglosci w czytaniu! Super ze tu taki ruch :) NIFFI uwielbiam jak mi poszesz nowa a nie taka stara :P za niedlugo 1rok wiecej... alw nie czuje sie na tyle i ponoc nie wyglądam ;) Dzieci odmładzają ;) A kawkę czemu sobie odmawiasz? Lepsza kawa niż ciacho ;) AGATA, MENTOSIK sniadania to podstawa. Regularnosc posilkow tez. Na poczatku moze waga leci alw potem jest zastoj bo organizm nie wie kiedy nastepnym razem cos dostanie. Ja rano "obrabiam" dziewczyny i jak są najedzone to chwile same sie bawia a ja jem. Sniadanie powinno zjadac sie do 1h po wstaniu, tego mozna sie nauczyc ;) GRUBAMM a co za choróbska Was dopadły? Zdrowiejcie szybciutko ;) JARYBA poeknie Ci idzie. Jak mi przez nastepne 2 tyg bedzie tak mozolnie szlo to szczele sobie takie 3 dni a'la Dukan. Dzieki za spis rzeczy, które jesz. Moze spróbuję... :) X Pogoda mnie dobija, nie da sie wyjsb na spacer i skisne w tym domu. Dobrze ze nie jem slodyczy bo bym po nie pewnie siegala non stop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubamm
hej! no u nas ja po wyrostku, mąż chore plecy, dwulatek zapalenie krtani i wirusówka, 4 miesieczny oskrzela....;/ ja jestem spod Warszawy,dietetyk z wawy wykupiłam grupona 60dniowe odchudzanie z nadzorem dietetyka za 90 zł;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi34
Dziewczyny właśnie się delektuję herbatą zieloną zrobioną z mojego nowego dzbanka filtrującego. Juz od dawna o tym myślałam żeby sobie taki sprawić ale jakoś tak się nie zabieralam za to. Wreszcie zamówiłam i dzisiaj przyszedł. Musze przyznać ze smak wody z takiego dzbanka super. A wy jaką wodę pijecie? Kranówke czy jakieś specjalne mineralne? Nowa a nie taka Stara ;-) dzisiaj kolejny dzień bez kawy i słodyczy u mnie. Z kawy na razie rezygnuje bo chyba przy niej bardziej mnie ciągnie do słodyczy, poza tym ja pije z mlekiem i cukrem więc to też zawsze jakaś oszczędność kalorii. W weekend będę sobie robić jednak dobrze. Na razie mnie nie ciągnie więc spoko. Miłego wieczoru dziewczynki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niffi34
Dziewczyny właśnie się delektuję herbatą zieloną zrobioną z mojego nowego dzbanka filtrującego. Juz od dawna o tym myślałam żeby sobie taki sprawić ale jakoś tak się nie zabieralam za to. Wreszcie zamówiłam i dzisiaj przyszedł. Musze przyznać ze smak wody z takiego dzbanka super. A wy jaką wodę pijecie? Kranówke czy jakieś specjalne mineralne? Nowa a nie taka Stara ;-) dzisiaj kolejny dzień bez kawy i słodyczy u mnie. Z kawy na razie rezygnuje bo chyba przy niej bardziej mnie ciągnie do słodyczy, poza tym ja pije z mlekiem i cukrem więc to też zawsze jakaś oszczędność kalorii. W weekend będę sobie robić jednak dobrze. Na razie mnie nie ciągnie więc spoko. Miłego wieczoru dziewczynki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fredka32
No ja też się przywitam. Zaglądam tu dziś trzeci raz ale dopiero teraz piszę. U mnie dziś mniej dietkowo, do tego najadłam się sera żółtego ja go tak kocham. Oczywiście bez słodyczy nawet mnie nie ciągnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GRUBAMM- no pamietam że Ty po wyrstku ale że "szpital" masz w domu to już niefajnie. A jak chłop chory to już kaplica. Mojemu jak szczyknęło coś w plecach z miesiąć temu to myslałam że czas się wyprowadzić :) jak kolejne dziecko w domu ;) NIFFI nie męcz się, kawa z mlekiem jeszcze nie taka straszna, może nauczysz się pić bez cukru? x ja dziś dietkowo, coś mnie od wczoraj boli brzuch, niby @ na końcówce ale jakoś tak mi nie do końca dobrze. Miłego wieczoru!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaryba
malami -rozumiem, ja też dukana się nie trzymam restrykcyjnie, bo uważam,że to głupota :) a i tak ładnie spadam z wagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaryba
meentosik- mój też najwięcej je wieczorami :) na szczęście słodyczy nie, ale i tak mnie wkurza jak mi za uszami dziamdoli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaryba
malami-ja tez tak się niby odchudzałam bez konkretnego celu, tzn chciqałam schudnąć ale nie wyznaczałam granic, do kiedy itp, nie zależało mi też na szybkim chudnięciu, ale jak widziałam,że to chudnięcie idzie mi jak krew z nosa, bo jak sobie konkretnie nie postanowiłam koniec ze słodyczami, koniec z podjadaniem, koniec z tym a może od jutra a dzisiaj jeszcze coś kłapnę a co tam, to naprawdę nic by z tego nie było nawet do 2020 roku :) tylko byłabym coraz grubsza :) zawzięłam się i narzuciłam konkretne rygory, cele i termin, schudnę do sierpnia, koniec i basta! :) najpóźniej do września, ale schudnę!najlepiej jakbym chudła 4-5 kilo miesięcznie, to jest realne do spełnienia, przy odrobinie samozaparcia, diecie i dużej dawce ruchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaryba
zgadzam się z Malami, absolutnie nie wolno jeść tylko dwóch posiłków w ciągu dnia! to za mało! spowolni wam się metabolizm! minimum trzy, najlepiej 4 lub 5! ja jem 4, czasem trzy jak nie mam czasu, ale czasem i 5 ...kiedyś jadłam dwa, śniadanie i obiad, schudłam bardzo szybko ale to był błąd i teraz wiem,że już go nie popełnię!!!totalnie rozwaliłam organizm!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×